- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
no kazdy ma swoje slabosci ale teraz prowadze wlasna firme i nie narzekam , bo cale szczescie na umiejetnosc zarzadzania nie narzekam o dziwo
anoda teraz to nie moge przestac ogladac tych aukcji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natalka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteś całym moim światem:*
- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia trzymam kciuki za twojego męża
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
sylwka może na poważnie rzeczywiście się zastanów nad tą autobiografią może to będzie jakis hit lubie książki na faktach , a że wielką fanką czytania nie jestem to te książki mnie wciągały
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Sylwka, a mężowi nie możesz dać takiej tabletki. Mój właśnie dziś po egzaminie wymyślił, że sobie coś na uspokojenie kupi.
Mój dziś oblał 16. raz, po 8 w Bydgoszczy i Gdańsku. Ale pytał babek w pokoju, gdzie się zapisuje na egzamin i jeszcze nie jest rekordzistą, ale nie chcieli powiedzieć ile jeszcze mu zostało do rekordu:)
Już jeździł i sam na egzamin i ja go zawoziłam...
Ja zdałam za 3 razem. Za 1. jak wróciłam za kółkiem do WORD-u, to już w myślach mówiłam "dziękuję Panie Boże, że zdałam", a tu egzaminator do mnie, że nie zdałam. Rozumiecie moje zdziwienie. Mógł wcześniej powiedzieć, a nie jak parkowałam przy WORD-zie. A tyle mi błędów nawymieniał, że sama byłam w szoku, ale nic nic nie zmyślił...
A za trzecim razem jak zobaczyłam jednego egzaminatora przez okno, to powiedziałam, że do niego nie chciałabym trafić, a tu mnie wyczytał...ale był bardzo miły, pomagał jak mógł i sobie miło gadaliśmy w czasie jazdy.
Ogólnie lubię jeździć, jak jedziemy gdzieś dalej (powyżej 500km), to już na końcu się wkurzam, że to tyle trwa. Mąż zawsze mówi, że jestem mistrzem kierownicy i że chciałby tak jeździć. Mama tak samo.
Czasem wracając w nocy z Poznania czy z kądś, to miałam ochotę jeszcze sobie dalej jechać
Ale teraz chyba ze względu na ciążę jakoś tak wolałabym mieć zmiennika.
Pozatym tyle osłów na drodze, że tylko się czasem niepotrzebnie denerwuje, że ludzie zamiast jechać, to się na zielonym zastanawiają nad niewiadomo czym i w ogóle pełno baranów, a raczej niestety baranic...
Gabilee to racja, prawko powinno się zdawać przed 20 rokiem życia. Zdać i jeździć. U mnie mój tata odszedł, mama dołożyła mi do prawka, wzięła pożyczkę i kupiłam sobie renault19. Do tej pory mam sentyment do tego auta i gdyby produkowali kombiaki, to bym się na żadne inne nie obejrzała. Auto niezawodne i kochane. Ale przy moim hobby potrzeba bardziej pojemnego jeździdełka.
Natalka podobno Gdańsk nie jest najgorszy, ale rzeczywiście tam się o głupoty czepiają.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
zauważyłam , że u nas na forum to większość albo juz nie ma rodziców albo po rozwodzie, zawsze chciałam mieć pełną rodzinę , ale niestety los mnie tak doświadczył ,żę nic z tego nie wyszło ;/ nawet czasem nie mogę sluchać jak kolezanki mowia , ze mama do nich przyjdzie albo pomoże aż się popłakałam a to dlatego , że przez 12 lat miałam wspaniałą pełną rodzinę tata też jest kochany i stara sie jak moze zeby mi ja zastapic zwlaszcza teraz jak w ciazy jestem , tak naprawde tate zaczelam poznawac tak naprawde jak znalam mame dopiero po jej smierci , bo predzej ciagle pracowal, tzn teraz tez pracuje , ale jakos tak wiecej czasu ma dla mnie
ale się wygadalam , ae chyba mi teraz lzej troche
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natalka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteś całym moim światem:*
- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
natalka Przykre ale po takich doświadczeniach pewnie masz super rodzinkę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
gabilee chyba masz racje co do tych niepełnych rodzin. Ja wychowywałam się bez ojca a od 15 lat nie utrzymuje z nim kontaktu, nie wiem że jestem mężatką, że jestem w ciąży, nic o mnie nie wie. To jednak boli.
Mój "tatuś" tez nic nie wie i sie nie dowie...
Co do prawka. Ja zdawałam 12 lat temu. W technikum miałam przedmiot: przepisy ruchu drogowego. Musieliśmy wykupić 20h jazdy- egzamin nieobowiązkowy. No ale wiadomo, że chciałam podejść do egzaminu.
Instruktor masakra, nie lubilismy się, udowodnilam mu, że ma błędy w testach, zdawałam je bezbłędnie, ale na koniec dał mi 3! Nie chciał mnie puścić na egzamin, bo "nie zdam w życiu", pogniewaliśmy się. Ale przemyślałam, poszłam do niego i powiedziałam, że chcę zdawać, warunkowo dokupiłam 5h u innego instruktora, wyluzowanego, z którym sie zakumplowałam. Zdałam za 1 razem
Reakcja pierwszego instruktora ponoć bezcenna.
No ale od tego czasu malutko jeździłam, przydałby się znów minikurs..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniajulia2
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 273
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.