BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Luty 2015

9 lata 9 miesiąc temu #960887 przez agatka_laa
Marlena_ - CUDOWNA fura :D. Przesłodka :). Z jednej strony żałuję, że moja teściowa ma małe dziecko i wszystko dostaje od Niej, bo kupowanie tych wszystkich rzeczy jest pewnie boskie. Ale z drugiej, oszczędność majątku dosłownie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960892 przez Ania92
Hej, hej Wam mamuśki. ;)
I ja wracam po bardzo długiej przerwie.
Tak sie zlozylo, ze nie mogłam pisać, bo nie mialam internetu ze wzgledu na przeprowadzke. A jak mialam chwilowy dostep to tylko Was podczytywalam.
Teraz mysle, ze wszystko dojdzie do ładu i składu, bo tyle pracy jest przy takiej przeprowadzce, ze szook. Do teraz jeszcze polowa rzeczy zostalo w moim rodzinnym domu, takze to jeszcze nie koniec, ale wazne, ze juz mam gdzie łozeczko postawic.

Ja jeszcze oznak nadchodzacego porodu nie mam, oprocz czestych skurczy przepowiadajacych nic mi nie dolega. Co prawda noce nie do konca przesypiam, ale narzekac nie moge.

Zdjecie brzuszka tez Wam dodam, choc bedzie problem zeby je zrobic, bo teraz nie mam lustra na takiej wysokosci zeby tez uchwycilo moj brzuch.

Teraz ten czas tak sie ciagnie w nieskonczonosc. Juz nie moge sie doczekac.

Aaa i zapomnialam, ta wstretna zgaga. Nie daje spokoju! :angry:

Pozdrawiam :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960893 przez Ania92
Wcielo :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960895 przez Dżasta86
A nie uważacie że np tydzień czy dwa to zbyt wcześnie na spraszanie rodziny i znajomych do domu, kiedy maluch jeszcze nie ma dobrze rozwiniętego układu odpornościowego?.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960902 przez meli1990
Marlena_ fajny ten wózek. super że wyniki dobre

Ania92 witaj ponownie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960904 przez Ejka84
Cześć dziewczęta.
Cieszę się ze uWas wszystko dobrze po wizytach. Napisze i ja bo po ostatniej rozmowie z Ivet (no wlasnie ciekawe czy byla na konsultacji) na FB o tych wydzielinach wodnistych trochę się przestraszylam. Co prawda miałam wizytę na 6 lutego ale polecialam dziś. Malo tego wczoraj wieczorem i w nocy dały mi popalić skurcze a rano zauwazylam na papierze kolejny raz gęstego żółtawego gluta. Mialam ktg. Wyszedl jeden skurcz w ciągu 10 minut. Po USG jest wszystko o.k. Mały wazy 3000. Po badaniu ginekologicznym okazało się ze ta wydzielina to poprostu uplawy bo cos mi sie przyplątalo chociaz nie mam zadnych tego objawów, tzn. swędziawek czy pieczenia. Dostalam gyno pevaryl kolejny raz. Ale okazalo sie ze szyjka juz nieco skrócona ale bez rozwarcia. W razie czego gdyby skurcze były częstsze czy pojawiła się wydzielina krwista to dostalam skierowanie na oddział i mam się zgłosić. Poza tym póki co gin powiedziała ze jest super. Ale kazała zgłaszać się na ktg 2 razy w tygodniu, wiec znów idę w piątek.
Wiec pocieszona pojechała z męzulem na zakupy, potem do mamuśki mojej na obiado- kolacje. No i byłoby wszystko super gdybym nie poszła się załatwić a po wszystkim na papierze nie znalazła podkrwawionego gluta. W sumie to był rózowawy no ale... Płakać mi się normalnie zachciało i się wahalam czy jechać na tą izbę czy nie. Ale posiedzialam, poobserwowalam i nic się nie działo. No i teraz po 7 godzinach od wizyty tez cisza. Wydzielina normalna. Nie zabarwiona. I tak myślę ze to może mi poszła żyłka po badaniu ginekologicznym. Albo czopek odpadł. Ale skoro brak rozwarcia to raczej czopek nie wyleci, chyba. Ehh. No i nocke pewnie mam z głowy. Chciałam się pocieszyć ta wizyta a wyszło odwrotnie bo leże i myślę....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960907 przez meli1990
Ania92 a ty będziesz mieć synka czy córeczkę?

Ejka84 nie martw się będzie dobrze. odpoczywaj. jak się nic dziać nie będzie to rzeczywiści musiało być podrażnienie po badaniu. mały ma już super wagę to tydzień ciąży w którym możesz już rodzić

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960909 przez Ania92
meli1990
bedzie chlopczyk, tabelka przeze mnie niestety nieuzupelniona, bo przez telefon nie umiem tego wpisac :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960911 przez Ejka84
Meli no właśnie pociesza mnie fakt ze to juz bezpieczny tydzień ciązy. Zresztą dziś mi lekarka powiedziała to samo, ze nawet jakby cos się zaczęło to nie bedą tego wstrzymywać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960918 przez meli1990
Ania92 to ja mogę wpisać. napisz jeszcze jakie imię wybraliście i jak chcesz województwo i miejsce zamieszkania

Ejka84 no właśnie to fajne że już bezpieczny tydzień się zaczął dla nas. ja bym chętnie się zamieniła z tymi które wiedza kiedy urodzą

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #960988 przez agatka_laa
Dżasta - myślę, że nie. Ostrożność oczywiście wskazana, ale uważam, że aż tak nie powinno się dziecka odizolowywac, bo moim zdaniem potem będzie łapał o każdą infekcje i wirusa. Ale to tylko moje zdanie :). Moim zdaniem, okres dwóch tygodni to max.
Moja znajoma po 3 tygodniach zrobiła juz chrzciny swojej córce, ale to jest przegięcie juz na moje :).
Ale tak jak mówię, to moje zdanie, każdy ma swoje metody wychowawcze.
Podsumowując. Moim zdaniem, chronmy ale nie sterylizujmy :).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #961042 przez malpeciara
Ja uważam, że zarazki tak, czy srak są i będą wszędzie ;) Nie ma szans, żeby wychowywać w sterylnych warunkach ( no chyba, że w jakiejś kapsule i kombinezonie ). Chodzi o pierwsze chwile po narodzinach, kiedy dziecko powinno złapać odporność i najpierw poradzić sobie z zarazkami rodziców. W szpitalu również będą kręciły się koło bobasa obce osoby (lekarze, położne), które mogą prychać, kichać itd., więc dlaczego dodatkowo po przyjeździe do domu, kiedy jeszcze dobrze nie poznało Nas narażać je na bakterie innych osobników z zewnątrz. 2 tyg, to min. dla mnie. Dziewczyny tutaj fajnie opisały, że poza tym, my mamy możemy się bardzo źle czuć, a nasza "obsługa" dziecka (chodzi o pierworódki ) może okazać się bardzo niezaradna... Wydaje mi się, że każda z Nas i tak użyje własnej intuicji i będzie wiedziała, jak się zachować i generalnie co mama, to inna opinia i nie mam zamiaru nikogo krytykować, bo sama również mogę zostać oceniona jako dziwaczka:) Osobiście jednak wolę nie ryzykować i odczekać chwilę, ale znam też świeżą mamę (urodziła w grudniu wcześniaka), która zaraz po powrocie do domu codziennie jeździ z maleństwem na obiadki do mamy, wychodzi na spacery, zaliczyła już nawet sesję zdjęciową w profesjonalnym studio i około 10 wizyt u pediatry :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #961124 przez K1C1A
Hej
Dzisiaj mialam konrtole w szpitalu zalapalam sie na ktg i usg,blizna po cc jest gruba wiec moge rodzic naruralnie.Zdziwilam sie bo lekarz do mnie ze mam prawo do 2 cc i moge sobie wybrac jak chce rodzic,moja gin nie brala nawet takiej opcji po uwage bo skoro wszystko jest dobrze to po co sie kroic.Ja nawet nie bede sie zastanawiala na cc chce sprobowac naturalnie skoro mam taka mozliwosc a jesli w trakcie wyjdzie inaczej no to trudno zdrowie dziecka najwazniejsze:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #961129 przez Ania92
Meli1990
Dziekuje Ci bardzo :)
Nad imieniem jeszcze sie zastanawiamy, ale chyba zostaniemy przy imieniu Mateusz. Mieszkam w śląskim, miasto Racibórz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 9 miesiąc temu #961152 przez Ejka84
No dziewczeta, dziś znów podbarwiłam wkładkę na kakaowo :( . Najpierw łupnęło mnie w krzyżu, ale raz, a potem poleciał ten śluz. Kurka, póki co siedzę w chacie. Czekam na żonka, zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. Mały bryka więc chyba wszystko o.k.
A może to jednak ten czopek :huh: . No ale rozwarcia wczoraj nie było najmniejszego nawet. No nic, trzymajcie kciuki :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl