Mamusie marzec 2013

Piszci sobie piszcie ja zmykam polezec pozniej przeczytam te jakże ciekawe informacje odemnie tez spelnienia najskrytszych marzen dla mamusi... i gratulacje dla Pana mgr inz

Patynka sto lat dla mamy. Samych pogodnych dni. I przede wszystkim dużo zdrówka A dla brata mocne głowy przy oblewaniu
Co za zboczuchy. Ale wiecie co moim marzeniem jest zrobić studia podyplomowe z seksuologii. Bardzo bym chciała. Tym bardziej że dr Lew Starowicz, wybitny polski seksuolog jest fantastyczny. Uwielbiam go i jego ksiązki. Tylko szkoda, ż studia i ksiązki takie drogie...
Śledzie mam już zrobione, za chwilę zrobię sałatkę z tuńczykiem. W końcu do mnie ktoś przyjedzize

dzień dobry Babeczki
Patrycja serdeczności dla mamy i gratulacje dla brata

Pięknie wyglądacie na zdjęciach

Też dzisiaj byłam na krzywej cukrowej - miałam do wypicia tylko 50 g. Zrobiło mi się ciepło i trochę słabo, ale potem przeszło. Polecam założyć krótki rękawek

Zdrówka Wam życzę, szczególnie chorym uszkom.

Cześć dziewczynki!

Mnie (jak już wspomniałam) glukoza smakowała tylko ja dodałam sok z połowy cytryny.

kasia


Beti nigdy nigdy???U mnie teraz to jedyny możliwy....eeee otwór


Mój mąż goli kuskusa,Jemu jest wygodniej(za pierwszym razem też go swędziało),a mnie podoba się bardziej taki bez wąsów

Idę się myć i coś z hairami zrobić,a potem na zakupki.W niedzielę nareszcie idę do kina na Edwarda....

hej dziołchy

Ela śliczny brzusio!! lenusiadobrze to ujęła wyglądasz jak laleczka

kika dziś imprezke masz ale fajnie tylko wiesz pamiętaj grzecznie

patrycja oj gratulacje dla brata faktycznie możesz być dumna:) i najlepszego dla mamy 50tka to nie byle co!!

ach co za piękne zoboczone tematy od rana!!a ja właśnie oglądam 'uwierz w ducha' i kultowa scena z lepieniem garnka już była!! grrr, a małża nie ma a ja taka wyposzczona!
mój się nie depiluje,raz sobie zrobił na zero to później nie mógł znieść odrastania hehe i się dziwił jak ja to robie ;P ale teraz take przycinanie stosuje i dobrze bo głupio jak coś między zęby wchodzi

ide jakieś śniadanie upolować

siedze sobie kiedys na wykłądzie a koleżanka do mnie: Zostają ci kłaczki między zębami ja weźmiesz do buzi? normlanie wymiekłam, rozłozyłą mnie na łpatki

A ciekawe jak tam AniaCzaja, kobitko dajesz rade?

Lafi napisał:

siedze sobie kiedys na wykłądzie a koleżanka do mnie: Zostają ci kłaczki między zębami ja weźmiesz do buzi? normlanie wymiekłam, rozłozyłą mnie na łpatki

A ciekawe jak tam AniaCzaja, kobitko dajesz rade?

haha dobre




niedlugo idę do domu, zajade tylko do sklepu kupić jakieś balerinki, bo w kozakach będzie za ciepło, na obcasie nie wytrzymam, a wszystkie baleriny jakie mam są zciachane

Ja na razie posprzątałąm troche w kuchni,teraz piję kawke i jem ciasteczka,apotem znów do sprzątania.

AniaCzajka zgłoś się jak sie czujesz?

vernix byłas w końcu u fryzjera?

Patrycja gratuluję zdolnego brata

Co Wy tutaj za tematy poruszacie, tak z rana??? <lol>
Mój nie goli, kiedyś o tym rozmawialiśmy, ale ja wolę jak on jest taki naturalny:laugh: Beti a Ty tak poważnie z tym, że w ogóle kuskusa, nie..."jadasz"?

Zdobyłam dzisiaj mandarynki, takiego mi smaczka narobiłyście wczoraj
Powoli zabieram się za obiad, u mnie dzisiaj barszcz ukraiński i kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym i kapustą pekińską

Nie no masakra, 12:30 dochodzi a ja nic jeszcze nie zrobiłam...nic, kompletnie nic. Obżarłam się tylko śledziami w śmietanie, pierwszy raz w ciąży przyszedł mi smak na śledzie.

Ja właśnie wciągłam IIśniadanie i za godzinkę kolejne badanko krwi.Na czczo i po Iśniadaniu miałam w normie.

Ja mam dziś na obiad tą kaszę z sosem.


Fuck właśnie zauważyłam,że mi na szafce jednego kwiatka brakuje patrze a leży na podłodze,koty oczywiście niewinne pyszczki robią

Hej dziewczyny, właśnie nadrabiałam Wasze wpisy mnóstwo ich było:)

Czuję się już lepiej chociaż mogłoby być jeszcze lepiej, z zatok mi schodzi chyba bo mam taki katar że szok i od antybiotyku mam cały biały język, który mnie boli;/ ale dam rade

Widziałam że jedna z Was robi bombki a'la karczoch:) ja też je robię a mój mężol sprzedaje i siebie w pracy Aniołki dokończę jak tylko dojdę już do pełnej używalności i porobię fotki i Wam po przesyłam na mejle:)

A co do mojego mężola on tam się nie goli, raz się ogolił to potem się tak drapał hihihihi;)

A co do allegrowych licytacji to mój mężol powiedział że jestem od nich uzależniona tak jak od lumpków;) ale nie jest aż tak źle żebyście nie pomyślały że jestem zakupocholiczka:)

chałupka Franka

Moje bombki a'la karczoch

Ostatnie jeszcze sprzed choroby łupy lumpeksowe dla Franka

Gosia27 napisał:

Nie no masakra, 12:30 dochodzi a ja nic jeszcze nie zrobiłam...nic, kompletnie nic. Obżarłam się tylko śledziami w śmietanie, pierwszy raz w ciąży przyszedł mi smak na śledzie.

Spoko Gosia zdążysz ze wszystkim na pewno:)

Strasznie dzisiaj kręci mi się w głowie, masakra taki helikopter mam momentami A jeszcze muszę dzisiaj wsiąść w samochód