Mamusie czerwiec 2012

Koni ja mojego już od dawna kładę. A teraz jak leży to bardzo się cieszy do zabawek i wkurza się że nie może zabawki sięgnąć kochane zepsuł mi się wózek, i jutro kupuje nowy. I chyba zdecyduje się na taki Adamex Quatro4. Co myślicie?

Całkiem fajny ten wózek a próbowałaś jak jeździ?

No ja właśnie chce zacząć kłaść Kacperka

Koni no właśnie jutro jadę go obejrzeć z każdej strony i wypróbować bo dziś oglądałam w internecie. Tylko zastanawiam się bo spacerówka jest kubełkowa...jak to się spisze. Bo z Oliwka i ten teraz to miałam tak normalnie rozkładany.

z czego wiem wózki na kółkach obrotowych( taki jaki chcesz kupić) są nie praktyczne, ciężko wjeżdża się na schody, i ciężko się jeździ po "ciężkich" terenach. Najlepsze są wózki z dużymi kołami, i nie obrotowe. Ja ma Roan Kortina i sobie chwalę. Mają dodatkowo wachacze. jedyna wada to, że dla mnie za ciężka jest gondola i mam problem wnieść wózek na moje 4 piętro ;/ Zjechać akurat umiem. jak muszę sama wnieść wózek ( bo akurat do lekarza muszę z Małym iść), to zazwyczaj biorę fotelik i jak wnoszę to mam w jednej ręce fotelik z Małym a w drugiej złożony stelaż.

aostra całkowicie się z Tobą nie zgadzam Ją mam wózek że skrentnymi kołami które też można zablokować i się rewelacyjnie prowadzi!

Kacper dał mi podpalić przy usypianiu bo posłuchał mojej mamy żeby nie usypiac go przy cycu tylko wsadzić do lozeczka i takim sposobem usypialismy się od 20 do 23 a zasnął w końcu przy cycu

Aostra ja swój dotychczasowy wózek miałam zwykły na 4kołach...i jestem strasznie nie zadowolona. Wiadomo dużo zależy od firmy itd. Ja mieszkam w bloku na parterze. Wózek stoi na klatce więc wnosić go nie muszę. Ale gdy np muszę iść z dwójka dzieci do sklepu,trzymać koszyk i do tego prowadzić wózek bez skrętnych kół jest bardzo denerwujące. Jedną ręką ciężko wykonać jakikolwiek manewr

Ja mam wózek na kołach normalnych i jestem bardzo zadowolona, ale to dużo zależy od samego wózka.

ja mam wózek na kołach pompowanych z miękkim zawieszneiem z możliwością skręcania firmy bebecar stylo at jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, ale niestety zaczynam nam się pruć materiał na budzie już dwóch krawców rozłożyło ręce, bo nie wiedzą jak to ładnie i przede wszystkim równo zrobić, pod maszynę w zasadzie nie da się włożyć budy dziadek mojego męża jest krawcem i jutro ma się temu przyjrzeć, ale to ostatnia próba jak się mu nie uda zrobić to trudno, będę musiała kupić nowy. Myślałam żeby tylko dokupić gondolę, ale nigdzie nie ma, wózki sprzedają w całych kompletach średnio za 1000zł używany poza tym nie pójdę z dziurawym wózkiem na Chrzciny...echh, jestem zła

My już po zakupie wózka. Kupiliśmy ten model co pisałam a kolor turkusowy:) super jest. Wzięłam małego do sklepu i po prostu przymierzałam czy będzie mu wygodnie:) Joanna oddaj wózek do sklepu do naprawy jeśli masz gwarancje. Ja tak miałam przy Oliwii wózku. Poszedł materiał i oddałam na gwarancji i wymienili gondole na nowa:)

nataleczka_92 ale ja ten wózek odkupiłam...więc jestem uziemiona, jak buda nie zostanie dobrze zszyta mówisz, że fajny wózeczek? kupiliście nowy? a w jakiej cenie jeśli można wiedzieć? teraz powoli szukam wózka w razie czego i ludzie chwalą bardzo chicco trio enjoy evolution, jeste ponoć bardzo lekki i ma bardzo fajną spacerówkę, a dla mnie to ważne bo po pierwsze mieszkam wysoko a i tak na wiosnę planowaliśmy kupić lekką spacerówkę więc miałabym z głowy. Jednak nie wyprzedzam, bo a nóż nie trzeba będzie kupić, zobaczymy jutro

ja tez mam wózek ze skretnym kołem bo jest 3 kołowy

Joanna daliśmy 999zł za trzyfunkcyjny:) ale naprawdę jestem super zadowolona jak z żadnego

Witam !!
Widzę, że po mału dzieci pokazują swoje Ja

Amelcia ostatnio zasypia między 21 a 22, budzi się w nocy koło 1 albo w cale, dopiero nad ranem koło 5,4 i śpimy do 8,9 rano

Raz mi się zdarzyła ta nie ciekawa przygoda z mlekiem, w nocy kiedy Amelcie karmiłam to później chlusła mi mlekiem i to tak porządnie, ale sąsiadka (pielęgniarka) powiedziała, że to mogło być z powodu upałów, bądź z przejedzenia

My też wózek, ale jestem z niego mega zadowolona, czterokołowy, ma skrętne pompowane koła, jest wielofunkcyjny, w jaśniutkich kolorach, beż, cappuccino w koła (jak znajdę zdjęcie to pokażę), jedyną wadą jest to, że nie jest zamortyzowany i każde najechanie nim na kamień lub dołek, jest bardzo odczuwalne no i jest ciężki, ale mnie to nie przeszkadza, bo mieszkamy w domku i wózek stoi w ganku, wystarczy znieść go po czterech schodkach i gotowe.

A co do usypiania, to wieczorkiem jak Amelka jest wykąpana, najedzona, bawię się z nią chwilkę, potem biorę ją do sypialni kładę się z nią, śpiewam kołysanki, i po 15-20 min(a nawet nie ) zasypia i potem ją przenoszę do swojej kołyski, chyba że sama zaśnie w bujaczku to tylko ją przenoszę i po każdym karmieniu jak się jej odbije, także zanoszę ją do jej łóżeczka i lula słodko.

a na macie Amelkę kładę od końca lipca, zadowolona leży i prowadzi konwersację z zabawkami tylko drażni ją, że nie może ich jeszcze dotknąć .

Hej mamusie. Jaka cisza tutaj...dziś byłam zaskoczona:) jak mały wstał to go przebralam i położyłam na chwilę na brzuch na łóżku. I poszłam wynieść pampersa do kosza, przychodzę a mały leży na plecach:) pierwszy raz tak zrobił

Nataleczka no to super, że się już przewraca, u nas Amelka jak na razie bardzo lubi się podpierać na rączkach i obracać wokół siebie, a na boczek jeszcze próbuje, po mału, po mału i dojdzie do tego