Mamusie luty 2013 !

Gabile ja mam ten sam problem z Olusiem, problem odstającego prawego uszka i krzywa główka ja mojego kładę do snu na plecach bo to zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej więc nie śpi na żadnym boku, ale za to główka zawsze przekręcona na prawy bok staram się go kłaść tak żeby miał główkę na lewo ale rzadko mi się udaje bo zaraz się przekręca, w ciągu dnia pracuje nad tym i zabawki wieszam mu po lewej stronie i gadam do niego zawsze z lewej, ale powiem Ci że ciężko go przekonać

Pytałam lekarki o tą krzywą główkę to kazała jak najczęściej kłaść na brzuszku i że niby jak dziecko zacznie siadać a nie tylko leżeć to wtedy ma się wyrównać. Ale ja naczytałam się opowieści w internecie o dzieciach którym tak zostało i niektórzy rodzice jeżdza do niemiec bo tam jest klinika która się tym zajmuje - robią dla dzieci specjalne kaski. Takie leczenie kosztuje ok 20 tyś zł. Więc lepiej teraz się tym jakoś zająć. Ja pracuję nad tym już miesiąc ale niestety nie widzę ŻADNYCH ZMIAN! Boję się że mu tak może zostać. Zwłaszcza że widziałam ostatnio córkę kuzynki która ma 9 miesięcy i ma taką strasznie krzywą główkę

Co do uszka to ja próbowałam mu opaski zakłądać ale drze się jak wariat i nie przestaje dopóki mu nie ściągam. Tak jak karmię, jak on leży, jak się bawi to wiecznie to ucho mu się zagina mam zamiar kupić plaster i mu lekko przykleić, nie ma innego wyjścia, potem będzie starszy i się będzie wstydził odstającego ucha dziewczynka to włosy zapuści i problem z głowy, a chłopak niestety nie.

Madlen no to szkoda z tą promocją, nie doczytałam chyba...

Gabilee no niestety te dzieciaki lubią takie niespodzianki Ale co zrobić jeszcze dużo przed nami każdą z nas musi to spotkać Ale i tak najlepszy był wąsik z kupki pod nosem, a jakim cudem to zrobił to ja nie wiem...

Chomiczka nastraszyłaś mnie z tą główką młody też ma ciut zpłaszczoną z lewej strony i kładę go na prawym boku ale nic to nie daje, nawet chyba bardziej się skrzywiło... No i ciągle mi się wykręca w prawą stronę i nie jest prosto na rękach, boję się, że będzie miał krzywy kręgosłup, w sumie ja tak mam że często przechylam głowę na prawą stronę jak coś robię... ;/

kasia czasem furczy zanim kozy z nosa wyciagne ale koze to wyciagam po jednej z kazdej dziurki rano...

sylwia tragedia az mnie ciary przeszly...

drzyzgunia ale to znaczy okres masz bo chyba nie jeszcze po porodzie ?

pati to moja niunia tak sie osrala w sobote ale byla w spiworku wiec spiworek caly zolty ale to nad ranem...

katarinka chyba nie masz wyjascia jak ja przetrzymac na lezaczku badz na lozku bo rece ci odpadna ja w takich sytuacjach zmieniam jej pozycje czasem spiewam zmieniam zabawki staram sie ze wszystkich sil nawet ostatnio jak kolezanka odbcinalajej pazury to ja naprzeciwko tanczylam i spiewalam mydelko fa ale byl ubaw... a z rocznicowym to chyba jakis drobiazg...

katarinka anulka cudna...

madlen silownia zazdroszcze ze macie u nas nie ma poza tym chyba nie mam tyle zapalu co ty

gabilee mialam podobny problem juz pisalam na poczatku strasznie przezywalam bo moja mama kazala mi na sile odwracac dziecko i blokowac staralam sie ale moja menda tak dlugo sie wiercila az sie udawalo jej odwrocic ale znalazlam sposob pozwalalam jej zasypiac z glowka w te strone co chciala a pozniej jak mocniej zasnela to hyc i odwracalam jej glowke cala i teraz nie mamy juz problemu spi na jednym albo na drugim boczku glowki i wrocila do normy ale starahj sie tego pilnowac bo pozniej bedzie gorzej...

my weekend mialysmy dobry znaczy w sobote to spotkanie fajnie bylo jutro wrzuce kilka fotek a mala grzeczna i mopsy jej sie podobaly nic dziwnego dwa ma w domku w niedziele bylismy na wsi zaprosi znajomego rodzicow m na chrzciny... bo on ze slaska i nie byloby pozniej kiedy...

a z soboty na niedziele mialam dziwny okropny sen... snilo mi sie ze nataszka ulewa i wymiotuje i niknie w oczach ze do tego robi kupy z krwia i jak polecialam do szpitala to oni zamiast ja abdac i podawac jej jedzenie to sprawdzali jakie mam paznokcie i czy sie nad nia nie znecam... tak bardzo chcialam nakarmic w tym snie mala ze az zalalam mlekiem pol lozka moj m myslal ze sie zsikal bo do jego polowki az dolecialo a ze mnie sie lalo cala mokra az bylam od mleka...

a wczoraj wieczorem zauwazylam troche krwi na wkladce myslalam ze to okres ale dzis to lekkie tylko plamienia cholera i teraz nie wiem czy mam zaczac panikowac... w sumie za okresem nie tesknie ale wole to niz mialo by mi cos byc...

Dziewczyny ja tylko na moment,Gabrys sliczny.
Co do herbatki ruminkowej ja sypie jej mniej niz na opakowniu bo blam sie zeby nam kupek zabrdzo nierorzedzila.staram sie wsypywac do wrzatku ale nie zawsze.

Mam pytnko...szczepionka 5 w 1.jaka nzwaa szczepionki bo widzialam ze sa dwie.ktoraaa szczepilyscie i czy byla goraczka?

Kasia ja brałam 5w1. Nie było gorączki a nazwa to Pentaxim

Kasia ja też szczepiłam tym co Paula .. Pentaxim, Iguń zachowywał się bez zmian, gorączki zero

Dziewczynki mój Mały też ma troszkę krzywą główkę z prawej strony, walczę z tym, już jest coraz lepiej ale powiem Wam, że moja chrześnica miała bardzo odgniecioną główkę i nawet nie wiem kiedy wszystko wróciło do normy .. więc jakoś nie panikuję ale pilnuję żeby się nie pogłębiać tego wgniecenia ..
I powiem Wam, że mój Ig jest noszony .. to mama weźmie, to tata, to Tomek .. ktoś przylezie to też Go nosi .. jak chce leżeć to się drze i koniec, ma być położony i tyle a mówię Wam to bo też źle jest jak dziecko cały Boży dzień leży .. dopiero wtedy się robi płaska główka na środku i ona się już nie odkształci dziewczynka ma włosy i nie widać .. ale u chłopca to zaraz wpada w oko


Jadziaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!

Dzięki.
Ja nie pomogę, bo szczepiłam i będę szczepić tylko bezpłatnymi.

madlen wow 3 lata ^^ full wypie..ol hehe moj m mowi ze jak dziewica
do roboty mi sie nie spieszy to raczej chwila wytchnienia , kosmetyczka silka bez stresu i proszenia czy ktos zostanie i zastanawiania sie czy nie naduzywac uprzejmosci babci Leonka
a tak zaplace i bede miala w d..ie ...

pati gratulacje piateczki ^^

chomiczka kurde 20 tysi masakra napewno jakos przekonamy chlopaków ale z opaska i czapka mam to sam,o LEon na dwor chodzi bez czapki ;/ a o plastrze tez myslalam ale wysmieja mnie w domu no ale wole to niz zeby mial ucho odstajace ;/

alinka ale mialas sen masakra ;( dobrze , ze tylko sen ... fajnie , ze Nataszka zadowolona z wyjazdu

kasia ja bralam 6w1 heksa , i skutki uboczne u Leona które sie pojawily to straszny bol nozki lewej ;/ ale byl lament i krzyk ale czopki pomogly

przełom przełozylam go na lewa strone i zablokowalam aby sie nie przekrecil i sukces mimo ze sie nawiercil to sila spania byla wieksza i przegrala walke z lewa strona

Gabile to gratulacje, ja mojego przełożyłam właśnie z bujaczka do łóżeczka i miałam zamiar zrobić jak napisała Alina że mu łepetyne przekręcić, ale sam się tak ułożzył i sam przekręcił łepek na lewo no to teraz już codziennie będziemy się spinać na tą lewą stronę

chomiczka mam nadzieje, ze nasi synowie poczynia postepy , zaklinuj mu kolderka albo kocykiem za pleckami moze tobie tez to pomoze , aby Oluś sie nie przekrecał

chciałabym taki lęzaczek dla Leosia co myslicie?

Ja na chwilkę, bo lecę spać już, koleżanka rodzi, która ostatnio u mnie była hehe co raz to, jej chłopak zdaje relacje, a we mnie odżywa wszystko na nowo hehe aż chce mi się to przeżyć znowu Już od paru godzin biedna się męczy a rozwarcia brak i skurcze co 2 minuty ma masakra jakaś współczuję dziewczynie, no i rodzi w tym szpitalu co ja nie chciałam... tam gnoje trzymają pare dni i dopiero cc robią jedną koleżankę trzymali 2 dni i cc, gdyby nie bezwodzie pewnie dalej by trzymali a drugą miesiąc temu też cc i to po 3 dniach wywoływania, bo też skurcze i brak rozwarcia, poje...any szpital... U tej też może się skończyć cc jak nic nie pójdzie, biedulka... Oby szybko poszło coś...

Dobrej nocki mamusiom i dzieciaczkom :*

Dominia jestem kochana czytam was i wlasnie mialam pisac zdjecia extra...zabawa szalona widze! siostra tez szalona nieco poszalbym na taka impreze...brakuje mi mocnych wrazen a ja tylko na podwieczorki do Krychy



Dziewczyny ...nie wiem co komu mialam napisac....duzo tego naskrobalyscie przez weekend
Wszystkie maluszki sa slodziutkie i sliczne

Bylam wczoraj na podwieczorku u Krychy. Bylo bardzo milo i elegancko ...zacnie i nieco jajcarnie w dobrym stylu jej maz ma jakies 60 lat i jest milczacy ....nalewal tylko wino...za to Krysce sie buzia nie zamykala byl rowniez jej syn,ktory ledwo mowi po polsku ...ma 19 lat i znalazl wspolny jezyk z Bartkiem. Szkoda tylko ze rozpoczal studia w Hono lulu na Hawajach i jest rzadko w domu bylismy w sumie 4 godziny! Na koniec Krycha wreczyla nam salatke z baklazana w swojej miseczce...co znaczylo " spodobaliscie sie nam i chcemy sie z wami spotykac" nastepne spotkanie u nas. Krycha bedzie matka chrzestna Huberta to juz wiem.
Dziewczyny...ja oczywiscie jestem nieco pierdolnieta i godzine przed wyjsciem do Krychy strzelilam sobie farbe dzisiaj placze i biadole...no ale na glupote nie ma rady

znowu sraka nie wiem kiedy ja zmadrzeje

Jadziu no to fajnie, że podwieczorek u Krychy się udał

A ja ogarniam się do szkoły a się nie chce jak cholera.. brr... Nie lubię na 8.00 do szkoły chodzić..

No i zastanawiam się jak koleżanka sobie razi

Miłego dnia mamusie.! :***