Mamusie marzec 2013

No bo bialy jelen smierzi, platki mydlane tez. Do zapierania sie to tylko nadaje.

Lenucha217 napisał:

kika to szykuj sie szykuj Ja mam odwrotnie pierwsze co wstaje to lece do lazienki myc glowe juz każdy sie na mnie wydziera ze mi wyleca wszystkie wlosy jak tak codziennie bede myla. Ale takiego juz mam hopla ze musze i juz inaczej zle sie czuje

leniusia jak chodziłam do pracy to te od razu jak wstawałam leciałam do wanny i codziennie myłam i układałam włosy, a teraz mi się po prostu nie chce dobrze to chociaż włosy trochę odpoczną

Hej Brzuszki

Gosia nie stresuj się, trzymam kciuki

Patrycja równiez trzymam kciuki

Unbreakable ja mam tak samo, może dlatego że brak kasy jest i jakoś nie cieszy mnie nawet malowanie sypialni itp. Może to się zmieni..a do tego ciągle mam wątpliwości czy ja się nadaję na matkę??

A co do proszków to wiecie co, moja kuzynka w sierpniu urodziła i wszystkie ciuszki od razu prała w persilu i do tej pory pierze mały nie ma żadnego uczulenia.

kika1985 napisał:

Lenucha217 napisał:

kika to szykuj sie szykuj Ja mam odwrotnie pierwsze co wstaje to lece do lazienki myc glowe juz każdy sie na mnie wydziera ze mi wyleca wszystkie wlosy jak tak codziennie bede myla. Ale takiego juz mam hopla ze musze i juz inaczej zle sie czuje

leniusia jak chodziłam do pracy to te od razu jak wstawałam leciałam do wanny i codziennie myłam i układałam włosy, a teraz mi się po prostu nie chce dobrze to chociaż włosy trochę odpoczną

ja tak samo codziennie łeb myję a do tego morduję kudły prostownicą

gosia trzymam kciuki za wizytę

andzia też usnąć nie mogę wieczorem

ja też jeszcze nie kupiłam dzieciowego proszku , w lutym kupie i zaczne też w lutym prać i prasować ciuszki i inne rzeczy


mamcia ja przestałam używać prostownicy bo te moje blondi włosy niedługo by wypadły a i tak mało ich i łamią się strasznie

hej dziewczyny

Byłam dziś zrobić tą glukozę .O fuj jakie te niedobre ,z cytryną jakoś udało mi się to szybko wypić.Na szczęście nic mi się po tym nie działo ,czułam się normalnie ,siedziałam i czytałam książkę.

Potem byłam w nfz ,bo jak byłam wczoraj na wizycie u gina musiałam podpisać oświadczenie,że jestem ubezpieczona ,bo im wyskoczyło ,że nie jestem I wchodzę do tego nfz,mówię że jestem ubezpieczona ,a ta sprawdza i twierdzi ,że od 1999r. w ogóle nie byłam ubezpieczona No ciśnienie mi pinda podniosła. A od zawsze ubezpieczała mnie mama nawet teraz ,bo przecież jestem pełnoletnia ,ale się uczę .I potuptałam do mamy do pracy i jej mówię o co biega.Ona zadzwoniła do jakiejś babki ,która zajmuje się sprawami jej sklepu i właśnie ubezpieczeniem.I twierdzi ,że jestem ubezpieczona .Potem mama zadzwoniła do jakieś znajomej z zus ,wszystko posprawdzała i jestem ubezpieczona .Okazało się ,że od stycznia 2013 przeprowadzają jakąś weryfikację danych i wku.... ludzi

Wróciłam do domku o 12 zrobiłam obiad i wyprasowałam kupę prania.Teraz w końcu odpoczywam

Kika no ja też mam popalone włosy ale siła wyższa, bez prostownicy ani rusz.Gaci mogłabym zapomnieć zalożyć ale nie zapomnę wyprostować kudłów

Ela nfz i zus to się razem nadaja ale do tarcia chrzanu chyba.

Dzisiaj była szefowa nfz w tv. Jak słysze gadanie, ze szpital zle przewidział kontrakt to mi sie cisnienie podnosi... o co najmniej jednym szpitalu wiem, ze dyrektor jak chciał wynegocjowac wyzszy kontrakt to nfz sie NIE ZGODZIŁ. A ta bedzie jakies farnazony w tv opowiadała. Jeszcze moglabym pare takich przykladow podac ale szkoda nerwów.

xxElaElaEexx ale miałaś przygodę... mi by sie od razu nieźle cisnienie podniosło... dobrze, że mama szybko wszystko wyjaśniła...

mamcia i kika ja niestety nie moge prostowac włosów prostownicą, bo mam ich poprostu za mało i jak wyprostuję to wyglądam wprost masakrycznie. Owalna, długa twarz i 3 włosy na głowie. Liźnięta krowa lepiej wygląda niz ja w prostych włosach. Wiec pozostaja mi tylko loki.

andzia ale te Twoje loki sa ORIDŻINAL

hihi tylko, że ciągle wyglądam tak samo

Andzia hehe ten tekst mnie rozwala "liźnięta krowa"

Ja planuję kupić 3 prześcieradełka napewno w kolorach ecru i żółtym i jeszcze jedno jakieś,po bratanicy będę mieć poszewkę żółtą w motylki,sama chcę kupić 2elementową tę ecru w baranki i mama obiecała jeszcze jedną kupić i wtedy kolorystycznie dokupię prześcieradełko.Ochraniacz mam na całe łóżeczko dookoła białe z zielonymi wykończeniami,zakupione w ikei.

Dzięki za linka z kocykami ale chyba jednak nie będę kupować bo kumpela co z UK przyjeżdza w niedzielę pisała mi,że wysłała paczkę i tam jest przewijak,ręczniki,2kocyki i góra ubrań po jej synku,to najpierw obejżę co tam dla nas zapakowała.No i pół kilo sudokremu ma dla nas nice

Może mi któraś odpowiedzieć o tym prześcieradełku do wózka???Bo cholerka nie wiem czy się kupuje takie specjalne...

Mamcia mój brat z żoną też nie używali żadnych specjalnych proszków i dzieci okazy zdrowia mają.Tak samo nie przypominam sobie,żeby bratowa karmiąc jakąkolwiek dietę stosowała,a dzieci nigdy kolek ani żadnych zaparć nie miały...Wydaje mi się,że matki same niechcący doprowadzają to takich sytuacji,najpierw poszczą,a potem gdzieś się zapomną i dzieci "chorują" bo są przyzwyczajone do innego mleka i tyle,ja raczej nie będę przesadzać z dietą,będę jeść w miarę normalnie,chyba,że się pojawią jakieś problemy to wtedy przejdziemy z Jagódką na dietę.


Aksa ja używam białego jelenia w płynie do higieny intymnej i mnie zapach odpowiada,jak każdy świeży zapach ostatnio mniam i też się zastanawiałam czy nie kupić proszków białego jelenia dla małej ale wole jednak takie o dzieciowym zapachu

Ja sobie poprawiłam dziś humor wreszcie:) poszorowałam garnki proszkiem do czyszczenia i tak się nawdychałam,że hej od razu mi lepiej... zaraz się pójdę wykąpać to pomydlę się ze trzy razy potem z 10minut poszczotkuję zęby i będę jak nowonarodzona

Koticz wariatko hehe tylko mydła nie zjedz
w sumie to masz rację, jak nas matki wychowywały to tez nie było takich rarytasów i cali zdrowi byliśmy i faktycznie sami sobie życie utrudniamy. No ale tak to już jest. Głowa pełna od tych specyfików