Mamusie czerwiec 2012

Ja jeszcze nie zauważyłam rozstępów, ale martwią mnie te bóle w miejscu gdzie jest pępek, czy Was też tam pobolewa?

ja używałam kremów z ziajki, a moja sis smarowała sie oliwką, ale mi sie wydaje ze każda skóra jest inna i nie wazne ile kremów uzyjemy,to i tak wskoczą rozstepy ja mam na piersiach i udach, na brzuchu naszczescie nie no ale zostało mi po pierwszym dziecku sadełko

madeline ja nie mam takich bóli ale wydaje mi sie ze z ksawciem mialam,

Czesc Laseczki!

Witam Was serdecznie w 2012 ! Oby byl to cudowny rok dla Was i naszych malenkich dzieciatek.

Chlopek jak tam samopoczucie? Kurcze, naprawde trzeba uwazac co sie je, ja juz maniakalnie wszystko myje i sprawdzam daty i w ogole nic gotowego nie jem. Raz mnie na kebaba podkusilo przed swietami to umieralam godzinami od tego tlustego, bole porodowe normalnie

A te klocie brzucha to ponoc normalne u nas teraz, macica sie powieksza, teraz dzidzius rosnie jak na drozdzach. Mnie tez cos smyra od 3 dni i to juz nie moze byc uklad pokarmowy, dzis na wdechu siedziac w pracy wsadzilam sobie reke pod spodnie i cos jakby kopalo !!!

Nie moge sie doczekac by maz to poczul, bo poki co to jakis oderwany od tematu.. niby sie cieszy ale sam tematu nie zacznie ani nic... A jak Wasi Panowie?
A myslalyscie juz o porodzie? Czy wspolny czy same bedziecie walczyc?

czesc
sister ja pierwsze dziecko z mężem rodziłam teraz tez chcialam ale on jakos nie jest chętny, wiesz ja przypuszczam ze to po zupie pieczarkowej, młodego tez męczyło

sister ja bardzo bym chciała zeby moj był przy porodzie to jest tak silne przezycie dla faceta i mysle ze wtedy czuje sie bardziej zwiazany z dzieckiem i kobieta bo na własne oczy zobaczy co ona musi zniesc.

ale nie potępiam tych którzy nie chca, faceci sa w sumie bardzo wrazliwi...

natalia może twoj sie zdecyduje i pojdzie z toba do porodu

Po cichu na to licze:) jeśli nie on to moja siostra,

bo Amanda spokojna a mama trochę nerwus i mogłaby mnie za bardzo uspokajac:P

Ja jak z moim mężem kiedyś rozmawiałam to kategorycznie mówił nie, a teraz sam niedawno zaczął ten temat i powiedział, że chce być obecny, ale chyba ja teraz jestem raczej na nie, żeby on był przy mnie. Boję się, że będzie miał później do mnie obrzydzenie...

ja sie ciesze ze moj byl ze mna bo sama bym nie urodzila troche sie wymeczylam i on mi dodawał otuchy

Cześć dziewczyny ja szczerze powiem ze nie wiem jakim cudem udało mi się wejść tutaj bo od soboty nie mogłam wogole tu zajrzeć:(wy nie mialyscie takiego problemu????nie wiem co się dzieje z ta strona kurcze ja byłam u Gina w piątek ale żadnego usg nie miałam słuchała tylko czy serduszko bije na szczęście wszystko ok...a ja będę miała te badanie genetyczne co wy mialyscie w 3 miechu dopiero w 16 tyg i będzie to badanie z krwi nie wiem ale dziwnym systemem oni tu idą hmmm dziewczyny mój mąż tak samo jak wasi jak ja nie zacznę tematu o naszym bejbusiu to on wogole ...aj ci faceci!!!jesli chodzi o poród to ja będę miała cesarke tak więc będę miała umówiony termin...ja ogólnie czuje się ok najbardziej dokuczajace jest tylko te wstawanie w nocy po 2 razy żeby siusiu zrobić Ale jakoś dam radę...

rybka19834 ja mam dokładnie ten sam problem z forum Muszę wejść do tematu przez moje dyskusje bo inaczej nie da rady

A czemu będziesz miała cesarkę?

Co do mnie to wciąż mi jeździ w brzuszku i czasami mi się zdarza poczuć w różnych miejscach ból taki od środka i tak sobie myślę że to pewnie maluch kopie Wczoraj wieczorem zjadłam słodkie i widziałam jak mi brzuszek skacze w okolicach pępka
Co do siusiu to mam już dość tego biegania i ciągłego uczucia że chce mi się siusiu a do tego wciąż nie minęły mi te mdłości

KONI ja bede miala cesarke dlatego ze chce:) Tu jest tak ze jak mialam pierwsza cesarke to z drugim dzieckiem moge sobie wybrac jak chce rodzic...ja czu;lam sie zarabiscie po cc i nie wyobrazam sobie rodzic naturalnie...
co do mojego samopoczucia to tez mam mdlosci i tak smiesznie bo jakis czas nie mialam a tu raptem powrocily heh i wogole piersi mnie tez bola...I nie mam ochoty na nic do jedzenia...Jem bo jem...Ja juz nie moge sie doczekac usg kiedy poznam plec nie ukrywam ze chcialabym dziewczynke bo chlopca juz mam wiec parka by byla;)

Hmm dzisiaj forum tez nawala, dobrze ze znalazlysmy droge alternatywna, bardzo polubilam z Wami tu rozmawiac bo naprawde sie rozumiemy

Rybka, no faceci jak to faceci, moj do emocjonalnych i pokazujacych uczucia tez nie nalezy, najbardziej to go moje cycki interesuja bo mialam zawsze takie mikro a teraz calkiem calkiem
Mysle ze my sie zdecydujemy na porod czesciowo rodzinny, a to z tego wzgledu ze jestesmy w UK i maz dostanie 2 tyg urlopu od razu jak dzidzi zacznie sie pchac na swiat. Myslalam zeby mame sciagnac, ale wtedy nie damy mu w ogole okazji poczuc wiezi i zaangazowania z dzieckiem, wroci do pracy i tyle...Dlatego mimo strachu zacisne zeby i ostatnia faze porodu przejde mysle sama z poloznymi, nie chcialabym go przymuszac, skoncentruje sie i musi byc dobrze !
To tez chyba kwestia wychowania bo moj tata uwaza pewne sprawy za typowo kobiece i moja mama tez i ja tez na to tak patrze. Czytalam ostatnio ciekawy art w gazetce psychologicznej "Sens" Dr Alicji Długołęckiej o plusach i minusach rodzinnego porodu
, ze mimo wszystko relacje miedzy partnerami moga sie zaburzyc gdy obiekt jego rozkoszy nagle zacznie krwawic, pekac i wydalac z siebie roznosci. Moj L by tego dobrze nie zniosl mysle, juz na poczatku z seksem wariowal ze moze lepiej nie.. dobrze ze mu przeszlo

czesc dziewczynki,
u mnie nadal cisza zadnego miziania w brzuszku a podobno przy drugim dziecku wczesniej czuć.
juz nie moge sie doczekac wizyty, i ak posłucham serduszko

A zauważyłyście, że 10 stron z naszego forum zniknęło? Było 43 a teraz jest 33. Dziwne...

Ja od czasu do czasu czuje motylki w brzuchu. Wczoraj np rozmawiałam z moją siostrą i trochę się zdenerwowałam, to zaraz w okolicy pępka zaczęło mnie boleć, tak jakby od spodu maluszek łapkę lub nóżkę wyciągnął i tym samym dał znak, że nie mam się denerwować Jak pomasowałam to mi przeszło