Mamusie marzec 2013

Gosia27 napisał:

Ufolka dziś mam o 15 wizytę i bardzo się denerwuję....

nie denerwuj się, a inne wskaźniki w normie ? dożo masz podwyższone? ja też mam zawsze więcej, aczkolwiek niedużo..

Depeche napisał:

Lenucha217 napisał:

Depeche wprosze sie do Ciebie

Chodź, chodź nie wiem tylko czy sie Laura podzieli, to jej ukochana potrawa, a na nią te teksty o myszach nie działają.

Muszę odsapnąć i się za prasowanie biorę.

oj i ja małą uśpię i siadam do prasowania

Tzn ogólnie to jestem zanemizowana...a leukocyty mam cały czas od 13-16tys...ale to we krwi. W moczu nie ma ani jednego.Nie martwię się, bo ogólnie leukocyty są podwyższone w ciąży..

Gosia nie martw się... Wszystko będzie ok. A gdzie Twoje pozytywne nastawienie? Głowa do góry Trzymamy kciuki za wizytę

Ja własnie wysprzątałam szafke i słupek i w końcu mam miejsce na rzeczy Wojtusia. Teraz tylko czekac aż będzie ładna pogoda i można wszystkie jego ciuszki prać
Zaraz wstawię mięsko niech sie dusi na obiad a ja będę porządkowac dokumenty. Kurcze jak sie wstaje wczesniej to tyle można zrobić A jak wstawałam o 10 to zanim zjadłam sniadanie i nadrobiłam forum to już była 12,wtedy szybko obiad i dzien praktycznie z głowy... a dziś wstałam o 8 i tyle już od rana zrobiłam, że aż jestem z siebie dumna (w między czasie oczywiście podczytywałam forum )

Właśnie co do prania mam parę pytań. Na jakie temp. nastawiać ciuszki, pieluchy, kocyki rożki itp? Tyle co na metkach czy jak? A pierzecie też poduszki i kołderki?

patrzysz na metki raczej,ja prałam ubranka w 40 stopniach

hej dziewuszki

ale produkujecie, ja to spie do 10 nie ma sensu wcześniej wstawać, później dreptam na śniadanko a jak siadam przed kompem to wy już tyle naprodukowałyście!

Gosia będę dziś mocno kciuki trzymać za Twoje maleństwo!

Patrycja za Was też trzymamy dziś kciukasy!!

andzia ja też się zastanawiałam jaki rozmiar butelki kupić, co do komody to ja kupiłam taką allegro.pl/komoda-pari-5-szuflad-producent-i2916983795.html jest tania, szału nie ma w wykonaniu ale na dzieciaczkowe rzeczy będzie dobra i cena na prawdę przystępna

Unbreakable spokojnie nie jesteś w tym sama, chociaż ja w sumie się cieszę ze zbierania wyprawi ale wkurzam się jak się z kimś widzę,spotkam przypadkiem czy nie przypadkiem i jedynym tematem poruszanym w moim kierunku jest ciąża,wypytywanie się o wszystko ogólnie jakbym "stara ja" przestała istnieć i nie można było ze mną 'normalnie' porozmawiać...na szczęście mam swoją psiapsiółę która zachowuje się normalnie względem mnie..heh

a pierzecie rożki? bo mi właśnie dzisiaj przyszedłi nie wiem czy prać czy nie..

25malinka napisał:

patrzysz na metki raczej,ja prałam ubranka w 40 stopniach

też tak myślę jedynie może pieluchy na 60 bo ciuszki lubią się odksztalcac w 60

aksa rożki też będę prala na pewno na 40, zastanawiam się czy prac kołderkę i poduszke

i rozumiem,że też w dzieciowych proszkach/płynach?
ja jeszcze nic nie prałam nawet nie kupiłam jeszcze nic do tego nie wiem na co ja czekam jak tak Was czytam to jestem tyyllleee do tyłu ;p

aksa napisał:

i rozumiem,że też w dzieciowych proszkach/płynach?
ja jeszcze nic nie prałam nawet nie kupiłam jeszcze nic do tego nie wiem na co ja czekam jak tak Was czytam to jestem tyyllleee do tyłu ;p

Ja będę prala w lutym, też jeszcze nie kupiłam proszku ani płynów

Waszka87 napisał:

aksa rożki też będę prala na pewno na 40, zastanawiam się czy prac kołderkę i poduszke

Ja kołderke i poduszke mam po chrzesnicy więc ją wyprałam w 30 stopniach

Kocyki chyba tez wypiorę w 30 stopniach żeby mi przypadkiem nie puściły koloru, ciuszki chyba bede prac w 40 stopniach, a nad pieluchami zastanawiam sie czy nie wygotować ich w 90 stopniach (bo też mam po chrzesnicy)

Ja mam nowe ale maja taki fabryczny zapach wiec pewnie trzeba przeprac na jakimś delikatnym programie podobnym do recznego

Część dziołchy!

Ja mam jakąś chandrę,nie wiem przesilenie zimowe albo coś.Taka ogólnie bez życia jestem

To okropne co napiszę,ale już mam dość ciąży i marzę,żeby te ostatnie tygodnie jak najszybciej minęły Energii mi brak do wszystkiego,a nawet leżeć nie mogę za bardzo bo cierpnę i drętwieję ale nie zadręczam Was moim "cudnym" humorem...

Aksa ja będę prać wszystko co będzie miało bezpośredni kontakt z Małą.Ubranka,ręczniczki,kocyki,pościel,maskotki itp. Nawet się zastanawiałam nad wypraniem firanki w dzieciowym proszku,ale jednak nie będę przesadzała.

Malinka głowa do góry pomyśl jak zaszalejecie jak Wam wreszcie wszystko wypłacą
My teraz mamy luzik z kasą,ale nie wiem co będzie dalej,bo ja nie mam zatrudnienia i jestem na L4 z ZUS'u,nie należy mi się macierzyński więc płacą mi tylko do dnia porodu,a potem raptem przejdziemy tylko na jedną wypłatę.Niby mój zarabia fajne pieniądze,ale jednak jest różnica między mieć a nie mieć 1500pln które mi teraz płaci ZUS.A jeszcze mamy kredyt na ślub zaciągnięty i słacać trzeba...No nic jakoś damy radę

Offca mnie też bardziej się podoba Jeremi,a ostatnio mi wpadło w ucho Otto(ale nawet nie wiem czy to imię dla człowieka) tak miał na imię piesek Dorotki z książki/bajki o czarnoksiężniku z krainy Oz

Pamiętacie z dzieciństwa jakieś kołysanki?Bo próbowałam sobie przypomnieć i mam w głowie tylko "Popielnik u Wojtusia" i "szaro bure kotki" i nic innego nie mogę sobie przypomnieć...

I co do liczenia ruchów dziecka,to moja ginka też nie kazzała,twierdząc,że dzieci mają rózne temperamenty i jedne są bardziej a inne mniej ruchliwe,no a ja mam łożysko na przedniej ścianie i ono trochę tłumi mi doznania.Powiedziała tylko,że nie może być tak,żeby mała przestała się całkowicie ruszać i,że jeśli zauważę,że coś jest inaczej niż do tej pory to mam do niej dzwonić

Gosia-mi wszystkie wyniki poleciały...no i mam paciorkowca... zobaczymy co dziś powie. ogólnie czeka mnie ciężka wizyta. rozumiem że ty się stresujesz z innego powodu ale będzie dobrze-mała jest silna i na pewno przybrała na wadze;)

waszka-ja kołderki oddałam do pralni żeby nie zepsuć w szkole rodzenia mówili żeby do 6 m-ca nie kłaść dziecka na poduszce, ma spac na płaskim żeby nie formowac mu odcinka szyjnego więc ja poduszek nie mam.

od wczoraj w makro promocja na lovele-1,8 kg za 17 zł. pojechaliśmy wczoraj ok 21.30 i już była tylko do białego:) wszystkie matki czekają na promocje:)