- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
Ja po nieprzespanej nocy, od 3 do 7 wierciłam się z prawego boku na lewy. Leżałam na lewym, mój bezwład ręki się odzywal. Leżałam na prawym, maluszek uciskał mi pod pierś. Walka bez możliwości zwyciestwa . Ale co ważne? Zgaga odpuscila, jednak nie widzę, żeby brzuch mi opadł .
Dopomozcie, bo udusze własną babcie! Od początku, kiedy zaszłam w ciążę, truje mi dupe, że nie dam sobie rady z dzieckiem. Gada, że po urodzeniu mam iść mieszkać do mojej mamy chociaż na dwa tygodnie, co mi pomoże w razie W. Pominmy fakt, że moja mama ostatnio przewijala mojego najmłodszego brata jakieś 14 lat temu. Cytuje babcie... "przecież dziecko ulewa Agatko...", "przecież dziecku trzeba wytrzeć pupcie". Jezu! Czy ja mam dwie lewe? Czy jej zdaniem nadal mam 10 lat? Ja jestem zatrudniona, mój narzeczony pracuje, do tego wpływają Nam pieniądze rentowe, bo korzystam i się uczę . Doje z Polski ile się da . A babcia? Pyta nawet czy mamy co jeść...
Co najważniejsze!!! Rozmawiala z Nią ostatnio moja mama. Babcia oznajmiła, że jak tylko wrócę ze szpitala, od razu idzie do Mnie z prezentem dla małego, bo tak się podobno robi. BEZ ZAPOWIEDZI!
Macie podobny problem? Juz czuje jak będzie mi mówiła jak mam wychowywać swoje dziecko, że to robie źle, to, to, to.
Jak ostatnio. Remont łazienki. -Agatko. A jaki kolor kafelek macie w łazience? -Grafit na ścianach, czerń na podłodze, jednak wszystko rozjaśniaja szafki, umywalka, kibelek, prysznic, pralka, dodatki, a przede wszystkim to, że kafelki na ścianie są tylko do połowy, a od połowy w górę jest biel. -Oh! To jak w piekle!!!
Help
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja po nieprzespanej nocy, od 3 do 7 wierciłam się z prawego boku na lewy. Leżałam na lewym, mój bezwład ręki się odzywal. Leżałam na prawym, maluszek uciskał mi pod pierś. Walka bez możliwości zwyciestwa . Ale co ważne? Zgaga odpuscila, jednak nie widzę, żeby brzuch mi opadł .
Dopomozcie, bo udusze własną babcie! Od początku, kiedy zaszłam w ciążę, truje mi dupe, że nie dam sobie rady z dzieckiem. Gada, że po urodzeniu mam iść mieszkać do mojej mamy chociaż na dwa tygodnie, co mi pomoże w razie W. Pominmy fakt, że moja mama ostatnio przewijala mojego najmłodszego brata jakieś 14 lat temu. Cytuje babcie... "przecież dziecko ulewa Agatko...", "przecież dziecku trzeba wytrzeć pupcie". Jezu! Czy ja mam dwie lewe? Czy jej zdaniem nadal mam 10 lat? Ja jestem zatrudniona, mój narzeczony pracuje, do tego wpływają Nam pieniądze rentowe, bo korzystam i się uczę . Doje z Polski ile się da . A babcia? Pyta nawet czy mamy co jeść...
Co najważniejsze!!! Rozmawiala z Nią ostatnio moja mama. Babcia oznajmiła, że jak tylko wrócę ze szpitala, od razu idzie do Mnie z prezentem dla małego, bo tak się podobno robi. BEZ ZAPOWIEDZI!
Macie podobny problem? Juz czuje jak będzie mi mówiła jak mam wychowywać swoje dziecko, że to robie źle, to, to, to.
Jak ostatnio. Remont łazienki. -Agatko. A jaki kolor kafelek macie w łazience? -Grafit na ścianach, czerń na podłodze, jednak wszystko rozjaśniaja szafki, umywalka, kibelek, prysznic, pralka, dodatki, a przede wszystkim to, że kafelki na ścianie są tylko do połowy, a od połowy w górę jest biel. -Oh! To jak w piekle!!!
Help
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
ostatnio zaniemogłam. na finishu dopadło mnie przeziębienie - nie wiem czy od synka z przedszkola (bo sam troche smarka i kaszle) czy po prostu mnie przewiało. gardło boli, katar leci jak z kranu, głowa boli. a z lekami w ciązy to wiadomo jak jest - trzeba unikać. kuruję się apapem, sprayem do nosa z wodą morską i herbatką z sokim z malin od teściowej mam nadzieję że zdążę się podleczyć przed porodem, bo nie chciałabym na porodówkę przeziębiona jechać.
pozdrawiam wszystkie forumowiczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek1331
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
Nnatt dołączam do Ciebie cała ciąże sie broniłam przed przeziebieniem a teraz mnie dopadło i od dwóch dni ledwo żyje katar na potege i ogólnie ból głowy gardło na szczescie nie ale tak jak Ty kuruje sie herbatka z sokiem malinowym nie wiedziałam co na katar i podczytałam u Ciebie ze ta woda moge sobie popryskac trzeba skoczyc dzis do apteki bo w nocy sie wykanczam mam nadzieje jak Ty ze przejdzie do porod Więc życze Ci zdrówka
Dzisiaj mam ktg i wizyte ciekawi mnie czy gin zrobi usg i zaspokoje ciekawosc czy malutka troche urosła i czy nadal sie na swiat pupa wypina ale to dopiero o 18:40 wiec cały dzien przede mna
Wczoraj przezyłysmy wizyte ksiedza okazało sie ze wikary moj równolatek i dokładnie 12 dni ode mnie starszy bo z 4 listopada
Dostałysmy dużo obrazków i pobłogosławił dzidzke w brzuszku pytał jakie imie ale u nas ciagle dylemat
Aagatka ale super ciotka okazja wiec szkoda było nie brać super sprawa Babci nie zazdraszczam starsi ludzie niestety strasznie upierdliwi nie wiem co Ci poradzić przetrzymac moze "dobre rady" babci i tak mysle ze bedzie gadac
Widziałam ze mamy juz 2 mamuski ciekawe kto następny czy nasze blizniaki zechca w koncu wyjść bo bidna Luske trzymaja w szpitalu trzymam kciuki aby cos sie zadziało
no i nasza Kajka bo rosnie na potęe niech juz ucieszy Mamusie i wychodzi:)Czekamy na wieści
U nas narazie cisza chyba zadnych skurczy brak tylko mąż ciągle czuwa czy juz nie rodze chyba bardziej sie przejmuje niz ja
Sorry ale głowe mi rozsadza i nic wiecej nie pamitam co komu miałam odpisać przepraszam
Miłego dnia Mamuski u nas dziś piękna wiosna we Wrocławiu świeci Słońce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malpeciara
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
nnatt - ja też dołączam do Ciebie, syrop Prenalen z malin i czosnku i z tej samej serii tabletki do ssania też są ok, nie wiem, czy próbowałaś.
Gosiaczek1331 - powodzenia u lekarza, czekamy na wieści wieczorem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Agatka- współczuję babci - moja też upierdliwa, trochę w innym sensie ale jednak. Niestety ja obawiam się takiego zachowania teściowej, bo ona ma takie odchyłki ze czasem usiłuje narzucić wrecz swoje zdanie, które często gęsto i tak jest mylne . No i muszę się denerwować, tym bardziej że ja z nią mieszkam. Liczę tylko, że da se siana, bo jak nie to mój żon będzie musiał interweniować niestety. Zazdroszczę takiej cioteczki .
Ja tak jak Malpeciara wszystko od podstaw dla maluszka i tylko się za kieszenie trzymam - no teraz już mniej bo wszystko co potrzebne zakupiliśmy, no ale to dopiero początek. Bo wiadomo jak szybko dziecię rośnie .
Widzę że znów wszyscy na fejsie - ja nie ogarniam, więc nawet tam nie piszę bo i tak nie jestem w temacie .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek1331
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Życze Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia i pozbycia sie choróbska przed rozwiązaniem!
Ejka Ty nie szalej. Nie zostawiaj mnie U mnie na razie kompletnie nic (oprócz skurczów przepowiadających) nie wróży szybszego porodu.
Agatka_la Cioteczka super Zazdroszcze. A co do cioć, babć dobrych rad to ja na szczęście nie mam nikogo takiego w swoim otoczeniu, Jakbym miałam to bym chyba pozabijała Nie znosze jak ktos mi radzi jesli tego nie potrzebuje :/
Gosiaczek trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok na wizycie!
Ja tak jak Ejka i malpeciara wszystko musiałam kupić, bądź ogarnąć. Ile kasy poszło to nawet nie chce liczyć, bo jeszcze zawału dostane ;p
Ide dalej pichcić obiad
Miłego !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- linka29j
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 90
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak was podczytuje i jak przeczytalam o babci to az mnie ciarki przeszly. Ja mam tak samo tyle ze nie z moja a mojego partnera. Mam dwa psy i cala ciaze slucham jak ja dam sobue rade z nimi i z dzieckiem. A na dodatek dla niej podstawą życia jest obiad wiec juz osiem miesiecy sie martwi ze pewnie wnuczek czyli moj partner po porodzie nie bedzie mial co jesc;( MASAKRA!!!!!!! Kobieta ma 88 lat powinnam byc wyrozumiala dla niej ale ja juz jej nie ogarniam!!!!!
Ufff az mi sie cisnienie podniosło;(
Teraz cos przyjemniejszego właśnie dotarł domnie wózek;) ale jest jeszcze w cześciach pierwszych wiec musze poczekac az przyjdzie M z pracy i go zlozy.
Choruszkom życze szybkiego powrotu do zdrowia:) Pozdrawiam:)
[ <a href=" www.suwaczki.com/ "><img src=" www.suwaczki.com/tickers/relgmg7y0hwqlt45.png " alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Gosiaczek1331 daj znać po wizycie. u mnie dzisiaj zimno i wietrznie
Ejka84 jak się czujesz dzisiaj?
linka29j pokaż później zdjecie wózka
Jakie szczęście ze moja teściowa się nie wtrąca bo nawet nie ma jak. odkąd Dominik jest na świecie to była u nas 2 razy. a on nie długo 3 lata skończy. teraz też pewnie nie przyjedzie zobaczyć Kacperka. tylko jak my dopiero do niej pojedziemy. ale jakby zaczęła się wtrącać to bym ją zagryzła bo tak mi działa na nerwy
ja dziś znowu zaliczyłam spacer i nic. już mnie to wkurza bo nie mam pomysłu co robić. chciałabym najpóźniej w następnym tygodniu urodzić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malpeciara
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
linka29- ja starych ludzi nie lubię właśnie przez moją babcie, która ma 92 lata i odstawia okropne numery. Nawet po brzuchu kryką chciała mnie bić. Od tamtej pory również nie jestem wyrozumiała dla niej
meli1990 - ponoć namiętne chodzenie po schodach daje szybkie efekty.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Dziś miałam manie sprzątania i prasowania. Męża prawie cały dzien nie było bo też był na badaniach - chyba ma na coś alergię, bo codziennie rano mu katar leci i strasznie kicha. Wykluczyli kurz, roztocza i wszelkie pyłki roślinne i futro kota . Za 3 tygodnie ma jeszcze isć na resztę - czyli testy z pokarmówki. No i nie mamy pojęcia od czego mu tak się dzieje .
A co Tobie Meli tak śpieszno do porodu, że uskuteczniasz przyspieszanie ?? Ja się nie mogę doczekać z jednej strony, ale nie żebym coś ku temu specjalnie robiła hehe
Agatka - skoro babcia ma psapsiułke to Ty będziesz miała czesto tę babcie chyba u siebie . Oczywiście nie życzę, skoro taka nieznośna, ale wszystko możliwe, no i relacje na swieżo od sąsiadek będzie mieć haha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wer26
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 94
- Otrzymane podziękowania: 1
Co do życzliwych , wtrącających się to wiem co czujecie bo ja mam taka teściową, na silę próbuje mi sprzedać swoje dobre rady ...z resztą mój teść tak samo :/ ... Pewnie nie przepadają za mną bo ja jestem raczej pyskata i sobie nie pozwolę a więc jak mi się coś nie podoba to to mówię, choć czasem dobija mnie go ich gadanie :/ ...i wiem prawie na pewno, że po porodzie ( nasz malutki będzie w ogóle ich pierwszym i narazie jedynym wnukiem ) będzie jeszcze gorzej i psychicznie pewnie klęknę ,ale na pewno nie pozwolę sobie wejść na głowę !! Ehh tak to już jest i nic z tym nie zrobimy ...
Ja też uskuteczniam spacery , piłkę ...sex i dalej nic ,choć dziś skończyłam 39 tydzień i zostało mi równo 7 dni do terminu . Jedynie skurcze przepowiadające i tyle ...do tego wszyscy w około zgadzają się ze mną , że brzuch mi raczej jeszcze nie opadł więc nie wróżą mi wcześniejszego porodu ... To mnie trochę martwi ,bo wizytę mam we wtorek 3.02 i pózniej już zostanę bez opieki lekarskiej a u mnie w szpitalu przyjmują na 7 dobę po terminie ...na pewno będę się przez ten czas bardzo stresować zwłaszcza jaką kolwiek dłuższą przerwą w skurczach Taka ze mnie panikara .
Agata_laa powodzenia na usg , daj znać jak będziesz już po. Ja cześć ( większą część) dostałam od koleżanek jeśli chodzi o ubranka , resztę musiałam kupić , ale coś tam też dostaliśmy pieniędzy choć nie było takiej potrzeby, w każdym razie dobre pare tysięcy poszło prawdę mówiąc ... No ale co zrobić.
Miłego wieczorku dziołszki ...a ja zaczynam modlić się o rozwiązanie do końca przyszłego tygodnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.