BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 8 miesiąc temu #625454 przez Monia_T
Suzi dzięki :) ale chodziło mi o chrupki kukurydziane bez dodatków, takie Flipsy :laugh: Wiem, że tam tylko gres kukurydziany, ciekawa jestem jaki to ma wpływ na organizm.

Płatki kukurydziane to nie dla mnie :silly: a musli robię czasami sama z suszonymi owocami :)

Potwierdzam to powiedzonko...jestem ze starszą córą na tym etapie, że zastanawiam się gdzie to moje cudowne maleństwo się podziało i skąd się wzięło to pyskate coś.....:huh:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #625468 przez Suzi
monia ja też mówię o płatkach bez dodatków ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #625495 przez Monia_T
Nie dogadamy się... :lol:
Chodzi mi o coś takiego

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625511 przez Suzi
Jeden czort Monia, płatki kukurydzianych, czy chrupki są robione z tego samego surowca :P
Tez kiedyś uwielbialam, i jedne i drugie. tuczą i chrupią i zamulają i to wszystko, niestety.
Dodam jeszcze, ze mój syn w głębokim dzieciństwie dostarczał mi przerozmaitych doświadczeń natury zdrowotne- żywieniowych, nie będę Wam tu zamulać wątku tymi opowieściami tym bardziej ze to juz prehistoria, dziś mołodzian 16 letni żre ( bo jedzeniem trudno to nazwać czasem biorąc pod uwagę ilości) wszystko i mu nie szkodzi .j ako dzidzius był totalnym niejadkiem, nie jadłby najchętniej NIC, do karmienia piersią nie miał cierpliwości- za dużo roboty dla niego, więc mu sciągałam do 10 mc-a życia będąc na ścisłej diecie bo.......okazał sie do tego wszystkiego alergikiem pokarmowym reagującym skórnie :P , no ale do rzeczy. oczywiście mleko i jego pochodne pierwsze poszły w odstawkę a efekt nie powalał na kolana- skorka nadal byla nieładna, a co sie koniec końców okazało? Ze najbardziej był uczulony na KUKURYDZĘ a TE właśnie chrupią wcinal jako jedną z nielicznych rzeczy jaką brał do ust. Jak poczytałam to sie dowiedziałam, ze kukurydza należy do jednych z najsilniejszych alergenów. o odstąpienia kukurydzy i jej pochodnych ( kaszki, zagęstniki w deserkach, syrop kukurydzianych jako dodatek do rozmaitych produktów itd itp ) alergii ustąpiła jak ręką odjąl i skórkę miał tak piękną jak nigdy do tej pory. więc ja bym kukurydzy unikała tym bardziej ze da sie bez tego życ :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625517 przez Monia_T
Suzi to chyba ograniczę chrupki...a szkoda.
Jeste w szoku, że to tak uczula :ohmy: Przecież małym dzieciom zaleca się zacząć jedzenie właśnie od takich rzeczy...roczny niemowlak z chrupkiem w rączce to norma. Ehh człowiek się uczy całe życie...

Niezła ta Wasza historia :laugh: To kiedy następna wycieczka do Włoch? :blink:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625525 przez dominia
Dziewczynki wiecie co .. wydaje mi się, że moje dziecko mniej je od kilku dni ;) pokarm mi zalega w cycach i mnie bolą więc muszę odciągać, tym sposobem mam już z pół litra mleka w zamrażarce [akurat jak znalazł na sobotę i niedzielę jak będę w szkole] i martwię się .. :( chyba, że to efekt tego, że w nocy już jedno karmienie jest mniej .. co o tym myślicie ??

Suzi wiem co to znaczy duże dziecko szczególnie w gimnazjum jak przechodzi okres buntu ;) tyle ile rodzicom zrobiłam przykrości wtedy to Jeden Pan Bóg wie :dry:
Moja siostra ma rocznikowo 16 lat i też ma czasami wrota na oścież ;) tym sposobem się kłócimy .. ale już idzie to średniej szkoły to mam nadzieję, że zaczniemy się dogadywać chociaż zauważyłam, że i tak jest lepiej niż kilka lat temu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625531 przez Suzi
No właśnie dlatego i ja sie tak zdziwiłam, bo wszak alergików KUKURYDZĘ sie wręcz zalecało swego czasu...a tu taki zonk! no ale fakt namacalny był taki jaki był. Juz na KUKURYDZĘ sie nie skusimy a co do tego że inne dzieci jedzą.... Jadły i jedzą i będą jadły w końcu nie każdy jest alergikiem i nie każda mama lubi tzw zdrowe odżywianie.
Ale skoro już sie wie to i owo, to można wybrać, odsiać ziarno od plew. Jakie rzeczy mamy dają maluszków do jedzenia czy picia to sie czasem w głowie nie mieści. np. Jak Jasiek był mały miał po sąsiedzku rówieśniczkę Anię, która jeszcze nawet nie chodząc czyli w wieku do roku jadala, ba - wpierniczala ( bo taaaakie ilości tego były ze hej) wszelkiego rodzaju chrupki, chipsy i tym podobne świństewka . a co miała w wózeczku obok siebie do popicia? HOP COLĘ!!!!!
Moje dzieci do wieku szkolnego nie miały w ustach chipsów ani gazowanego napoju i to wcale nie dlatego, ze taka mądra i zapobiegliwa byłam. Jakby bardzo chciały pewnie dałabym spróbować. One po prostu chyba miały dobry instynkt i coś takiego w ustach powodowało plucie i krzywienie sie jakby jeża jadły ( są zdjęcia Jasia po spróbowaniu napoju gazowanego - ubaw po pachy :lol: )

no ale wracając do Ani, obecnie 16 letnia pannica w 1 licealnej- nie ćwiczy programowo na wf-ie bo wstydzi sie rozebrać, a wsparcie rodziców polega na tym ze załatwiają jej już od kilku lat fikcyjne zw z wf zeby sie dziecko nie musiało stresowac i chodzą regularnie do szkoły na skargi a to ze jej nauczycielka wf dokucza a to ze jej koleżanki dokuczają....No smutek i żal, a ja zawsze jak słyszę teraz te opowieści i żale , mam przed oczami malutką Anulkę wypełniającą całą sobą wózeczek i dzierżącą w jednej tłuściutkiej łapce worek pełen chrupek, herbatników lub chipsów a w kubeczku - niekapku w drugiej łapce nieszczęsną HOP Colę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625541 przez Suzi
Dominia, nie martw się! dziecko to nie automat, nie maszyna która ma bak określonej pojemności, który ZAWSZE i TYLE SAMO trzeba napełnić. Weź pod uwagę, ze Ty tez miewają różne dni i różny apetyt i sie tak nie dręcz!!!! To jest mały człowiek, który też miewa różny apetyt, różne humorki i nastroje, czasem wiecej śpi czasem bėdzie szczygiełkiem bladym świtem itd. takie życie, a jak oczekujemy od dzieci stałych schematycznych zachowań to stres gotowy, bo tego to one nam z pewnością nie zapewnią :silly:
Więc NIE MARTW się, póki przybiera na wadze WSZYSKO jest OK!!!
Bylabys juz siwą młodą staruszką z Twoją wrażliwością, gdyby Ci się trafił taki gosteczek jak mój Jasiek, ale jak czytam o Igorku, to luzik i relaks :) uwierz mi

Monia, kiedy następna wycieczka do Włoch? ..... Najpierw wycieczka do szpitala a potem sie pomyśli.... :lol: :lol: :lol:

NO a swoją drogą czy to nie brzmi kiczowato nieprawdopodobnie? :laugh: Mówi się ze to życie pisze najlepsze scenariusze no i nie sposób sie z tym nie zgodzić, :silly: jestem tego najlepszym chodzących przykładem :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625545 przez dominia
Suzi masz rację, dzięki :kiss:
opadł Ci już brzuś ??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625585 przez Suzi
No niby trochę tak , ale nie wiem czy Mikus wie co to ma oznaczac :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625766 przez Monia_T
O kurcze, ale ciszaaaaa :blink:
Wszystkie mamuśki na spacerach. My byłyśmy 2,5h a teraz obiadek :laugh:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625775 przez dominia
Cicho aż dziwnie, wszystkie wybyły w tak piękną pogodę :lol:

Jadzia zrobiłam sobie ten skalpel, niestety tylko pół godziny bo Ola przylazła a ja się wstydzę :silly: nie mam wogóle mięśni brzucha :ohmy: nie wiem jakim cudem :P ona tam mówi żeby zaciskać je a ja nie umiem :dry: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #625776 przez jadziatopol
Monia cwicze z Ewa Chodakowska ...to co polecila Pliszka :lol:
Alina moj Hubek pomimo tego ze rozklada ramionka to dalej lezy na brzuszku...to jego ulubiona pozycja...potrafi ponad godzine spedzic w tej pozycji :lol: praktycznie jak sie bawi i nie spi to caly czas jest na brzuchu,tylko zmienil ulozenie rak nie wiem dlaczego ale pomimo tego sie dzwiga chociaz tak jest ciezej przeciez ;)
Suzi Rzym...ach...rozmarzylam sie :lol: chcialabym kiedys pojechac :lol: z chrupkami kukurydzianymi to mnie zaskoczylas :ohmy: dobrze wiedziec :) a co do niezdrowej zywnosci to moj syn tez nie znal smaku coli czy chipsow do 6 roku zycia...znal za to smak tych nieszczesnych chrupek ;) brzuszek juz nisko? :) no to juz blisko :lol: zamierzasz rodzic z mezem?

dzisiaj mielismy pierwsza pelna przespana noc :lol: Hubert obudzil sie o 6 rano...dostal piers i wstalismy razem z tata :lol: tak to lubie :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #625784 przez jadziatopol
Dominia no jak nie cwiczylas to sie nie dziwie :silly: ...ale tez nie mialsas potrzeby :lol: szczesciara :blink: .Jakbym miala taka figurke jak ty to nie cwiczylabym chyba...spokojnie...daj sobie troche czasu. Z dnia na dzien bedzie coraz lepiej i szybko zobaczysz i poczujesz efekty :lol: ech...musze wrocic do wagi 50 kg :lol: znowu sie rozmarzylam ;)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #625791 przez jadziatopol
Dominiaa a z tymi cyckami mam tak jak ty od kiedy Hubi zaczal spac dluzej w nocy :lol: laktacja sie w koncu unormuje :) ucaluj Igusia ode mnie :kiss: a co do tych szczepionek to albo rota albo pneumo sa doustne...nie pamietam ;) daje sie na jezyk tak jak polio doustne ;) z tym ze pierwsza dawka polio jest IPV domiesniowo podawana a pozniej kolejne doustnie ;)
ale mialas sen :lol: a fajny ten szwagier chociaz? :blink: ja tez mam popieprzone sny...a w wiekszosci mam projekcje erotycznych :P

dzisiejszy sen....snilo mi sie ,ze rano przyszlam do szpitala tak jak zwykle do pracy...przebralam sie w szatni i taka szczesliwa,ze jestem znowu z moimi przyjaciolmi... wychodze do holu i chce wejsc na IP a tu wszystkie drzwi (a bylo ich 3) zamurowane....zapytalam kogos jak ja moge sie dostac na IP i jakas pielegniarka pokazala mi boczne wejscie....weszlam a tam taki dluuuugi korytarz, w ktorym trwaly prace remontowe...a na koncu korytarza zobaczylam nasze stare drzwi na IP i za nimi swiatlo....bieglam do tych drzwi tak szybko...tak bardzo chcialam byc juz w pracy i wypic kawke i poplotkowac jak dawniej, posmiac sie....nie dobieglam....Hubus mnie obudzil . Wstalam cala zaryczana. Tak bardzo mi brakuje tych wspolnie spedzonych chwil z ludzmi w szpitalu :( ale tesknota :(

watku erotycznego nie opowiem :P :blink:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl