Styczniówki 2015 :)

hej dziewczynki.
Zazdroszcze wam spacerow i wizyt u rodzin i stania przy garach.ja no coz na poczatku lezalam w czwartek bylam w smykolandzie bylo okej-tak mi sie zdawalo a w czoraj bylam w aptece troche postalam i w biedronie i tak mnie pipka bolala ze sie poplakalam.dzis leze,wstaje tylko na siku.boje sie ze jak teraz trafie do szpitala to juz w nim zostane do porodu.
kupilam podklady bella mama 10szt do szpitala chyba za malo co?ale jak cos dowiezie.

luska bardzo chce przepis na ten krem z brokulow bo wogole nie umiem robic zupy krem.

anna to prawda co piszesz chyba mamy cos z glowami ze chcemy zeby nasze dzieci po takim wysilku byly podobne do tatusiow hehe

kelis ja lektator pozyczam od kolezanki nie pamietam jaka firma ale napewno jest elektryczny

monika i ela ja np po lyzeczkowaniu wogule nie krawawilam jedynie pol godziny po zabiegu mialam dwie kropki krwi a tak to nic az dziwne wiec oby mi malo lecialo po porodzie

ela a co do spania tez obudzilam sie o 3 i nie moglam zasnac jakas masakra juz mam tego dosc nie pamietam kiedy cala noc przespalam ciagle sie budze a juz jak wstane siusiu to wogule sie rozbudzam jezuuu :/ niby kobieta w ciazy powinna dlugo spac a my spac nie mozemy dziwne

ninoczka ty uwazaj na siebie nie przemeczaj sie musisz jeszcze wytrzymac troszke !! a te 10 szt to rzeczywiscie moze byc za malo jezu ja to calkiem zapomnialam ze te majtki trzeba kupic i podpaski haha bym sie wybrala do szpitala musze kupic wszystko bo masakra bedzie

ja to tak naprawde chyba duzo do szpitala brac nie musze bo tu po pierwszej dobie do domu wypuszczaja ale musze popatrzec co brac a tak mi sie nie chce.. :/

jejku ja pamietam jak na tym forum zaczelysmy dopiero pisac a tu juz sie zblizamy ku koncu ciazy :/ macie tez tak ze szybko wam dni/ tygodnie leca mi ostatnio masakra !!

martadiana i jak wizyta synka twojego faceta??? Mi tez dni zachrzaniaj w szybkim tępie, z jednej strony chala bym juz końcówke ciąży, żeby sie nie martwić a drugiej tylko patrzec jak bedziemy sie szykowac do porodów, oczywiscie ja będe jedna z tych oststnich
kasiah choćby dla samyh upominkow warto było jechac na spotkanie

Ja dziś na obiadek zrobilam tzn jestem w trakcie gotowania kluski sląskie z sosem pieczarkowym.A za chwile biorę się za sprawdzanie komputera stacionrnego, bo wlas nie niedawno go przywiozlam z naprawy i jak bęzie wszystko git to w piaek odstawiam go do koleżanki a pieiązki przeznacze na echo seduszka mojego maluszka.
Milej soboty wam zyczę

Hej dziewczyny, u mnie dziś słoneczko świeci, chcociaż nadal zimno jest jak diabli. Grzejecie już u siebie? Ja jeszcze nie, bo mam ciągle 22-23 stopnie w mieszkaniu, więc nie ma jeszcze sensu, ale jak tak dłużej będzie za oknem, to pewnie niedługo kaloryfery pójdą w ruch. Mieszkanie już ogarnęłam, obiadek zrobiłam , sernik się studzi, teraz mogę w spokoju wrotki wyłożyć na kanapę,jak to mawia mój mąż;P

Soshy, to uważaj na siebie, skoro takie masz bolesne te skurcze, moich na szczęście nie czuję poza tym,że brzuch twardnieje.

Stokrotka, jak się ma dziurę zamiast pamięci, to trzeba dwa razy jeździc i już kupiłam,mam ,więc będzie krewetkowa z krewetkami , współczuję Ci tej diety, a ten diabetolog zaproponował Ci jakieś rozsądne posiłki,żebyś głodna nie chodziła?

Ninoczka Ty dziewczyno to się oszczędzaj jak najwięcej i nie chodź za dużo. Może jak już musisz stać gdzieś w kolejce, to poproś,żeby Cię przepuścili, bo nie możesz stać. Kurczę powinno być tak,że sprzedający sami powinni prosić, bo to jednak w ciąży różnie bywa, nie każda może czekać.

EwelinaS no jak ma i obiadek naszykowany i jabłecznik, to chyba jakoś sobie poradzi;), miłego pobytu u rodziców. Ja mam dwie koszule, takie z rozcięciami po bokach, ale chcę sobie jeszcze jedną na guziczki kupić

Monika,żebyś się tylko nie rozchorowała po tych spacerach, może niech Cię mąż wyręczy póki sobie nie wykombinujesz tej kurtki, bo ranki sa teraz strasznie zimne przecież. Laktator kupuję ręczny, mam nadzieję,że wydoli jakoś Jesli chodzi o te podkłady, to podobno własnie ważne,żeby były bawełniane, bo ta siateczka tak nie przepuszcza powietrza i bakterie się mogą gromadzić, no i chodzi też o to żeby dla skóry było jak najdelikatniej

Ulka to faktycznie często chodzisz do lekarza no ale jak trzeba to trzeba, ja nadal raz w m-cu, o oliwce też słyszałam,że nie jest wskazana dla dzidzi, trzymam kciuki,żeby brzuch przestał boleć i żebyś się mogła wyspać przynajmniej

Maja to kuruj się póki czas, żeby się chorobsko wstrętne na dobre nie rozgościło

Martadiana, to dobrze,że tortu nie zapomniałaś, bo by była jeszcze większa wpadka,jakbyś miała świeczki a tortu nie ja dziś z kolei miałam dzień sprzątaniowy, no tak to już jest z dzieciakami,ze bałaganią, przyzwyczajaj się;P Ja już nie raz mówiłam,ze mnie czas tak leci,że az mnie to przeraża, a po 1 listopada, to raz, dwa Mikołajki, Święta i JUŻ!

Anna ale za to jak sę remont skończy, to będzie pięknie na przyjęcie dzidzi;) a tak serio to ja też nie znoszę remontów w mieszkaniu, jak mi się ktoś kręci, nie można sobie miejsca u siebie znaleźć i na dodatek później to posprzątać

Kasiah to rogalem możemy się wymieniać, dzidzie nie zauważą różnicy fajnie Ci,że laktatora nie musisz kupować, no i faktycznie nawet dla samych gadżetów warto było pójść

Witam kochane. Dzis pogoda sie polepszyła. Nie wiem czy isc na spacer czy leżeć... Niby wczoraj bylo spoko i dzis w miarę tez. A może z tymi bólami to jednorazowa akcja. Mam taka nadzieje :/

Monika_1985 no właśnie tylko wspomniała jakie lekarstwa zażywać, ciepły prysznic i leżeć jeden dzień. Wgl kazała mi zażywać łyżkę dziennie neospasminy. Wczoraj co prawda wypiłam małego łyka ale poczułam alkohol. Patrze na ulotkę a tam napisane ze nie poleca sie kobietom w ciazy ze względu na etanol. Zgłupiałam... W dodatku to lek na uspokojenie -.- A mnie po prostu bolał brzuch... W sumie 29.10 mam jechać na wizyte...

kelis3 my grzejemy zazwyczaj na wieczor, mam sporawy dom, więc ciągnie po nogach. Powiem Ci, że się wystraszyłam tego bólu tym bardziej, że mala w tym czasie strasznie nerwowa byla. Mam nadzieje, że nic sie tam nie dzieje i do środy bede siedzieć jak na szpilkach...

Jak na razie odpoczywam, biore nospe i magnez.

hejka

Kelis - no u nas juz też mega zimno, grzejników jeszcze nie włączyłam, ale rurki - piony już ciepłe, więc grzeją mieszkanie i tak.

Soshy - ojoj, to odpoczywaj dużo Kochana, bierz leki i myśl pozytywnie!

EwelinaS - co do koszul to ja narazie mam jedna z guzikami na środku - do porodu, jedną z guzikami na boku do karmienia od koleżanki i jedną mam taką ciążową z długim rękawem co sie nie rozpina wcale - kupiłam tak w sumie z głupoty, bo w italian fashion była przeceniona na 19 zł, tyle, że to nie do karmienia i chyba sie niej ugotuję w szpitalu, więc nie wiem czy ja nawet wezmę. mam zamiar kupić jeszcze jedną taką zakładaną, bo nam na szkole rodzenia mówili, że do szpitala trzeba mieć 3 koszule.

Monika - co do podpasek poporodowych to nam mówili, że takie bawełniane powinny być, bez siateczki typu always, no i na noc to takie duże, maxi.

Maja - nie dawaj sie choróbsku!!

co do laktatorów to na szkole rodzenia babka polecała 3: jak ręczny to avent isis, medela też dobra i podobno polska lakta też niezła, a tania niesamowicie.

ja akurat od koleżanki dostałam medelę, wiec jak coś to się nią będę wspomagać.

i wiecej nie pamiętam...mi też synuś pamięć odbiera...


aaaaaaaaaaaa - widzicie napis pod moim suwaczkiem?? "wkroczyłaś w ostatni etap ciąży" - kiedy to przeleciało, no kiedy??? przecież dopiero test zrobiłam

DZiewczyny wam tez jest goraco.Moi mowia ze chlodno w mieszkaniu juz i czuc ze zimno sie robi.Kaloryfery by men odkrecil.A ja bym okno otworzyla bo mi duszno.
Pani w aptece niby powiedziala zebym nastepnym razem sie pokazala to mnie obsluzy bez kolejki ale kurcze jak mam sie przecisnac przez ludzi i widziec ich miny.....
Dzis caly dzien lezakije to jest lepiej.Wiec juz tak musi byc-niestety.W poniedzialek zapisze sie na farbniecie wlosow bo juz mam odrosty.Chociz chcialam poczekac do listopada ale teraz to niewiem juz co mnie kiedy czeka.A w takim stanie to tragedia do szpitala.

maja a daj spokoj maly fajny jest i wgl ale kurde ma 4 lata a w majtki sra i sika no ja nie wiem jak go ta matka chowa wogule bylismy u mojego wujka dzisiaj on ma syna 10 letniego i sie wkurzylam bo po 20 min moj mowi ze idziemy do domu bo maly nie ma co robic a tak naprawde mial tylko maly caly czas zeby grac na ps3 nie wiem ja jakos nie moge zaakceptowac tego wszystkiego wogule moj ma na mnie zawsze wyje*ane jak maly jest sie kloci ze mna wogule czulosci mi nie pokazuje mozna powiedziedziec ze jakbym wyszla z domu to by nawet nie zauwazyl ...

Martadiana ja chętnie pożyczę psa, zobaczysz co to syf po godzinie od sprzątania Wtedy ten po dzieciach już nie będzie tak przerażał

Ania to łazienka i kuchnia t chyba generalny remont? Czyżby nowe płytki i tak dalej? Ja też nie cierpię remontów. Przy następnym u nas na pewno się pakuje i jadę do rodziców

Kasiah super, że masz już laktator! Dzięki za info odnośnie warsztatów. U mnie są we wtorek. Idę przede wszystkim dla tych drobiazgów . A co tam ludzie wymyślali na ten konkurs? Jakieś wierszyki czy coś bo nie wiem jak się szykować ?

Dziewczyny bardzo dziękuję że napisałyście co nieco o tych podkładach i podpaskach. Teraz chociaż wiem co kupić

Elu a może za wcześnie chodzisz spać? Kurcze od 3:30 nie spać... co Ty robiłaś od tej godziny ?! Martadiana i Ty nie sypiasz?! Dziewczyny naprawdę nie zazdroszczę

Ninoczka ja Ciebie rozumiem bo sama mam motorek w dupsku i ciężko mi usiąść czy się położyć. Ale jak trzeba dbać o siebie to trzeba. Odpoczywaj :* Po wszystkim ten motorek nam się przyda.

Maju oby już było u Ciebie z górki! Trzymam mocno kciuki by komp poszedł,mały wyzdrowiał na 100 % i Ty również.

Kelis my palimy już od kilku dni ale to dlatego, że dziadkowi było zimno. My mamy na maksa skręcone grzejniki i w domu 22-23 stopnie. Dla mnie to optymalna temperatura ale u dziadka jest chyba z 25-26 stopni i dopiero teraz jest zadowolony

Soshy alkohol? Chyba bym tego nie brała... za 4 dni masz na szczęście wizytę i na pewno się uspokoisz.

Studentka a jak elektryczny laktator to też coś polecali na tej szkole? Ja też mam wrażenie, że niedawno zobaczyłam dwie kreseczki a tu już bliżej końca niż początku

Hehe zapomniałam napisać co u mnie . Byłam u mamy, dostałam od niej dwie kurtki zimowe i odetchnęłam. Powinnam jakoś przetrwać zimę. Miło było tak posiedzieć we dwie baby bo już dawno nie miałyśmy okazji . Elu na końcówce na pewno z psem zastąpi mnie małżonek ale na razie póki mogę chciałabym jeszcze trochę połazić. Dziś dużo lepiej się czuję. Ja od tylu lat nie chorowałam w ogóle i tym razem też łatwo się nie poddam

martadiana napisał: maja a daj spokoj maly fajny jest i wgl ale kurde ma 4 lata a w majtki sra i sika no ja nie wiem jak go ta matka chowa wogule bylismy u mojego wujka dzisiaj on ma syna 10 letniego i sie wkurzylam bo po 20 min moj mowi ze idziemy do domu bo maly nie ma co robic a tak naprawde mial tylko maly caly czas zeby grac na ps3 nie wiem ja jakos nie moge zaakceptowac tego wszystkiego wogule moj ma na mnie zawsze wyje*ane jak maly jest sie kloci ze mna wogule czulosci mi nie pokazuje mozna powiedziedziec ze jakbym wyszla z domu to by nawet nie zauwazyl ...

Martadiana obyście przy Waszym dziecku doszli do jakiegoś kompromisu i nie kłócili się nie potrzebnie.

Kelis doszlam do wniosku ze u mnie problemem jest slowo dieta:-) jak je slysze to mnie ogarnia zaraz glod:-)
Znalazlam dwa ciasta wydaje mi sie ze powinny byc oki na cukier i nie wiem ktore wybrac:-)
alaantkoweblw.blogspot.com/2014/10/murzy...e-sliwkami.html#more

alaantkoweblw.blogspot.com/2014/08/jaglany-jabecznik.html

Wydaje mi sie ze murzynek bezpieczniejszy:-) dziewczyny za kilka miesiecy przyda nam sie ta strona, naprawde jest swietna:-)

Ale mi sie brzuchol napina.

Martadiana wspolczuje, ale ciezko akceptuje sie czyjes dziecko, jak uwazasz ze powinno byc inaczej:-\ jak juz kiedys pisalam ciezko doradzac czy komentowac:-(


Monika oddawaj jedna:-D

Monika co do elektrycznych laktatorow to tez raczej avent lub medela, ze sa najlepsze jednak.

Martadiana kurcze dziwne, ze tak sie Twoj facet zmienia jak sie syn pojawia na horyzoncie nie dziwie Ci sie, ze Ci sie przykro pewnie robi.

monika przy naszym to bedzie napewno innaczej bo bedziemy ja razem wychowywac a tego malego to co ani krzyknacja nie moge on mu na wszystko pozwala skacze nawet po nim jak po swini a on nic nie wiem dziwny jest ...

stokrotka wiesz nie jest ciezko tylko moj facet przy nim sie zmienia i mnie to wkurza jak tak dalej bedzie to bede weekendy spedzala u mamy a on sobie niech sam siedzi z malym bo ja nie bede sie denerwowac .. dzisiaj tak mnie skurcz jakis zlapal za brzuch ze sie poplakalam z bolu i mysle ze to z nerwow..

studentkae no przykro mi jest strasznie czuje sie jak intruz we wlasnym domu.. widze ze my tygodniowo rowno idziemy

Hej pokombinowałam trochę i juz mierze poziom cukru wpadlam rano do apteki i pytam o glukometr to mi pani mówi że to koszt 1-1,50 ale paski 40 zł za 50 szt ale pojechałam do mamy i ojciec miał całe pudelko pasków nie napoczete to mi dał w aptece dokupilam glukometr microdot bo był akurat taki co do pasków pasuje i już mierzę godz po jedzeniu w południe miałam 169 a po półtorej 143 po nastepnym posilku po godz 102 a po półtorej 86 czyli zalezy co zjem jutro znów zmierzę zobaczymy co wyjdzie tylko paluch mnie juz boli

Martadiana i bajzel na nowo w domu przez małego ? ale wiesz przyzwyczajaj sie powoli bo niedługo będziesz to miała na co dzień no czas to tak ucieka ze szok wiesz może twój facet ma wyrzuty sumienia że nie jest z nim na co dzień i chce mu poświęcić jak najwiecej czasu

Anna ale jak skończycie remont to będzie pięknie wiesz te co przytyły ok 10 kg to z pączkami wolą nie mieć za dużo wspólnego i zadowolą sie zupą brokułową

Kasia te warsztaty to ze szkoły rodzenia ? bo jakoś przegapiłam o co chodzi te banki krwi to naprawdę tyle kasy kosztują że szok

Ela ja za to spałam bardzo dobrze dzisiaj też tak poproszę

Ninoczka no już tak mamy jak poczujemy sie trochę lepiej to byśmy chciały pobrykać ale niestety nie dla nas już to musimy sie oszczędzać jak dla mnie tych podkładów to sporo ale nie wiem jakie u was są wymogi bo u nas to dają i nie trzeba mi ludzie sie w kolejkę wpychają normalnie szok

Maja nigdy nie wiadomo czy będziesz jedną z ostatnich rodzących ja po nowym roku mogę rodzić ale kusisz tymi pysznościami

Kelis mój teść to już dawno grzeje bo my ciepło lubni następna sernikiem kusi no ta moja szyjka nie bardzo i lekarz woli sprawdzić częściej

Studentka Martadiana jesteśmy na tym samym etapie ciąży ciekawe czy rodzić będziemy w tym samym czasie

Monia to fajnie ze mama się kurtkami podzieliła masz problem z głowy

Stokrotka fajna stronka i jakie ciacho zrobiłaś ?

Miłych snów dziewczyny i spokojnej niedzieli

Cześć dziewczyny.
Mam nadzieję, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście Żyję i mam się dobrze, młody też kopie jak trzeba. W skrócie z tego co u mnie... wyniosłam się od matki i zamieszkałam znów w trójmieście, jestem u ojca. Nie wiem czy kojarzycie, ale miałam złe wyniki z krzywej cukrowej i w Szcz cukier skakał mi jak szalony, raz normalnie, raz podwyższony, bez względu ogółem na jedzenie... Okazało się że to od stresu. Ojciec nie wytrzymał i mnie zabrał po kolejnej awanturze z facetem matki. Matka z resztą chwilami i nie lepsza...
Jestem bliżej M, z którym się zeszłam, też nie wiem czy wspominałam jak ostatnio byłam, widzimy się co dziennie. Musiałam w Szcz zrezygnować z darmowej szkoły rodzenia, trochę mnie to załamało, to szukanie nowego lekarza, SR i w ogóle. W poniedziałek idziemy na pierwsze spotkanie w 3mieście ze szkoły, niestety płatna, no ale przynajmniej jest. M jeśli tylko nie będzie w pracy będzie chodził ze mną. Mieszkanie nasze już stoi, z zewnątrz elewacje zrobione, balkony, wszystko, tylko z kostką brukową się paprają. Jakoś w tygodniu podjedziemy zobaczyć jak to w środku wygląda.
Powiem wam, że w tym roku na święta dostanę... pralkę, haha M. Ode mnie dostanie zmywarkę.
Powiem wam, że w 3mieście wszystkie moje dolegliwości jak ręką odjął. Nagle spokój, cisza, mimo że siostra dwuletnia lata i robi za mój ogon to i tak nie jest tak męcząca jak był brat. No i jej jak powiedziałam raz, że nie wolno, to nie wolno i koniec, więc w moich rzeczach nie grzebie. No, po za jednym, zaczęły mi puchnąć nogi i nie wiem co z tym zrobić...
U taty internetu nie mam, więc za często pojawiać się nie będę, ale co jakiś czas do was zajrzę.
Liczę, że u was wszystko w porządku!

Tak na szybko, bo widzę że pojawiła się odpowiedź Ulki.
Kochana, z cukrem to jest tak, że godzinę po posiłku powinnaś mieć maksymalnie 120, później nie musisz mierzyć. Są dwie szkoły mierzenia, albo godzinę od rozpoczęcia jedzenia, albo godzinę po wzięciu ostatniego kęsa - ja robię tę drugą, bo tak mnie nauczyli na szkoleniu w poradni. Spróbuj ograniczyć białą mąkę - chleb żytni (ale nie barwiony karmelem, czy coś, tylko prawdziwy żytni albo razowy chlebek!), makarony na zwykłej mące też wyrzuć z jadłospisu. U mnie osobiście tylko biała mąka podbija z pokarmów poziom glukozy we krwi, mogę spokojnie objeść się słodyczami i glukoza ani drgnie, a jak zjem choćby kromeczkę zwykłego białego chleba, to od razu 140 Pierwsze badanie na czczo rób, siku, rączki umyć i od razu do palucha. Tylko go nie dezynfekuj spirytusem czy coś, bo to zaburza wynik! Na czczo powinnaś mieć maksymalnie 90. Ogółem, jak sama zauważyłaś, z cukrem zależy co zjesz i, czego ci większość lekarzy może nie powiedzieć - zależy dużo od stresu. Jak pisałam wcześniej, u mnie cukier od razu spadł jak tylko wyjechałam ze stresującego szczecina.
Paski możesz kupić po zniżce, ale musisz mieć receptę od lekarza. Ja kupiłam 200 sztuk za 44 zł. Glukometru kupować nie musiałam, dostałam z poradni za darmo nowoczesny glukometr, razem z przeszkoleniem jak go używać, jaką dietę stosować i tak dalej i tak dalej. Nie wiem jak to u ciebie było, że musisz za wszystko płacić, ale twój lekarz prowadzący (czy choćby rodzinny) powinien dać ci skierowanie do poradni diabetologicznej (ciężarne w takich poradniach przyjmują z reguły po zarejestrowaniu się, albo tego samego dnia [mnie tak przyjęli] albo na drugi dzień) i tam powinnaś mieć właśnie szkolenie, dostać sprzęt i pójść na wizytę do lekarza który wszystko z tobą dokładnie omówi.

Pozdrowionka dziewczyny, ja jutro wyjątkowo siedzę w domu, poniedziałek czeka mnie SR, zakupy i oglądanie paneli do mieszkania