Mamusie czerwiec 2012

koni to miło, że mąż Ci pomaga mawiają 'jaki stary rok taki nowy' a w zasadzie 'jaka będzie końcówka starego roku taki będzie następny', więc do końca roku niech się u Was dobrze dzieje

nasza Alicja jest towarzyska, nie powiem lubi kontakt z innymi ludźmi, ale najpewniej czuje się u siebie w domku, wtedy 'porozmawia' z każdym
wczoraj jak byłyśmy u teściów to nie chciała nam zasnąć, choć była zmęczona tylko ciągle się rozglądała, co przymknęła oczy budziła się niespokojna, ale bywa też tak, że normalnie zasypia

Dziewczyny nie pomyslcie ze ja sadzam dzieci przed telwizorem zeby sie soba zajac. Oliwka po prostu woli przebywac z nami i w tym czasie bawila sie na dywanie i co i raz zerkala. Ja nie jestem przeciwniczka telewizji. Oliwia oglada bajki ale to dlatego ze ja interesuja i je lubi. Bzdur jej nie wlaczam,jak np bajki na CN ale np Dore,myszke miki itp lubi ogladac. I nie siedzi caly dzien tylko np oglada jedna bajke pozniej ma przerwe i potem znow jakas,zalezy od dnia. A mi tez ciezko wymyslac jej ciagle zajecia gdy Fiilip prawie nie spi i ciezko z organizacja a ona sama bawic sie nie umie...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

nataleczka dokladnie tak samo myślę jak Ty wszsytko jest dla ludzi,ale z umiarem, a przecież wiadomo,że każde dziecko ogląda bajki z czasem warto nauczyć dziecko słuchać bajki np. z płyt

koniec świata? ma być co roku

Kasiulka, to w sumie jest czego gratulować. Ja lubie tv i jest to w jakimś stopniu uzależniające. Miałam tak że tv pełniło rolę radia, było włączone przez cały dzien choć nawet nie ogladałam. Teraz staramy sie oszczędzać prąd bo ogrzewamy mieszkanie na prąd. więc do wieczora raczej nie włączam.

Uważam że brak telewizora jest rozwijający, ile można fajnych rzeczy robić z partnerem, ile fajnych lub nawet mniej fajych rozmów przeprowadzić, wydaje mi sie że to może bardzo zbliżyć. Może przyszedł czas żeby ograniczyć tv. Zobaczymy. Może zacznę czytać jakąś książke, Kto wie

Nataleczka, to co napisałaś tak mnie zastanowiło. W sumie dlaczego my KONIEC ŚWIATA odbieramy tak dosłownie?? że coś się skończy, a może coś się zacznie??

A może od jutra ludzie na całym świecie będą stawali się lepsi??? Może koniec świata oznacza że kończy sie jakiś etap na ziemi i małymi kroczkami będzie żyło sie nam lepiej??/ Tak sobie myśle może głupio myśle ale to miłe

Joanna dokladnie. A wiesz ze moja Oliwka woli bajki te starsze typu Reksio czy Bolek i Lolek;)

Natalia moze nie uwierzysz ale ostatnio przyslali mi wrozbe na tel z podobnymi slowami co Twoje,ze z dniem 21 grudnia moje zycie stanie sie lepsze.

Nie wierze w to za bardzo ale zobaczymy,oby sie spelnilo;)

nataleczka o proszę! jaka mądra dziewczynka, te bajki są świetne

a czytacie Oliwi bajki przed snem lub w ciągu dnia?
a powiedz Filipek lubi się sam baawic czy raczej siedzi przy nim?

Joanna czytam Oliwii mamy baaardzo duzo ksiazek. Szczegolnie lubi basnie dla dziewczynek np jas i malgosia,zna prawie na pamiec:). Filipek zalezy od dnia. Ale najbardziej lubi wyglupy z Oliwka,ktoregos dnia ich nagram;p

nataleczka fajnie jest mieć dwójkę dzieci, razem nie nudzą się
więcej czasu na zobienie czegoś w domu czy cokolwiek innego dla samej siebie

ja od jakiegoś czasu zauważyłam,że Ala zobiła się bardzo rozumna, więc od jutra zacznę się z nią bawić w zabawy, które będziemy powtarzały codziennie

Joanna oj takk Oliwcia duzo mi pomaga. A Filipek juz wiele rozumie. Mavha raczkami jak tylko sie do niego mowi koci koci;)

Juz po godzinie 00:00, pisze, wiec u nas sie nic poki co nie wydarzylo. Ale wiem co sie stanie rano...wstane o rok starsza starsza :-D

Co do swiat to jutro tata po mnie przyjezdza i zabiera mnie i Michasia do siebie. Bedziemy z siostra szykowac wszystko na swieta, a maz dojedzie na Wigilie. Z jednej strony bede za nim tesknic, a z drugiej i tak sie prawie nie widujemy, a przynajmniej ktos mi przy Michasiu troche pomoze. I u mojego taty spedzamy Wigilie ma przyjechac tesciowa z bratem meza i wnuczkiem i tesciowie mojej siostry z drugim synem. Takze bedzie mam nadzieje wesolo. A w pierwszy dzien swiat jedziemy do cioci, a w drugi juz u siebie odpoczywamy we trojke

Dzis sie odwazylam i wsadzilam Michasia w chuste ktora kupilam jeszcze jak mial chyba 4tygodnie. I chyba mu sie spodobalo bo nie krecil sie wcale, a nawet tulil sie do mnie. I tak sobie tanczylismy, troche pocwiczylam i jest to zdecydowanie wygodniejsze niz noszenie na rekach. Chyba zaczne czesciej, tylko musze dojsc do wprawy z tym wiazaniem.

Witam sie kochane jako pierwsza
kasiulka chyba Ty pytalas o rehabilitacje? Odkad mamy te buciki rehabilitantka mowi ze jest poprawa. Kolejna kontrola u lekarza 4 stycznia, zobaczymy czy bedzie kolejne skierowanie. A Co sie z Zuzia dzieje bo chyba cos przeoczylam?
Wlasnie jade na kontrole swojego naczyniaka. Nie wiem czy wam pisalam, ale dwa lasery nie pomogly i w zeszly czwartek mialam wypalanego CO2. Ma szczescie juz bezkoszdowo, ale pewnie bedzie blizna

I wczoraj zapomnialam sie pochwalic jaka ze mnie blondynka. Tak wiec mialam nie myc okien bo nie bylo czasu, ale wstalam wczoraj rano, nie bylo rehabilitacji, Michas grzecznie bawil sie w lozecz
ku, patrze te okna takie brudne, wiec stwierdzilam ze umyje. Umylam od wewnatrz, a za oknem -12 stopni. Ale otwieraja sie do srodka wiec tak szybko nie zamarznal. Po 2 sekundach piani na oknie zamarzla. Skrobaczki w domu brak. Wiec lece po suszarke i dmucham na szybe. Pomoglo I tak umylam jeszcze 4 okna...potrzeba matka wynalazkow :-D