- /
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2015 :)
Styczniówki 2015 :)
- Mon.tresor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kurde, ale ci się świetnie złożyło z tymi urodzinkami
Monika, mi się dobrze rozmawia przez telefon na spacerkach, ale dziś odkryłam spacer z mp3 - co prawda w jednym uchu, żeby wszystko słyszeć, ale i tak
Prawdę mówiąc, skóra mu nie pęka, ale muszę mu szyjkę cały czas przemywać, bo pełno farfocli mu się tam zbiera, tak samo pod paszkami, tam też ma fałdki i tam też pełno farfocli. Jeśli chodzi o pupę, to może napiszę niżej, kolejne pieluszkowe przemyślenia
No my póki co ciągle nie zaszczepieni, dziś nas doktor widział i znów przesunął termin, bo małemu z głowy ta wysypka nie zeszła, a ja dostałam antybiotyk i jak on jest na cycku to nie powinien być szczepiony z moim antybiotykiem. Więc znów czekamy Śmiałam się dziś do mamy, że w takim tempie to on za rok dalej będzie nie zaszczepiony Ale mi to nie przeszkadza, a z tą wysypką, to doszłam do wniosku, że chyba ma tam przesuszoną skórę i stąd taka reakcja, bo zaczęła mu się robić ciemieniucha, ale... ale co ja się będę odzywać
Wiecie co, mi tam Arturek tylko trzy razy obsikał cokolwiek (po za ręcznikiem po kąpieli, bo to jest co kąpiel ), raz kupę mi zrobił na przewijak, z tym że ja na przewijaku mam prześcieradło, a na nie kładę jeszcze pieluchy tetrowe i cała kupka została w tetrze.
1
Asieńka, już poszłam, ale do rodzinnego, kazał pić siemie lniane, na wizytę do ginekologa mnie wysłał, bo możliwe że bóle brzucha mam związane z kobiecymi sprawami... No i jeśli do następnej wizyty mi nie przejdzie to będziemy się martwić.
Ninoczka, tak, mój mały ma pozatykane, ale my na okulistę jeszcze czekamy, 25 dopiero idziemy... Pediatra kazał nam solą morską nosek płukać, bo to jest tam jakoś niby połączone... I powiem ci że jest znaczna poprawa, prawe oczko w ogóle mu nie ropieje już. O masowaniu nie wiedziałam, pewnie okulista mi powie... A co do zabiegu, ja jako noworodek miałam to robione i żyję, więc nikomu się pewnie nic nie stanie
Kasiah, super że piszesz o tej maści, mój Arturek dostał dziś katarku i kiepsko sobie radzimy, bo mimo zakraplania ... prawie nic nie da się odciągnąć! Lekarz mówił że to dlatego że mu na tylnej ścianie nosa zalega, muszę być więc cierpliwa. Maść kupię, choć obecnie korzystam z "zamiennika" - aromaterapii, olejek eukaliptusowy i z drzewa herbacianego i synek dużo łatwiej oddycha.
Fajnie ci chrzciny wychodzą! My będziemy w czerwcu chrzcić, ojca znajomy ma pałacyk i prawdopodobnie tam zrobimy chrzciny, bo jak dobrze pójdzie to będziemy musieli zapłacić tylko za wyżywienie (a robimy imprezę ze spaniem), to wyjdzie nam 50 zł za osobę, jak nas policzy za nocleg to 80 za osobę... Z tym że ja tortu jeszcze nie liczyłam, z resztą w czerwcu to nie wiem czy w ogóle będziemy tort brać, bo chyba lepiej wyjdzie jak ze słodkiego to się dostanie po pucharku lodów i tyle.
Asik, mały ci moze wisieć na tobie, bo skok rozwojowy mu się robi. Co do antykoncepcji, to ja nie planuję w ogóle tabletek, tylko spiralę, tylko nie tą hormonalną tylko zwykłą, mama ma i kosztowała ją 200 zł w aptece, plus wizyta i założenie jej, a ma już drugi rok. Spirala jest bez hormonów więc nie trzeba się martwić o wpływ na maluszka, a ochrona jest... No i koszty wychodzą dużo mniejsze.
Kelis, ja chyba też się już dostosowałam do spania Arturka... I tak sobie obiecuję że zacznę ćwiczyć, ale mi kurna znów rana po cc zapaprała, więc poczekam do poniedziałku i zobaczę co mi ginekolog powie.
Dziewczyny ze starszym rodzeństwem, a propos zazdrości... zwalczajcie ją, proszę was. Dziś byłam światkiem okropnej sceny w przychodni: siostry, jedna koło 5 lat, druga koło półtorej roku... Mama weszła do gabinetu tylko po receptę i je zostawiła przy stoliku z zabawkami, młodsza się rozgląda i "mamuje" i zaraz się rozpłacze, bo nie zauważyła kiedy mama zniknęła i się denerwuje, a starsza ją w głowę walnęła i "co histeryzujesz?! Przecież powiedziałam że mama zaraz przyjdzie!". Tak mi się szkoda zrobiło, że masakra... a starsza przy mamie wzorowa siostrzyczka :/
Co do przytulanek, ochoty są, możliwości brak Nie mamy kiedy i gdzie po prostu, więc jeszcze trochę poczekam...
Martadiana, co do suchości, to też o tym słyszałam, nie tyle że po porodzie, co w połogu i w czasie karmienia piersią. Dziewczyny dobrze prawią, dawaj jeszcze wit. k.
W skrócie co u mnie - dostałam antybiotyk, ale jakiś megamega delikatny, z hemorodiami na razie radzę sobie przez siemię lniane. Artur ma katarek, aromaterapia plus sól morska i odciaganie i jakos dajemy rade. Jakby tego bylo malo zaczal sie paskudnie slinic, az po brodzie mu cieknie,a jak lezy na pkeckach to az sie krztusi ta slina... No i skonczylo sie niewinne ssanie, zaczyna mnie ta moja paroweczka gryzc :/ Jak mowie ze to zeby to mi nikt nie wierzy, wiec juz nie wiem. Wczoraj tak mnie ugrzl ze az zawyłam, to mama do mnie walnela zebym sie nad soba nie uzalala... to sie wkurzylam i jej powiedziala, ze nie karmila piersia wiec nie ma zielonego pojecia o czym mowi ;d
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Arturek wyrósł mi z 62. Poplakalam sie, bo sie wzruszylam, paietam jeszcze jak te ciuszki zakladalam mu zaraz po urodzeniu, a teraz co? Laduja na kupce "ciazowe i dla maluszka"...
Pieluszkowe przemyślenia Kornika*
Po 6 tygodniach zycia synka dziś kolejny raz przeonalam sie o tym, ze marka nie swiadczy o jakosci. Sytuacja byla mega prosta - idziemy do przychdni, w przychodi przewijam syka - pupa czysciutka i zdrowo zarumieniona. Pielegnacja jak zawsze, uzylam pudru dla niemowlat i tyle. Zalozylam mu Pampersa, bo tylko te pieluszki mialam spakowane w torbie na wyjscia. Do domu doszlam w ciagu godziny od zmiany pieluszki po to by odkryc ze... synek sie odparzyl.
Nie wiem, czy to tylko u nas, ale Pampers to jakas zmora... a to przykre, bo kazdy w odwiedziny jak jedzie to wparadowuje z paczka Pampersa wlasnie. Bardziej bym sie cieszyla z o polowe tanszych Babydreamow, ktore jak dla mnie maja jedna wade - grubosc.
Jednak najlepsze pieluchy jakie miałam to były Bambo Nature, babusowe - nie musiałam NIC używać (mimo częstej potrzeby wymiany) a Artur nie miał nawet lekkiego zaczerwienienia. Niestety, kupując opakowanie Bambo 30 sztuk płacę 32 zł + przesyłka 10. Wychodzi mi ponad 1 zł za pieluszkę... I tak muszę zostać przy Babydreamach i Pampersach.
MamaMuminka dobrze mówi z tym żeby nie wariować z jedzeniem, ja też piję mleko, jem czekoladę, dżemy owocowe i nic się nie dzieje niezwykłego (tj. nic co by się nie działo jak tego nie jem). W Niemczech wiecie jaki pierwszy posiłek kobiety po porodach dostają? Kapuchę Żeby gazy poszły.
Ewelina, mi kreska zeszła, a peselu jeszcze nie mamy, u nas miesiac się czeka, w piątek jedziemy dopiero odebrać...
Ania, co do żeli, wiesz, jeśli twojemu M. to robi, to zawsze może kupić w aptece taki specjalny żel intymny, a nie koniecznie jakis... truskawkowy z Durex'a
Też uwielbiam jak Arturek kicha, robi taką słodką minkę! Boże ile pieluch! xD Co do włosów, nie, mi aż tak nie lecą, właściwie mam wrażenie że lecą mniej niż zaraz po porodzie. A witaminki łykasz? Jak nie, to zainwestuj w takie jak dla kobiet w ciąży, je często też i przy karmieniu można.
Co do widoków poporodowych... cóż, właśnie dlatego każą czekać z następną ciążą około roku, żeby wszystko się powchłaniało i pocofało.Ja też wczoraj się odważyłam spojrzeć w końcu na moją bliznę po cc... i byłam zaskoczona, wygląda to trochę tak jakbym miała jeden duży rozstęp, kompletnie nie widać tego miejsca z którego mi się ciągle paprze... Tylko takie mega twarde wszystko dookoła tam jest, fuj.
Podejrzewam że dowód jest potrzebny, ale głowy sobie uciąć nie dam. Tzn, przy małżeństwie myślę że tak.
Asik, my też się będziemy starać o zasiłki, może się uda, spróbować warto, zwłaszcza że bierze się tam zaświadczenie za 2013 rok, nie 14 z tego co słyszałam.
Mleko my mamy bebilon 1, synek co prawda pije i mu się nie ulewa, ale za to po mm zawsze są kolki.
Dziewczyny, mam dziwne pytanie... chciałybyście poczytywać mojego bloga? Pisałabym tam o np. pieluszkach, kosmetykach dla mamy i malucha i innych maminych sprawach... Bo tak się od dłuższego czasu zastanawiam nad prowadzeniem czegoś takiego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Elu i jak lepiej już z tym swędzeniem? Nowe łóżko na pewno się przyda. Byleby się zaraz nie rozpadło
Asik u mnie w ciągu dnia mały śpi tylko od 12:00-15:00, a tak poza tymi godzinami oczy jak pięć złotych i marudzenie. Także niestety nie wszystkie niemowlaki śpią jak aniołki Ale oby u Ciebie był to tylko ten skok rozwojowy.
Maju śliczna jest twoja córeczka . Powtórzę się ale naprawde masakra z rodzina meza
Martadiana jak ja Ci zazdroszczę tak grzecznego dziecka. Oddawaj
Chasiami miałam nadzieję że u Was lepiej...
Ewelina ja kreskę nadal mam. W ogole nie moge patrzeć na ten mój brzuch. Zawsze był płaski a teraz budyń, wystaje, kreska i pępek wyciągnięty.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiula363k
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 8
- Otrzymane podziękowania: 0
Z tej strony kasia, jestem tu nowa. Mam 6 tygodniowego synka Dawidka i problem z nim zwiazany, siedzi mi non stop na piersi, karmie go co godzine, poltorej. Spi krotko, budzi sie z placzem i wklada raczki do buzi, jak mu nie dam cyca to jest placz niesamowity. Ma ktoras taki problem?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiula363k
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 8
- Otrzymane podziękowania: 0
"moje dziecko to spalo po 3-4 godziny, a w nocy wstawalam raz". A ja biedna nieraz nie zdaze usnac a juz trzeba karmic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiula363k
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 8
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
chiasami współczuje bo wiem co przechodzisz miałam to samo plus chorego synka z zapaleniem oskrzeli i katarem trwającym 1,5 miesiąca. Z czasem jednak to sie zmienia i polepsza
Asik umocz kncówke termometra w oliwce dla dzieci i delikatnie masuj te koncówką w odbycie malutkiego, pobudzisz prace jelit tylko nie wkladaj za głeboko
Musze kończyć mam kolejne chore dziecko w domu Laurka od dzis ma taki katar ze ledwo oddycha zaraziła się za pewne od oskarka, Serce mi peka jak sie na nia patrze a ona się meczy, dzis noc juz mam nie przespaną Jutro mam jechać do pediatry na 17 45 ale watpie czy mnie wpuszczą bez kolejki, ale bede próbowała sie przecisnąć
A dzi s chiałam umówić z ksiedzem chrzciny i nie mogłam se dostac a plebanie nikogo nie było i musze jechac jeszcze raz. Z okalem tez jest problem, ale w końcu cos znalazlam 80zł za osobę w tym jest obiad 2 daniowy przekąski i kawa herbata do woli oraz 0,5 l soku na osobę. Do tego ja dołoże ciasta , owoce i może tort.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Insomnia
- Wylogowany
- Moderator
- Chcę słyszeć w domu tupot małych stóp...
- Posty: 1753
- Otrzymane podziękowania: 17
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A bloga chętnie poczytam. Na razie mam same kulinarne w zakładkach więc miła odmiana by była
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- EwelinaS
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 20
Monika moj brzuch to tez taki budyń na szczęście nie jest wiszacy ale jak siedze to jest taka galaretowata opona no i ta krecha. Do tego we wtorek przed porodem zrobily mi sie rozstepy 3 nie duze no ale sa, smaruje dalej bio oilem i mam nadzieje ze je zlikwiduje.
Kasiula ja mam 2 tyg dziecko i tez jakos spac mi nie chce. Maja ma racje jedz tresciwiej to tak na cycu nie powinen Ci wisieć.
Ania mnie tez oszukali noworotki wcale nie spia 20h na dobe. Mikołaj naje sie z cyca i zaśnie przy nim albo u mnie na ramieniu wydaje sie ze spi jak zabity odkladam go do łóżeczka 10-20 min i po spaniu. Też na noc ok 20 daje jedna butle mm i spi mi do 3 i wtedy moge sie troche wyspac.
Maja zdrowka dla Laury
Dziewczyny a jak tam wasi mężowie, partnerzy z opieka nad maluchem. Ja jak kapie malego to jest spokoj a jak kapiemy go razem to maly placze wg jakos nie mam wrazenie ze J sie nie przyklada. Pieluchy jak jest kupa to nie bardzo chce zmoenic wg uwaza ze ja zajmuje sie malym najlepiej a mu jeszcze nie idzie ale jak sie nie bedzie przykladal to sie wg nie nauczy. I wszystko na mojej glowie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiula363k
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 8
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asik92
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 204
- Otrzymane podziękowania: 12
Kasiula to moze byc tez ten skok jak u mnie, dzisiaj młody co godzinę jadł i płakał, ja zawsze karmiłam go maks 20 minut na jednym cycku i spal po 4 godziny dzisiaj co godzinę jadł po 20 minut na jednym i na drugim i nie spal. U mnie tez moze to byc związane z tym ze kupki nie moze zrobic, wsumie to zrobił w nocy o 2 jedną dużą ale taka gęstą i potem tylko widzialam ze sie męczy ale teraz będzie lepiej bo dalam mu kropelki musze lecieć bo skoro młody spi to cos wkoncu zjem
Ania nie chodzilo mi ze kawały piszesz tylko tak zabawnie poprostu to odebrałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
Montresor z mila checia poczytam twojego bloga
Monika za nic w swiecie jej nie oddam a marudzenia synka wspolczuje :/
Kasiula ja niestety nie mam takiego problemu z corka ... a moze poradz sie lekarza co mu moze dolegac.. a taki niemowlak to teraz nawet potrzebuje 24h na cycu siedziec wiec nie ma sie co dziwic u mnie mala ma dzien taki ze caly czas je a tez ma taki ze potrafi przespac..
Maja duzo zdrowka dla Laurki oby szybko wyzdrowiala biedaczka :*
Ewelina u mnie wieczorami to samo mala je cyca zasnie przy nim a jak ja odloze to albo odrazu sie budzi albo po chwili.. i wlasnie po mm spi jak zabita wiec ja nie wiem czy to wina pokarmu :/ u mnie corka u tatusia jest grzeczna jak aniolek nawet nie pisknie on zajmuje sie nia bardzo duzo bardzo mi w tym pomaga ale tak naprawde nie trzeba nia sie duzo zajmowac bo jest grzeczna jak aniolek.. kapiel to uwielbia
U mnie Nikola wczoraj jak zasnela o 17 to dopiero o 23.30 sie obudzila posiedziala do 3 w nocy i spala do 7 rano wstala na cyca i pozniej juz do 13.30 spala z tatusiem wiec ja ogarnelam, poprasowalam i pocwiczylam na spokojnie
Ale znowu mam problemu nie wiem czy moja mala jest leniwa czy co nie chce za cholere cycka jesc denerwuje sie wypluwa ja razem z nia sie denerwuje przy tym a jak dam jej butle z mlekiem to je jak szalona i zaraz zasypia :/ i byla u mnie kolezanka wlasnie mowila ze jej sie poprostu nie chce ciagac cycka ze z cycka pomalu leci a z butli szybciej i dlatego ona sie tak zlosci przy tym.. moze tak byc ? kurde ja nie chcem przestac karmic cyckiem wkoncu to sie taka wiez nawiazuje z dzieckiem bo jeszcze mam mozliwosc odciagania mleka i dawania z butli ale to nie to samo co cyca dawac i nie wiem co robic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.