BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

9 lata 11 miesiąc temu #958359 przez Angela1
MAMUSKA w 38 tyg taka waga :woohoo: a ile pierwsze dziecko ważyło ?

NA 13-stą jestem umówiona z położną w szpitalu. Teraz kazała mi poganiać po schodach.
4 razy góra dół na trzecie piętro już za mną. Jestem wykończona. Odpocznę chwilę i lecę znowu na schody :silly:

A rzeczywiście jakieś oporne to dziecko . :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958367 przez Monika_1985
Kasiah w sumie to baaardzo pocieszające jak szybko o bólu i innych nieprzyjemnościach się zapomina. Oczywiście nie do końca ale te wszystkie złe wspomnienia tak szybko blakną :)

Ewelina ja też nie mogę uwierzyć w to, że to już :blink: Widzę, że mój mąż ma podobnie i przedłuża te ostatnie chwile cały czas wmawiając sobie, że do mojego terminu z usg jeszcze zostało 10 dni. Hehe, a do 25.01 już niestety trochę mniej czasu zostało ;). Z tym spaniem to masz rację, masakra. :) Też w tym tygodniu muszę podejść do labo a miałam nadzieję, że moje kłucie się skończyło ;)

Mamo muminka jak po wizycie u pielęgniarki? Skoro nie bada Ci rozwarcia to w sumie jak wygląda takie spotkanie?

Angela i niestety pomimo kciuków nas wszystkich córę masz oporną i trzeba się zebrać do szpitala. Niech tam się stanie cud i nie wiem odejdą Ci wody chociaż na IP :laugh: Czekamy na wieści :) Angela pewnie wszyscy sąsiedzi już przy drzwiach na wizjerach stoją i zastanawiają się co Ty wyprawiasz hehe.

Asik fajnie, że już w domku jesteście i w sumie się układa. Z tymi sutkami widzę, że dużo z mamuś ma problem z ich bolesnością. Ja znając siebie i swoje sutki też będę narzekać :(. Jej te teściowe to naprawdę do ubicia. Boję się, że moja też tak będzie robić :angry: Coś czuję, że szybko będę musiała ją ustawić. Mam nadzieję, że mąż będzie po mojej stronie jak zawsze bo inaczej go też zabiję :silly: Ja nie wiem na kim się zatrzymałaś Asik jeśli chodzi o porody :). Tak naprawdę dużo w dwupaku nas nie zostało: mama muminka, martadiana, maja, ewelina, mamuska, angela i ja. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Reszta została szczęśliwymi mamusiami :)

Maju ja w ogóle Was podziwiam, że piszecie na telefonach bo ja oprócz napisania smsa nic na telefonie nie napiszę ;). Daj znać jak po ktg. :) A z mężem to ja już sobie pogadam :laugh:

Martadiana podziwiam Cię za te ciągłe przytulanki. Ja to wczoraj "po" myślałam, że jajo zniosę. Dostałam takich skurczy pośladków i ud, że odechciało mi się porodu :blink: Nie mogłam ani tego rozchodzić ani usiąść ani nic, masakra. Oczywiście na przyspieszenie czegokolwiek nie pomogło ;) . Ja od 5 lat próbuję nauczyć męża by zanosił swoje skarpetki z szafki nocnej do kosza na brudy. Jak uda mu się to raz w tygodniu to jest dobrze, nigdy też nie odkłada butów na półkę na buty tylko obok żeby ktoś przechodząc korytarzem miał się o co zabić, no i jeszcze parę rzeczy by się znalazło ale szkoda nerwów. ;)

Aniu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamuśka u Ciebie szykuje się dziecinka powyżej 4 kg więc też spodziewałabym się pyzuni :). Mi osobiście bardzo podobają się takie niemowlaczki. Niestety coś czuję, że sama będę musiała się zadowolić swoją chudzinką ale dam radę go spaść jak wszystkich w domu :laugh: . A Ty masz jeszcze jakąś wizytę ktg czy cokolwiek, bo nie pamiętam czy pisałaś.

Aha, co u mnie zapomniałam napisać. Wszystko dlatego, że nie za wiele się dzieje. Nadal 2 w 1, skurczy brak, czopa ani widu ani słychu, wody w baloniku. Kupiłam wczoraj przez internet fotel - worek sako, mam nadzieję, że do końca tygodnia dojdzie :). No bo np. z kocykiem się zgapiłam a dziewczyna z nietuzinkowa ma terminy realizacji aktualnie 2-3 tygodniowe i kocuś chyba nie zdąży dojść do mojego porodu. Chyba, że postaram się wytrzymać dla tego kocyka jeszcze trochę :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958403 przez Mamuśka 2222
Angela pierwsze wazyło prawie 3500 ale urodzilam w 37 tygodniu wiec rowniutkie 3 tyg przed terminem :) jutro starsza corkoa konczy 4 latka i chciala bym jakims cudem jutro urodzic 21 ale marne szanse :silly:

Monika ach te pomiary....moze twoje bedzie troszke wieksze niz ci mowią...a moje moze troszke mniejsze niz mi mowią :) ja mam jeszcze w piatek ostatnia wizyte...ale ktg nawet jednego nie mialam robionego i nic mi nie mowil ze przydaloby sie zrobic albo cos.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958412 przez kelis3
Hej Dziewczyny;)
Asik, Asieńka, Anna , Ela, Montresor, Studentkae gratuluję serdecznie! Mm nazieję,że żadnej nie pominęłam, jesli tak, to przepraszam i również gartuluję!
Coraz mniej Was tu w dwupaku, jeszcze trochę i wszystkie będziecie miały Swoje Skarby przy sobie! Standardowo niestety nie odpisze wszystkim, ale czytam podczas karmienia,żeby wiedzieć co się u was dzieje;) Tęskni mi się za takim pisaniem cały czas z Wami, ale niestety nie mam na tyle czasu;(
Anna to gryzieie to niestety standard, smaruj maścią to trochę pomaga, Olo ma juz pawie 5 tyg , a nadal mnie gryzie niestety. Plnuj przede wsyztskim żeby Mirianka łapała dużą część piersi, jak złapie tylko sutek, to włóż jej do buzi mały palec i wyciągnij sutka i podaj jeszcze raz. Jaka Pyzunia przesłodka, no śliczności!
Studentkae oj namęczyłąś się biedactwo, ale teraz na pewno Szkrab wynagradza Ci wszystko;)
Montresor trzymam kciuki,żeby udało Ci się pzejść całkowicie na kamienie naturalne, super że tak sobie radzisz dobrze. Jeśli chodzi o czucie, a raczej jego brak nad raną to normalne. U mnie powoli już wraca, ale jeszcze mam takie delikatne odrętwienie. Rana już mi się bardzo ładnie zagoiła, więc głowa do góry, będzie dobrze. Fajnie,że znlazłaś sobie zajęcie, które Ci poprawa humor, chyba też muszę pójść w Twoje ślady i zacząć czyać podczas karmienia;).
Asik współczuję tych osutek, nawet nie wiedziałąm,że coś takiego istnieje...
Stokrotko jak z Igusią, mam nadzieję,że wszystko ok. Cały czas trzymam za to kciuki!
Dziewczyny w dwupaku widzę,że już każda z niecierpliwością czeka na rozwiązanie, więc oby poszło jak najszybciej, a porody były lekkie i jak najmniej bolesne;)
U mnie fajnie, chodzę z małym na spacery, już nie jest taka chudzinką malutką, mleko mamusi mu chyba służy, bo juz się drugej brody dorobił :laugh: Wogóle jest przesłodki, jak na niego patrzę to mam ochotę go zacałować. Czasem tak patrzymy na niego z mężem i dyskutujemy,że jest z nami tak krótko,a wydaje się jakby bez nieo nic nie miało sensu, to jest taka miłość,że aż ciężko to wyrazić. No i chyba dla każdego rodzica jego dziecko jest najpiękniejszym cudem. Niestety Olek cały czas ma podwyższoną bilirubinę, pediatra kazała mi odstawić go na dwa dni od piersi i z cięzkim sercem musiałam to zrobić. Dziś w nocy wróciliśmy do cycusia i jestem mega szczęśliwa jak mogę znów Moją Żabkę nakarmić. Jutro idziemy na pobranie krwi, mam nadzieję,że coś się ruszy z tą bilirubiną i nie będziemy musieli wrócić do szpitala na naświetlanie. Już sie chyba nawet przestawiłam na tryb wstawania co trzy h w nocy, bo budzę się bez problemu, nie śpie rano długo i nawet jestem wyspana. Poza tym w domu też ogarniam, robię obiadki, piekę ciasta, mam posprzatane, poprane, poprasowane, wiec na razie nie jest źle;) Powiem Wam,że mnie np pomaga to,że zawsze znajduję czas na o,żeby się umalować, ubrać, uczesać i sama się ze sobą dzieki temu lepiej czuję. Bo jak tak chodzę w piżamie , rozkopana, to od razu mi się humor psuje(pewnie od patrzenia w lustro :laugh: ), więc polecam znaleźć tą chwilkę dla siebie jednak w tym wsyztskim;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958414 przez kasiah06
ewelina prawda dni uciekają jak szalone mi też ciaża minęła bardzo szybko a odkąd urodził się Bartuś to nawet nie wiem kiedy te 3 tygodnie mineły :cheer: wizyty w labo nie zazdroszczę ale pociesz się że to już ostatnia :)

martadiana oj faktycznie u ciebie już minął magiczny 40 tydzień :) no to teraz trzymam kciuki za szybki rozwój akcji i jak najmniej bolesny poród :) a chłopy już tak mają że bałaganiarze z nich, mój też wyznaje zasadę przewróciło się niech leży ;) ale powiem ci ze po porodzie bardzo mi pomagał nawet pranie wstawił pierwszy raz od 4 lat ;)

mamomuminka a może to taka cisza przed burzą ;)

asik mnie też przy karmieniu boli a mój mały to taki ssak że cały czas by na cycu wisiał ;) ja smaruję maltanem :) też nie mogłam się doczekać pierwszego spacerku :)

anna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


angela trzymam kciuki za twoją wizytę w szpitalu :)

mamuśka jeszcze chwila i urodzisz :) dasz radę innej opcji nie ma :) a ja też miałam już dość dodatkowych kg i jak urodziłam to się śmiałam że to pierwsze święta po których schudłam :laugh:

monika już od razu po porodzie jak położyli mi maluszka to ten ból wydał się taki odległy :) zresztą sama zobaczysz :) o to na sako będziesz ćwiczyć :) a laska od kocyka może się wcześniej wyrobi i zdąży dojść a nawet jak nie to i tak będziesz miała mnóstwo czasu żeby go wykorzystać :)

a co u nas

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958438 przez Monika_1985
O nasze mamusie się odezwały hurtowo. Jak fajnie!!! :) :) :)

Kelis dajesz człowiekowi mnóstwo nadziei pisząc, że tak fajnie można wszystko ogarnąć już po kilku tygodniach :). Osobiście nie mogę się doczekać kiedy będę mogła założyć normalne ciuchy bo te ciążowe już powodują u mnie syndrom wyciągniętego dresa. ;). Zazdroszczę Ci Olka i już nie mogę się doczekać aż sama będę miała takiego pulaja o dwóch brodach :laugh: Trzymam kciuki za wyniki synka by w końcu z tą bilirubiną sytuacja się uspokoiła. W ogóle to ciężko mi uwierzyć w to, ze Wasze dzieci już mają tyle tygodni, kiedy to się stało :blink:

Kasiah w sumie to worek kupiłam głównie by na nim karmić po porodzie bo nie mam żadnego fotela a takie, które mi się naprawdę podobają to kosztują 1000 zł. Na ten moment więc marzenie o posiadaniu pięknego fotela odłożyłam na później. ;). Tydzień minął już od zamówienia kocyka więc jest szansa, że przyjdzie na czas. Najwyżej mąż go wypierze. Tylko musiałabym mu zostawić szczegółową instrukcję jak ma to zrobić by nie zalał łazienki przypadkiem hihi.
Ja w sumie się nie dziwię, że dokarmiacie mm dzieciątka. Łatwo się pisze, że powinno się robić tak i tak a potem jednak życie weryfikuje i okazuje się, że czasami trzeba się nagiąć. Teraz jak Was czytam to sama stwierdzam, że nie ma co się nastawiać jak będzie. :)

A powiedzcie mamusie używacie smoczków przy tych waszych ssących smokach? :)

Mamuśka bo zapomniałabym o Tobie! Ciekawe czy dotrzymasz do piątkowej wizyty :). Z tym ktg to jestem zaskoczona bo wydawało mi się, że to fajne badanie by sprawdzić nie tylko skurcze ale też tętno płodu i jego ruchliwość. Może Twoja gin nie ma aparatu do tego badania ale że Cię nigdzie do tej pory nie wysłała na nie to jestem zdziwiona.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958448 przez Mamuśka 2222
Monika a co do posta wyżej...piszesz do Kelis ze daje mnustwo nadziei ze majac male dziecko mozna wszystko ogarnąć.....zgadzam sie z nia w 100 procentach mozna wszystko ogarnac...posprzatac,poprac,prasowac,ugotowac,zajac sie dzieckiem i sobą również bo to ważne!dla naszego dobrego samopoczucia psychicznego....Ja teraz bede miala 2 i tez zamierzam wszystko ogarniac trzeba tylko chcieć :) nie dam sobie niszczyc tego co wypracowywalam tle lat....z jednym dalam rade wszystko miec na tip-top i jak corka miala 5 m-c wróciłam do pracy....to z 2 tez dam sobie rade miec wszystko na tip-top tym bardziej ze teraz na macierzyńskim bedę rok :) :) :) i nie znosze tlumaczen ze nic nie daje zrobic bo mam dziecko....mam taka w rodzinie....wieczne tłumaczenie ze nic nie moze zrobic bo dziecko to dziecko tamto i za przeproszeniem pierdzielnik w domu kobieta cały dzien w dresach....wtedy sobie mysle kurcze ja ,,tez mam dziecko,a wszystko zrobie,,ale szkoda czasem nawet słów...napewno po porodzie trzeba sobie dac chwilke na regeneracje...a trzeba tez myslec zeby jak najszybciej wrócic do normalnego funkcjonowania dla samej siebie;-)Monika takze ja potwierdzam rownież ze wszystko można z dzieckiem! a nawet z 2!czasem tylko wiecej cierpliwości i wytrwałości potrzeba :) ale nie warto sie martwic na zapas :) :) :) :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958449 przez Insomnia
Kasiah a ile czasu ssie jedna piers? tzn ssie intensywnie ze slyszysz polykanie... moze Ci przysypia przy piersi? po jakim czasie podajesz druga piers? moze pije to mleczko pierwszej fazy ktore ma zaspomoic pragnienie i dlatego ciagle chce byc przy piersi? a jak z jedzeniem u Ciebie? pytam bo u nas przez 3 dni Agatka chciala max co godzine cycs, ssala max 10 minut i za godzine znow awantura bo glodna... a okazalo sie ze za malo jadlam... wczoraj sie najadlam do syta i od.tego czasu Agatka dluzej je i wytrzymuje 3-3,5 godziny, jest spokojniesza...

Monika Agatka nosi bodziaki rozmiar 56/62 a spioszki i pajace 62 bo w mniejszych jej sie nozki nieieszcza :-)

Angela ale masz przystojniakow w domu... fiu fiu:-) trzymam kciuki za blyskawiczny porod:-)

Anna gratuluje coreczki :-) jest sliczna i jakie oryginalne imie, mam nadzieje ze nie bede prekrecac;-)

Mamuska.to tez zalezy od dziecka ile pozwoli mamie zrobic;-) moja znajoma mogla cwiczyc 2 godziny a corcia grzecznie sie bawila w lozeczku, a moja szarancza nawet pol godziny nie pozwala pocwiczyc bo jej drzemka trwala krocej i wrzask ze trzeba ja wyjac z lozeczka i zabawiac:-)

Dokądkolwiek pójdę poniosę ze sobą Twój pierwszy krzyk

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958478 przez ulka1983
Hej dziewczyny :) u mnie wszystko ok mała od rana aktywna a po południe przesypia :) od paru dni drzwi sie u nas nie zamykają bo mamy gości ;)

Martadiana super tabelka wreszcie sie do niej dostałam :silly: dopisz ze
Patrycja Jaśmina urodziła się 03.01.2015 z góry dziękuję :kiss:

Maja nie mam zamiaru porzucać forum bo bym tęskniła za wami ale póki co czasu trochę brak przy 3 dzieci więc rzadko zaglądam :unsure: a z chrzestnymi na razie czekam na propozycje męża ale i tak skończy się na tym że będę musiała ja zdecydować ;) a z tym ruterem to zadzwoń gdzieś wyżej i przedstaw jak sytuacja wyglada bo może tylko w salonie tak z tobą pogrywają :evil:

Insomnia śliczne masz córeczki :) Agatka bardzo przypomina moją Patrycję :silly: wiem co przechodzisz z karmieniem moja to bez przerwy chce na cycu wisieć ale dałam jej smoczek i trochę mi odpuściła bo moje sutki już tego nie wytrzymywały :huh:

Uuuu widzę ze niektórzy męzowie popisówę dają :woohoo: mój bał się kieliszek ruszyć już miesiąc przed porodem ale to chyba ze strachu żeby porodu w domu nie musiał odbierać :P :P

Montresor ja też przy karmieniu książek stosy przeczytałam i teraz też muszę coś zacząc czytać :)

Anna fajnie się czytało relację z twojego porodu brawo dla mamusi i tatusia też że nie poddał się i był z tobą do końca :) moja tez chce ciagle być karmiona raz na dzień lub na dwa dni podaję mm ale widzę ze głodna za bardzo to ona nie jest tylko chce possac piers sobie i od dziś daję jej sztuczny smoczek i jak na razie działa :silly: moze też spróbuj to twoje piersi trochę odpoczną a co do gryzienia to moja też czami tak ma i wogóle to mało buzię otwiera i przez to otoczki nie chwyta tylko sam sutek a wtedy czuję ból przy karmieniu ( wtedy wkładam palec w kącik jej ust żeby puściła sutek i daję jeszcze raz ale czekam aż buźkę szeroko otworzy i otoczkę też załapie to wtedy bólu nie czuć )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958496 przez kelis3
Kasiah czasem niestety trzeba wprowadzić zmiany, jeśli i Tobie jest łatwiej z tą jedną butlą i Bartuś zadowolony, to nie ma co roić sobie wyrzutów. Ja teraz na tym przymusowym odstawieniu na 48h nie mogłam patrzeć jak mały szukał cyca, a ja nie mogłam mu dać;(, teraz jak już wróciliśmy w 100% do cyca, to mimo ,że mnie czasem boli to i tak jestem przeszczęśliwa,że już nie muszę mu tej butli dawać. Jednak karmienie piersią jest najlepsze, to uczucie jak się Bąbel przytula;), tak wogóle to nawet dziecko inaczej pachnie na samym mm, nie wspomninając juz o kupkach- te na mm zdecydowanie mają dużo bardziej nieprzyjemny zapach;/ Ja tez używam maltanu;)
Monika Ty jesteś energiczna dziewczyna, więc na pewno wsyztsko bez problemu ogarniesz;) Ja do tej pory nie używałam smoczka, bo tak naprawdę to jeśli karmi się piersią, to pierś służy za smoczek i ukojenie wsyztskich dzidziusiowych smuteczków;) ale teraz na tym odstawieniu, kiedy niestety nie ma karmienia na żądanie , tylko ściśle wg rozpiski, to kilka razy zdarzyło mi się użyć w takich sytuacjach kiedy mały juz chciał zjeść, a do karmienia zostało np jeszcze 1,5 h i był krzyk wniebogłosy. A jednak smoczek dawał radę na takie "oszukanie", Ale teraz ,jak znowu ma pierś na każde życzene, to smoczka nie zamierzam podawać, ale na pewno może być przydatny poza domem, np. u lekarza, kiedy dzidzia się rozżali. Teraz już nie wiem czego Ci życzyć, czy szybkiego rozpakowania, czy doczekania do kocyka :laugh:
Mamuśka, Insomnia ja myślę,że prawda leży gdzieś pośrodku. Bo z jednej strony oczywiście wszytsko tez zalezy od dziecka, jesli jest bardzo absorbujace to ciężko znaleźć czas, ale nie jest to niemożliwe. JA też znam kilka takich mam jak Mamuska, jak jest dziecko to już na nic nie ma czasu, w niektórych przypadkach czasu nie ma nawet na spacer z dzieckiem, bo podobno się NIE DA. Ale moim zdaniem jednak w większości ogarnięcie zależy od umiejętności zorganizowania się. Albo ktoś to potrafi, albo nie. A stara prawda głosi,że im więcej mamy zajęć, tym leiej potrafimy się zorganizować;) Bo żeby wsyztsko ogarnąc jednak naprawdę przede wsyztskim potrzeba chęci i determinacji.
Mamuska jeśli tak sobie super wsyztsko zorganizowałaś z pierwszą córcią, jeszcze na dodatek tak szybko wracając do pracy, to teraz z rocznym macierzyńskim nie będzie dla Ciebie rzeczy niemożliwych;P Masz rację, trzeba też coś zrobić dla siebie, bo to naprawdę dla włąsnego samopoczucia jest bardzo ważne, poza tym jak mama jest szczęśliwa i zadowolona, to i dzidziuś też;)
Ulka super,ze współpraca z Patrycją układa się bezproblemowo;) Z gośćmi u mnie jest podobnie, ale nie ma się co dziwić, wszyscy chcą poznać dzidzię;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958497 przez ulka1983
Doczytuję was dalej :whistle:

Ela gratulacje kochana :kiss: trzymajcie się ciepło i wracajcie jak najszybciej do domku :)

Monia nie martw się na zapas mi w szpitalu dziecko po porodzie zabrali i kazali się wyspać ( urodziłam o 2 w nocy ) w dzień ją miałam przy sobie ale cały czas spała a na noc znów ją zabrali i przynosili tylko na karmienie więc mogłam pierwsze nocki po porodzie odespać :silly:

Anna super że planujesz już 2 dziecko :) śliczna Mirianka :kiss: spinanie wewnątrz brzucha i silniejsze krwawienie to znaczy że macica się obkurcza i wszystko wraca do normy :)

Kelis widzę że mamy taki sam sposób na gryzienie :laugh: chyba twój synek jest mega grzeczny że masz czas na wszystko :woohoo:

Kasia polecam smoczek u mnie dziala a piersi odpoczywają :) połozna nam tak doradziła i sprawdza się super kiedy dziecko najedzone a possać jeszcze by chciało ;)

U nas ciuszki rozmiar56 już za małe B)

Dziewczyny które jeszcze nie urodziły trzymam za was kciuki żeby szybko poszło :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958504 przez chasiami
Witamy!
My już po chrzcinach :) Mała na mszy była grzeczniutka ale na imprezie nam dała popalic i tak płakała do 24 :( masakra normalnie - te kolki nas wykonczą :( już wszystkiego próbowalismy - niby jest troszke lepiej po Delicol (to jest na nietoleracje laktozy) ale na zmiane podaje z Sab Simlex.
Ogólnie to łapią ja 2 razy te kolki raz rano od 7.30 do 12 a drugi raz od 8 do 24 :( z rana są troszke słabsze, ale wieczorem to masakra :(
Winą też może byc to ze za szybko przybiera bo waży już 5200 a wczoraj skonczyła 4 tyg (dodam ze urodziła sie z wagą 3700) czyli 1,5 kg ma na plusie a to na takie dziecko strasznie dużo.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958508 przez martadiana
Wow ile postow :D:D:D

Anna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Angela ja mialam wczoraj jak ty tyle ze po przytulankach bole jak na okres co jakies 10-12 min ale to nic strasznego :/ za to myslalam ze cos sie rozwija!! my urodzimy wkoncy ?! czy ostatnie zostaniemy? :P A po tych schodach to biegasz co 2schodek czy normalnie ? Powodzenia na wizycie w szpitalu :*

Mamuska wow 4kg ? chyba musieli sie pomylic badz tej mysli :D u mnie w 38i 5 dni mowili ze 3500gr a ostatnio w 39i5 dni mowili ze tez tyle wazy wiec znaja sie tyle co ........

Monika uu wspolczuje tych skurczy musi byc nie przyjemne moze ci brakje magnezu ? :/ A co do butow mojego to tez stawia zawsze na srodku korytarza i nie raz sie nie wywalilam przez te buciory !! chyba faceci juz tak maja ...

Kelis jejku jak ci fajnie chodzisz na spacerki z Olusiem a ja wlasnie tego sie nie moge doczekac .. chociaz za bardzo na tej wiosce nie ma gdzie chodzic... Oby jutrzejsze wyniki malego byly dobre musi byc dobrze !! Boze podziwiam cie ze to wszystko robisz przy malym a ja sie boje ze nie bede miala czasu zeby se herbatke zrobic hehe i masz racje ja tak mialam zawsze ze jak chodzilam nie ogarnieta to nic caly dzien nie zrobilam a jak sie ogarnelam to odrazu lepiej bylo :D wiec dzieki za rade :*

Kasiah ciekawe po kim jest takim zarlokiem :D napewno jest meczace ciagle karmienie cyckiem :/ ja to bardziej tego karmienia sie boje jak porodu...


Ulka zrobione :) Imie twojej corki mi sie tak podoba ze sama bym swoja corke tak nazwala :D

Chasiami super ze juz po chrzcinach ... super wygladasz normalnie rewelacja :) szkoda malej ze sie z tymi kolakami meczy :(


U mnie nadal cisza nic nie przewiduje porodu :/ w czwartek mam wizyte jak im sie uda to przebija mi balon z wodami a jak nie to lipa bedzie !! :(

Jezuu jak mnie wszyscy wkurzaja mam tyle telefonow dziennie czy urodzilam ze masakra..... kurde przeciez jak urodze to raczej sie szybciej dowiedza a to wydzwaniaja i dupe zawaracaja :S:S

A wy tak piszecie ze czytacie te ksiazki przy karmieniu wiec ja chyba zaczne jakis serial od poczatku ogladac :D haha

A moj chce byc na porodowce z moja mama madry on jest ? Ja bym chciala tez zeby byla ale moja mama sie zrobila taka dziwna i na 100% bedzie mnie wkurzac

Dziewczyny tez tak macie ze maly apetyt macie ? Ja to zjem kanapke i jestem najedzona :/ nawet schudlam 3 kg teraz :/ nie wiem czy to z nerwow czy co....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958509 przez ulka1983
Chasiami piękna z was rodzinka :) super że chrzciny macie już za sobą my może w lutym się zmobilizujemy B) a kolek wam współczuję i to jeszcze 2 razy dziennie :blink: u mnie mała była niespokojna od rana ale też zapobiegawczo zaczęłam jej podawać sab simplex 2 razy po 10 kropelek i jest ok :) a ty w jakich dawkach jej podajesz ?

Marta dziękuję :kiss: :kiss: a mozesz dodać tą tabelkę do swich suwaczków żebyśmy nie musiały jejza każdym razem szukać :whistle: co do imienia Jaśmina to wszyscy na początku robili wielkie oczy ze nie słyszeli a teraz się oswoili i stwierdzili że mogło by być na pierwsze niestety jak już jest za późno :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958545 przez Stokrotka34
Dziewczyny udalo mi sie przeczytac co drugie slowo na szybko :-)

Kelis we Wroclawiu wyniki wyszly dobre, czekam jeszcze na potwierdzenie z Warszawy, mam nadzieje ze tam tez bedzie ok, dziekuje za pamiec!!
Kciuki za Olo aby mu dobrze wyszla ta bilirubina, bo w szpitalu lipa!!
Kelis a przy takiej pogodzie tez chodzisz na spacery? bo ja nie bylam ale moze zle robie:-) dziewczynki juz maja trzy tyg.

ja karmie na zmiane mm i piersia i wcale nie mam wyrzutow, niestety tak musi byc, a dziewczynki najedzone.
Dziewczyny jak was bola sutki to jest duza sznsa ze zle przystawiacie, spr to tak jak Kelus pisze dziecko musi zlapac tez brodawke nie tylko sutka:-)

Sliczne te wasze pociechy, co jedna to ladniejsza:-) ! Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamuskom:-)
A za te czekajace kciuki za szybki i lekkie porody!
No i duzo zdrowka dla wszystkich dzieciaczkow:-) !

Aniołek Zosia 09.01.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl