Mamusie marzec 2013

noooooo fachowcy przyszli zrobili co mieli zrobić i poszli.Chata posprzątana i pachnąca(mega zaleta małego mieszkania)Koty jeszcze nie wyszły z ukrycia więc spokój jest


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja też jestem rocznik 86

vernix Henio nie Tobie zrobi prezent na Dzień Kobiet tylko naszym córkom

Mój J też się śmieje,że wiecznie na forum siedze i też walczymy o laptop bo on w jakąś farme gra i w jakieś więzienie i jak za długo okupuję forum to mu uprawy usychają na farmie a w więzieniu robią z niego ciote

mamcia2013 napisał:

Andzia aż się boję czy ja dam radę Go wypchać... a gdybym miała mieć cc to chyba pojadę do szpitala tam gdzie mój gin jest czyli około 100 km ode mnie, daleko ale byłabym spokojniejsza. Zresztą i tak trza czekac czy samo się coś ruszy.

Nie martw się. Będzie dobrze. Teraz te ostatnie pomiary trzeba brać naprawdę z przymrużeniem oka. Ja mam w karcie ciąży wpisane 4100g ale gina mówiła, że nie ma szans, żeby tyle było bo komputer łapał główke lekko po skosie i główka zawyża pomiar.
Tylko jak sobie pomysle, że mój mały rośnie cały czas i bym urodziła np za tydzień to że może dobić do tych 4100g...
Głowa do góry. Będzie dobrze. Jak mi sie uda mojego wypchnąć to i Ty dasz radę

Patrycja napisz, napisz do Wiewiórki. Zapytaj jak się czuje po tych antybiotykach i co słychać u Szymonka. Dzisiaj ma 2 tygodnie:)
Odpoczywaj Księżniczko i "niemigrenuj się" przed wtorkiem:)

Mamcia faktycznie te Twoje kilogramy poszły w wagę Dorianka, a nie w cztery litery:)
Mały ma jeszcze troszkę czasu, aby się wepchnąć w kanał, a jeśli tego nie zrobi to jak jesteś nastawiona na cc?

Swoją drogą nasze-Wasze maluszki i tak z-robią co chcą: u Andzi Wojtuś siedzi w kanale i czuwa, u Ciebie Dorianek czai się, aby tam się dostać i zgładzić szyjkę, u mnie szyjka miękka, a mały i tak nie chce się wydostać na powierzchnię
U Agi nie ma szyjki, czopu i nic, u Koticz rozwarcie i cisza. Oszaleć można!
I tak źle i tak niedobrze.

Hit dnia z książki pt."Ciężarówką przez 9 miesięcy", jedna z rad podczas łagodzenia bólu pip... po porodzie- "napełnij wodą prezerwatywę i włóż do zamrażalnika, a potem wrzuć sobie w majtki".

Mamcia Nie martw się przecież te pomiary nie są dokładne

Ale się najadłam Mmm tylko pepsi mi brakowało do spaghetti
Ja muszę wyprasować kilka rzeczy,a potem na spacer się z pieskiem przejdę ,bo mąż pojedzie szlifować ściany w kuchni

Tak więc jestem
Hoborrr gratuluję synka i jak dojdziesz do siebie to uspokój nas prosze, że nie taka cesarka straszna jak ją malują a jesli faktycznie jest straszna to lepiej wklej tylko zdjęcie Robercika...
Skoro podium już zajęte to moja malutka postanowiła się nie śpieszyć.

Ja już jakiś czas temu pisałam wam dziewczyny, że moje CC się przesunie bo Mała nie chce wychodzić na świat... szyjka długa, bez jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu - chyba Jej dobrze tam w środku. Ostatecznie w szpitalu mam być dopiero 6 - go marca, CC najprawdopodobniej 7- go chyba że będą jakieś pilne operacje. Lenka wazy 2 700 i dobrze nam z tym Także ostatecznie Patrycja została na placu boju sama... chociaż nie... jeszcze jedna dziewczyna miała mieć 26 - go? chiczi?

unbreakable Paulina miała mieć cc w przyszłym tygodniu ale Michał zadecydował inaczej Jak się czujesz z tym przesunięciem terminu???Pewno juz byłaś nastawiona,że będziesz miała córeczkę przy sobie,a tu zonk...Ważne,że z Leną wszysktko ok
Czyli dziś same dobre wieści z wizyt...

Vernix dobre to było z tym łagodzeniem bólu hehe

A naszym dzieciaczkom faktycznie chyba dobrze w brzuszkach. Możemy być z siebie dumne, że jesteśmy takimi fajowymi inkubatorkami, bo odwalamy kawał dobrej roboty

Unbreakable czyli jednak nie 28 luty? no ale skoro malutkiej dobrze w brzuszku to może niech jeszcze troszke tam posiedzi. Urośnie sobie przez te 2 tygodnie.

no własnie... chiczi sie nie odzywała... a tez miała miec cc...

Koticz jak napisałaś o tej farmie Twojego męża to przypomniało mi się jak jeszcze latem jak sobie siedziałyśmy na forum, komuś wyschła kukurydza... to chyba było u lenuchy no nie?

aksa napisał:

co tu taka cisza??? rodzicie czy co??

meldować się!!

a to my z wczoraj

Nawet nie wiedzialam, ze jestes taka ladna. Bylas tez u fryzjera?
Boshe i te lody.. ja podobnie do Lenusi raczej weekendu bym z nimi nie czekala..

sami86 napisał:

jak mnie pies wkurza, nie potrafi sam się bawić i cały czas musi mnie zaczepiać żebym się z nim pobawiła

U nas to samo. Ciagle prosi o uwage, ale bedac w ciazy mi sie wielu rzeczy zwyczajnie nie chce...

faktycznie zostałam tylko ja i chiczi. paulina i hoborr miały mieć w przyszły tyg ale już są po:) chiczi nie zostawiaj mnie;)

Vernix- a w twojej książce nie ma wskazówek jak sobie radzić z migreną?wsadzić głowę w zamrażalnik?

Unbreakable-oprócz tego że mała podrośnie to ja Ci wszystko opiszę i będziesz miała info z pierwszej ręki co i jak-będziesz mogła się psychicznie nastawić

u wiewiórki ok. po prostu poznają się z małym i nie ma czasu:)

zapomniałam Wam wczoraj napisać że orange odpisało na moją reklamację-że ją uwzględniają i przepraszają że naprawa tyle trwała....

Patrycja co im sie stało ze odpisali...

Fajnie, że u wiewiórki wszystko ok

Beata 26 napisał:

aksa napisał:

co tu taka cisza??? rodzicie czy co??

meldować się!!

a to my z wczoraj

Nawet nie wiedzialam, ze jestes taka ladna. Bylas tez u fryzjera?
Boshe i te lody.. ja podobnie do Lenusi raczej weekendu bym z nimi nie czekala..

Jaka Ty jestes ladna Aksa... glupio mi az tak pisac, ale sie zapatrzylam.
Kika tez mi sie podoba i Lenusia ( o MATKO)

mamcia Dorianek już pokazuje swój charakterek - wyjdzie jakmu się zachce a nie, że mamusia już chce

Patrycja współczuję migreny, ja to odziedziczyłam po mojej mamie i wiem, że to paskudna sprawa

vernix hehehe porada z książki mnie rozwaliła!! już widze siebie mąż do mnie 'co ty tam robisz??" a ja ' no jak to co wkładam zamrożoną prezerwatywę w majtki przecież to oczywiste!'hehehhe

Beata dziękuje a u fryzjera nie byłam, zapuszczam włosy!!

koticz buehehehe farma i więzienie no bosko mój ma faze na world of tanks i wszyscy koledzy masakra umawiają się na daną godzine tworzą drużyny itd...
a co do cycków - to tylko sprawka biustonosza niestety odkąd urosły są ciężkie i z jędrnością też się pożegnały..

a jeśli chodzi o spanie nabrzuchu to ja też już nie mogę się doczekac!!! zawsze takspałam jak taka rozwalona żaba już niedługo!

Jestem, jestem dziewczyny
Dziękuję za pamięć, kochane jesteście :*
Ja mam jakiegoś doła okołoporodowego,bardzo boję się tego cc, a najbardziej tego, co będzie po...Tzn. jak długo będę wracać do pełni sił, jak będzie wyglądać opieka nad maluszkiem w szpitalu, czy pokarm się pojawi....
W szpitalu mam się stawić 26.02 z rana.
U mnie nie ma tego znieczulenia w kręgosłup, jest narkoza
Echhh...mam ciężki dzień i tyle

Dobra wrocilam!!!!
Przez wolne mojego m. nie mam czasu z Wami pogaworzyc, fuck. Byla u fryzjera, babka, ktora mnie sciala o malo mi nie plakala, ze ja zwalniaja. Scinala mnie drugi raz i teraz to sie nawet nie dziwie, ze ja wywalili. Chcialam asymetrie, z boku sciete, z drugiego dluzsze. Przeciez w ch. kobit tak ma, ona mi zrobila , ale jakas wersje na stara babe. Wrzuce moze jutro na fb, tylko musze nowy make up zrobic, bo mam full wlosow na nosie ( nie nie rosna mi, to te sciete) .
Poza tym pojechalam na pobranie GBS, promocja jakas 25 zl i pobrali tylko z p. ( a juz sie nastawialam, zeby sie nie spinac za bardzo). Wynik az za 10 dni. Cos dlugo. Hahah moj lekarz to mi pomaga sie podniesc z fotela, a ta polozna no nic, nie mogalm sie podbic, z trzy razy probowalam usiasc. Kur.a ale masakra.
POtem pojechalam wymienic te sandalki malej na wieksze i nie bylo, no strasznie mi ich szkoda, bo piekne byly i takie fajne na lato. Ale miala nie caly cm zapasu do konca i zanim lato minie to chyba by wyrosla. No nic moze gdzies takie upoluje.
Potem zachcialo mi sie jesc, poszlismy na galerie cos wszamac, no i sama nie wiedzialam co mi sie chce, az sie sama z siebie smialam. Poszlam do north fisha, ale ryby nie lubie teraz w ciazy, wiec sie nazarlam ziemniaczkow opeikanych z brokulami.
Potem w rossmanie jakas gowniara nie spojrzala na moja prawie niewidoczna ciaze i stoi w kolejce, to sie zapytalam w glos, czy ma ochote na wsad 10 kg w brzuch, ale niewiele to dalo. Maly mi tak cisnal. Ale jest znieczulica. Przeciez ja mam mega brzuchol, widac , ze to juz na koniec. Co za pi.dy!