- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2015 :)
Styczniówki 2015 :)
- Angela1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
W domu cisza bo młody u babci, starszy syn już śpi, mąż w pracy. Nic tylko tez trzeba iść spać.


Zazdroszczę tym które maja to już za sobą i teraz tulą prześliczne dzieciaczki do cysia

MONIKA
Nie to żebym narzekała na swój wzrost, ale skąd te moje dzieci takie duże - wszystkie geny po tatusiu, nic po mamie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angela1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
Martadiana oby w koncu cos sie rusxylo u ciebie
Angela slicznych masz synow.Js tez zazdroszcze juz tym mamusia ktore maluszki maja ze soba
Mamuska ostatnio nie pisalas co u ciebie slychac?
Dziewczyny a czy ktoras wie co slychac u ELI?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mon.tresor
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Odpowiadając, trochę zbiorowo:
Systematycznie przystawiam do piesi, mały już od paru dni nie dostał mm, lewą pierś... cóż, nie stosuję niczego na nią, żadnych nakładek, choć kupiłam w przypływie paniki dwa dni temu... i leżą. Mały działa najlepiej na wyciągnięcie brodawki - co prawda jeszcze nie jest w takim stanie jak ta prawa, ale już jest znacznie wyciągnięta i łatwiej mu idzie złapanie. Laktator mam medeli, swing - o taki: www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/pumping/swing.html Bardzo przyjemny, znacznie lepszy niż ręczny, którym nie udało mi się w ogóle mleka odciągnać

Agat, gratuluję! Jagódka ma masę włosków, mój Artur ma to samo na głowie, z tym że czuprynę ma w platynowym blondzie ;D
Studentka - gratuluję również, choć współczuję tego że było ciężko i że było nieprzyjemnie... Ale teraz będzie już tylko lepiej.
Cesarkowe mamy - pytanie, czy wam też... cóż, czucie wracało z czasem? Ja nie mam kompletnie czucia w brzuchu nad raną, paskudne uczucie, bo widzę że dotykam, ale czuję tylko dłonią... to samo mam na pośladkach i części pleców, praktycznie 0 czucia, choć tam lepiej niż na brzuchu. Zastanawiam się, czy to normalne, czy mnie cc okaleczyła.
No i optymistyczny akcent na dobranoc - jeszcze tylko 5 zastrzyków do zrobienia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41

Agat jaka malutka sliczna jest piekne sa dzieci z czarnymmi wloskami

Maja ale masz planow ze sprzataniem,, ciesz sie ze nic ci nie dolega jak ma zlaplac to raz a porzadnie moim zdaniem

matke stracic..

Studentkae oj to porod nie latwy mialas :/ duzo zdrowka dla synka !! :*
Mon.tresor dobrze ze wszystko sie dobrze goi u was... i ze synek juz je z cycka

to pozniej ci bedzie latwiej go zostawiac jak bedzie potrzeba .. ale napewno jest ciezko :/
Caly dzien poza domem bylam wiec sie nie odzywalam... ehh.. pojechalam do mamy i wyszla z moim pieskiem na spacer i na spacerze jak mnie skurcz chycil (dobrze ze juz bylam blisko domu) to myslalam ze umre... stalam w miejscu schylona nie moglam sie ruszyc ale zaraz ustapilo... i wrocilam do domu to mialam skurcze co 20 min przez 4 godz i ustapilo ... a jestem tak zmeczona ze ide spac bo jak sie w nocy cos zacznie to musze byc wyspana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angela1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 11
Może u ciebie chociaż akcja się rozwinie, bo ty tez już po terminie

MON.TRESOR karmieniem się nie przejmuj - mały to i brodawkę wyciągnie i to już na zawsze. Ja przed pierwszą ciążą miałam lewą całkowicie do środka schowaną. A dzisiaj już nie ma szans żeby się tak schowała

MAJA ty też już zbliżasz się do terminu.
Coś te nasze dzieci z końca stycznia nie śpieszą się na świat

NO TO CZEKAMY DALEJ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asieńka*87
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 97
- Otrzymane podziękowania: 8
baaardzooo dawno nie pisałam i aż wstyd mi za to, na wszystko brakuje mi czasu i niestety okazało sie ze najłatwiej i bez większego uszczerbku na życiu rodzinnym musiałam zrezygnować z siedzenia przy komputerze.
Ale mimo wszystko czułam sie w obowiązku, zajrzeć do was i oświadczyć wam ze ja już jestem p tym wielkim wydarzeniu, urodziłam zdrowego ślicznego synka 30 grudnia o 8.51. ważył 3550 g i miał 52 cm, nie wiem jak tam u was z rozwiązaniem bo w tabelce nic nie ma a nie wiem czy byłabym w stanie przeczytać wszystkie zaległe wiadomości, pozdrowienia dla wszystkich :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asieńka*87
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 97
- Otrzymane podziękowania: 8
baaardzooo dawno nie pisałam i aż wstyd mi za to, na wszystko brakuje mi czasu i niestety okazało sie ze najłatwiej i bez większego uszczerbku na życiu rodzinnym musiałam zrezygnować z siedzenia przy komputerze.
Ale mimo wszystko czułam sie w obowiązku, zajrzeć do was i oświadczyć wam ze ja już jestem p tym wielkim wydarzeniu, urodziłam zdrowego ślicznego synka 30 grudnia o 8.51. ważył 3550 g i miał 52 cm, nie wiem jak tam u was z rozwiązaniem bo w tabelce nic nie ma a nie wiem czy byłabym w stanie przeczytać wszystkie zaległe wiadomości, pozdrowienia dla wszystkich :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asieńka*87
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 97
- Otrzymane podziękowania: 8
baaardzooo dawno nie pisałam i aż wstyd mi za to, na wszystko brakuje mi czasu i niestety okazało sie ze najłatwiej i bez większego uszczerbku na życiu rodzinnym musiałam zrezygnować z siedzenia przy komputerze.
Ale mimo wszystko czułam sie w obowiązku, zajrzeć do was i oświadczyć wam ze ja już jestem p tym wielkim wydarzeniu, urodziłam zdrowego ślicznego synka 30 grudnia o 8.51. ważył 3550 g i miał 52 cm, nie wiem jak tam u was z rozwiązaniem bo w tabelce nic nie ma a nie wiem czy byłabym w stanie przeczytać wszystkie zaległe wiadomości, pozdrowienia dla wszystkich :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41

asienka oo zyjesz


jak wy to robicie ze wasze dzieci rodza sie z ciemnymi wloskami ?

u mnie noc prawie nie przespana mala sie wiercila i ulozyc sie nie moglam jeszcze katar mnie zlapal to nos mialam zatkany... i od wczorajszych przytulanek z moim facetem leci mi strasznie duzo sluzu przezryczostego normalbie masakra

angela jak tam ? bo u mnie cisza wciaz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
Martadiana ale masz uparciuszka. Oby moj taki nie byl bo najgorsze to czekanie
Montresor fajnie ze juz lepiej u ciebie poczatki zawsze sa ciezkie ale z czasem jest tylko lepiej
Anna ale opis porodu ale tak on wlasnie wyglada dobrze ze szybko zapomina sie bol jak tylko zobaczy sie maluszka.A twoj to taki jak moj po piwkach przyjechal po was do szpitala chyba bym walla w glupia lepetyne
U mnie tez na razie cisza .Udalo mi sie pizalatwiac sorawy orzez telefon ze zwolnienuem.Na ktg umowilam sie jutro na 14 30 ale watpie czy cos wykaze skoro u mnie taki spokoj nadal
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angela1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 157
- Otrzymane podziękowania: 11
Dziewczyny pamiętajcie że każdy poród jest inny. Więc nawet jeżeli pierwszy będzie ciężki to z drugim będzie łatwiej.

MARTADIANA
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Położna stwierdziłą że jak dziś nie urodzę to już nie będziemy czekać tylko jutro mam się zgłosić do szpitala. Więc robię wszystko aby jednak dziś urodzić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

MAjA masz rację czekanie jest najgorsze. Ja już chcę mieć to za sobą.
Pocieszam się tylko że lekarz z usg wyznaczył mi datę na dziś - więc mam nadzieję że to będzie dziś.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91

"Hej dziś o 14:35 przyszedł na świat przez cc Aleksander Bartłomiej, 54 cm i 2900 gr. Przeżyłam też poród SN do 7 cm"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.