Mamusie Marcowe 2015 :)

Dokładnie to nasze jelita dają o sobie znać a nie maluszek na ruchy jeszcze czas mi czasem zabulgocze tak dziwnie, ale wiem, że to pewnie coś innego bo dzidzia za mała jest jeszcze abyśmy odczuwały

Ja mam genetyczne 15 września, ale jestem dobrej myśli, musi być dobrze i koniec!

Agula super jest twoje NT

ja też poczułam coś takiego jak Jusia i się nawet uśmiechnęłam do siebie!!!!na drugi dzień spotkałam swoją położną i pyta mi się co tam jak tam..a ja mówię,że ok i chyba już ruchy czułam(chociaż było to dla mnie dziwne)a ona do mnie,że niema takiej możliwości żeby poczuć ruchy 5 gramowego dziecka....rosnąca macica powoduje ruchy wielu nażądów i dlatego takie uczucia mamy!!!nawet gdyby to była moja 10 ciąża!!!a do szcupłych też nie należę!!!!

ja mam badanie we wtorek i już jestem posrana!!!!

Mi NT wyszlo 1,47 i też lekarz mówił, ze wyniki super wiec ja nie wiem. Dziwny lekarz, chyba nie masz się czym martwić

Za to lubię mojego lekarza - że mówi mi jakie są opcje, po czym dodaje, że najgorszej opcji nawet nie bierzemy pod uwage - mówi bo musi powiedzieć ale malo prawdopodobny scenariusz Dziwne że takie ładne NT ci wychodzi, a lekarz już cie straszy nie wiadomo czym. Lekarz nie mając diagnozy, że jest coś źle, nie powinien ciężarnej straszyć!

Mała Amelka ma już 1,5 roku, a miała NT 4.
Dzisiaj na mamazonce marcowej mamusi wyszło NT 5,3 i jej faktycznie lekarz kazał robić badania z krwi.
Ale przy twoim wyniku?!?!?! Szaleństwo.

Ogladalam program Kossakowskiego, odcinek poswiecony pierwszemu porodowi mezczyzny w Polsce. Gosciu dotrwal do 8 cm rozwarcia i kazal sie odciac od urzadzenia.
A mi to dalo do myslenia ze te wszystkie nasze dlegliwosci teraz to maly pikus w porownaniu do tego jak nam przyjdzie rodzic. Musze oswoic glowe z tym co mnie czeka podobno to pomaga.

Mężczyzna nie dotrwa do końca bo nie ma motywacji
Ja tam wolałam w czasie porodu większy ból ale nadal skakać na piłce, chodzić po schodach, brać prysznic, byle szybciej z siebie ten ból wyrzucić Kobieta ma motywacje - wie, że jedynym sposobem na koniec bólu jest koniec porodu i to jest jak widok mety dosłownie. Jak w sztafecie. Biegną biegną, niby nie mają sił, a na ostatnim okrążeniu, gdy widzą metę, to nagle chyba doładowania z dodatkowych akumulatorów dostają

Zgadzam sie motywacja dziala cuda
Anabell jeszxze nie spisz ?

Wyszlam wiczorkiem z kolezankami i zapomnialam na chwile o tym nieszczesnym popoludniu...i tak sie zasatanawiam czy nie podejsc do innego lekarza zeby zrobil mi usg...bo wczoraj to sie zdenerwowalam na tego mojego.A to nie potrzebnie bo bomblowi to nie sluzy.. Czekam za wynikami ale nie biore innej opcji pod uwage ze wyjda zle a tak swoja droga to chyba malo kto z Was mial ponizej tego 1 mm ... i jest dobrze.
Zycze dobrego dzionka wszystkim ja dzis walcze z sliwkami mam cale wiadro! nie wiem co z nimi zrobie ale cos musze bo zgnija

Ja myślę, że kobiety mimo wszystko są twardsze i bardziej odporne na ból jak faceci, dlatego każda mimo bólu rodzi nie raz .

Za mną chodzą śliwki, takie co mają różowy kolor, a wszędzie u mnie w sklepach węgierki.

Dżasta86 napisał: Zgadzam sie motywacja dziala cuda
Anabell jeszxze nie spisz ?

Zazwyczaj chodze spac koło północy

Agula chyba nikt nie miał nt ponizej 1. Jesteś jeszcze w 12 tygodniu, możesz podejść do innego lekarza. Ja bym tak zrobiła.

Witam Was Kochane Mamusie

Zaczęłam dziś 8 tydzień ciąży Czuję się duuużo lepiej póki co, nie mdli mnie, tylko głowa boli odrobinę

Wczoraj mi coś forum nie chciało działać Ciągle jakiś error wyskakiwał

Wszystkim mamusiom, które miały wizyty serdecznie gratuluję Nie stresujcie się, tak jak doświadczone mamuśki piszą wszystko powinno byc w normie

Agula - śliwki,mmm......przejadły mi się już ale naleśniki z powidłami śliwkowymi bym zjadła A co będziesz robić z tymi śliwkami, masz pomysł?

Co do odporności na ból,to zgadam się z Wami kobiety są bardziej na niego odporne. A mężczyźni to panikarze

Doberek
Agula super, że wyszłaś z koleżankami stres faktycznie nie służy , myślę że podejście do innego lekarza to dobry pomysł a śliwki jak węgierki to obowiązkowo powidła
Karolincia fajnie , że już lepiej się czujesz
Anabelle pięknie wszystko wyjaśniłaś

Dzisiaj walczę z drugą turą papryki, bo mama stwierdziła że mało było na obiadek robię gulasz po węgiersku i jeszcze myślę ,co na kolację bo znajomi przychodzą chyba
Dziwnie dzisiaj się czuje. tzn mam dziwne odczucie w podbrzuszu bardzo bardzo nisko. Nie boli ,ale jak się położę to mam wrażenie jakby mnie tak od środka rozpychało. Śmieszne uczucie Pewnie macica sie rozciąga ,póki nie boli to się nie przejmuję

Ciekawe co tam u Sagi dawno się nie odzywała....

Miłego dnia

Witajcie Mamuśki jak u Was dzionek?

U mnie piękna pogoda, nocka cała przespana, śniadanie zjedzone, biore się za sprzątanie a później mykam na ogród maliny zrywać

Miłego dnia!

Zażywacie może już jakieś witaminy czy nadal tylko kwas foliowy? Zaczęłam się zastanawiać czy juz cos brać czy jeszcze nie

Ja biore tylko kwas foliowy no i magnez. Pytałam na ostatniej wizycie położnej to mówiła, że od drugiego trymestru coś mi przepisze, więc pewnie 15 coś dostane.