- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2013
Mamusie marzec 2013
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
Ja położyłam się spać około północy a zasnęłam dopiero po 3 .Zjadłam śniadanko i oglądam tv.Ale brzydka pogoda,a wczoraj było tak pięknie.Mój facet niestety dziś od 7do22 w pracy ,tzn.nic nie musi robić tylko siedzi i ogląda tv ,bo ochroniarze u nich pracują tylko w nocy więc on dziś robi za ochroniarza Ale za to jutro ma dzień wolny.Zjem obiad i pojadę z rodzicami na groby ,a trochę nam to zajmie ,bo musimy jechać ,aż do 3 miejscowości.
Życzę miłego dnia Wam i Waszym dużym i tym mniejszym brzuszkom
andzia Uważaj na siebie i dużo odpoczywaj .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 25.02.2013 - wydarzył się Mały Cud...
- Posty: 1816
- Otrzymane podziękowania: 0
Smutny ten dzień, ale Zosia mnie podnosi na duchu:) Rano byłam z mężem na cmentarzu, zmarzłam bardzo, pomimo tego, że wybierałam się jak na Syberię Do tej pory nie mogę się zagrzać. Na dodatek nie mieliśmy prądu i ziemniaki na obiad utknęły w piekarniku, dopiero teraz się zapiekają...
Mąż śpi a ja uzupełniam album ze zdjęciami USG Zosi:)
Dobrego dnia kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Beata 26
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 856
- Otrzymane podziękowania: 0
w holandii nie obchodzi sie dzisiejszego swieta.. ja bylam na basenie / fitnes dla ciezarnych, na blogu relacja - bardzo Wam polecam
ourlittlelove-gdziemagiasiezaczyna.blogspot.nl/
a poza tym jest szaro mokro i ponuro...
tylko sie nie zjadajcie za duzo:) bobrzuchole beda bolaly ;*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
Pogoda jest naprawde straszna:(Ja z moimi rodzicami odwiedziłam dziś 5 cmentarzy po kilka grobów na każdym,masakra jakie to jest smutne święto...Byłam u mojego kolegi z liceum który zginą tragicznie na początku tego roku i miałam nieszczęście trafić na jego rodziców,straszny widok,matka zapłakana pytała czemu nie jest lżej skoro wszyscy jej mówili,że w końcu będzie łatwiej,ojciec na jakiś ogłupiaczach wyglądał tak samo jak na pogrzebie,jakby nie wiedział skąd tam się wziął...
Teraz już w domu jestem zmarźnięta i zmęczona strasznie najchętniej poszłabym już spać...
A Wam jak minął dzień???Mam nadzieję,że się nie stresowałyście przesadnie...
Pozdrawiam
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale wiecie co mnie najbardziej oburzyło ?
Że oprócz sprzedawanych przy cmentarzach zniczach i kwiatach były także cukierki ,piernikowe serduszka... Mało tego zabawki dla dzieci i balony.
Przecież to święto zmarłych a nie dzień rozpusty .Żałosne.
Spotkałam też w Milówce na cmentarzu dwóch mężczyzn w długich płaszczach i dopiero po pewnym czasie zajarzyłam ,że to bracia Golcowie
A po za tym to zajadam teraz placuszki i piję cappuccino.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Ja do południa leżałam,bo jeszcze bolał mnie brzuch, potem zrobiło mi sie lepiej to pojechalismy na cmentarz i do teściowej. Ale na cmentarzu było zimno... brr.. potem posiedzielismy u teściowej a jak wracaliśmy do domu (odwoziliśmy teściową na 2 zmianę do pracy) to kierował mąż. Jechał prosto z migającym kierunkowskazem w lewo więc mu powiedzialam "kierunek" ale jechał dalej jakby nigdy nic więc powiedziałam jeszcze raz "kierunek" a ten jak na mnie krzyknął, że on wie... świrka też że sie czepiam. Aż mi się zrobiło przykro. Bo gdyby rzeczywiście wiedzial,że ma wlaczony kierunkowskaz to by go wylaczyl a jechal caly czas z migaczem. Ja mu to normalnie powiedzialam, nawet nie podnioslam glosu. To on sie na mnie wydarł i jeszcze mial pretensje czemu sie rozplakalam. a mi sie zrobilo naprawde przykro. W domu sie juz całkiem rozryczalam i nie moglam sie uspokoic. Płakałam ponad godzinę i do tej pory boli mnie głowa od płaczu. mam poprostu chwilami dość
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Beata 26
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 856
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też właśnie wróciłam ,byłam na 3 cmentarzach i kilkunastu grobach .
Ale wiecie co mnie najbardziej oburzyło ?
Że oprócz sprzedawanych przy cmentarzach zniczach i kwiatach były także cukierki ,piernikowe serduszka... Mało tego zabawki dla dzieci i balony.
Przecież to święto zmarłych a nie dzień rozpusty .Żałosne.
Spotkałam też w Milówce na cmentarzu dwóch mężczyzn w długich płaszczach i dopiero po pewnym czasie zajarzyłam ,że to bracia Golcowie
A po za tym to zajadam teraz placuszki i piję cappuccino.
balony??? o matko!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Beata 26
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 856
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Byłam w szoku jak to zobaczyłam ! Ale najlepsze jest to ,że między tymi budami chodziło tyle ludzi i kupowało zabawki,cukierki Dla mnie to jest nie do pojęcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- xxElaElaEeexx
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 972
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie smuć się i nie przejmuj.Ja doskonale Cię rozumiem.Czasem też ktoś mi coś powie a ja od razu płacz .I najlepsze jest to ,że nikt mnie nie rozumie.To chyba przez te nasze hormony.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
a wracając do tych balonów i cukierków to dziwnie to wygląda jak dzieciaki maja frajde z tych balonów i zabawek. Kurcze a rodzicom to pasuje, bo dzieciaki nie marudza.Czy ja wiem czy w ogóle rodzice tłumacza dzieciom co to za święto i dlaczego chodzi się na groby...?
Podobnie robi się ze Świętami Bożego Narodzenia --> istota są prezenty a nie to jakie to jest święto...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mamcia2013
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasz Skarb rośnie u mamusi :)
- Posty: 1855
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też obskoczyłam trzy cmentarze, później byliśmy na trochę u mojej chrzestnej której córka ma 3 miesięcznego synka ( jaki on jest piękny masakra). A teraz jesteśmy do niedzieli u rodziców moich (odpocznę od świrki).
W ogóle to mój Tomek to jest agent, wczoraj miał robić do 22 a dosłownie "uciekł" z pracy o 18 bo jakiś szlam mieli wybierać to wywiózł cztery taczki i spieprzył a później się zastanawiał czy majster mu nic nie zrobi bo nie widział jak on idzie.
Andzia bidulko, nie stresuj się. Przytulam nie zwracaj na męża uwagi to może sam zrozumie co robi źle. Uśmiechnij się mamuśka
Ja tych balonów i lizaków nie spotkałam ale faktycznie przesada! Andzia ma rację z tymi świętami, że nie liczy się magia świąt a prezenty... ehhh szkoda gadać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- koticz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jagódka-nasze największe szczęście
- Posty: 1214
- Otrzymane podziękowania: 1
mamciacto odpoczywaj ile wlezie i objedz się na zapas(kuchnia mamy zawsze jest najlepsza:) )
Kupiłam pomarańczki wczoraj i zaraz się za nie zabiore:) dziś zjadłam dwa obiady i coś mnie już zaczyna ssać chyba zaczynamy z Myszką robić mase;)
andzia głowa do góry.Nie pozwól mężowi się tak do siebie odnosić,bo Ci na głowę wlezie!!!Powinien się wychamować tym bardziej,że wie jakim "trudnym przypadkiem" jest Twoja mama.Postaw się,nakrzycz na niego i przypadkiem nie płacz tak,żeby to widział!!!Mam wrażenie,że w domu nigdy się nie stawiałaś mamie i jemu też się nie stawiasz bo jesteś przyzwyczajona,że ludzie mają do Ciebie pretensje.Przepraszam,że Ci to pisze bo nie powinnam się wtrącać,ale taka nerwowa atmosfera źle wpływa i na Ciebie i na Wojtka,a to teraz Wy jesteście najważniejsi a nie to co lubi Twój mąż!!!Takie jest przynajmniej moje zdanie...
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px[img] www.suwaczki.com/tickers/nzjdgox1ta3px
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- andzia_zg
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Andzia
- Posty: 4661
- Otrzymane podziękowania: 14
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.