- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie luty 2013 !
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #415407 przez jadziatopol
[/url]
swietny ten rysunek.....ale u mnie widac brzuch jakbym miala isc zaraz rodzic....hihi 
...ale ja sie nie przejmuje. Kazdy kto mnie widzi nie py ta "ktory to miesiac?" ale "kiedy termin?" 
a to brzmi jakby byl tuz ...tuz.... a gdzie jest moja macica? hmm....to jest pytanie.....tez nie mam pojecia...nie wyczuwam jej jakos specjalnie to pewnie dlatego,ze mam troche tluszczyku ale dzidzie czuje od 12 tygodnia jak buszuje w brzuszku ale od srodka czuje...nie widze niestety jeszcze zadnej guli ale juz niedlugo
...ale ja sie nie przejmuje. Kazdy kto mnie widzi nie py ta "ktory to miesiac?" ale "kiedy termin?" a to brzmi jakby byl tuz ...tuz.... a gdzie jest moja macica? hmm....to jest pytanie.....tez nie mam pojecia...nie wyczuwam jej jakos specjalnie to pewnie dlatego,ze mam troche tluszczyku ale dzidzie czuje od 12 tygodnia jak buszuje w brzuszku ale od srodka czuje...nie widze niestety jeszcze zadnej guli ale juz niedlugo Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #415411 przez Madlen
Niektóre babki sie nie przyznają tak szybko do ciąży, ja tam nie pytam.
Moją kuzynkę kiedyś na imprezie rodzinnej każdy pytał kiedy rozwiązanie, gratulował, a ona po prostu przytyła..
Duzo z mojego brzuszka to słodycze, lenistwo i brak ćwiczeń, a nie tylko macica z zawartością
Moją kuzynkę kiedyś na imprezie rodzinnej każdy pytał kiedy rozwiązanie, gratulował, a ona po prostu przytyła..
Duzo z mojego brzuszka to słodycze, lenistwo i brak ćwiczeń, a nie tylko macica z zawartością
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #415416 przez andzia_zg
[*] Aniołek 10.2014
Madlen gdzie Ty znalazłaś takie świetne rysunki o ciąży? Super 
A może masz coś o 12 tyg ciąży? Jak tak to poproszę o linka 
A może masz coś o 12 tyg ciąży? Jak tak to poproszę o linka [*] Aniołek 10.2014
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #415418 przez princess
Madlen, świetna ilustracja.
Co do brzucha to u mnie też się jakoś tłuszczyk odłożył na brzuchu i poszedł w górę, że wyglądam już jak w 6 miesiącu ciąży. Jak chcecie zobaczyć moją beczułkę to jutro wrzucę.
Dziś cały dzień męczy mnie zgaga, zastanawiam się, czym ją złagodzić? Piłam już mleko i nic, na necie też za bardzo nic nie wyczytałam.
Michasia, straszna ta Twoja opowieść, aż zaczynam się Ciebie bać
a co do myślistwa to jest to niezła wymówka popierająca ich bezsensowne odstrzały.
Co do brzucha to u mnie też się jakoś tłuszczyk odłożył na brzuchu i poszedł w górę, że wyglądam już jak w 6 miesiącu ciąży. Jak chcecie zobaczyć moją beczułkę to jutro wrzucę.
Dziś cały dzień męczy mnie zgaga, zastanawiam się, czym ją złagodzić? Piłam już mleko i nic, na necie też za bardzo nic nie wyczytałam.
Michasia, straszna ta Twoja opowieść, aż zaczynam się Ciebie bać
a co do myślistwa to jest to niezła wymówka popierająca ich bezsensowne odstrzały. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415419 przez jadziatopol
[/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415420 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415422 przez Marlena1888
hello! trochę poczytałam... trochę, 74 posty nowe od 16.00 szaloneeee:)
jadziatopol naprawdę współczuję choroby taty, doskonale wiem co to za choroba.. mój tato przeszedł przez to. a od przeszczepu minęło już 3 lata i.. co miesiąc jeździ na kontrole do kliniki ale cieszę się że wygrał... więc życzę Tobie i tacie siły i wytrwałości, a wszystko będzie dobrze.
a ja mam też wystający brzuszek, powtarzam sobie że od razu arbuza nie będzie" zakrywam go jeszcze pod szeroką bluzką i zsodenkami i jakoś chyba nie widać bo wygląda jakbym tylko przytyła delikatnie heh.
ale czytałam taki sceptyczno ironiczny poradnik dla przyszłych mam A. Jankowskiej i o 1 roczku bobasa. ukazana cała prawda o macierzyństwie w tym czasie i psychicznie trzeba się nastawić na zmęczenie, niewyspanie i jeszcze raz zmęczenie.. ale jak pisze autorka- potem już będzie o wielleeee lepiej. trochę mnie to delikatnie zbiło z tropu no ale tylko przez chwilkę...
tak dziś siedziałam na huśtawce na podwórku i tak rozmyślałam... że moje dzieciaczki kiedyś będą tutaj biegać.. fajowe uczucie, że coś na tym świecie pozostawimy z m.
zawaliste te rysunki)))
szaloneeee:)jadziatopol naprawdę współczuję choroby taty, doskonale wiem co to za choroba.. mój tato przeszedł przez to. a od przeszczepu minęło już 3 lata i.. co miesiąc jeździ na kontrole do kliniki ale cieszę się że wygrał... więc życzę Tobie i tacie siły i wytrwałości, a wszystko będzie dobrze.
a ja mam też wystający brzuszek, powtarzam sobie że od razu arbuza nie będzie"
zakrywam go jeszcze pod szeroką bluzką i zsodenkami i jakoś chyba nie widać bo wygląda jakbym tylko przytyła delikatnie heh.ale czytałam taki sceptyczno ironiczny poradnik dla przyszłych mam A. Jankowskiej i o 1 roczku bobasa. ukazana cała prawda o macierzyństwie w tym czasie i psychicznie trzeba się nastawić na zmęczenie, niewyspanie i jeszcze raz zmęczenie.. ale jak pisze autorka- potem już będzie o wielleeee lepiej. trochę mnie to delikatnie zbiło z tropu no ale tylko przez chwilkę...
tak dziś siedziałam na huśtawce na podwórku i tak rozmyślałam... że moje dzieciaczki kiedyś będą tutaj biegać.. fajowe uczucie, że coś na tym świecie pozostawimy z m.
zawaliste te rysunki
))) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415425 przez Madlen
andzia_zg napisał:
Wpisuję w google np 15 tydzień ciąży po polsku lub po angielsku, potem ustawiam "grafika" i wyświetla dużo zdjęć..
Madlen gdzie Ty znalazłaś takie świetne rysunki o ciąży? Super
Wpisuję w google np 15 tydzień ciąży po polsku lub po angielsku, potem ustawiam "grafika" i wyświetla dużo zdjęć..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415429 przez gabilee
princess moja bratowa miała całą ciążę zgagę i pomagała jej guma do żucia w sumie ciągle ją żuła 
i renni
i renni Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415430 przez jadziatopol
[/url]
Marlena dziekuje za te slowa....pocieszajace wiesci tym bardziej,ze stoimy z tata przed wazna decyzja czy isc na autoprzeszczep czy nie. Tata przeszedl kuracje Revlimidem i wyniki sa extra. Wczoraj bylismy na biopsji szpiku i czekamy na wynik...ale chca mu zrobic autoprzeszczep i tata sie bardzo tego boi. Niestety nie znamy nikogo po takim przeszczepie i dlatego dziekuje Ci za te slowa.....jezeli moglabys cos wiecej napisac bylabym Ci bardzo wdzieczna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415444 przez Madlen
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415451 przez kulka
anoda89 napisał:
oj niestety chyba tak. mojej znajomej pomagały surowe marchewki po każdym posiłku. Ja czytałam, że dobre są jakieś miętuski (cuksy)... ale ile kobiet tyle możliwości! Najgorsze jest to że ta okropna zgaga podrażnia śluzówkę krtani i można sobie niezłe kuku w gardle porobić.Do boju zatem, no w końcu musi nastać czas znalezienia swojego złotego środka na gratisowe dolegliwości. Jak miałam mega "spawanie" to pomagał mi mąż swoim dowcipem, w końcu sama już się z tego śmiałam i jakoś wytrwałam
jadziatopol wysyłam mega dawkę pozytywności, aby wszystko u Was szczęśliwie się potoczyło!
Madlen bardzo pomocne obrazki
princess bo tak ciążowa zgaga chyba nie do pozbycia. Ja miałam 2 razy i nie dało rady się pozbyć, trzeba przeczekać.
oj niestety chyba tak. mojej znajomej pomagały surowe marchewki po każdym posiłku. Ja czytałam, że dobre są jakieś miętuski (cuksy)... ale ile kobiet tyle możliwości! Najgorsze jest to że ta okropna zgaga podrażnia śluzówkę krtani i można sobie niezłe kuku w gardle porobić.Do boju zatem, no w końcu musi nastać czas znalezienia swojego złotego środka na gratisowe dolegliwości. Jak miałam mega "spawanie" to pomagał mi mąż swoim dowcipem, w końcu sama już się z tego śmiałam i jakoś wytrwałam
jadziatopol wysyłam mega dawkę pozytywności, aby wszystko u Was szczęśliwie się potoczyło!
Madlen bardzo pomocne obrazki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415454 przez Marlena1888
jadziatopol mój tato miał właśnie autoprzeszczep. ma wprawdzie brata ale dr. jurczszyn po dłuższym namyśle stwierdził że autop. jest o wiele bezpieczniejszy. przeżyliśmy z rodziną ciężkie chwile, po przeszczepie tato miał zerową odporność i tak kilka tyg. w izolatce, goście w spec. ubraniu na chwilę, trzeba wtedy uważać. znam revlimid, tramal itd.. te leki straszne spustoszenie robią w organiźmie, są mega silne, tacie uszkodziły nerki ale i je podleczył i jest oki.
niech tato wyleczy sobie zęby u denty bo próchnica to także zagrożenie po autop. no nic, jak coś to pytaj. może coś pomogę, opowiem, ale wiem masakra.. tato taki zdołowany był.. bo wiadomo.. jak się usłyszy że 3 mies. życia zostają... a tu wszystko pięknie poszło... mój tato był w 3/4 zaawansowanym szpicz. trzeba być poprostu dobrej myśli a będzie dobrze, życzę zdrówka i siły :*
laseczki jadę po męża za chwilkę 40 km, w taką ciemną noc..
ale będę głośno śpiewać, żeby się nie bać.
ps. też mam okropelną zgagulę, i tylko guma orbit choć na chwilkę pomaga.
bye:*
niech tato wyleczy sobie zęby u denty bo próchnica to także zagrożenie po autop. no nic, jak coś to pytaj. może coś pomogę, opowiem, ale wiem masakra.. tato taki zdołowany był.. bo wiadomo.. jak się usłyszy że 3 mies. życia zostają... a tu wszystko pięknie poszło... mój tato był w 3/4 zaawansowanym szpicz. trzeba być poprostu dobrej myśli a będzie dobrze, życzę zdrówka i siły :*
laseczki jadę po męża za chwilkę 40 km, w taką ciemną noc..
ale będę głośno śpiewać, żeby się nie bać.ps. też mam okropelną zgagulę, i tylko guma orbit choć na chwilkę pomaga.
bye:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #415471 przez jadziatopol
[/url]
Kulka dziekuje
Marlena to Twoj tato mial ciezkie chwile ale efekty leczenia sa niebywale dobre :)Trzymam kciuki i zycze zdrowia Twojemu tacie i pozytywnego myslenia Jemu i calej Twojej rodzinie My tez staramy sie myslec pozytywnie. Dziekuje za te cenne informacje
Marlena to Twoj tato mial ciezkie chwile ale efekty leczenia sa niebywale dobre :)Trzymam kciuki i zycze zdrowia Twojemu tacie i pozytywnego myslenia Jemu i calej Twojej rodzinie
My tez staramy sie myslec pozytywnie. Dziekuje za te cenne informacje Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #415481 przez kasia123m
• 
Jadzia musi byc dobrze.trzymaj sie i mysl pozytywnie.
Ja dzis w nocy jakos spac niemoglam.ale za to gilgota mnie po lewej stronie od pepka.w nocy jak niespalam to tez w tym miejscu czulam i teraz juz ponad pol godziny sie ta m wierci.troszke nizej niz pepek po lewej stronie brzucha.faajnie
A WY jak tam dzis dziewczynki?znow ma byc goraco.30stopni.ale jutro juz podaja rozna temp.28 albo 22.wolalabym ta druga bo nie mamy klimy w aucie a ponad 4godz bedziemy jechac.
Ja dzis w nocy jakos spac niemoglam.ale za to gilgota mnie po lewej stronie od pepka.w nocy jak niespalam to tez w tym miejscu czulam i teraz juz ponad pol godziny sie ta
m wierci.troszke nizej niz pepek po lewej stronie brzucha.faajnieA WY jak tam dzis dziewczynki?znow ma byc goraco.30stopni.ale jutro juz podaja rozna temp.28 albo 22.wolalabym ta druga bo nie mamy klimy w aucie a ponad 4godz bedziemy jechac.
•
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
