Mamusie luty 2013 !

Dzięki za odpowiedź.
allegro.pl/rozek-niemowlecy-rozki-becik-...iej-i2674158863.html
wydaje mi się, że fajne te rożki i nie drogie, kupiłam jeden zielony.

Chyba znalazłam to, czego szukałam:)
www.2o2.pl/produkt,24864,lozeczko-z-funk...ka-140x70-klups.html

dominia napisał:

ja mam na uwadze tylko kolderke, spiworek zbędny zdecydowanie

A ja wlasnie bez spiworka sobie nie wyobrazam spania. Chlopaki od pierwszych dni w spiworkach i pod bawelnianymi lub welnianymi kocami spali, i tak do czasu, kiedy przenosilam ich do wiekszych lozeczek, nawet jak juz chodzili to mieli spiwory, dreptali w nich jak gejsze, nie sprawialo im to zadnej roznicy, a ja mialam zima czyste sumnienie, ze jak sie rozkopia spod kocy ( czy pozniej juz koldry) pozostana ciepli.
A moze i dlatego sobie nie wyobrazam zeby nie spali w spiworach, bo my nie grzejemy w sypialniach w nocy i srednia temp. zima to ok 16* tak na oko. Ale za to powietrze do oddychania calkiem inne. Na poczatku bede tez napewno uzywac termoforow, takie zeliwne termosy, ktore wypelniasz wrzatkiem, wsadzasz w "spiworek" ja zakrecalam jeszcze w reczniczek i wkladasz w nozki dziecka czy po bokach trzyma temp. nawet do 5 godzin. Sredniowieczny wynalazek a jaki praktyczny

jadziatopol napisał:

Madlen helo...dawno cie nie bylo ...wreszcie kobieto odpoczniesz sobie

No wystarczy już, choć ciężarne dłużej daja radę pracować. Ale medalu mi nie dadzą, zobaczyłam jak to jest w innym wydziale, nowe doświadczenia, inna ekipa. Jeszcze sie napracuję: nadgodziny, nocki, święta.

Anoda ładne łaszki

Jadzia ja bym chyba kupiła zwykłe i ewentualnie płozy dokupiła za względu na cenę i koleżanka ma takie i śliczne wygląda

Paula ja właśnie też cały czas porównuję tą ciążę z pierwszą do tego czytam jeszcze na necie i mam cholerne schizy. Zresztą po pierwszej ciąży i ja i mąż i rodzice mają schizy i jak tylko coś mnie boli to jest w domu nerwówka bo każdy się boi żeby znów to samo się nie powtórzyło

Łucja mi właśnie nic nie powiedziała tylko zakazała sexu ale w czwartek mam wizytę to się zapytam

Satine śliczne bodziaki

U mnie w nocy w zimie sie pali w piecu, jeszcze jak przyjdzie na swiat maluszek to jeszcze bardziej bedzie grzane wiec to co innego jak sie ma w domu ponad 20 stopni, dziecko by bylo wiecznie przegrzane i mialo wysypki. W rodzinie nikt nie uwyzal spiworkow i nie bylo problemow, z wlasnego doswiadczenia spania w spiworze to nie jest zbyt wygodne bo niektórych ruchów nie da sie w tym zrobic ale to zalezy wszystko od warunkow i tego co kto uwaza za odpowiednie.

Ja też śpiworków nie będę używać, wystarczy kołdra jak dla mnie .

vini ale masz patenty .

sylwka teraz będzie dobrze, zobaczysz. Ciężko przegonić złe myśli wiem coś o tym bo i ja boje się powrotu do tego co było niedawno.

Racja, kazdy wybiera co mu odpowiada
Skonczylam szycie zaslonek, i pochwale sie kurtka kupilam za cale 15 euro uzywana kilka tygodni ciazowke, a na innych aukcjach staly nawet po 35 - 40 szok

anoda89 napisał:

Ja też śpiworków nie będę używać, wystarczy kołdra jak dla mnie .

vini ale masz patenty .

sylwka teraz będzie dobrze, zobaczysz. Ciężko przegonić złe myśli wiem coś o tym bo i ja boje się powrotu do tego co było niedawno.

To nie moje patenty, holenderskie standardy, podejrzewam, ze napewno nie z tej epoki

Pamietam jak urodzilam Vincenta...juz w domku bylismy, kiedy miala przyjsc polozna na wizyte z rana..no i przyszla i zlapala sie za glowe jak weszla do pokoju dziecka bylo cieplo, no moze nawet bardzo cieplo ( pozdziernik), bo ja oczywiscie nauczona "polskimi standardami" nie chcialam zeby maly mial zimno...pierwsze co zrobila to otworzyla na osciez okno no i tak powoli powoli zaczelam sie przestawiac, a dzisiaj nie wyobrazam sobie zebym mogla inaczej postepowac. W pokojach mamy cieplo w ciagu dnia, dla dzieciakow przed kapiela ogrzewalam extra pokoj, ale tylko na czas kapieli, kiedy zupelne golasy. Potowek nie mieli nigdy, przez spanie w spiworach, ewentualnie latem ( ale to juz z wiadomych powodow ) i u moich rodzicow zima, bo tam sie pali w piecu, a raczej hajcuje, ze mozna o polnocy w bikini paradowac, dla mnie to bez sensu..zima to zima. Nie raz powtarzalam ojcu zeby "palil"z glowa, ale bez skutku.

Co kraj to inaczej się postępuję. U nas w szpitalach jak jest gorąco, przynajmniej u mnie tak jest . Dzieci jeszcze opatulone. Chociaż gorzej jak dzieciak się przegrzeje.

Fajna kurteczka i zasłony pierwsza klasa .

anoda89 u nas w szpitalach tez jest bardzo cieplo

Ja jak vini-miki mam spiwory,moja bratanica ma koldre i wstawali do niej w nocy bo wiecznie byla odkryta,teraz ma 2 latka i spi w spiworze,jak sie urodzila to przesadzali z ogrzewaniem bo byla wczesniakiem i wiecznie miala sapke,ja tylko do kapania podkrece kaloryfer,nie dajmy sie zwariowac ze musi byc goraco bo w domu jest niemowle.

zmieniam temat bo mam wrazenie, ze robi sie nieprzyjemny

juz dawno chcialam sie zapytac jaki jest najlepszy balsam do ciala ? jeszcze nie zaczelam uzywac a juz chwile o nim mysle boje sie zwyklych balsamow moze macie jakies wypróbowane ?

Ja używam dla dzieci NIVEA baby mleczko nawilżające i jestem zadowolona . Zwykłe balsamy nie nawilżały mi skóry a miałam problem z suchością.

dominia napisał:

zmieniam temat bo mam wrazenie, ze robi sie nieprzyjemny

juz dawno chcialam sie zapytac jaki jest najlepszy balsam do ciala ? jeszcze nie zaczelam uzywac a juz chwile o nim mysle boje sie zwyklych balsamow moze macie jakies wypróbowane ?

Ja polecam NIVEA Baby - taki niebieski z dozownikiem:) Jest dla dzieciaczków, ale ja używam do smarowania brzucha. Koleżanka, która ma 2 letniego syna bardzo sobie chwali. I jest niedrogi - ostatnio w Biedronce był po 14 zł. W droższych sklepach ok. 20 zł za 500 ml. Ale warto, bo jest wydajny.