- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
Ooo Luska dopiero doczytalam. To trzymam kciuki za Was. Zeby wszystko bylo o.k. i czekam na relacje jak bedziesz na silach w razie czego.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
U Was dają ciuszki w szpitalu na pobyt? Można odwiedzać? To jednak moje miasto jest takie zacofane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wer26
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 94
- Otrzymane podziękowania: 1
Luśka właśnie na Ciebie obstawiałam, że będziesz pierwsza i teraz widzę, że się nie myliłam Teraz tylko pozostaje nam czekać na nowe wieści od Ciebie, trzymam mocno kciuki za waszą trójkę
Ejka podpinam się pod Twoje pytanie. A jeśli chodzi o znieczulenie to u mnie w szpitalu jest identycznie, więc obie będziemy rodzić na żywca :/... Któraś też czy wy raczej macie znieczulenia?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justa82
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Na dwa dni odcięli mnie od świata i nie miałam internetu. Masakra! W ciągu 3 dni 2 razy przychodził serwisant i mam nadzieję, że tym razem zrobił na dobre.
Witam wszystkie nowe mamy! Fajnie, że do nas dołączyłyście.
Kocham cię staniki do karmienia kupiłam takie: www.kappahl.com/pl-PL/kappahl/woman/alla-damplagg/392282/
Są super wygodne i świetne gatunkowo. Mi udało się kupić je w promocji z 40% zniżką, więc w ogóle rewelacja. Mam miseczkę E i myślałam, że będzie za mała, ale fajnie się rozciągają i dopasowują do biustu, a przy tym dobrze go utrzymują. Trzymaj się kochana w tym szpitalu i nie wracaj bez Kajki. Będzie dobrze!
Dziewczyny w końcu poprałam i poprasowałam ubranka. Zostały mi jeszcze kocyki, rożek i pościel I zaczęłam pakować torbę. Jestem z siebie dumna
Ejka z tymi wodami to sprawa jest rożna. Jak odejdą to raczej to zauważysz, ale nie każdej odchodzą wody. W szpitalu w którym będę rodzić też nie ma zzo, ale ja i tak bym nie chciała. Wziewy też są, ale również słyszałam, że niewiele dają.
Luska powodzenia! Trzymam kciuki za Ciebie i chłopaków!
Agatka u mnie w szpitalu dają ubranka dla malucha, ale można też mieć swoje. Ja biorę. Odwiedzin na salach nie ma i dobrze. Fajnie jest jak mąż może posiedzieć przy łóżku, ale wiadomo jak jest. wietrzenie krocza, cycki na wierzchu, a w sali nie tylko ja, ale i inne pacjentki. Jest specjalna sala do odwiedzin, gdzie wyjeżdża się z maluchem i tak można siedzieć ile się chce.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziewczyny powizytowe cieszę się że wszystko z Wami ok A przede wszystkim że te GBSy ujemne
Agata no to nieciekawie z tym Waszym szpitalem w St.Gd. :/ Ja z ciuszkami to tak: 3xbody z długim, 3xz krótkim, 2x śpiochy, 3x pajace, 3x czapeczki, 2xniedrapki, 2x skarpetki. Myśle że styka. Jak nie chcesz się bawić w dopytywanie to po prostu spakuj takie zestawy i tyle...
Meli moim zdaniem troszkę CI spadł brzusio. No ale w tym okresie to chyba normalne Więc poród tuż tuż
Luska Trzymam kciuki zeby wszystko było ok!
Ejka To nie jest głupie pytanie! Ja co chwile mam takie same zagwostki...i wynika to z tego że to moje pierwsze dziecko i cokolwiek mi ktoś będzie opowiadał to i tak do końca nie potrafie sobie wyobrazic jak to do końca ma byc
IvetMoim zdaniem powinnaś ogarnąć papierek z grupą krwi, myślę że to bardzo ważne. Moja położna mówiła, żebym skserowała oryginał i podpieła ksero do karty ciąży i tak też zrobiłam, bo to bardzo ważne.
Co do leków przeciwgorączkowych i antykolkowych to nie zamierzam nic kupować. Uważam (chyba ktoś to już pisał), że wszystko trzeba skonsultować z lekarzem tak czy inaczej. Ja nie odważyłabym się podac jakiegoś leku bez konsultacji z pediatrą, pewnie mamusie po raz któryś nie będą miały takich dylematów, ale ja tak
Dzisiaj chyba skocze do smyka B. mnie zabije Kumpela pisała że od cen na metkach -50%. No i weź nie skorzystaj
Ja nadal brzuch mam wysoko, więc chyba jeszcze troche przede mna :/ Zgaga nie odpuszcza. Po kazdym posilku delikatnie mi się "cofa" :/ Plecy bolą, lędźwia bolą :/ Żyć, nie umierać Staników na razie jednak nie kupuje, bo biust znow mam wiekszy, wiec chyba to bez sensu :/
Miłego!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
również przyłączam się do waszego grona - z terminem na luty 2015. jestem z wrocławia, termin mam na 12 lutego 2015.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Ejka84 ja też się dołączam do pytania? bo ja miałam przebijany pęcherz płodowy
wer26 ja też będę rodzić na żywca pewnie
Justa82 to fajnie że już wróciłaś do nas
Kasiuszka nie polecam koszulek ze smyka bo robią sie workowate. za to pajace mam dwa welurkowe i sa super
nnatt witaj napisz coś wiecej o sobie
mi sie własnie wydaje że delikatnie opadł mi brzuch bo zgagi nie mam. muszę skoczyć do sklepu i do banku a tu znowu leje. masakra. juz wole jak sypie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
obecnie ciążę przechodzę ciężej niż pierwszą. najpierw mdłości do 5 miesiąca. pod koniec 3 miesiąca dowiedziałam się że moja tarczyca nie funkcjonuje prawidłowo (i nie wiedziałam o tym przez 3 najważniejsze miesiące). zaczełam przyjmować euthyrox dopiero od końcówki 3 m-ca. a od 26 tygodnia byłam na podtrzymaniu z powodu skracającej się szyjki. brałam luteinę i miałam się oszcędzać. tydzień temu byłam na wizycie. dziewczynka miała około 2400 g, odstawiłam luteinę i teraz już tylko czekam. niech się dzieje wola nieba. odebrałam wczoraj wynik na paciorkowca - ujemny. cały czas mam skurcze, ból w pachwinach, w podbrzuszu, plecach, więc podejrzewam że poród może być lada dzień.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
Ale się tu znowu rozkręciło. Chaotycznie jakoś to ogarnęłam, więc jak kogoś pominęłam to przepraszam.
Wer- witaj raczku, no to widzę, że u ciebie już niedaleko, fajna waga, daj znać po ktg
Gosiaczek- no rzeczywiście Ci się buc trafił, może czekał na kopertkę, ale tak z góry, masakra jakaś nie denerwuj się
Meli- wg mnie troszkę jest niżej, chyba wszystkie się posypią za te dwa tygodnie
Mila- a może się to jeszcze zmienić? Bo jeśli nie to tylko cesarka, a czułaś coś po ruchach, że jest nie tak? Bo mój czasami się tak dziwnie trzepie i mnie dziwne myśli dopadają
luska- trzymam kciuki
Marlena- no ja też nie wiem jak to mogłaś zjeść, ale póki co możesz, później jak się dzidzia urodzi to nunu, ja do buzi kupiłam krem w ziajki, dobrze że mały główką w dół, waga malucha też super, a o swoje się nie martw, ja w pierwszej przytyłam 15 a zrzuciłam 20, więc wszystko przed tobą
batka- no to w takim razie leż, waga małej fajna, ty się przejmujesz kg w 2 tyg, a ja przez 3 tyg. miałam ostatnio 2,5 kg na plusie i co ty na to?
Justa- poprana i poprasowana na pewno będziesz spokojniejsza, bynajmniej ja tak miałam, brak internetu to katastrofa, zwłaszcza teraz na końcówce, trzymam kciuki żeby już Ci nie padł, bo znam osobiście ten ból
Ejka- nie wiem dokładnie jak z tymi wodami jest, bo ja w pierwszej ciąży pojechałam cało do szpitala tylko ze skurczami, a tam lekarz przebijał mi pęcherz płodowy, też ma co do tego obawy, ale wydaje mi się że tego nie da się przeoczyć, poza tym jakby ci się sączyły wody to pamiętaj że mają słodkawy zapach i są bez koloru, to od razu zobaczysz na wkładce, a jak cie zaleje to też się zorientujesz
agatka_laa- u nas trzeba mnie wszystko w szpitalu, ale można za to odwiedzać, też jestem zielona z zagadnień spirali,
Kasiuszka- kusisz tym smykiem, ale chyba się nie zdecyduję sama do miasta,
nnat-witaj, który to u Cb tydzień, może załóż sobie suwaczek, widzę że u Cb też nielekka ciąża, a jak tak teraz tarczyca, wyregulowali Ci?
Ciężka była dzisiejsza noc, mało spania, dużo sikania, i zaczęły się bóle jak na okres tylko na razie te krzyżowe. Rano dowiedziałam się że koleżanka a Anglii córeczkę urodziła a miała termin na 14.02, więc 2 dni przede mną. No i jestem już spakowana oprócz kosmetyków na co dzień używanych. A spanie na lewym boku już mi bokiem wychodzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
tarczyce mam teraz wyregulowaną ale biorę leki cały czas. euthyrox75, więc chyba dość sporo. 6 tygodni po porodzie mam zrobić badania i zobaczymy jak to wygląda. nie wiem jak było zanim zaszłam w ciąże bo pierwszy raz badanie na TSH miałam właśnie w 3 m-cu ciąży i wtedy było poza normą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Meli, jaki masz duży brzuch :o. Ja mam mniejszy od Ciebie, a termin mam szybciej, ale to pewnie jest to, że to Twoja druga ciąża, a słyszałam, że o tego tez zależy wielkość brzucha .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Dzięki za podpowiedź w sprawie wód. No dziwny ten temat - bo jakby każda miała tak samo to nie byłoby problemu hihi
Kasiuszka - byłam ostatnio w galerii, wpadłam do smyka bo plakaty wielkie czerwone wołają do klienta, ale ja nic nie kupiłam, bo nie widziałam tych zabójczych 50 %. Ceny jak przed obniżką, jakas ściema marketingowa, a często byłam wiec pamiętam ile co kosztowało niestety . Też mam ochote na dokupienie czegoś ale chyba dam sobie spokój.
J.J - fajnie ujęłaś to telepanie , nie wiem czego dotyczyło pytanie do mili, bo chyba coś pominełam ale co do tematu to mój też tak czasem się telepie, jakby miał drgawki, też się zastanawiałam czy coś mu dolega, ale jestem po wizycie i wszystko jest dobrze. Może tak odczuwamy niektóre ruchy po prostu.
Wczoraj byłam na badaniach z krwi i moczu. Robili mi też te przeciwciała na czynnik Rh. Jutro mam odebrac. Mam nadzieje ze nadal ich nie mam i będzie o.k..
A wczoraj po południu dopadł mnie śpiuch. Musiałam się położyc. Pospałam dosłownie godzinkę ale oczywiście odbiło mi się to na nocce. Do pierwszej się kręciłam , a dziś głowa mnie boli.
Witam nową mamusię - rozkręca nam się forum przed porodem - fajnie
ahh, jeszcze pytanko - czy kupowałyście, stosowałyście dla noworodka jakieś herbatki do przepajania? Bo mi kuzynka napisała że muszę coś takiego mieć. A myślałam że dziecku wystarczy mleczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- batka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 19
- Otrzymane podziękowania: 1
Gosiaczek1331, przykro mi, że taki palant z ordynatora. Dałaś mi do myślenia z tym szpitalem, wychodzi na to, że unikają jak ognia robienia cesarki. A Twój lekarz gin. nie sugerował Ci konkretnego szpitala? Do tej pory nie spotkałam się z nieprzyjemnościami w tym szpitalu, znaczy na IP, poza jednym zastrzeżeniem- masakrycznie długo się czeka.
Ja czytałam opinie w necie i kobiety chwalą sobie szpital w Trzebnicy, ale podobno jeśli coś się niedobrego będzie działo z noworodkiem, to przewożą go do Wrocławia, a kobieta zostaje w Trzebnicy- to w ogóle możliwe, że rozdzielą matkę z dzieckiem? Kiedyś też rozmawiałam z pacjentką w poczekalni i ona rodziła w Środzie Śląskiej, nie narzekała. Ja jednak wolałabym rodzić we Wrocławiu.
Meli1990, mi się wydaje, że nie opadł jeszcze.
Mila2015, mi się też wydaje, że ta pępowina to nic strasznego. Ja się urodziłam z pępowina wokół szyi, ponadto mamie odeszły zielone wody i urodziłam się w zamartwicy. Miałam najpierw 5 pkt. w skali Apgar, w trzeciej minucie tylko 1!, a w dziesiątej już 8 pkt. i wypisali nas po trzech dniach do domu. Skoro prawie 30 lat temu sobie radzili (plus dodatkowe komplikacje), to tymbardziej dzisiaj nie jest to dla nich problem.
Luska powodzenia!
Agatka_laa, mi się spiralki źle kojarzą, bo jak byłam kiedyś na oddziale ginekologicznym, to pacjentka miała zabieg usuwania spirali, bo jej się przemieściła w środku. Co do porodu rodzinnego, to nie jest tak, że mamy prawo do obecności bliskiej osoby przy porodzie?
Ejka84, nie pomogę, bo mi wody odeszły 5 minut przed urodzeniem synka. Chowaj się przed zarazkami
Kasiuszka, ja też nie kupuję wcześniej leków dla maluszka. Mój synek nie miał w ogóle kolek, gorączka chyba też nas ominęła. W razie konieczności też będę konsultować z lekarzem i mamy apteki całodobowe, więc wtedy kupimy. Ostatnio wyrzucałam (w aptece) cały woreczek przeterminowanych leków, więc nie będę kupować na zaś.
Witaj nnatt, ja też z Wrocławia. A Ty jesteś zdecydowana na konkretny szpital? Też mam niedoczynność tarczycy stwierdzoną w ciąży, ale mi wystarczył najsłabszy Euthyrox25 i wyniki mam w normie.
J.J. no staram się oszczędzać bardziej. Może faktycznie, aż tak dużo nie przytyłam teraz, ale w okresie świątecznym to wskoczyło mi 5 kg w ciągu miesiąca.
U nas w porządku, tylko Hubi się rozchorował. Wymiotował przedwczoraj w nocy, a wczoraj miał gorączkę. Na szczęście dziś mu przeszło, jakiś wirus czy co… Na awatarku jest mój Hubi jak miał ok. 3 miesiące.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5
agatka, no to bardzo odważnie w tak młodym wieku bez zabezpieczenia. I z naszych dotychczasowych rozmów tu wynika, że faktycznie o kolejne dziecko jest łatwiej, więc lepiej uważać, chyba że chcecie szybko jedno po drugim. Spirali nigdy nawet nie rozważałam, jest dla mnie zbyt inwazyjna.
U nas ciuszków nie dają, od razu ubierają w przyniesione. Odwiedzać można bez limitów, ale ja rodzę w prywatnym szpitalu, więc to trochę inaczej.
Gosiaczek, ale baran z tego lekarza. Ja bym mu nie zaufała raczej i nie powierzyła swojego bezpieczeństwa podczas porodu. Przecież samopoczucie kobiety w tym czasie jest naprawdę bardzo ważne i może wpłynąć na jakość porodu i zdrowie dziecka !
Meli, myślę, że minimalnie brzuszek Ci się opuścił, ale chyba jeszcze nie bardzo (chyba pisałaś też po wizycie, że Kacperek jeszcze wysoko?) Pamiętaj tylko, że w drugiej ciąży wszystko może zadziać się dużo szybciej, więc nic się nie martw, lada moment może się opuścić
Dżasta, a po co komu położna przed porodem ?
Mila, ja słyszałam że więcej niż połowa dzieci jest owinięta pępowiną, mnie położna powiedziała, że one nawet matek o tym nie informują, żeby ich nie stresować niepotrzebnie. Dwa razy to gorzej niż raz oczywiście, ale jak o tym wiedzą, to na pewno sobie z tym poradzą.
Luska, trzymamy kciuki i informuj !
Ejka, odejście wód trudno przeoczyć. Ja poczułam takie pyk jakby pęknięcie czegoś w środku i normalnie mnie zalało. Lało się tak z godzinę albo dłużej i było tych wód naprawdę bardzo dużo. Natomiast sączenie podobno jak podejrzewasz to najlepiej się położyć - w tej pozycji powinno wyciekać najwięcej bo główka dziecka nie blokuje. Chyba nie może być tak, że trochę się posączy i przestanie, bo to raczej oznacza że worek owodniowy nie wytrzymał i będzie się rozdzierał coraz bardziej... Ale tu specjalistką nie jestem, bo mi nic (chyba) nie wyciekało
Co do herbatek, jak karmisz piersią to w zupełności wystarczy mleczko. Przepajanie jest passe i już go nie polecają, chyba że jakieś problemy brzuszkowe, to czasem herbatka z kopru pomaga. Przy karmieniu mm czasem trzeba dopajać, ale teraz raczej poleca się wodę.
Wer, u mnie jest znieczulenie dostępne w każdej chwili, ale ja nie chcę (poprzednio jak powiedziałam, że nie chcę, to położna zrobiła takie oczy że myślałam, że jej z orbit wyskoczą ). Ale i tak nie zdążyliby podać mi tego zzo, tak się do tego zabierali Bo to trzeba podać najpóźniej ok 7 cm rozwarcia, później to już nie zdąży zadziałać.
Kasiuszka, przykro że jeszcze Cię zgaga męczy. Ale u Ciebie dopiero 35 tygodni prawda? To jeszcze trochę...
nnat, witaj wśród nas lepiej późno niż wcale widzę, że udało się z suwaczkiem
J.J., mnie też spanie na lewym wychodzi bokiem, zwłaszcza że ja w ciągu dnia też muszę dużo leżeć na lewym boku (jeszcze 6 dni, odliczam )
batka, zdrówka dla synka! niech nam dzieciaki wszystkie wyzdrowieją na powitanie maluchów !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.