Styczniówki 2015 :)

maja gratulacje!!! jeju ale ekspresowy poród
mamuśka trzymam kciuki oby to tym razem był dobry poród
monika super że masz dobre wyniki myślę że jak wrócisz z maluszkiem do domu to jednak kocia ciekawość zwycięży a i do sako pewno się przyzwyczai i będzie ci zajmował miejsce
chasiami śliczna ta twoje maleńka i ma już miesiąc...ale ten czas szybko leci a kolek współczuję całym sercem i niestety łączymy się w bólu
martadiana twoje córeczka widać ma swoje plany i nie chce urodzić się w dzień dziadka żeby mieć swoje oddzielne święto daj znać jak po wizycie u położnej
mamomuminka,monika i ja dołączam do klubu grających mężów

a mój Bartuś charakterny jest, całe do południa nam nie spał choć bardzo tego chcieliśmy a teraz jak mamy się wybrać na dzień dziadka to śpi sobie w najlepsze i ani myśli się obudzić a ja nie mam sumienia go budzić tak słodko śpiocha

Hej następna mamusia się rozpakowała

Majeczka gratulacje widzę że miałaś szybki poród tak jak ja

Ela ślicznego masz synusia wracaj do zdrowia i zagladaj tak często jak się da

Asik spokojnie nie bierz wszystkiego co się źle dzieje na siebie jest zima powietrze paskudne to choroby sie pojawiają ale co na to poradzić ja też kąpię Patrycję codziennie i na razie zdrowa ale przeziebienie już pół rodzinki rozłożyło więc może być różnie trzymaj się

Monia super że wyniki dobre

Chasiami buziaczki dla Paulinki z okazji skończonego miesiaca jak kolki poszły sobie w końcu ?

Mamuśka mam nadzieję że już jesteś po

Hej dziewczyny ja znowu tak szybko bo szykujemy za chwile kąpiel dla naszego Bubusia

Maja GRATULACJE!! Pozazdrościć tak szybkiego porodu, zdrówka dla was
Manuska trzymam kciuki mam nadzieje ze juz jestes po i nie musiałaś sie męczyć
Ulka dzieki za wsparcie
Monika na kota uważaj bardzo i staraj sie nie wpuszczać do pokoju gdzie będziesz miala dzidzie bo potem kot ci spokoju nie da tak jak nam, caly czas skrobie w drzwi

A u nas byla polozna, nie bylo tak zle małemu juz odpadł pepek waży 3600 wiec nie jest zle. A ten katarek co ma to jest normalne po porodzie wiec juz sie nie martwię bo mowila ze będzie wszystko dobrze, u nas dzisiaj byl taki ziąb ze nawet nigdzie nie wyszlam. A tak bym chciała wyjsc gdzieś z tego domu. Dziewczyny podziwiam was tak piszecie ze ogarniacie wszystko, a ja jakoś z tym mam problem, nie wiem czemu moze przez to ze teściowa wszystko robi, i pierze ciuszki nasze i obiady robi i sprząta, mi tylko zamiatanie podłogi zostaje nawet mi sie nie chce ubrać i całymi dniami w pidrzamie chodzę. Trzymajcie sie dziewczyny

Kurcze jeszcze mam skleroze miałam pisac jeszcze ze zanika mi pokarm i jeszcze teraz mam karmić piersią jak bede miala ale mm juz mam w pogotowiu wrazie co bo moj Bubuś lubi duzo zjesc. Polozna mi mowila ze te kobiety co mają przed ciążą rozmiar b albo c to im jest łatwiej, a te co mają duże cycki to przeważnie mają problemy ;( trudno bede robiła wszystko zeby jak najwięcej mleka jeszcze sie produkowało ale nie wiem jak ;(

Ciekawe co słychać u martadiany. Już trochę godzin minęło od jej wizyty u położnej.. Hmmm..i mamuski i angeli.. co za dzień!

Mamo muminka tyle mam energii, że jak się położyłam na 20 minut to przespałam 1,5 godziny

Asik nooo to po wizycie pozytywnie. Szkoda tylko, że tak szybko zaczyna Ci pokarm zanikać ale co zrobisz, czasami już tak jest. Pogoda faktycznie dzisiaj nie rozpieszcza i zimno jest na maksa. Niestety u nas nie ma możliwości odizolowania niemowlaczka od kota i psa. Musimy się jakoś wszyscy nauczyć razem żyć na kupie. Mam nadzieję, że damy radę i nie będzie tak źle.

Kasiah nawet tak nie wróż Bartuś po prostu zmęczył się i teraz musi odespać hihi. Zaplanowanie czegokolwiek z dziećmi to prawdziwa abstrakcja

Asik na pobudzenie laktacji rewelacyjny jest sok jablkowy hortexu, bo ma najmniej chemii...kompot jablek, ogolnie duzo jablek, moga byc pieczone, duszone, gotowane, co kto lubi

Maja jeszcze tutaj gratuluje:-)

Mamuska Angela mam nadzieje ze tez mialyscie ekspresowe porody i tulicie juz corcie

Maja - GRATULACJE KOCHANA!!!!!!!!!! ale szybki poród, super Ci poszło zdrówka dla Ciebie i dzieciątka

Mamuśka - a Ty jak tam??? pewnie już po???????????

ja jak zwykle na momencik, bo mój synuś to model taki, który prawie nie śpi za to by non stop jadł, wisi na cycu prawie cały czas. no mówie Wam, nic nie mogę zrobić, w piżamie pół dnia, balagan...o matko, lekko nie ma

Kasiah - widzę, że Ty dokarmiasz Bartusia mm Hipp Bio Combiotik - ja też go kupiłam, bo w szpitalu nim dokarmiałam i podobno dobre jest właśnie. w domu jeszcze nie stosowałam, ale Igorek tak je, że nie wiem czy nie będę musiała go włączyć, bo ma chyba mało. w czwartek wizyta, ważenie to się zobaczy. ale powiedz mi Kochana jak Ty to mleko przygotowujesz??? bo mi w szpitalu dawali już gotowe - mieli w tych takich 90 ml buteleczkach. mój mąz zakupił od razu mega puchę 800 g - ale tam jakoś na tym opakowaniu pisze, że trzeba ostudzić wodę przegotowaną do 40-50 stopni, dodać mleka, a potem wystudzić do 37 stopni... kurcze - a jak Ty to technicznie robisz, jak sprawdzasz ta temperature??? no wiem - może to głupie pytanie, ale please pomóż, bo podobno inne mleka jakoś inaczej sie robi???
aaa - i ile razy mu podajesz to mleczko?? jaką pojemność? karmisz ponadto normalnie piersia?

Kochane - a gdzie jest dostępna ta nasza tabelka???

Jestem.. Wizyta ok wszystko jest dobrze ale kazalam nie przebijac tych wod.. pomyslalam sobie jak rozmawialam z polozna ze jak mala chce jeszcze siedziec to niech siedzi wkoncu dopiero jestem 5 dni po terminie a mozna 2 tyg chodzic to nie bede jej wypychac na sile.. Ale mam wizyte w piatek i ma mi zrobic masaz szyjki jak to nie pomoze to mam do szpitala jechac albo w czwartek albo w piatek za tydzien na wywolanie jeszcze mi wysla smsa ze szpitala kiedy mam sie stawic jak cos No i bylam u kolezanki dzisiaj to dala mi pilke mowila zebym na niej troche skakala to moze cos sie tam otworzy wiec skakalam dzisiaj 1.5 godz az mnie nogi bolaly i musialam przestac hehe

Kurde ale wam powiem szczerze ze doszlam dzis do wniosku ze juz jestem mi strasznie ciezko z tym bebechem tym bardziej ze sie opuscil juz wczesniej to wstawalam normalnie i wgl a teraz to az sie wstawac nie chce bo czuje ten ciezar.. juz nie moge sie doczekac urodzic schudnac i latac jak glupia

aaaaa i jeszcze polozna mowila mi ze moge kupic jakis olejek to chyba tak jak u was w pl (olej rycynowany) czy jakos tak jak maja pisala ze jej sie zaczelo po tym olejku ...ze to moze wywolac skurcze albo seks tyle ze mi ten seks wogule nie pomaga nic .. wiec watpie zeby olejek pomogl .. nie kupilam go ale jak nic sie nie zacznie przez weekend to w niedziele go kupie i sprobuje bo kazala nie brac go duzo tylko w jeden dzien 2 razy wypic z napojem jakims .. juz wole ten olejek jak ma mi wody przebijac....


Studentkae tabelka jest pod moim suwaczkiem

.

Dziewczyny ja tylko ns 5 sekund Dziekuje wam za wsparcie.Porod ieszem ekspredowy ze az mnie zaskoczyl ale i tak nue chcialabym do nurgo powrocic.Ogolnie czuje sie dobrze tylko bardzo xmeczona bo w ogole nie spalam za to mala spala w dzien a teraz sie cos wierci a i znow brak mi mleka wuec vhyba bede zmuszona dokarmiac mm
Jak mi sie tu uda to wstawie fotke mojej ksiezniczki

hej styczniówki
GRATULACJE Maju!!ale jesteś ekspres naprawdę, 3 kg to taka kruszyneczka malutka aż Ci zazdroszcze
Anna ja też olej rycynowy używałam na rzęsy i też nie wyobrażam sobie go wypić.
Martadiana myślałam że już po u Ciebie, moim zdaniem podjęłaś dobrą decyzje niech malutka sobie jeszcze w "piekarniczku" posiedzi skoro ma na to ochotę. Z tym naszym słodkim cieżarem to ja mam też rano mega załamania bo zawsze uwielbiałam sie wylegiwać w pierzynach a teraz jak się obudzę, wstaję i już sie nie kładę bo bolą mnie biodra, plecy i już wole to rozchodzić niż leżeć i się męczyć bo na żadnym boku spać się nie da a o plecach nie wspomnę.
chasami mała jest przesłodka, śpi jak aniołeczek. Twój maluszek już miesiąc a mój jeszcze siedzi.
Monika no to sako masz teraz czekasz na kocyk. Faktycznie dużo nas już nie zostało. Jakoś mam przeczucie że ja i Ty zostaniemy na sam koniec. U nas skurczy, czopów itp brak jakoś nie zapowiada się że w przyszłym tyg będziemy po. Moja mama przenosiła nawet bliźniaki wiec ja myślę że też przenoszę.
Asik fajnie że wizyta położnej się udała. No a na pokarm to te cud herbatki też nie pomogą?? Powodzenia z tym mleczkiem, trzymam kciuki żeby udało Ci sie utrzymać laktacje.

Ja dziś odebrałam wyniki krwi i moczu wszystko Ok poza żelazem ale malutko poniżej normy wyszedł. Dziś byłam na spotkaniu u położnej w szpitalu w którym będę rodzić ( tak nie legalnie o 20stej) pokazała mi jak poruszać się po porodówce ip, sale porodów rodzinnych itd żebyśmy nie weszli tam jak dzieci we mgle. Wypisałam deklarację na położną środowiskową, położna na szczęście będzie w dniu terminu na dyżurze i 2 lutego jak mam mieć wywoływany poród. I teraz zostaje mi się modlić żebym urodziła 26,29 albo 2 lutego jak ona bedzie w pracy. Nikt akurat nie rodził ale słyszałam jednego maluszka jak płakał i tak mi się jakoś udzieliło że najdalej za 10 dni ja też bede tam leżeć z moim maluszkiem. Po rozmowie z położna trochę się przekonałam i mogłabym rodzić trochę mnie uspokoiła i podbudowała.

asik no te nasze forumowe chłopaki takie żarłoki są a pijesz herbatkę na laktację? jak nie to spróbuj u mnie chyba trochę zwiększyła pokarm

studentka ja też się motałam z tym mlekiem,nawet mierzyłam temperaturę wody termometrem aż mi położna powiedziała żeby po prostu albo nalać troszkę gorącej wody rozrobić mleczko i uzupełnić zimną przegotowaną wodą, albo rozrobić wszystko w gorącej i ostudzić butelkę w garnuszku z zimną wodą, a czy jest dobre sprawdzam albo na nadgarstku albo zwyczajnie smakuje do 3 tygodnia podawałam 60ml, a po 3 tygodniu 100 ml- tak pisze na opakowaniu i do tego się stosuje, a dziennie daje mu jedną góra 2 butle bo jednak wolałabym karmić tylko piersią ale co zrobić jak maluszek głodny a cycki nie nadążają z produkcją

monika no prawdziwa abstrakcja wyruszyliśmy w końcu o 17

martadiana ja też bym się nie zdecydowała na przebicie pęcherza...myślę że lada moment twoja maleńka sama zdecyduje się wyskoczyć

maja piękną masz córeczkę

Ela, Maja cudne dzieciaczki! Gratuluje i duzo zdrowka dla nich:-) !

Kelis ja jestem za tymi lezaczkami:-) mam nadzieje ze mi pomoga w kapieli albo w innej czynnosci a dzieci zajma sie w tym czasie bujaniem .

Maja gratuluję serdecznie! Super,że poród tak szybko przebiegł. A mała świetna!
Ela śliczna dzidzia!
Asik, tak jak Kasiah pisła, spróbuj herbatek na laktację, a poza tym jak najczęściej przystawiaj małego. Im więcej zje, tym więcej będziesz miała mleczka, no i odżywiaj się dobrze i dużo pij.
Monika ja dokarmiałam na odstawieniu Emfamilem, moja koleżanka używa i jest zadowolona, dlatego wzięłam właśnie to. Używałam tylko dwa dni więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć,ale synek koleżanki ma już ponad 5 miesięcy, karmi go tylko tym mm i jest zadowolona, poza tym w szpitalu dostał właśnie Emfamil, mały dobrze tolerował,więc już przy nim została.
Ciekawe co tam u Mamuśki, mam nadzieję,że tez miała szybki poród, jak Maja.
Olusiowi na szczęście trochę bilirubina spadła, teraz ma 7, pzed odstawieniem utrzymywało się 9,2, więc coś się ruszyło;) Ja dziś i jutro mam zapowiedzianych gości, więc dzień mam zaplanowany już od rana;) Dzięki za opinie na temat bujaczka, już kupiłam,mam nadzieję, że się sprawdzi;) pozdrawiam wszystkie mamusie, te które mają już dzidzie przy sobie, i te w dwupaku!