Mamusie marzec 2013

aksa napisał:

kika to mamy takie same 'objawy'a raczej ich brak, tyle że jak u mnie się nic nie ruszy to 20mam się stawić w szpitalu na wywołanie

wszystkim już powiedziałam, że nie chce nikogo w szpitalu tylko mojego m i powiem wam,że jestem spokojniejsza, nie podobała mi się wizja schodzenia ludzi do szpitala,mogą sobie myśleć co chcą trudno.

no ja to nawet nie wiem co robić, lekarz mnie zrobił w balona tak więc muszę czekać do wizyty 21 marca albo rodzić 18

lusiaczek82 napisał:

witam was GRATULUJE WSZYSTKIM MAMUSIOM
my zaczeliśmy 40 tydzień hurra ale porodu ani słychu ani widu z tąd moje pytanie do was bo lekarka mnie trochę nastraszyła że jak nic się nie będzie działo do przyszłego tygodnia to położą mnie na 3 dni do szpitala i będą wywoływać poród czy wam też już lekarka o tym mówiła?
teraz dopiero odczułam to o czym kiedyś pisałyście że ciągle mnie pytają czy już urodziłąm czemu jeszcze nie jestem w szpitalu normalnie do sklepu nie mogę spokojnie wyjść bo mnie zewsząd atakują i strasznie denerwują tym acha i jaka ja to będe biedna jak mnie na święta złapie...tragedia

Mi zostało również tyle dni co Tobie do porodu.A porodu ani widu ani słychu-szyjka zamknięta(tak było 2dni temu na wizycie i raczej nic się nie zmieniło ).Lekarz powiedział,że jak nie urodzę to dopiero 9dni po terminie pójdę do szpitala na wywołanie.

ja już bym chciała mieć to wszystko za sobą a z drugiej strony zajebiśćie się boję i właśnie chciałabym żeby ktoś ze mną był a nie mam kogo wziąśc mój powiedział że nigdy w życiu by nie chciał tego widzieć mamy też nie chcę bo by ją musieli reanimować z nerwów
to widzę że to jeszcze normalne że nie czuje się jeszcze porodu boję się co oni ze mną będą robić jeszcze koleżanka mnie nastraszyła tym balonikiem że to jest najgorsze co może być czasem to mam ochotę z nikim nie rozmawiać nie wychodzić z domu bo zamiast mnie wspierać to mnie jeszcze bardziej denerwują

kika1985 napisał:

Depeche napisał:

kika1985 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

u mnie to samo, az nie mowie , ze sie obrocil, bo dopiero wtedy beda dzwonic, a ja chce miec spokoj

moja mama mi zapowiedziała że jak tylko zacznę rodzić to ona wsiada w samochód i przyjeżdża , głupio mi było jej mówić że nie chcę żeby była przy porodzie( przy poprzednim była) że chcę być tylko z mężem, powiedziałam tylko że na sali może być jedna osoba nie chcę żeby cala rodzina mi się zjechała i czekala pod drzwiami no ale głupio mi im tak powiedzieć

O Jezu ja juz widze moja matke ze mna przy porodzie ARMAGEDON to malo powiedziane.

Gosia i Vernix gratulacje!!

Dziewczyny, kiedy Waszym maluszkom odpadł kikut od pępuszka. Bo Olek wczoraj go zgubł, czyli w 5 dobie już. Ale goi się ślicznie. Przemywam Wodą utlenioną i spirytusem rozcieńczonym, tak mi położna radziła.

Dziewczyny a Wasi lekarze kierują się datą z miesiączki czy usg ?

Panika992 napisał:

Gosia i Vernix gratulacje!!

Dziewczyny, kiedy Waszym maluszkom odpadł kikut od pępuszka. Bo Olek wczoraj go zgubł, czyli w 5 dobie już. Ale goi się ślicznie. Przemywam Wodą utlenioną i spirytusem rozcieńczonym, tak mi położna radziła.

Mojej tez jakos bardzo szybko odpadl, ale juz nie pamietam dokladnie. I tez lecialam na spirytusie.

xxElaElaEeexx napisał:

Dziewczyny a Wasi lekarze kierują się datą z miesiączki czy usg ?

nawet mi nie mow, bo jak sie moj zacznie usg kierowac to ja znowu zostane kwietniowka!

Panika992 napisał:

Gosia i Vernix gratulacje!!

Dziewczyny, kiedy Waszym maluszkom odpadł kikut od pępuszka. Bo Olek wczoraj go zgubł, czyli w 5 dobie już. Ale goi się ślicznie. Przemywam Wodą utlenioną i spirytusem rozcieńczonym, tak mi położna radziła.

u nas odpadł w 10 dobie

A... wczoraj miałam 11 kg na minusie!!! Zostały jeszcze 3.

Dziewczyny sorki za nietypowe pytanie ale macie moze jakis sposob na dopieranie pieluch flanelowych i tetrowych? Bo pranie w 90 stopniach w ogole mi nie dopiera kupki a podkladam pieluszki na przewijaku malemu pod pupe albo po kąpieli i niestety często ląduje na pieluchach "bomba" No i nie mogę doprać teraz pieluch. Poradźcie coś...

Depeche napisał:

xxElaElaEeexx napisał:

Dziewczyny a Wasi lekarze kierują się datą z miesiączki czy usg ?

nawet mi nie mow, bo jak sie moj zacznie usg kierowac to ja znowu zostane kwietniowka!

Mój się kieruje miesiączką jak na razie(chyba ,że mu coś odbije wtedy go uduszę)
Ale i tak jakbym miała iść do szpitala 9dni po terminie to to będzie 31marca?niedziela?Zmartwychwstanie? Wydaje mi się,że tego mi nie zrobi .Więc chociażbym poszła w poniedziałek to to już będzie 1 kwietnia
Na jedno chce już rodzić ,a na drugie fajnie,że moja mała była by kwietniówką jak mamusia I weź tu babie w ciąży dogódź

kika ja się boję wywoływania..dlatego w niedziele mam zamiar nie wychodzić z łóżka

lusiaczek rozumiem cie doskonale mi też tylko opowiadają jakieś okropne historie! ludzie są dziwni, myślą, że jak opowiedzą o jakimś okropnym porodzie który się źle skończył albo cudem dobrze to co lepiej mi będzie?? dlatego jak ktoś tak zaczyna gadać to mowie że nie chce tego słuchać

Panika to gratuluję! super, że pępuszek już odpadł!

Ela mój się kieruje z OM(13), z usg mam na 17marca a na wywołanie mam sie stawić 20..

ale to te pierwsze usg się 'liczą' tak?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Andzia ja też jak zostawię kupkę na jakiejś rzeczy i zanim ją wypiorę to wyschnie to też zostaje plama .. więc jak coś usrultane to wrzucam do miski wsypuje troszkę proszku przepiorę i zostawiam w wodzie do czasu aż nie robię prania z ubrankami Małego