Mamusie luty 2013 !

Cześć dziewczyny.

W nocy obudził mnie mega skurcz łydki. Biorę magnez Magne B6. 2 tabetki dziennie. Albo za mało, albo to od spania w jednej pozycji. Noga boli przy chodzeniu.
Od kilku dni w nocy skurcz atakuje, dziś mu się udało.

Michasia jak planujesz iść do szkoły rodzenia to takie tematy będą poruszane pewnie.
Własnie kiedy zaczynasz?
U mnie wszytko krąży wokół ciąży Czasem mam dość tego tematu, gazetek dla mam juz nie kupuję.

Właśnie czytam, że skurcze łydek w ciaży to częsta dolegliwość, spowodowana utrudnionym odpływem krwi...

Madlen to wez sobie 3 razy dziennie ja tak biore.to nadal nie duza ilosc.w 1 ciazy bralam po 6.
Cukier na czczo 88,zazylam 50 tego leku.spac zabardzo niemoglam emocje.po przebudzeniu wiadomo troche lez...ale musza mi nerwy poscic i musze wierzyc ze bedzie ok.

Jadzia jak tam po wizycie?opowiadaj....
Ja dzis jak niezapomne to przywizoe sokowirowke ktora mamie na anemie kupowlalam i bede robic sok z buraka i marchewy i pic.moze ta anemie troche podciagne.....juz przywoze ponad mies.

Ide sie ubierac bo mlodego trzeba do przedszkola odstawic na ang przed niadaniem.tez super wymyslili.

Dzień dobry Dziewczyny

Madlen, ja miałam zalecone po dwa magne B6 dwa razy dziennie, a jak twardnieje brzuszek to nawet można jeszcze dwa dodatkowe czyli w sumie sześć (tylko, że może to wywołać ponoć biegunkę), na razie trzymam się czterech dziennie, bo też mi skurcze nie dawały spokoju i jest lepiej Mój Misiek się ostatnio śmiał, ze od tego magnezu mały miś jak się urodzi to będzie do siebie przyciągał metalowe przedmioty

Jadziu, czekamy na nowinki z wizyty, mam nadzieję, że będziesz tam pod super opieką Fajnie ma Hubi z tym obywaltelstwem Mam nadzieję, że i Wy nie będziecie mieć problemów w pozostaniem tam na dłużej.
Moja gin mówi, że w tym momencie brzuszek może twardnieć jakieś 5 razy dziennie i to jest normalne, bo macica ćwiczy przed lutym. Jak twardnieje częściej to warto to skonsultować no i nie trzeba się bać tej nospy ponoc od czasu do czasu to na 100% nie zrobi dzidzi krzywdy

Martyna, rzeczywiście ładna mordka

gabilee, satine, też ostatnio średnio sypiam

xxxpatixx3, czekamy na nowinki o juniorku

Miłego dnia, odezwę sie po południu jak wrócę z usg

Hej dziewczynki

Ale mi ciezko wstac masakra na 9 jade do diabetologa.. Niby moge byc miedzy 9 a 11 ale wole wczesniej zalatwic i o 13 dentysta fuj.. Nie lubie

Jadzia czekamy na wiesci z wizyty

Pliszka, Martyna to dobrze, że na wizytach ok. Pliszka czemu USG masz na drugi dzień?

Kasia cieszę się, że zagrożenie nikłe. Tak myślałam, dobrze, że poszłaś do endokrynologa, wizyta pewnie Cię uspokoiła Trzymam kciuki za malutką

Gabilee schiza w tej windzie, a gościu jaki zesrany był Fajnie, że Twój N wraca. A jaki ślub planujecie?

Ja też zasypiam przy książce, codziennie

Madlen ja mam przykurcz w lewej łydce już od co najmniej 3 tygodni, boli mnie przy dotykaniu na całej długości łyki, od kostki po kolano. Magnez też biorę, praktycznie od początku ciąży, 3x dziennie...

Dzień dobry. U nas transylwańskiej pogody ciąg dalszy, ciemno, mokro, mglisto... M wraca dziś szybciej z pracy, o 14 będzie w domku, idziemy do paru sklepów, między innymi kupić łóżeczko i wanienkę na stojaczku. Potem jedziemy do teścia na weekend, mam nadzieję, że nie będzie takiej mocnej mgły... Idę robić paznokcie, również u stóp, mam nadzieję, że dam radę dosięgnąć Miłego dnia

Hej, witam z rana. Paweł o dziwo zaplanował wziąć się do pracy od rana, więc szybciej wstał, a ja sobie zostałam w łóżeczku, ale też się zaraz podniosę. Zrobię grzanki na śniadanie, to się P ucieszy:)
U nas chyba w końcu po 2 dniach przestało padać. A słyszałyście, że zaraz zapowiadają mrozy? brrr....
Gabilee współczuję wstrzemięźliwości. Choć niektóre na forum od początku ciąży mają...

Pliszka, Xpatiiix3 powodzenia na wizytach.
Jadzia odezwij się jak u Ciebie po.
Dominia powodzenia u diabetologa.

Jadzia, dobrze przeczytałam, że wtrąbiłaś 2 tabliczki milki...no ładna ta cukrzyca:) a jak cukier po? Może się okaże, że czekolada całkiem ok.

Madlen ja dziś w nocy zgięłam nogę i mnie zaczął łapać skurcz, ale szybko wyprostowałam i było ok. Mam nadzieję, że sobie później nie przypomni. W ciąży miałam 1 skurcz, Paweł mi od razu rozmasował i nie było najgorzej. Coś mi się kojarzy, że także potas może wpłynąć jakoś na skurcze (dużo mają go pomidory). Skoro magnez bierzesz. Ale niewiem, czy tak mi się kojarzy, czy tak jest. Może jeszcze ktoś o tym słyszał?
Szkołę rodzenia zaczynam we wtorek. Tzn. wtedy mam wizytę, będę w 28tyg i zamierzam wieczorem pojechać do Nakła. A w połowie grudnia na jedną wizytę do Szubina w 30t.c.
A kiedy masz wizytę? Bo chyba zawsze miałaś jakoś w pon przedemną?

Coś vini-miki się nic nie odzywa, ani o wizytach ani nic...
Princess udanego malowania:) no i udanych zakupów.
Pliszka, paznokcie w ciąży chyba szybciej rosną (przynajmniej mi), więc niedługo nie będzie śladu. A na przyszłość pomyśl chyba o bardziej konwencjonalnych metodach skracania:D Łatwo mi powiedzieć, bo nigdy nie odgryzałam i niewiem jak to jest:)

Alina u nas teściowa jak się dowiedziała, że jestem w ciąży, to powiedziała, że uda jej się trochę uzbierać i postara się na wózek. Ale to tylko P przez tel mówiła. Teraz już nic nie wspomina, więc niewiem czy ma coś w planach. A szkoda, że Wam tak wprost powiedzieli teściowie, a teraz nic.

Byłam wczoraj u cioci, ma dla nas przewijak od swojej siostry, wanienkę i wózek. Pod koniec roku jeszcze będzie łóżeczko z szufladą. Przewijak ładny, różowy w misie. Wanienka używana, dość duża. Właściwie nowa kosztuje malutko, ale skoro ktoś ma, to z drugiej strony po co nową. Wózek chcemy mieć tak aby był, a i tak chcemy w chuście większość nosić. Chciałam kupić używany na allegro, ale też skoro jest za darmo, to po co wydawać, jak i tak później będzie trzeba coś z tym zrobić, a tak to się odda i tyle. Jest granatowo-beżowy, duże pompowane koła, gondola wydała mi się wielka:) Do tego spacerówka. Stelaż do odmalowania. Rączki, pokrowce niezniszczone.W takiej sytuacji ciężko powiedzieć, że np. czegoś tam nie wezmę. Choć ciocia powiedziała, że ona tylko pokazuje, a decyzja przecież należy do mnie czy coś chce, czy nie.
Mają miejsce, więc narazie będzie u nich wszystko stało, bo mówiłam, że z remontem nie ruszyliśmy jeszcze.

hej dziewczynki!
Martyna chłopczyk cudny jaki duży już cieszę się że wszystko oki
Jadzia jak tam po wizycie? różniła się trochę od tej polskiej?
Pliszka extra że Oli zdrowiutki i wszystko super

Ja wstałam o 8.00, ok 10.00 mam jechać z 94letnią babką męża do ortopedy bo dwa dni temu upadła i ma pęknięcie kości ramiennej i jakieś ubicie. W nocy nawet fajnie spałam, obudziłam się tylko 2 razy Ale mój Filipuś ma czkawkę po herbatce z cytrynką

Hej mamuski

Ja zaczelam w końcu normalnie spac -budze sie raz na siusiu.
Ale mialam dzisiaj sen: snilo mi sie ze poszlam rodzic w 29tyg i jak mi robili usg to okazalo sie ze jednak bedzie synus a nie corcia.Jak ja sie splakalam przez sen. Cala ciaze sie nastawiam na corke na kazdym usg wychodzi ze corka a tu taka niespodzianka.
W 29 tyg mam wizyte u ginki i usg mam nadzieje ze sen sie nie spelni.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze milego dnia

domina napisz co u diabetologa

vini miki odezwij sie do nas

Mrufka TY tez

Sylwka co u Ciebie?

Buziaczek...

Anoda a TY mialas tarczyce badana?pisza ze z nadczynnosci tarczycy czesto dochodzi do odkelejenia loztska...moze warto zbadac to przed ciaza

anuska098 jak tam usg?wczoraj mialas miec...znalazla sie raczka?pewnie tak...trzymam kciuki

Jadzia jak wstaniesz to napisz nam jak wczorajsza wizyta i jak cuukry...i o co chodzi z ta milka?

Kasiu, Jadzia napisała wczoraj, że zjadła na III śniadanie jabłko zielone i 2 tabliczki czekolady milka. I teraz doczytałam, że miała cukier 88. I się zastanawiam, czy może tak być, że skoro cukier nie podskoczył, bo był naprawdę ładny, to znaczy, że można codziennie takie 2 tabliczki pochłaniać w Jadzi przypadku.

no moze zjadla dwie kostki...ale to i tak slodka czekolada milka a nie gorzka..wiec tez czekam co napisze...ja teraz zjadlam kostke gorzkiej i za godzinke zmierze cukier....

Dzień dobry

Dziś mi się spało super. Zero zgagi w końcu więc nie miało mnie co obudzić Ahhh...

Kurde...coś mi suwaczek co chwile staje w miejscu hmmm...

Hej dziewczyny cały czas was podczytuję i kibicuję.

Kasia nie miałam badanej, nie zdążyłam. Zapytam się gina o tą tarczycę, może da skierowanie na badania.

Jadzia ciesze się że lot był spokojny i już z mężem jesteś .

endokrynolog mi mowil ze przed ciaza ja mialam tsh 2,44 co wedlug norm laboratoryjnych jest norma ale przed zajciem w ciaze powinno sie miec w granicach 1...wiec zwroc na to uwage...ja mam niedoczynnosc,ale przy nadczynnosci pisza ze czesto wystepuja plamienia,poronienia i odklejanie lozyska...lepeij sprawdzic...

Kasia dzięki, sama na pewno bym nie wyczytała tego. U mnie w rodzinie babcia ma tarczycę i jeszcze dwie osoby. W takim razie muszę się koniecznie przebadać. Dzięki wielkie.