Mamusie luty 2013 !

Cudowna noc za nami Naładowałam akumulatory
Igunia leży na macie i bawi się zabawkami, zajęta, że ho ho Od rana nie ma apetytu, przynajmniej nie takiego jak zwykle ale myślę, że to przejściowe. Kupy nadal brak i to mnie trochę martwi, no cóż czekamy...
Do niedawna było zawsze po kilka dziennie a teraz od piątku rana nic.
Chciałam podać trochę herbatki koperkowej ale ten wrzask przy butelce skutecznie mnie zniechęcił

Pogoda szaro-bura, pada, na razie nie ma szans na spacer.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Jadzia jak tam Twój podwieczorek? Jesoo jak to piszę, to wyobrażam Was sobie na tarasie wielkiego domu, z porcelanowymi filiżankami i murzynką podającą herbatkę...

Aga Gabryś prześliczny A ta pierwsza fotka cudna, wycałuj synusia

Miłego dnia, podobno od środy mają być mega upały

Dzien dobry

U ns leje zaabmi i zimno.wlasnie zasplilsmu fo przedszkol i mlody poszedl bez sniadania,le zje w przedszkolu.moj syn m dzis komisje o ustalenie niepelnosprawnosci.wogole nie wiem jak to wuyglada i czego sie spodziewc.najpierw godz badanie psyh a potem o 16 komisjaa.jade tam z nim.
Bylismy wczoraaj u mojej chrzestnej prosic ja na chrzest.Antosi tak sie spodobala ze caly czas sdie do niej smiala i z nia gadala..moj M stwierdzil ze wyglda jak moja Mama a ja mam wraazenie czasmi ze ona widzi mojaa maaame.smieje sie czasami patrzac w pusta przestrzen pokoju.jak byla mniejsza to czesciej sie to zdazlo.;)to do mnie sie tak nie smiala wtedy jeszcze.

Gabrys slodki.na drugim zdjeciu super tygrysek.

Ja bylam na lumpie w sobote.kupilam Tosi ze 2 tuniki,getry takie na teraz i kilka par zaduzych.bo jak bylo goraco to mi getrow brakowalo. A w piatek bylam w kosciele...chrzciny zamowione na 23 czerwcaa.
Paula juz druga @ a jaa czekam na 1.narazie cisza.

Monia to niezle;) ale jak sie niedomyslila o co chodzi...to dobrze.

Domina niefajna sytucja z siostra.

Chomiczka jak Olus?co z brzuszkiem?

Dziewczyny ja nie daje herbatki koperkowej bo sprwiala problemy tylko rumiankowa z bobo vity.i na 100ml rzatku sypie nie 1,5 ale pol kopiatej lyzeczki.zeby znow kupy zabardzo nierozrzedzxila.i jest ok.
Ide sie ogarnac io zjesc poki Antosiaa spi

Dzień dobry kolejny deszczowy i zimny dzień, właśnie spojrzałam na termometr całe 5 stopni brrrr

Adaś, Leoś chłopcy do schrupania

Monia nie zazdroszczę nocy.. Spóźnione buziaki dla Igi oby to było jednorazowe.

Dominia dobrze że odwołali Ci ćwiczenia, impreza fajna, siostra się nie popisała, ale cóż młode to jeszcze dziewcze.

Pati wszystkie obrazki super próbowałam swojego mleka, dziwne słodkie i takie nijakie, w smaku podobne do niczego

Marlena u nas tak samo jak u Gabi, smok do zasypiania, jak porządnie zaśnie to nie potrzebuje, problem jest taki że często mu wypada i trzeba mu podawać znowu.

Dominia ja też od kilku dni martwię się kupkami, wcześniej były papkowate, a teraz wodniste i wchłaniają się prawie całe w pieluchę, nie jest ich dużo 2-3 na dobę, ale jednak..

Gabryś jaki kibic kochany

Monia zawsze można powiedzieć że się przytulaliście

My prawie cały weekend przesiedzieliśmy w domku, w sobotę wieczorem mieliśmy gości, ale sytuacja niefajna, siostra koleżanki w 37 tygodniu urodziła martwe dziecko jak to usłyszałam tak ryk od razu odkleiło jej się łożysko, rano jeszcze czuła ruchy, w południe już nie, więc pojechali do szpitala, ale już było za późno..

chomiczka czy to oznacza ze maly jest juz spokojny???

madlen chomiczka ja klade malej pieluche pod glowke ona sobie ja zuje ale sie nie ma szans nia przydusic...

chomiczka ja znalazlam rozwiazanie spiworek kupilam na lumpku po zl i mam dwa a ostatnio mama napisala ze kupuila kolejne dwa jeden za zl a drugi chyba za trzy... ale mam w roznych rozmiarach...

gabilee ale usmiechniety latajacy chlopak

madlen 12 godzin to poszalal chyba czegos mu dolalas do tego jedzenia...

monia chyba balowala swoje imieninki ucaluj ja od cioci i powiedz ze jeszcze kupa takich zabaw pe\ed nia niech teraz da mamusi pospac...

dominia siostra nie powinna pic skoro jej sie agresor wlacza... m niech sie meczy chcial pic to ma a co do mandatu niech sie ciocia odwoluje skoro mieli zgode wojta nie zaszkodzi sie odwolac...

monia u nas tez bez cyca nie da rady chociaz od jakiegos czasu przyzwyczaja natke do butelki woda z herbatka ale smoki musialam kupic te zolte kauczukowe...

monia falbanki sa rozne szukaj miekkich skoro malutka ma tak delikatna skorke...

monia to mieliscie wesolo hehe

Sylwia daj spokoj...az sie zdenerwowalam.biedna..

Dziewczyny czy Waszym dzieciom furczy rno w nosie przy krmieniu jakby katr mialuy.Tosi tk codzien rno furczy...dzis tez a jutro chcialam ja szczepic.i nie wiem czy to dalej katar czy nie.wczorj jak wieczorem lezala na brzuvhu i wyla to jej wielkie kozuchy z nos wylzly(nadal nie lubi na brzuchu lezec.chetnie lezy tylko po kpieli na golasa jak ja smaruje).kurde nie wiem co robic...chcialm ja szczepic przed ta komunia a niew potrafie powiedziec czy m katar.a w osrodku nie ocenia...maja takie parcie na szczepienia. Wiadomo odpowiedzialnosci to nikt jak cos sie stanie nieponiesie.ech...

hej kochane!

kasia mojemu nie furczy przed szczepieniem i tak musi ją zbadać pediatra, więc możesz jej powiedzieć o swoich obawach. a może akurat to nic niepokojącego:) i powodzenia na komisji

sylwia straszna tragednia... straszna...

monia no to się nazywa wyczucie czasu no ale z tą falbanką .. nie chce się wierzyć poprostu. u mnie też weekend nie był najlepszy. filipek też ostatnio jakiś taki caały czas by siedział przy cycu, denerwuje się jak się skończy jedzonko, a za chwilę, przemysli sprawę i zadowolony, bardziej płaczliwy.. chyba jeszcze ten JUMP trwa

aganobla, Gabryś słodziaszek:) buziaczek od cioci

drzyzgunia oj to przepraszam, zapomniałam że amelka Pauli zajęta hihihi

patii ja nie próbowałam

dominia kurcze siostra przesadziła, ale chyba trochę %%%% i być może to dlatego.. ale ja na Twoim miejscu też bym się wkurzyła! oj współczuje Ci, wiem jak uderzenie w cyca (karmiącego) boli, nie dawno też się uderzyłam.. uffff..

michasia ooo już jajecznicy nie zjem haha dla własnego zdrowia

u nas nocka nawet oki, ale taka burza naszła że bałam się.. dobrze że m był eh Filipek usnął przed 22 i spał do 7 z przerwą na jedzonko ok 3;) a M wstał o 6 do pracy i zadowolony że Fifi super przespał caaaallłlłłłą noc!!! a ja że przecież wstawałam- no ale jak smacznie spał to nic go nie obudzi ;P

dziewczynki, dziś wkońcu idę do gina!!! mam nadzieję że już mi jic nie przeszkodzi w wizycie bo papiery na becikowe czekają od lutego hehehe ja tak jak Monia na ostatku:) i wogóle ciekawa jestem czy w moim brzuszku wszystko ok.
ale pogoda.. zimno
miłego poniedziałku

Dzień dobry

Nocka ok. Wyspałam się.

Kasia mojej nie furczy w nosku wcale. Ale zawsze rano ma meeega kozuchy w nosie.

Aga jaki uroczy tygrysek! Do schrupania.

Sylwia o masakra. Aż mnie w gardle ścisło jak czytałam...

Monia heheh, dobrze, że Kinga zaspana U nas wczoraj kupy nie było, dziś też jeszcze nie.

U nas też zimno dziś. Słońca brak, ale to dobrze, bo nienawidzę mieć @ w upały
Umówiłam się z Sis na małe zakupki. 10 a ja siedzę zamiast się ruszyć i ogarnąć chałupę...

Miłego dnia mamy!

Dzień dobry pogoda do dupy,zaczyna padać Wczoraj pospaliśmy w dzień i Gabryś bawił się do 22.30,po 4 cyc i do 8 posapał,teraz też już śpi,ta pogoda na niego tak działa.

Kasia Gabrysiowi czasem przytyka nosek jak ssie cyca,najczęściej rano,wyciągam gile katarkiem i jest spokój

Monia fuks że Kinia nie zajarzyła

hej
U nas nocka spokojna teraz śpi z tatusiem...matko oni są jak klony tylko wzrost inny maa nawet jak śpią tak samo buzie mają otwarte...eh taki mały plemnik a taka siła rażenia

domina milutki dzień z siostrą a w sumie wieczór...u nas to samo co u pauli po koperkowej mały kupki robił jak by się trawy najadł
Monia na wszystko trzeba uważac kurcze oczy do o koła du*y nawet przy wyborze skarpetek ...cholerni producenci...Kinia ma wyczucie czasu chłopaki jakos podołali chyba musze częściej ich zostawiać
Mój mały też nie zaśnie bez pieluszki zasługa moje mamy...czasami musze mu nią gasić światło aby zasnął ale na noc tetre ma zawsze pod główką

aganobla Gabryś cudownyyyy ehhh śliczny chłpaczek..i ten jęzorek mój też go często wystawia i nim żagluje

wybieram sie na lumpa i zebrać du*y nie mogę siedzę...

Sylwia przykro z powodu koleżanki ehhh

Marlena ja jeszcze u gina nie byłam brak terminów zapisałam się uwaga na 6 czerwca....a leci ze mnie nie miłosiernie podpaski poporodowe nie daja rady masakra jednym słowem i też zaczynam się martwić czy w środku wszystko ok

miłego dnia

Sylwiastraszna tragedia...aż mam gulę w gardle...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marlena właśnie doszłam, że to chyba jednak dalej ten skok. Iga poza obrazą na butelkę, szaleństwem tamtej nocy nie potrafi się skupić na cycku...głodna jest, ssie rączki aż sobie malinki robi a jak jej podaje pierś to zassie, po chwili odwraca się, wszystko ją rozprasza, zaczyna się krzyk, odpychanie, przy okazji się krztusi...mogłaby już skończyć ten etap...
Powodzenia u gina

A teraz leży mały upiór na macie i tv ogląda...

Sylwia oś strasznego, nie wyobrażam sobie takiego dramatu biedna dziewczyna i biedne maleństwo

drzyzgunia nie martw się, ja miałam 2 tygodnie temu pierwszy okres to myślałam że utonę. Największe podpachy nie dawały rady, ciągle przeciekałam, mimo że zmieniałam co 20 minut tak gdzie usiadłam tam zostawiałam ślady koszmar, trwało to 3 dni.
Wiem że wszystko ok bo kilka dni wcześniej byłam u gina i było wszystko ok. Czytałam w necie że dużo kobiet tak ma po porodzie.

Aganobla Gabryś słodki tygrysek :**

Monia hahaha no to w dobrym momencie Kinia się zjawiła heheh super, że szybka taka Twoja reakcja

Sylwia ja nie próbowałam, ale mój brat pił i smakuje mu hhehe Matko tragedia po prostu aż łezka w oku się kręci

Matko nocke mmiałam koszmarną burza mały się wystraszył jak w pewnym momencie zagrzmiało głośno... nakarmiłam poszedł dalej spać, potem o 3 mi wstał jeść, no i ja go na boczek i patrzę a całą dłoń ,mam w kupie... Mały tak się okupkał, że miał aż na szyi całej no i nie wiem jakim cudem ręką nawet twarz sobie wymazał, dobrze, że się nie najadł... Ale kupa mega była... No i od tamtej pory nie spał bo się rozbudził jak go myłam... dopiero o 9 zasnął jak do szkoły wychodziłam... No ale daje radę, a zaraz na pocztę lecę z małym bo nikogo nie ma, a polecony czeka...

Gabryś cudo !!!!!

My dzisiaj wstaliśmy o 7:30 byliśmy w sklepie i siedzimy w domku, Niuniek śpi od po 11 miał przerwę na amu, jakoś nie mógł się obudzić i śpi dalej

Troszkę zdjęć z soboty Kuzynka i Nasz solenizant
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć Laski
WSZYSTKIE DZIECIACZKI ŚLICZNE, CUDOWNE BEZ WYJĄTKU
Dominia pięknie wyglądasz, promieniejesz kochana A siostrą ... się nie przejmuj, choć przykrość sprawiła, młode to i głupie jeszcze

Aga Gabryś słodziak śliczny i mam wrażenie, że też raczej drobny jak moja gwiazda, ile waży?

Sylwia ciary mi przeszły normalnie, łzy od razu i zaraz dorwałam się do małej i ją głupia matka chciała zacałować. No bo narzekam nieraz na to,że marudzi, ryczy nie śpi i ja zmęczona, ale dzięki Bogu ją mam.

Monia, to Igunia rekordzistka, tyle razy mamę zrywała. Coś maleństwu było jak taka niespokojna, oby już te "zrywy" naszych maluchów się szybko skończyły. A Kinia w sumie taktowna, bo zaspana

Drzyzgunia, fajnie, że wypad z psiapsiółą się udał. Okresu chyba nie mam, choć 1,5 miesiąca temu też mi leciało i sądziłam, że to już. Byłam u gina i stwierdził, że to chyba już @ chociaż ja karmię cycem. A od tego czasu cisza, także nie wiem... Może jeszcze się czyściło? A w ogóle to bije od Ciebie takie serdeczne ciepełko, sympatia lubię czytać Twoje posty. <Masz sporo dystansu do siebie i fajnie. Mi tego czasem brakuje...

Chomiczka fajnie, że z Olciem lepiej

Pati nie próbowałam, wiem tylko, że się cholernie lepi i zostawia ślady - trudno wyprać np. z fotela. Czasami mam wrażenie, że cały dom mam "zarzygany mlekiem"

Madlen, Gabi Chłopcy piękni. Gabi mały podróżnik Ci rośnie. Madlen szacun za determinacje i zacięcie do walki o szczupłą sylwetkę

Jadzia jak spotkanie z Krychą? Rozwinie się ta znajomość?

Dziewczyny, co ja mam zrobić z tą moją małą "rykwunią" ? Wymusza noszenie albo branie na kolana. Jak odkładam do leżaczka czy łóżeczka to wrzask okropny jak by dziecko było katowane. Na macie 20 min i koniec zabawy no i ryk przeraźliwy bo do mamy najlepiej do cyca. Wtedy szczęście na twarzyczce, uśmiecha się, gaduli ze mną. I jeszcze mam pytanie, dziewczyny, czy Wasze maluchy też tak nagle wybudzają się ze snu z takim okropnym rykiem, płaczem, że aż się zanosi? Spokój, cisza, mała spokojnie sobie śpi, czasem nawet uśmiecha się przez sen i nagle ten płacz okropny

Dziś w biedronce fajne body, 3 szt. za 18 zł. Małej kupiłam też sukieneczkę letnią z przepaską na główkę - leciutka bawełenka. Dla chlopców też były kompleciki letnie.

Miłego popołudnia

Aha, w niedzielę idziemy na rocznicę komunii mojej bratanicy-chrześnicy, czy mam kupić jakiś prezent i ewentualnie to co kupić??? HELP!!!!