- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
Trzymam kciuki za Pinezkę!!! Pewnie jest już po
Ivet89 pierwszą cesarkę miałam prawie 5 lat temu. Więc podobnie jak u Ciebie. Wskazania mam ortopedyczne. nie spotkałam się przed porodem z anestezjologiem i też nie miałam żadnych badań pod tym kątem robionych. W tej ciąży też się nie wybieram. Mój lekarz prowadzący jest pracownikiem szpitala w którym zamierzam rodzić, więc pewnie by mi o takej konieczności wspomniał. Teraz odnowiłam konsultacje u ortopedy żeby mieć ponownie zaświadczenie, tylko że z aktualną datą. U nas przy drugim porodzie jest tak, że niby musisz wyrazić zgodę na próbę naturalnego porodu. Jak nie wyrazisz – to druga cesarka. Tylko różnie to ponoć bywa z lekarzami, którzy akurat są na dyżurze.
Monique1983 i Marti dobrze powiedziane: Co szpital to obyczaj
Meli1990 dzięki za wpisanie mnie do tabelki. Wszystko się zgadza. Widzę że trzymasz rękę na pulsie i wszystko aktualizujesz…
Malpeciara ja też nie wyobrażam sobie wielkich wizytacji w szpitalu. Nie jest to dla nikogo komfortowe, ani dla mnie ani dla innych pacjentek. będących na sali. W domu też trzeba dać sobie trochę czasu na dojście do minimalnej formy i nie jest to korzystne dla maluszka (min. 2-3 tygodnie). Wiadomo, trochę inne prawa mają rodzice
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Trzymam kciuki za Pinezkę!!! Pewnie jest już po
Ivet89 pierwszą cesarkę miałam prawie 5 lat temu. Więc podobnie jak u Ciebie. Wskazania mam ortopedyczne. nie spotkałam się przed porodem z anestezjologiem i też nie miałam żadnych badań pod tym kątem robionych. W tej ciąży też się nie wybieram. Mój lekarz prowadzący jest pracownikiem szpitala w którym zamierzam rodzić, więc pewnie by mi o takej konieczności wspomniał. Teraz odnowiłam konsultacje u ortopedy żeby mieć ponownie zaświadczenie, tylko że z aktualną datą. U nas przy drugim porodzie jest tak, że niby musisz wyrazić zgodę na próbę naturalnego porodu. Jak nie wyrazisz – to druga cesarka. Tylko różnie to ponoć bywa z lekarzami, którzy akurat są na dyżurze.
Monique1983 i Marti dobrze powiedziane: Co szpital to obyczaj
Meli1990 dzięki za wpisanie mnie do tabelki. Wszystko się zgadza. Widzę że trzymasz rękę na pulsie i wszystko aktualizujesz…
Malpeciara ja też nie wyobrażam sobie wielkich wizytacji w szpitalu. Nie jest to dla nikogo komfortowe, ani dla mnie ani dla innych pacjentek będących na sali. W domu też trzeba dać sobie trochę czasu na dojście do minimalnej formy i nie jest to korzystne dla maluszka (min. 2-3 tygodnie). Wiadomo, trochę inne prawa mają rodzice
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
J.J i Sylwia Super sesje Też chyba sobie zrobie taką brzuszkową
Marti Jaka z Ciebie elegancka laska Prezentowałaś się wyborowo Łóżeczko bardzo ładne
Malpeciara Sama nie wiem co z tymi wizytami. Masz rację oczywiście, ale jak ktoś przyjdzie lub będzie chciał przyjść to raczej nie odmówie.
Nnat Ja rozstępów na brzuchu nie mam, za to biust cały :/
No kurcze, dziewczyny sypią się jak domy w Czeczenii Pinezka kolejna
Co do tych wyników moczu ja mam mniej niz Gosiaczek leukocytów, bo 5-10, erytrocyty 1-3, liczne bakterie i d liczne nabłonki. Czekam dzisiaj cierpliwie bo u nas w lux medzie lekarz konsultuje internetowo wyniki, czyli będę wiedziała, czy mam się zgłosić do niej czy nie.
Mój Leon i jego łóżeczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila2015
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 67
- Otrzymane podziękowania: 1
ostatnio pisanie na fb jest mi bliższe niż tutaj, ale spokojnie czytam was codziennie.
Ja po mega strasznej nocy. Zasnęłam dopiero coś koło 4 rano - totalna bezsenność. Z tego wszystkiego ciśnienie skoczyło do 150/90.
Troszkę odespałam, ale generalnie żyję teraz buntem mojego 2,5 latka. Śniadanie tzn. jabłko zjadł o 11
Ten pomysł z sesjami fotograficznymi super. Ja jestem ostatnio taka jakaś podładowana, że nie cięszę się tak tą ciążą jak wcześniej. I nie chodzi o fizyczne aspekty tylko o psychiczne. A szkoda bo już następnej ciąży nie planuję i wiele mi ucieknie przez to.
Teraz po całym wczorajszym dniu szaleństw małej w brzuchu i ciężkiej również dla niej nocy czekam na jej ruchy.
A co do odwiedzin rodziny po narodzinach. To pewnie ci najbliżsi w ciągu tygodnia może dwóch się zjawią. Natomiast resztę to tak po miesiącu wpuszczę do domu nie wcześniej.
Zresztą wtedy było lato i nie było problemy. A teraz wszystko będzie zależało od zdrowia - infekcji.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Marti - też wyglądasz pięknie, szczuplutko, elegancko. chyba popadnę w depresję przez Was drogie panie . Łóżeczko mam identyczne, tylko z okrągłymi szczebelkami, bo u ciebie chyba są płaskie? Zastanawiam się czy nie ubrać pościeli pomału i przykryć czymś przed kurzem, albo chociaż ten ochraniacz na szczebelki założyc bo z nim najwięcej pitolenia bo przywiązać dookoła trzeba.
Jeśli chodzi o kolano to nie bardzo mi się uśmiecha je teraz usztywniać bo wtedy to się nie będę mogła ruszać kompletnie, teraz mi ciężko się zgramolić z łózka czy fotela a co dopiero ze sztywną, niedziałającą nogą . Wczoraj wieczorem robiłam zimny okład żelowy -może przyniesie ulgę pomału.
Malpeciara - ja mam takie nastawienie do odwiedzin jak Ty. W szpitalu pewnie będę zmęczona i zestresowana, tym bardziej że to pierwsze dzieciątko i chyba wolałabym mieć przy sobie tylko mężulka. Chociaż już wiem, że nie uda mi sie uniknać wizyty chociaż mojej mamy, bo ona sobie przecież nie odpuści . Ale mój mąż już ma zapowiedziane, że jak się zacznie akcja to ma zakaz powiadamiania kogokolwiek! Nie potrzebuje tysiąca telefonów z pytaniami co i jak i czy już czy jeszcze . Jak będzie po wszystkim to dopiero.
Nnat - ja nie mam ani jednego rozstępu, dziwię się bo moja mama była zsiekana wzdłuz i w szerz w ciąży ze mną i moim bratem. Mam nadzieję ze już mi nie wyskoczą. A po urodzeniu mogą się pojawić czy to raczej jak się skóra naciąga? Na piersiach też nic nie mam bo nie urosły za wiele .
Kasiuszka - Leon śliczny, na prawdę , taki okrąglutki hehe. Na poważnie brzuszek fajny i nie duży. Ja mam wrażenie ze już mi do kolan wisi . No i łóżeczko też fajne, podobają mi się białe ale z racji mojego wystroju wnętrz, zakupiliśmy w takim kolorze jak ma Marti, żeby pasowało do reszty. Ale nie narzekam, też jest super.
Ja miałam nockę dziś nawet udaną. Spalo mi się dobrze ale takie sny miałam dziwne. Śniło mi się ze przytulałam bardzo moje maleństwo, ale przez brzuch . Tak jakbym sobie ten mój brzuch trzymała w ramionach, ale przez powłoki czułam swietnie mojego maluszka - dziwny sen . I śniły mi się kwiatki różowe w doniczkach, gdzieś tak jakby na tarasie, czy schodach do domu. Ehh. niby nic strasznego ale jakoś tak dziwnie.
Ja wczoraj chyba dostałam jakichś skurczy, jak na okres, delikatnie, ale aż mi serce załomotało. W nocy też czułam trochę. i dziś czasem mnie zakłuje. A jakąś godzinę temu siedziałam sobie spokojnie na kanapie i gadałam przez telefon i nagle zaczęłam się strasznie pocić i słuchajcie musiałam iść i sie przebrać w suche ubrania bo w momencie miałam wszystko mokre . I czemu tak? Nie wiem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Bo na necie pełno materacyków, ochraniaczy i innych pierdół właśnie do gondoli.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja do wózka tez mam taki standardowo materacyk i nie zamierzam nic więcej kupować. Na to dam kocyk i kocykiem przykryje i finito
SNy tez mialam dzisiaj urocze :/ Najpierw śniły mi się pieniądze, potem jeszcze więcej pieniędzy, później że poszłam do toalety i mialam całą zakrwawioną wkładkę i że przez to znalazłam się w szpitalu :/ Także nie zazdroszcze Ci głupkowatych snów...potem cżłowiek ma mieszane uczucia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena_
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 81
- Otrzymane podziękowania: 1
mój wózeczek dzisiaj przyszedł wkońcu oj jak ja się cieszę . rano byłam na spuszczeniu krwi, zobaczymy jutro wyniki
sylwiaja4 fajny taki tasiemiec ze zdjęć , zdjęcia super i twoja bluzka :)a te zdj z zegarkiem baaardzo mi się podoba
J.J. eej zajebista ta wasz sesja a te zdjęcie z dwoma brzuchami poprostu mega podkradnę wam pomysł, tylko muszę małża przekonać bo uchodował brzuch razem ze mną a wózek ładniusi
Marti tez mi się wydaję że dobrze tworzyć dzieciaczkowi stały rytuał. a no i chyba juz pisałam Ci że świetnie wyglądałaś
MagdaK mi też marzy się pospanie na brzuchu
małpeciara no niestety mało kto akceptuje decyzję żeby odrazu po porodzie nie zwalać sie w odwiedziny
Kasiuszka łóżeczko słodziutkie
Ejka84 podłączam się do pytania
łoj to się Pinezka pospieszyła.
ja rozstępu nie tfuuu tfuu nie mam ani jednego i mam nadzieję że już żaden nie wylezie
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- K1C1A
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 224
- Otrzymane podziękowania: 1
Czytam was kazdego dnia ale czasu brak na odpisanie,kazdego dnia brakuje mi czasu,tak to jest jak zadyszka lapie i trzeba na raty wszystko robic choc nie ukrywam ze coraz mnie mi sie chce co kolwiek robic.
Kocham cie to mnie uspokoilas te nasze szkraby nie maja litosci dla nas, w nocy nas wolaja a jak widac tatus tez moze byc, moj Mati jest o wiele grzeczniejszy jak mnie nie ma podobno.
Bunt 2,5 lataka? my wlasnie przechodzimy bunt PRAWIE 2 latka masakra jakas,juz mi rece opadaja,czsem mnie juz nerwy ponosza a pozniej becze ze sie zloszcze na dziecko
MAMUSIE WSZYSTKIE MACIE SLICZNE BRZUSIE
Marti laska z ciebie chudzina musialas byc straszna przed ciaza
Lozeczka tez sliczne ,ja jeszcze nie mam czekam do przyszlego miesiaca na kasiorke.Najlepsze jest to ze dzisiaj rano padlo nam auto i naprawia go za 2 tyg,normalnie super, juz zapowiedzialam Lili ze ma sie wstrzymac i grzecznie siedziec w brzuchu.
No no lutowe mamusie zaczynaa szalec.Gratki dla Patio, daj nam znac jak porod,jak dziecko no i ty oczywiscie
Co do odwiedzin hmm ja mam tyle dobrze ze jestem tuta sama z mezem, moja mamcia bedzie u wiec jak cos to tylko ona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
W załączniku mój brzuszek .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malpeciara
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
K1C1A współczuję naprawy auta i wydatków z tym związanych. Teraz musisz trzymać nogi mocno zwarte
agatka_laa - powiem Ci, że przy moim, to masz bardzo zgrabniutki brzuszek.
Dzisiaj specjalnie sobie fotę zrobiłam i jak porównuję do Waszych, to ja mam ogromy, aż strach się chwalić. Rozstępów też nie mam nigdzie, a dużo przytyłam.
Ejka84 - cycki też mi najmniej przybrały, ale dupą nadrobiłam
Mąż mnie dzisiaj rozśmieszył, bo stwierdził, że ładnie dupa mi urosła (haha), ale małe fałdki się na niej porobiły. Niech żyją faceci, którzy nie wiedzą jak wygląda cellulit .
Kasiuszka - bardzo ładne łóżeczko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
malpeciara mi nie przeszkadzają odwiedziny w szpitalu. wiadomo nie za długie i zależy kto. a w domu to tak po 2-3 tygodniach
Kasiuszka ładny masz brzuszek i łóżeczko
mila2015 współczuje nocy. może to ciśnienie ci skacze przez stres
Ejka84 ja też tak miałam ostatnio ze aż poty mnie oblały bo mały tak się wiercił w brzuchu że delikatne bóle miałam w dole brzucha. co do gondoli to ja będę dawać kocyk albo pieluchę flanelowa i przykrywać kocykiem albo wkładała w beciku
K1C1A to wcześnie Mati zaczyna bunt. oby szybko przeszedł. no i nie ciekawie z tym autem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dżasta86
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 6
I znowu Worda do pomocy w odpisywaniu na forum.
Kasiuszka i Gosiaczek z tą morfologią pij sok z żurawiny, chyba troche nereczki ci się przytkały. Zurawina jest doskonała w tych sprawach.
Ja tez nie biorę laktatora , licze że w razie W mój mi dowiezie czy kupi.
Ejka no ładnie z tym kolanem ;/ masz zapalenie jak w morde strzelił. Musisz się teraz oszczędzać, sama jestem po artroskopi kolana i wiem ze z tym nie ma żartów. Może przykładaj sobie tez kapuste na kolano, wiem że to sprawdzona metoda. A i możesz zapytać się lekarza , jakie fizjo może ci przepisać jak nie teraz to zaraz po porodzie. Co do Patio urodziła w tę sobotę o 13. Widzisz ja ostatnio byłam na imieninych i kolejny raz siostra mojego z wirusem a mnie jak na złośc zadzają blisko niej …. W pale mi się nie miesci. Słucham pozniej testów typu ,, żebym się nie zaraziła „
Wera nooo pokażny już ten brzuch , ale on jeszcze jakiś taki spiczasty. Czy nie powinna go już grawitacja do dołu pociągnąć Kurde mnie tez bolą palce tzn stawy , nie wspomne o biodrach jak spię na boku to masakra. I jak pomaga ci to wapno ? Pijesz rozpuszczalne tak ? U mnie powinno się wydawać ze wapna mam w cholere bo codziennie cos z nabiału jem.
Sylwia hehe zgadza się ręcznik cię nie uratuje przed powodzią i fakt o nocnych wodach jeszcze nie słyszałam. Wydaje mi się ze jak cos to w drodze do wc nocą Mój pepek jest już tak molestowany przez młodego że nie zwracam już na to uwagi ;] chociaż teraz sobie upodobał dolną partie mojego ciała . Bardzo ładna sesja, u mnie podobnie jak u koleżanki już troche czuje ze za pozno na foty za bardzo napuchłam itp./
J.J a jak z Twoimi bólami . lepiej się czujesz ? Patio tak ma że lubi być zabiegana , ale fajnie ze się odezwała Może jeszcze do nas wróci.
Wyglądacie jak dwa misiaki na fotach kto był fotografem ? Kurde znowu się potwierdza teoria że pary się dobieraja często na zasadzie podobieństw. Nie wiem czy wam ktoś to mówił ale troche jak rodzeństwo wyglądacie
Marti się powtórze ale co mi tam , bardzo ładna weselna ciężarna z ciebie była
Taka jazda to podchodzi pod sporty ekstremalne , nawet na rajdzie samochodowym takich atrakcji nie mieli ;] Co do odróżniania pory dnia od nocy super tez jestem tego zdania , fajnie że to napisałaś bo to dość ważne żeby uczyć dzieciaka ; )
MagdaK i co my mamy z tymi biodrami , powiedz mi ;/ jak tu nie być rozdrażnionym jak noce ciężkie …
Malpeciara ja to wogole jestem outsider i gosci do szpitala nich ! tylko Mojego tam chce widziec, a w domu może po 3 tygodniach , jak odpoczne dojde do siebie i przejdzie mi chandra poporodowa. W tym wypadku nie interesuje mnie zdanie innych tzn rodziny mogą sobie brzeczeć. Chociaż najgorsze świństwo jak przyjada niezapowiedzeni, ale cos może wymysle żeby ich odwlec, albo umowie po porodzie na przyszły miesiąc. Mam nadzieje ze plan wypali inaczej to nie będzie miła wizyta ;]
Kicia ja to teraz czytam taką mądrą książkę ,, dobre dziecko „ uczy jak podchodzić do dziecka także w tym wieku buntowniczym. Wiem że ksiązka to nie rozwiązanie problemu ale czasami to nie rozwiązanie , ale czasami tumaczy i tez udziela rad jak wytrzymać. Może cos takiego sobie spraw tak nawet na odstresowanie. Ja znalazłam tak dużo rzeczy ciekawych. Fajnie bo rozpisana jest od pierwszych dni zycia. Takich książek pewnie na pęczki : )
Meli jak tam , steskniłas sie juz za mężulem czy jeszcze odpoczywasz ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
już mi się nie chce jutro wstać a muszę przed 7 by zdarzyć coś zjeść i iść na ktg na 8 a później gdzie indziej na 9:20 do gina. mam nadzieje ze ktg nie będzie długo trwało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.