Mamusie luty 2013 !

Satine0 napisał:

To i ja muszę dołączyć do tych co mają zmienić prawo jazdy ;x U mnie chodzi o nazwisko. Jeszcze tego nie zrobiłam... heh aż wstyd. Ale póki co samochodem nie jeżdżę bo mąż ma go ciągle w pracy to stwierdziłam, że nie potrzeba mi wymieniać.

żaden wstyd u mnie za 10 dni pierwsza rocznica ślubu a ja dalej nie wymieniłam ani prawka ani dowodu rejstracyjnego

Cześć dziewczynki, jestem tu pierwszy raz, ponad dwie godziny spędziłam czytając wasze posty:) a to wszystko dlatego że po serii niefortunnych zdarzeń rano nie dotarłam do pracy:) Fantastycznie się Was czyta, te same radości i zmartwienia:) teraz postaram się Was odwiedzać regularnie:)

Ja jestem prawie dwa lata po ślubie i też jeżdżę codziennie 30 km do pracy na starym prawku;/

Jak miło przeczytać, że nie jestem sama

Kurcze póki co jestem incognito, ale jak dojdę do wprawy, jak się zmienia zdjęcia, dodaje zdjęcia itp. to się otworzę czy jest tu może ktoś z okolic Bielska?

Sylwia witaj na forum
Napisz coś o sobie, ile masz latek, skąd jesteś, który tydzień ciąży czy synuś czy córcia

Co do prawka, ja też wymieniałam juz kilka razy, bo zmiana nazwiska, adresu, wcześniej miałam takie papierowe, itd...
Raz miałam taką sytuację, że policjant przy wypadku jak gość we mnie uderzył wziął dokumenty i w dowodzie inny adres, w prawku inny a w dowodzie rejestracyjnym jeszcze inny...zaczął się śmiać oddał i dokumenty i powiedział, żebym podyktowała gdzie aktualnie mieszkam
Teraz jak kupiliśmy mieszkanie to wymieniłam prawko i dowody rejestracyjne od obu aut, ale niestety pociągnęło to trochę kasy po kieszeni

sylwia1986 napisał:

Kurcze póki co jestem incognito, ale jak dojdę do wprawy, jak się zmienia zdjęcia, dodaje zdjęcia itp. to się otworzę czy jest tu może ktoś z okolic Bielska?

Wpisz się kochana na naszą listę www.zapytajpolozna.pl/120-i-iii/426640-l...a-i-plec-dzieci.html

Sylwia - ja jestem z okolic Bielska

Ano przecież jestem w 26 tygodniu ciąży, datę porodu mam na 24 lutego i na 90% to ma być synuś Jestem z Bielska.

Sylwia witaj moja imienniczko

Hej dziewczynki.tak sie cieszylam bo zalatwilam rano skierowanie na kopernika z napisem pilne i rozpoznaniem cukrzyca ciazowa a tu taka klapa.dzwonie na kopernika a oni mi dali termin na 4 grudnia.za mies:( kazali mi wejsc na trone internetowa www.slodkie mamy cos tam i nauczyc sie diety i ja stosowac.a ja nierozumie tych przelicznikow.nie wiem co moge jesc przed noca.nie wiem czy jak jem te posilki to czy przekraczam te cukry czy nie.czy glodze dziecko.powiedzieli mi ze niestety wczesniej sie nie da.zalamalam sie.maz mi mowi zeby szukac prywatnie dietetyka ktory mi diete ustali do tego czasu a potem isc tam na termin.normalnie mi sie plakac chce.

Witaj Olu, czy Ty chodzisz może na jakąś szkołe rodzenia w Bielsku? Ja się nie zdecydowałam, postanowiłam że pójdę na żywioł i ewentualnie gdzie zamierzasz rodzić?

Jeszcze mamy do tego ten sam termin porodu - 24.02
Myślałam o szkole rodzenia, ale mój M ma takie godziny pracy, że musiałbym iść sama, więc trochę się waham, a trochę mi się nie chcę
Ja się zastanawiam czy nie rodzić w Gliwicach, tam blisko mam rodziców i mogliby mi sporo pomóc. Po za tym Bielscy lekarze mają bardzo złą opinię.

czasem warto się spóźnić do pracy:D

Kasiu - myślę że Twój mąż ma rację. Żeby czuć się bezpieczniej możesz kupić sobie glukometr i paski do badania moczu, jak wcześniej pisała Jadzia. Musisz być dzielna dla dzidziusia.