Styczniówki 2015 :)

luska tak rozmawialam ze swoim facetem juz jest ok

stokrtoka ja tak mam czasami np wczoraj wieczorem mialam ze az sie wystraszylam

chasiami to super ze u ciebie juz dobrze daj znac po wizycie


a ja dzisiaj cala noc przespalam jak nigdy przebudzilam sie o 6 rano i se mowie normlanie nie wierze ze tyle przespalam
ale za to jakos glowa mnie boli ..

nie wiem co zrobiłam ze wcieło mi wiadomość

Ja mam u synka materac kokos-gryka i bardzo sobie go chwalę.Małej na razie ie kupuje, bo nie kupuje łóżeczka,za nim rozejrze sie po porodzie, a maluszek puki co będzie spał w wózku
chiasami trzyam kciuki za wizytei daj znac co ci lekarz powediał

Ja dzis po badaniach, z wypiciem glukozy nie było probemów,koszt 12 zł Wyniki powiny byc w srode rano wiec zderzę je odebrac za nim pojade na wizyte do gina.

Martadiana ja też się wystrachałam. Ciekawe od czego to może być pytałaś może coś gdzieś ?
Dobrze, że w domku masz już spokój i miłość

Hej dziewczynki;)

Luśka kusisz tymi przepisami, koniecznie muszę wypróbować, zwlaszcza te pączki się do mnie uśmiechają, ja wogóle na słodkie mam ciągle ochotę, jak Cię tak brzuch pobolewa, to tak jak dziewczyny mówią bierz no-spę i magnez na wszelki wypadek

Ela z tym sikaniem to i ja mogę się pod tym podpisać, w dzień jeszcze można to znieść, najgorzej że w nocy co chwilę się budzę i muszę do łazienki latać;/, nawet ostatnio mieliśmy iść do kina z mężem i stwierdziłam jednak że nie ma sensu, bo pewnie po pół h o niczym innym nie będę myślała, jak tylko o toalecie;), oj wspołczuję Ci tych porannych "atrakcji"

Maja w takim razie kciuki zaciśnięte, oby glukoza nie okazala się taka straszna!

Stokrotka, skoro polecasz, to wypróbuję,jak już będę karmić, teraz póki mogę jeszcze normalnie, to sobie pofolguję też tak mam ,że dzidzia czasem jest bardziej aktywna niż zwykle. A jeśli chodzi o materac to też mam zamiar kupić gryka, kokos, ewentualnie z domieszką pianki

Anna to mowisz,ze remont Cię w najbliższym czasie nie opuści, w takim razie współczuję, bo to wieczny kurz i sprzątanie;/, no ae trzeba jakoś przetrzymać. Fajnie masz z tym fryzjerstwem, zawsze możesz sobie coś nawet w domu dorobić

Chasiami no proszę, super że takie dobre wyniki! No i oczywiście trzymam kciuki za wizytę, zamelduj sie po powrocie;)

A ja już wszystkie ciuszki mam poprane, poprasowane, pochowane, właśnie skończyłam z ostatnią turą A teraz lecę obiadek gotować. Miłego dnia!

Chasiami fajnie że wyniki się poprawiły, no i teraz czekamy również na pozytywne wieści z wizyty.
Kelis ja to ostatnio śmiałam się do męża, że chyba nocnik sobie kupię to wtedy będzie bliżej niż do toalety , Ale jesteś zorganizowana już poprane i poukładane ciuszki- zazdroszczę już tego błogiego czekania!!
Maja trzymam kciuki teraz za wyniki.
Dziewczynki a powiedzcie mi czy szykujecie na razie już na gotowo wszystkie ciuszki jakie macie , nawet te trochę większe czy tylko te co na początek np do rozmiaru 68. Bo ja wstępnie mam poprane i te nawet na 74, ale w dziecięcych płynach jeszcze nic i tak się zastanawiam czy jest sens teraz już prać te które będą czekały na później.

Ninioczka hahah no jasne sprzątają po sobie no co ty chyba z godzinę mi zajęło ogarnięcie tego syfu , podarli wszystko później na strzępy
My mamy kokos gryka , ale kużwa zastanawiam się , bo mogą w tych naturalnych zagnieździć się robale Co prawda u nas do tej pory było ok , ale teraz mam zamiar rozpruć i sprawdzić .Na Na lutówka tak właśnie miała jedna mamusia , że maluszka coś gryzło w końcu rozpruli materac, a tam robale

UUU Ela współczuje tego porannego epizodu , oby się nie powtarzało.

Chasiami o i ja trzymam kciuki , ale na pewno będzie wszystko ok.no i jak masz wyniki takie super
Stokrotka dzięki ja mam jutro wizytę

Maja czyli nie taka straszna ta glukoza , ja tez cos czuje , że pójdzie u mnie gładko , bo ja lubię , nawet bardzo lubię słodkie
Ela moim zdaniem nie ma sensu prac tych większych i tak poleża jeszcze chwilę zanim sie przydadzą

kelis to tak jak u nie, ja tez juz mam poprane, poprasowane, poukłaane w pułeczce i przykryte pieluszka ubranka dla maluszka
ela ja mam tylko poprane te najmniejsze czyli z 56 i 62,no może coś się trafiło z 68 ale zapewne przypadkiem, reszte bede prać na bierzaco jak juz dzidzius bedzie podrosnie. Prócz tego prałam oczywiście kombinezo, kocyki, beciki, pieluchy,recznik do kąpieli-troszke tego jest
luska nie jest straszna, choc wypic cała szklankę takiego ulipka to tez nie należy do pzyjemności,

A ja dzs mam taki katar ze ledwo żyje, kupiłam prenalen i sie kuruje i oczywiŚCIE MLEKO Z MIODEM NA NOC PIJE, CHLEBA Z CZOSNKIEM NIE ZJEM

soshy mój też się uaktywnia po soku pomarańczowym,chyba coś w tym jest
ulka to razem mamy wizytę bo ja też 3 listopada ciekawe czy nasze dzidzie się przekręciły a u mnie też warsztatów nie było musiałam jechać do Bydgoszczy
luśka podbieram przepis na pączuchy a piciem bym się nie przejmowała ja też piję jak smoczyca a cukier mam OK trzymam kciuki za wizytę
ela mój to mi czasem tak na pęcherz uciska, że wydaje mi się że po nogach zaraz mi poleci a potem się jakoś przekręci i już mi się siku nie chce ja tych większych ciuszków nie piorę na razie w dziecięcych płynach
maja jak tam po glukozie?
anna no właśnie mój też nie chce i w sumie to wczoraj wieczorem zamiast kawiarnią skończyło się spacerem z psem ...a wyciągnąć go łatwo to chyba tylko do pizzerii można niezły ten liścik rocznicowy wymyśliłaś
stokrotka ja to gryka- kokos na 90%
chasiami kciuki zaciśnięte
kelis zazdroszczę tego porządeczku w ubrankach

A my jutro zaczynamy malowanie tzn mój mężu zaczyna potem czekam na wypłatę zamawiamy komodę, a 3 po wizycie jedziemy po łóżeczko no i pokoik będzie się robić żeby na początek grudnia już czekał gotowy

maja dopiero doczytałam twojego posta Tobie też zazdroszczę tego porządeczku no i lecz się kochana żeby Ciebie żadne świństwo nie rozłożyło

Ale wam zazdroszczę dziewczyny tego zorganizowania ja jeszcze nawet ciuszków nie mam, a co dopiero wyprane i poprasowane.
Dziś upolowałam szlafrok w lidlu za 40 zł polecam taki a'la polarowy nie za gruby ale do szpitala się nada bo tam zawsze jest gorące i suche powietrze.
Coś się ostatnio gorzej czuje strasznie boli mnie kręgosłup w części lędźwiowo- krzyżowej i dziś na to zgaga. Przyjechałam od rodziców i przywiozłam ciepłe buty i kurtki a tu sie pogoda poprawia
Cieszę się że u was wszystko dobrze i że wszystkie pomału się kulamy. Trzymam kciuki za wyniki i za wizyty u lekarzy.

No i dziewczynki dziękuję za zacieśnięcie kciuków widocznie pomogło
Jest dobrze mam dalej odpoczywac, bo szyjka miekka, ale sie już nie skraca, jakbym miała twardnienia brzucha to mam się zaraz do niej zgłosic, ale ogólnie jest ok, bo chce mnie widziec dopiero za 4 tyg 24 listopada
Nawet nie wyobrażacie sobie jakiego stresa miałam przed wizytą, bałam sie ze znwó bedzie gorzej i bede musiała znów isc do szpitala.
Malutka wcale nie jest taka mała bo ma prawie 2 kg
No i mało przybrałam bo w ciągu 3 tyg to przybrałam tylko 0,9 kg, ale nie dziwne bo na początku ciąży przecież dużo przytyłam
Gin pochwaliła moje wyniki też
Tak więc dziewczynki jak dla mnie jest rewelacyjnie!!!! aż mi lepiej bo już ostatnio dostawałam doła

Chasiami w koncu:-) !!
Super ciesze sie razem z Toba:-D !

chasiami super ze w miare okej.oby tak dalej.i pamietaj ze te 4 tyg to szmat czasu i nie musisz tak dlugo czekac.jak tylko bedziesz czula cos nie tak uderzaj do gina od razu.

chasiami 2 kg?? no to już panna. super że u Ciebie wszytko w porządku oby tak dalej!

Kasiah to nie przemęczaj się przy tym malowaniu, tylko patrzeć jak pokoikiem się pochwalisz.U nas na razie dzidzia będzie w jednym pokoju z nami, ale jakoś da się radę.
Chasiami super, że takie dobre wieści, tak jak pisze Ninoczka jak coś to wal od razu do gina, a i oczywiście odpoczywaj nadal ile tylko się da.
A ja dziś podszykowałam większość rzeczy do zabrania do Pl, i zamówiłam sobie koszulę do karmienia o takie coś: allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazow...-xl-i4731455737.html to już koszule będę mieć z głowy bo do porodu już też mam i inne do karmienia.