- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
Ide spac chociaz nie wiem czy usne czeka mnie ciezka noc ..
Jeszcze ..
AGA pozycja na kurczaka to u Nas norma moj sie bije jak cos mu podaje np.zabawke i sie tym tak cieszy a jak Go trzymam. I ktos do Niego mowi to wali rekami i nogami jak szalony
Moj sie obraca na boki bez problemu, jak Go cos interesuje to tak sie wygnie jak paragraf karny wyglada ale obracac sie na burzus jeszcze nie umie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Alinka ludzie tacy sa..nie wiedza o co chodzi i po\isza..biedna dziewczyna..ile nerwow ja to kosztuje/oby mala wyszla z tego
Princess a ta powiekszona macica cos znacxy?
chomiczka moja potrafi lezec na brzuchu i zrobić samolocik..rece w gore..i co jjej zrobie.staram się ja klasc jak najczęściej choć przy pienknej pogodzie to calymi dniami jesteśmy na polu to kiedy ma lezec..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chomiczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 846
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena1888
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 815
- Otrzymane podziękowania: 0
chwilkę mnie nie było, w sobotę wesele szwagierki, w niedz. poprawiny, w pon wyjechaliśmy naszą trójką nad jezioro białe i byliśmy tam do środy:) dziewczyny co przeżyłam, wyobraźcie sobie że dojechaliśmy, m znosił rzeczy a ja na łóżku bawiłam się z Fifim. do zabawy dołączył m i .... mimochodem, nagle złamał mi się ząb,a raczej jedynka. oj byłam w dołku, szoku, świat runął/. na szczęście pomogli nam gospodarze tego domu co mielismy pokoje i jeżdzili z nami i szukaliśmy takiej lepszej dentystki która by mi pomogła.. większość urlop, a to było ok 17 więc wszyscy po pracy.. ale udało się. m ubłagał jedną i przyjechała i ok 20 zrobiła mi tego zęba.. ale stresu miałam megaaa..
ogólnie to opalanko, drinki z diabłem, rybki, spacerki:) Fifi był naprawde grzeczny, w nocy ładnie spał. było tylko trochę płaczu spowrotem bi już nie mógł sie domu doczekać ostatnie 3 km jechał ze mną z przodu.. ;P
a dziś m wyjechał do zakopanego na mosty.. może za tydz wróci.. ciekawe jak to będzie w nocy.
wybaczcie ale nie nadrobie Was, na dodatek przeziębienie mnie bierze :(oby synuś się nie zaraził, ale różnie to bywa.
miłej nocki:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas w nocy popadało, wreszcie jest czym oddychać Mimo, że na dworze szaro-buro to nie jest źle.
Dziś mamy wizytę u konsultant od szczepień odnośnie ostatnich reakcji po szczepieniu, ciekawa jestem co zadecyduje....
Iga zasuwa po dywanie Ciągle mnie zaskakuje, zostawiam ją w rogu przy kanapie, a dosłownie po chwili ona już pod stołem albo przy balkonie idzie na czterech, pełza, turla się brzuszek-plecki, plecki-brzuszek...100 sposobów byle tylko przedostać się kilka metrów dalej
Ania, Marysia słodkie dziewczynki
Dziewczyny, których dzieciaczki nie chcą się przekręcać...spokojnie, mają jeszcze sporo czasu. Wg "tabelek", których zresztą nie znoszę, dzieci na brzuszek zaczynają się przekręcać po 6 miesiącu
A podstawą do tego, żeby ruchowo się rozwijały jest leżenie na brzuszku, bo wtedy ćwiczą odpowiednie mięśnie. Pozostaje Wam zachęcać maluchy do brzuszkowania i czekać....w końcu ruszą
dzieci rozwijają się w swoim własnym tempie
Alina straszna historia z tym dzieciaczkiem...jednak wyobraźnia najgorszego co może się stać to podstawa macierzyństwa....ja zawsze byłam przewrażliwiona jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Kinia jak miała półtora roku weszła mi na parapet w pokoju i uwiesiła się rączkami na klamkach od okna, miała ubaw z zabawy a ja śmierć w oczach. Było oczywiście zamknięte, ale tamtego dnia robiłam przemeblowanie i juz nigdy kanapa ani krzesło nie stało pod oknem. Nigdy wcześniej nie zostawiałam przy niej otwartego okna, najwyżej uchylone od góry wtedy dotarło do mnie, że "całe szczęście".
Bardzo współczuję tej dziewczynie.
Kasia ja na plażowanie z niemowlakiem zdecydowanie polecam namiocik, najlepiej taki z powłoką UV od wewnątrz. U nas sprawdził sie rewelacyjnie, o dziwo nie było w nim duszno, mała tam spała, trochę się bawiła, chwilami była na zewnątrz. Jak dla mnie niezastąpiony gadżet
Jechaliśmy na plażę w porze jej drzemki i wtedy najpierw w nosidełku trochę w środku spała, później pobudka, trochę zabawy i żeby nie przesadzić ze słońcem po 3 godzinach się zwijaliśmy. Ale nie na kwaterę, tylko pozwiedzać, pospacerować, ogólnie wychodziliśmy codziennie z domu przed 11 a wracaliśmy koło 19. I zazwyczaj wtedy już odpoczynek, chociaz raz po kąpieli wyszliśmy jeszcze na 2-godzinny spacer, Iga spała w wózku opatulona, Kinia z nami chodziła...oj fajnie tam było
Madlen teraz doczytałam o krzesełku...ja mam dokładnie takie jak w linku, który wrzuciła Marusha, nawet kolor ten sam, zieleń z żyrafką To co wrzuciłaś z z allegro jest identyczne, tyle, że nowszy wzór tapicerki. Jeśli się nadal zastanawiasz to ja polecam
Marlena ale przeżycie z tym zębem...ja dziękuję, jedynka na taką okazję Dobrze, że udało Wam się znaleźć dentystę. Ja chyba z rozpaczy z pokoju bym głowy nie wychyliła
Dużo zdrówka dla naszych chorusków
Położyłam śpiącucha, ale Iga zasnąć nie może, miauczy w łóżeczku, buźka do szczebelków przytulona i mnie woła...więc lecę
edit:
Dziuba zasnęła
Chciałam jeszcze coś dopisać...nie myślcie, że z ironią piszę o maluszkach, które mają czas na przekręcanie, turlanie itd, bo moja Iga akurat szybko to załapała...nie. Po prostu, jestem mamą od 11 lat, jakieś tam doświadczenie mam i wiem,że dzieci bardzo różnie się rozwijają, ale koniec końców wszystkie są równe I jeszcze zatęsknicie za chwilami, kiedy można było malucha położyć i zostawić na chwilę...jest taka prawda, przez pierwszy rok nie możemy się doczekać, żeby zaczęło chodzić i mówić, a przez kolejne 10 błagamy, żeby na chwilę usiadło i zamknęło buzię
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwia1986
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1002
- Otrzymane podziękowania: 0
W nocy była masakra tak gorąco, o 3 wstawałam do Bartka, na zewnątrz było 23 stopnie w pokoju 30.. Okna pootwierane, wiatrak chodził.
Teraz szaro, buro i rześko wow w końcu jest czym oddychać
My zaraz wychodzimy na miasto, to zahaczymy o rossmana.
Isola zdrówka dla Ninki szkoda tych naszych chorutkich dzieciaczków oby jak najszybciej z tego wyszły.
Marlena o kurcze to niefajnie z tym zębem ale dentystka posklejała Ci z tych Twoich kawałków? Jak Grażyna na wieści z zakonu zareagowała?
Kasia trzymam kciuki za wyjazd, no i za samą dłuuugą drogę. My wyruszamy w środę, tyle że nie nad morze a w łodzkie do dziadków. Mamy 300 km, ale podzieliliśmy sobie to na raty, najpierw do Sosnowca a w czwartek rano dalej.
Monia Iga spryciula przepraszam uśmiałam się jak sobie ją wyobraziłam, jak żołnierz na poligonie, czołganie, turlanie
Hahaha i to edit też dobre masz świętą racje kobietko
M dziś prawie zaspał do pracy, Bartek w porę zaczął dokazywać i tylko to uchroniło go przed spóźnieniem. Bartek poharcował później do 7.30 i poszedł spać. O i właśnie się obudził
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Najlepsze jest to, ze jutro mielismy jechac wszyscy do mojej kolezanki z liceum na grilla. Zgadalysmy sie ostatnio bo Ona ma Jagódkę i okazalo sie, ze urodzila Ją 23 lutego czyli 8 dni jest mlodsza od Igulka tak strasznie czekalam na ta sobote i albo pojedziemy bez Iga albo wcale
Monia ja cierpliwie czekam az Iguś bedzie sie sam przekrecal z pleckow na brzuś, za to bez problemu operuje boczek prawy i lewy, uwielbia spac na boczku z glowa do gory jak Jego dziadzius i mama zaczyna pieknie siedziec
Ja sie martwilam jak mowilyscie, ze dzieciaczki biora nozki do buzi i jakis miesiac temu odnalazl nogi i teraz to sa jak drugie Jego rece czasem trzyma zabawke nogami a rekami sie nia bawi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bananamana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cię nad życie córeczko
- Posty: 422
- Otrzymane podziękowania: 0
My dzis mialysmy fatalna nocke mloda sie co chwile budzila ehhh teraz rano wstala tak marudna ze nawet kaszki jesc nie chciala musialam jej zrobic butle pozniej zasnela z marudzenia i uwaga juz po 10min byla wyspana ojjj ciezki dzien sie szykuje teraz ja troche udobruchalam puscilam jej mini mini i patrzy na bajke mam minut kilka na kawe zeby sie doladowac...
Alina bardzo wspolczuje tej dziewczynie nie jestem tez skora osadzac ludzi dlatego nie wypowiadam sie tez w komentarzach i tez nie lubie jak inni negatywnie komentuja fakt jednak jest ze jest mlodziutka malo doswiadczona co nie znaczy ze jest zla matka poprostu nie mogla przewidziec pewnych rzeczy... sa teraz zabezpieczenia na okna, tak jak monia pisala wystarczylo przemeblowac... mozna bylo zapobiec tej tragedii ale niestety stalo sie i na prawdę wspolczuje tej dziewczynie z calego serca ona sobie i tak pewnie nie wybaczy tego do konca zycia... szkoda dziecka szkoda matki smutne jest to bardzo
Ola a skad ty jestes? ja dopiero od 2lat mieszkam w Zabrzu wiec pewnie sie nie znamy wczesniej mieszkalam w Bytomiu, a rodzilam w Tarnowskich Górach na Hagera jesli jestes tu z okolic to moze kiedys jakies male spotkanko z maluszkami?
Marlena oo matko co za pech jeszcze 1 ale dobrze ze udalo sie ja naprawic
Caluski i usciski dla wszystkich chorobek malutkich
U nas w koncu dzis troche chlodniej jest czym oddychac ochh jak mi brakowalo tego chlodniejszego powietrza wietrze cale mieszkanie jak przyjemnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Satine a kiedy zauważyłaś ten guzek?
Alina to jest ogromna tragedia a matka będzie sobie to wyrzucać do końca życia. To już dla niej wystarczająca kara za niestety ale lekkomyślność. Oby dzieciątko doszło do siebie.
Chiczi wstaw fotki Adasia Z tym noszeniem uważam, że trzeba mieć umiar. Też noszę swojego synka na rączkach, bawimy się przed lustrem, podrzucam go, i tulimy się ale głównie leży na macie, w leżaczku, łóżeczku. Widziałam już dzieci przyzwyczajone do ciągłego noszenia i pozostawione podczas np. obiadu w leżaczku wpada w histerię a rodzice ciągle muszą jeść w pośpiechu albo na zmianę. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Z zasypianiem raczej nie mamy problemów. Jak Adaś był noworodkiem to aby usnął, przytulałam go na leżąco i śpiewałam kołysanki. Żadnego zasypiania na rękach, lulania itp. Obecnie nasze wieczory wyglądają tak: po kąpieli Adaś idzie do łóżeczka i bawi się pianinkiem, gada do siebie, ogólnie wycisza się już. Dostaje butelkę i najczęściej przy niej zasypia. Jeśli tak się nie zdarzy, przytulam go, całuję, życzę kolorowych snów i wychodzę. Włączam mu misia-światełko (tylko na zaśnięcie) żeby wiedział, że to czas na spanie. Zasypia sam po paru minutach. Nie radzę dziecka lulać na rękach, nosić itp. bo teraz jeszcze nasze pociechy nie ważą dużo ale później wysiądą nam kręgosłupy i skończy się nasza cierpliwość, bo ileż można duże dziecko usypiać jak noworodka? Lepiej od razu dziecku utrwalać dobre nawyki, niż potem walczyć ze złymi i mieć jeszcze gorzej
Kasia u niej powiększona macica jest sprawą hormonalną, do tego ma mięśniaki, które ciągle się namnażają. Niedawno miała łyżeczkowanie macicy i jeśli po nim znów coś się tam stworzy to we wrześniu idzie na operację wycięcia macicy. Nie martw się na zapas bo często pomaga kuracja hormonalna. Moja ciotka wchodzi już w okres menopauzy...
Monia czekam na wieści z wizyty. Też jestem ciekawa, co ta mądra pani powie.
Wczoraj była u mnie siostra z chłopakiem (może to mój przyszły szwagier ), byłą imprezka do 4. Adaś grzecznie spał i dał rodzicom odespać do 9 Czuję się super, mały zaraz konsumuje kaszkę, mama wskakuje pod prysznic i idziemy do Carefura w poszukiwaniu herbatki dla niemowląt w torebkach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Princess Zauważyłam go wczoraj . W tyg wybiorę się na dzieci zdrowe żeby w tych chorubskach nie siedziała...mam nadzieje, że to nic poważnego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ola85
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 878
- Otrzymane podziękowania: 0
Resztę tradycyjnie dopisze później
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bananamana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cię nad życie córeczko
- Posty: 422
- Otrzymane podziękowania: 0
A tu udalo mi sie tylko w ten sposob uchwycić zębole Dagi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.