- Posty: 901
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- Waszka87
- Wylogowany
- gadatliwa
Ja 10 pampersów spakowalam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
Żadnych dziecięcych ubrań ani kosmetyków
Czy mi któraś odpisze o tym wyparzaniu????
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
Waszkau mnie kazali 20 sztuk-czyli opakowanie.
Oprócz tego muszę zabrać 3 komplety: koszulek, kaftaników, śpiochów, (body nie, bo musi się pepuszek wygoić), 3 pary skarpetek, rękawiczki- niedrapki, rożek, chusteczki, 3-5 pieluch tetrowych, 1-2 flanelowych, oliwkę, czyli dużorzeczy. Zabiorę też ręcznik i płyn do kąpania.
Plyn do kapania mozesz sobie zostawic, rano pielegniarki chodza ze swoim wozeczkiem, biora ci takiego malca, odkrecaja kran z woda i same kąpią w tym co tam mają. Strasznie to wygląda, kąpią jak szczura, tak jakos je trzymają, nie w wanience, płakać mi sie chcialo, a mala sie darla, bo niejednokrotnie to ją spiaca wziely.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- AniaCzajka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jestem mama:)
- Posty: 534
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Właśnie ile pampersów wziąć do szpitala jeżeli szpital ich nie zapewnia
Ja na razie zapakowałam 15 pampersów, a resztę doniesie mi mąż. Nie chce poprostu żeby ktoś mi podbierał.
koticz odnośnie wyparzania butelek i smoczków to ja nie kupowałam żadnych wyparzaczy itp. Myśle ze będe robiła to tak: zagotuję w garnku wode i jak będzie sie już gotowała to włoże do niej butelki i smoczki, potrzymam chwile (z 2-3 minuty) w tym wrzątku i wyłoże to na ręcznik papierowy do obeschnięcia. Po obeschnięciu przykryje to tez ręcznikiem papierowym żeby nie lecial mi na to kurz.
Na razie jeszcze nie wyparzałąm butelek ani smoczków. Jeszcze troche z tym poczekam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiewiorka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 0
AAAA to pytanie, chyba do GOSI.
Wyczytalam wczoraj w necie, ze mozna przez brzuch poznac czy dziecko jest ulozone pupkowo czy glowkowo. Jak pupkowo to serce slyszy sie powyzej pepka mamy, a jak glowkowo to ponizej. Prawda to to? Moj wczoraj sluchal i mowi, ze chyba slyszal, powyzej pepka, co dowodzi, ze sie mlody jeszcze nie okrecil. Nie wiem na ile to mozliwe.[/quote]
Myśle,że to prawda bo mój lekarz bez usg to stwierdził ze Szymon jest ułożny głowkowo brzuszkiem w strone pleców jak przyłożył taki sprzecik do słuchania bicia serca
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
Waszka mnie kazali zabrać dla dziecka 10szt pieluszek+chusteczki i 3pieluchy tetrowe
Żadnych dziecięcych ubrań ani kosmetyków
Czy mi któraś odpisze o tym wyparzaniu????
Ale co chcesz wiedziec, bo widac przeoczylam?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Plyn do kapania mozesz sobie zostawic, rano pielegniarki chodza ze swoim wozeczkiem, biora ci takiego malca, odkrecaja kran z woda i same kąpią w tym co tam mają. Strasznie to wygląda, kąpią jak szczura, tak jakos je trzymają, nie w wanience, płakać mi sie chcialo, a mala sie darla, bo niejednokrotnie to ją spiaca wziely.[/quote]
Też o tym słyszałam...nie wiem jak to zrobię, ale nie chcę, aby tak robiły z moim dzieckiem. Same niech się wsadzą tak pod kran! masakra!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
A cos mi się tez obiło o uszy, że teraz nie myją przez jakiś czas po porodzie dziecka żeby nie likwidowac tej bariery ochronnej co jest na skórze tylko się dziecko wyciera.A kąpiel chyba jest dopiero w drugiej dobie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
- wiesz co ja to wszystko robilam raz dziennie wieczorem, ale pomimo wszystko to jezeli cos zuywasz to na chwie zalej wrzatkiem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja plebanowi nic nie daję,won do roboty,tylko ministrantom daje kaskę,bo się cieszą chopaki,zawsze to lepsze niż snickers od księdza
Jak znajomi brali ślub i pytali księdza ile to im powiedział:"Co łaska,ale dają 600"
Ja się zdrzemłam i tyle co wstałam więc na obiad pierogi z bierdy bo już nie zdążę niczego wymyślić,nawet mi się do sklepu iść nie chce bo zimno,może J pójdzie jak się obudzi.
Waszka mnie mój też ostatnio denerwuje bardzo,wiecznie tylko słyszę jak ja mam fajnie bo w domu siedzę,a on musi do pracy iść...i póki pracowaliśmy oboje,to bardzo dużo w domu mi pomagał,a teraz nawet palcem nie kiwnie...
Mam jeszcze takie pytanko z cyklu głupich,doświadczone mamy powinny wiedzieć,choć opinie wszystkich Was mnie interesują:
Bo ja nigdy niczego nie wyparzałam i tu pojawiają się pytania
-mam butelki wrzucić do zimnej wody i czekać aż się zagotuje,czy na wrzątek?- na wrzątek, gotuj przez 3 minuty, smoczki też, nic im nie bedzie
-ile czasu ma się tak gotować? - no 3 min
-można wrzucić razem butelkę i np smoczek od butelki?- mozna
-nie zepsuję tego smoczka,czy np sylikonowych nakładek na sutki? - nie zepsujesz
-nie za wcześnie teraz wyparzać?Lepiej poczekać na Jagodę?- wyparz za jakis czas, przed spakowaniem i zapakuj do torby, bo w szpitalu u mnie to nie dawali wyparzarki i musialam sobie zalewac goraca woda z czajnika
-jak często później wyparzać butelki,smoczki lub te nakładki jeśli bym ich używała?
Znalazlam!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
vernix takie mycie dziecka pod kranem to podobno standard. Nawet moja teściowa mówiła, że jak miałą kiedyś praktyki na porodówce to tez tak myła dzieciaczki. Mówiła, że na początku wydawało jej sie to dziwne, ale jak nauczyłą sie dobrze łapać to naprawdę mozna było bardzo dokładnie umyć całe ciałko.
A cos mi się tez obiło o uszy, że teraz nie myją przez jakiś czas po porodzie dziecka żeby nie likwidowac tej bariery ochronnej co jest na skórze tylko się dziecko wyciera.A kąpiel chyba jest dopiero w drugiej dobie...
Tak nie myja po porodzie. pakuja w takie sciery powyparzane i lezy takie brudne w tych naszych plynach .
Zalezy kiedy urodzisz, bo ja urodzilam o 4, a te przyszly o 6 i ja wykapaly, wiec sie nie nalezala w spokoju.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Waszka87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 901
- Otrzymane podziękowania: 0
vernix takie mycie dziecka pod kranem to podobno standard. Nawet moja teściowa mówiła, że jak miałą kiedyś praktyki na porodówce to tez tak myła dzieciaczki. Mówiła, że na początku wydawało jej sie to dziwne, ale jak nauczyłą sie dobrze łapać to naprawdę mozna było bardzo dokładnie umyć całe ciałko.
A cos mi się tez obiło o uszy, że teraz nie myją przez jakiś czas po porodzie dziecka żeby nie likwidowac tej bariery ochronnej co jest na skórze tylko się dziecko wyciera.A kąpiel chyba jest dopiero w drugiej dobie...
U mnie tak robią ze dopiero w 2 dobie myją
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Zapytałam też ginekologa o tętnienie pępowiny i jej odcięcie, a on na to: "może w innych szpitalach czekają na zakończenie tętnienia, u nas tego nie praktykujemy".Także na każdym polu porażka..
Znając moją wrażliwą naturę, gdy zobaczę Heniusia pod kranem sama zacznę beczeć.Moja prowincja tak już ma...niestety.
Dlatego będę za tydzień naciskała gina o skierowanie na tę drugą porodówkę, tam przynajmniej posługują się nazwą: szpitala przyjaznego dziecku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Depeche
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2837
- Otrzymane podziękowania: 0
Andzia w szkole rodzenia, którą prowadziła jedna z położnych z "mojego" (tego bliżej położonego) szpitala powiedziała, że "oni myją od razu"...
Zapytałam też ginekologa o tętnienie pępowiny i jej odcięcie, a on na to: "może w innych szpitalach czekają na zakończenie tętnienia, u nas tego nie praktykujemy".Także na każdym polu porażka..
Znając moją wrażliwą naturę, gdy zobaczę Heniusia pod kranem sama zacznę beczeć.Moja prowincja tak już ma...niestety.
Dlatego będę za tydzień naciskała gina o skierowanie na tę drugą porodówkę, tam przynajmniej posługują się nazwą: szpitala przyjaznego dziecku.
Vernix, musisz miec skierowanie od gina? A to nie jest tak, ze idziesz gdzie chcesz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vernix
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 965
- Otrzymane podziękowania: 0
Vernix, musisz miec skierowanie od gina? A to nie jest tak, ze idziesz gdzie chcesz?[/quote]
Teoretycznie mogę pojechać do dalej położonego szpitala i lepszego pod każdym względem. Jednak mój ginekolog 2 miesiące temu stwierdził, że jeśli nie będzie komplikacji, to dam radę urodzić na tej "gorszej" porodówce, a jeśli jakieś wynikną to wyśle mnie ze skierowaniem do dalszego szpitala. Na tę chwilę (tfu, tfu) nic się nie dzieje, choć wyników jeszcze nie mam, więc zostaje mi naciskanie na niego, aby ten świstek wypisał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.