Mamusie marzec 2013

andzia_zg napisał:

Dziewczyny sorki za nietypowe pytanie ale macie moze jakis sposob na dopieranie pieluch flanelowych i tetrowych? Bo pranie w 90 stopniach w ogole mi nie dopiera kupki a podkladam pieluszki na przewijaku malemu pod pupe albo po kąpieli i niestety często ląduje na pieluchach "bomba" No i nie mogę doprać teraz pieluch. Poradźcie coś...

Ja zaraz po kupce wrzucałam i naaczałam w płatkach mydlanych i zapierałam to ręcznie takim mydełkiem Dr. Beckerman ( jest w Rossmanie do kupienia), mozna dla dzieci stosowac. POtem dopierzesz w 60, bo to spiera. Tylko trzeba swieze.

xxElaElaEeexx napisał:

Depeche napisał:

xxElaElaEeexx napisał:

Dziewczyny a Wasi lekarze kierują się datą z miesiączki czy usg ?

nawet mi nie mow, bo jak sie moj zacznie usg kierowac to ja znowu zostane kwietniowka!

Mój się kieruje miesiączką jak na razie(chyba ,że mu coś odbije wtedy go uduszę)
Ale i tak jakbym miała iść do szpitala 9dni po terminie to to będzie 31marca?niedziela?Zmartwychwstanie? Wydaje mi się,że tego mi nie zrobi .Więc chociażbym poszła w poniedziałek to to już będzie 1 kwietnia
Na jedno chce już rodzić ,a na drugie fajnie,że moja mała była by kwietniówką jak mamusia I weź tu babie w ciąży dogódź

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

aksa ja też się boję wywołania dlatego też wolę robić wszytko po 18 żeby urodzić wcześniej

ela moj też kieruje się OM bo nawet ni znam daty z USG

U mnie Wojtuś ma już 13 dni a pępek nawet nie raczy odpaść Może to przez tą suchą pielęgnację... Nie wiem...

Ufolka Prześliczna Kruszynka:)

Gosia27 Gosiu, Zosiu kamień z serca spadł. Gratulacje:)

Mój lekarz jak narazie kieruje się datą OM, którą mam na 25.03, a według USG termin mam na 04.04. Ale mam nadzieje, że skoro Paulinka jest tak niziutko i jak już odstawie te tabletki na podtrzymanie, to wszystko pójdzie w mig. W niedziele nie będę już brała tabletek i zobaczymy co z tego będzie.

Dziś byłam na KTG. Malutkiej serduszko bije rytmicznie, mocno. Jak to mówi położna: "To mocna dziewczynka", ale żadnych skurczy nie widać Więc może nam się uda:)

aksa napisał:

kika ja się boję wywoływania..dlatego w niedziele mam zamiar nie wychodzić z łóżka

lusiaczek rozumiem cie doskonale mi też tylko opowiadają jakieś okropne historie! ludzie są dziwni, myślą, że jak opowiedzą o jakimś okropnym porodzie który się źle skończył albo cudem dobrze to co lepiej mi będzie?? dlatego jak ktoś tak zaczyna gadać to mowie że nie chce tego słuchać

Panika to gratuluję! super, że pępuszek już odpadł!

Ela mój się kieruje z OM(13), z usg mam na 17marca a na wywołanie mam sie stawić 20..

ale to te pierwsze usg się 'liczą' tak?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zdaza sie ponoc tak!

andzia_zg napisał:

U mnie Wojtuś ma już 13 dni a pępek nawet nie raczy odpaść Może to przez tą suchą pielęgnację... Nie wiem...

a co uzywasz? Leko?

Depeche napisał:

aksa napisał:

kika ja się boję wywoływania..dlatego w niedziele mam zamiar nie wychodzić z łóżka

lusiaczek rozumiem cie doskonale mi też tylko opowiadają jakieś okropne historie! ludzie są dziwni, myślą, że jak opowiedzą o jakimś okropnym porodzie który się źle skończył albo cudem dobrze to co lepiej mi będzie?? dlatego jak ktoś tak zaczyna gadać to mowie że nie chce tego słuchać

Panika to gratuluję! super, że pępuszek już odpadł!

Ela mój się kieruje z OM(13), z usg mam na 17marca a na wywołanie mam sie stawić 20..

ale to te pierwsze usg się 'liczą' tak?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zdaza sie ponoc tak!

poród jak marzenie

Depeche noooo i to jest pozytywna opowieść porodowa pozazdrościć!

andzia powiem ci, że ja nie słyszałam o suchej pielegnacji...u mnie w szpitalu każą mieć ze soba octenisept (ale po tym podobno się maślaczy) więc jak tylko wrocimy do domu to będę używać spirytusu bo dobrze wysusza..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

kika1985 napisał:

Depeche napisał:

aksa napisał:

kika ja się boję wywoływania..dlatego w niedziele mam zamiar nie wychodzić z łóżka

lusiaczek rozumiem cie doskonale mi też tylko opowiadają jakieś okropne historie! ludzie są dziwni, myślą, że jak opowiedzą o jakimś okropnym porodzie który się źle skończył albo cudem dobrze to co lepiej mi będzie?? dlatego jak ktoś tak zaczyna gadać to mowie że nie chce tego słuchać

Panika to gratuluję! super, że pępuszek już odpadł!

Ela mój się kieruje z OM(13), z usg mam na 17marca a na wywołanie mam sie stawić 20..

ale to te pierwsze usg się 'liczą' tak?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zdaza sie ponoc tak!

poród jak marzenie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Depeche w szpitalu kazali mi nie używać Leko tylko po kąpieli osuszać jałowym gazikiem. Dla mnie to bez sensu bo tak naprawde ta sucha pielęgnacja polega na nic nie robieniu z pępkiem tylko na osuszeniu go po kąpieli. Bez sensu. To jak mam go niby zasuszyć nic z nim nie robiąc? Mam w domu Leko wiec chyba zacznę go przykładać do kikuta bo tą suchą pielęgnacją chyba nigdy nie pozbędę się tego kikuta...

wróciłam, wiecie co? jakos sie zle czuje słabo mi, niewiem moze jakas choroba albo coo miesnie mnie bola nogi w pachwinach i pipka, zmierze cisnienie i goraczke.

cisnienie 125/79 tetno 80 dobre? chyba za wysokie troche. moze to pogoda a goraczki brak

andzia_zg napisał:

Depeche w szpitalu kazali mi nie używać Leko tylko po kąpieli osuszać jałowym gazikiem. Dla mnie to bez sensu bo tak naprawde ta sucha pielęgnacja polega na nic nie robieniu z pępkiem tylko na osuszeniu go po kąpieli. Bez sensu. To jak mam go niby zasuszyć nic z nim nie robiąc? Mam w domu Leko wiec chyba zacznę go przykładać do kikuta bo tą suchą pielęgnacją chyba nigdy nie pozbędę się tego kikuta...

Leko jest do d. spirol najlepszy!

andzia_zg napisał:

Dziewczyny sorki za nietypowe pytanie ale macie moze jakis sposob na dopieranie pieluch flanelowych i tetrowych? Bo pranie w 90 stopniach w ogole mi nie dopiera kupki a podkladam pieluszki na przewijaku malemu pod pupe albo po kąpieli i niestety często ląduje na pieluchach "bomba" No i nie mogę doprać teraz pieluch. Poradźcie coś...

Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych Mam i buziaczki dla Maluszków
Andzia jak cos mam b. brudne, to najpierw piorę z naszymi rzeczami w normalnym agresywnym proszku, a potem jeszcze raz w płatkach mydlanych.
Na pieluszke na przewijaku kładę jeszcze pod pupę po kilka ręczników papierowych - zawsze sie któryś zabrudzi i go potem wyrzucam. Służą mi tez do osuszania pupy po umyciu, przed założeniem pieluszki.