Mamusie luty 2013 !

princess hehe piękniści . To ja .

Ja kawy nie pije. Na początku była blee a teraz nie może i by mi znowu posmakowała ale jak wytrzymałam tyle czasu to i wytrzymam jeszcze .

czesc dziewczyny wlasnie wstalam...nadrobilam zaleglosci w czytaniu
SatineWszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!!!
Vini miki dziekuje za dobre slowa brzuszek chyba rozmiaru mojego ale jestesmy w tym samym tygodniu (najblizej) u mnie biust z 75 C zrobil sie 75 DD. Nienawidze dzwigac ciezarow. Najchetniej mialabym 75B ale nie zasuszone sliwki wepchniete do B tylko male zgrabne, jedrne cycki
Princess filmik extra , dzidzius super
Ja wlasnie zastanawialam sie czy moge pic kawe. Przed ciaza nie wyobrazalam sobie zycia bez kawy i papierosa. I z dnia na dzien rzucilam i to i to. Dobrze mi z tym ale od 2 dni mam ochote na slaba rozpuszczalna kawe z mlekiem. Na razie pije Inke bo sie boje.

Można kawę, byle nie za dużo. 1-2 dziennie nie zaszkodzi. Z dodatkiem mleka.
Mnie na początku odrzuciło od kawy, ale teraz piję. Zazwyczaj 1 dziennie, rano.

ale sie ciesze czyli moge sobie zrobic z jednej lyzeczki rozpuszczalnej z mlekiem?

Satine wszystkiego najlepszego!!!


Co do kawy to mi lekarka mówiła, że spokojnie można pić, tylko żeby nie pić dużo i ze koniecznie musi być słaba i z mlekiem.

A ja właśnie wróciłam z "przymusowych" zakupów. Gdzieś z tydzień nie wychodziłam z domu, a dziś stwierdziłam, że pojadę na zakupy zrobić zapasy w lodówce. Zaczynam wkładać jeansy, które jeszcze jako jedyne na mnie pasowały, a tu zonk. Nie byłam w stanie zapiąć rozporka Wcześniej się normalnie dopinałam, bo to były niskie biodrówki, odpinałam tylko guzik jak dłużej siedziałam, a dziś nie było mowy o zapięciu ich. W czymś przecież muszę chodzić. Założyłam dłuższą luźną bluzkę i jazda do H&M z tym rozpiętym rozporkiem Kupiłam sobie ciemnoniebieskie jeansy z pasem. Szkoda, że były tylko z szerokim pasem ale jak je włożyłam to poczułam ogromną ulgę w brzusia. Uff... mam spodnie

andzia to wrzuć fotke spodni , ja z kolei miałam tak , że kupiłam sobie poprostu większe spodnie a tu 2 tyg poźniej zaś za małe więc postanowiłam zajrzeć do h&m ... a te szeroki pas możesz sobie wywinąć na pół i też ładnie wygląda i wygodnie jest przede wszystkim

Satine Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Kochana :*

jadziatopol napisał:

ale sie ciesze czyli moge sobie zrobic z jednej lyzeczki rozpuszczalnej z mlekiem?

Pewnie, smacznego


Ja też w nic już sie nie mieszcze, chodzę bylejak ubrana, ale czas to zmienić. Dzidzi już tyle kupiłam, a sobie nic...

Gabilee i jak? wyjeżdżasz?

Kupiłam też taki sweterek ciążowy na chłodniejsze dni - akurat jak brzusio troszkę podrośnie będzie jak ulał. Na półce wyglądał niepozornie ale przymierzyłam i mi się spodobał.

A to spodnie

Super sweterek i spodnie. A cenowo jak? Muszę się też tam wybrać.

madlen nie jadę ;/ bo wynikły nieprzyjemne okoliczności związane z moim bratem wqrza mnie nie chce mi się na niego patrzeć i z nim przebywać ;/czyli rodzina+ interesy= nie zawsze dobry duet ;/ ale n powiedział , że jak pojedzie do Poznania to wtedy mnie weźmie ze sobą
andzia ładny ten sweterek mam podobny ale nie ciążowy , a spodnie to fajne widziałam je

madlen ogólnie mam to szeroko w poważaniu co on tam sobie myśli , ale jak tam pojadę to będzie napięta atmosfera i do tego nie chcę sie kłócić już bardziej ;/

No tak rodzinka, nie zawsze zrozumie, pomoże i wesprze...
Czasem obca osoba prędzej..

No cenowo to już troszkę gorzej: Spodnie 149,90zł a sweterek 79,90zł ale biorąc pod uwagę, że chciałabym za jakiś czas mieć kolejne maleństwo to rzeczy przydadzą się też na kolejną ciążę Jak to powiedział mój mąż: "w czymś przecież musisz chodzić" więc kupiłam

dokładnie , ale ja nienawidzę zazdrości ;( a on zawsze miał z tym problem nie wiadomo z jakich przyczyn , bo tata zawsze nas równo traktował tak jak pisałam we wcześniejszych postach, ale odkąd ma tą jeszcze bardziej zazdrosną żonę od niego to już wogóle nie do zniesienia się zrobił ;/ ona zawsze pochodziła z biedniejszej rodziny , ale u nas w rodzinie nie zwraca się na to uwagi wszystkich traktuję tak jak bym chciała , żeby mnie traktowano i szanowano , a ona wiecznie , ze ona tak dobrze w życiu nie miała jak my , nosz kuźwa czy to moja wina ? mam teraz ją przepraszać , że mój tata lepiej sobie radził niż jej ojciec ? ale to rude kurestwo zawsze lubi mieszać ... przepraszam za gorszące wulgaryzmy

To nie ma wyjścia. Trzeba unikać takie zołzy, a spotkania tylko od święta. Z drugiej strony... A niech zazdroszczą

Andzia taki mąż to Skarb