- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Marcowe 2015 :)
Mamusie Marcowe 2015 :)
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
A i bardzo ważna rzecz nigdy nie kładzcie maluszków na jednej stronie !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karolincia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3014
- Otrzymane podziękowania: 21
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karlinka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 10
Karolincia Moni pewnie chodzi że nie kłaść dziecka tylko np na prawym boku . Albo jak ma jedną stroną łożeczko zwrócone do pokoju to też układać dziecko raz z jednej strony łóżka raz z drugiej żeby na zmianę naa prawym i na lewym boczku leżał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- syza24
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 520
- Otrzymane podziękowania: 5
No chyba, że jeszcze mi się zmieni i kupię
a teraz objadłam się tostami i bawię się z Małą ja dotykam brzuszka a ona kopie i się pręży
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karolincia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3014
- Otrzymane podziękowania: 21
O rany...ja myślałam, że Noworodek tylko na pleckach leży ...nie wiedziałam, że trzeba kłaśc też na boczku prawym lub lewym
No tak zmieniać strony łożeczka trzeba
Ja jeszcze nie mam weny na pokoik dla Małej, nie zainspirowało mnie nic
Syza - Hehehe fajna zabawa Podoba mi sie to określenie "atak najeźdźców"
Na pewno wystarczyw pieluszkę owinąc lub w cieniutki kocyk Skoro u Was cieplusienko na poddaszu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Ja kupuje jeden rożek żeby był na ataki obcych :-D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karolincia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3014
- Otrzymane podziękowania: 21
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Karolincia napisał: Anabelle - A nie bałaś się jak ktoś Antka brał na ręce, że źle go złapie ??
Przecież dziecko nie jest z tektury Nie złamie się Krzywdę można mu zrobić przez długotrwałe złe noszenie. Poza tym większość ludzi która nie czuje się pewnie z dziećmi nie bierze ich na ręce. U mnie na ręce brałam ja, mąż, szwagierki (obie mają dzieci), teściowa, moja mama i siostra teściowej (sama miała 2 dzieci i ma 2 wnuków). Szwagrowie czy dziadkowie bali się wziąć noworodka na ręce. Zresztą ja nikomu nie proponowałam brania na ręce, po co dziecku obce zarazki. Jak ktoś sam zapytał czy może a dziecko akurat nie spało to na chwilke dosłownie wziął, przytulił i oddawał. Ale ja nie byłam zwolenniczką, żeby mi osoby trzecie dziecko nosiły.
Ja uważam, że usztywnianie dziecka utrudnia mu ćwiczenie mieśni przykręgosłupowych jak i mięśni szyi. Owinąć można w coś elastycznego, są nawet takie specjalne woombie. A usztywnianym rożkom zawsze mówilam stanowcze "nie". Ale to moje zdanie, ja tak robie. Każdy robi jak uważa.
Poza tym dziecko usztywnione i położone w rożku bez możliwości ruchu leży na siłe wyprostowane jak na desce, i absolutnie pozycji embrionalnej to nie przypomina. Lepiej owinąć czymś elastycznym żeby dziecko zachowało naturalne wygięcie kręgosłupa - prostuje się samoistnie poprzez ćwiczenia na brzuszku, obracanie prawo-lewo jak i na plecach. Dziecko nie powinno być uziemione na siłę. Wyprostowane jak do blatu. Również w bujaczkach nie powinno przebywać zbyt długo, szczególnie przypięte bo nie ma możliwości ćwiczenia mieśni - można sobie o tym posłuchać w wykładach zawitkowskiego na youtube. Noworodek powinno się ruszać, obracać, zapewniać mu bodźce z różnych stron, żeby rozwijał prawidłowo półkule mózgowe. Opatulenie? Owszem, ale po co usztywnionym rożkiem? Tego aspektu nie rozumiem, no ale rożki są chętnie kupowane.
Syza my też na poddaszu i od 21-24 stopni jest Antek w ogóle nie śpi pod kołderką. Jako noworodek był w pajacyku i owinięty kocykiem. Tylko tyle.
Co do pozycji to też zależy czy dziecko ulewa.
Antek ulewał bardzo dużo i musieliśmy go kłaść raz na prawym boku raz na lewym, nie wolno nam było kłaść go na plecach i do tego łóżeczko z jednej strony musiało być podniesione. Nie wolno było nam go kłaść na płasko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karlinka
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 615
- Otrzymane podziękowania: 10
Że wywietrzyć trzeba to wiem , mi bardziej chodziło że jak rozpakuje mebelki i skręce to czy mogą u nas w sypialni stać i się wietrzyć, czy raczej do innego pokoju wynieść. Bo w sumie te dziecięce sa specjalnymi lakierami i farbami malowane i nie wiem czy bardzo je czuć i czy mi to może bardzo przeszkadzać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MlecznaMama
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- PINK FLOYD - LEARNING TO FLY
- Posty: 761
- Otrzymane podziękowania: 17
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Karolincia jak odkładałam go do pilnowałam zeby ciagle nie lezał na jednej stronie u nas M brata syn ma zniekształconą główke i dlatego jestem na to uczulona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karolincia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3014
- Otrzymane podziękowania: 21
Karlinka - Może Ci przeszkadzać ich zapach i działac drazniąco, więc lepiej trzymać w osobnym pokoiku
MlecznaMama - Dobrze, że Synkowi się wyrównało
Moina - Ja będe chyba taka sama, bojąca się żeby mi nikt Liluni nie uszkodził
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MlecznaMama
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- PINK FLOYD - LEARNING TO FLY
- Posty: 761
- Otrzymane podziękowania: 17
KArolincia no też się cieszę że śladu nie ma
hej dziewczęta! codziennie napina mi się brzuch.... i trzyma... mam się martwić? ma któraś tak?....Z Synem nie miałam tak wcześnie tych skurczy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agula89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 342
- Otrzymane podziękowania: 0
Obudzil mnie potworny ból plecow na wysokosci klatki piersiowej brak tchu i mega ból przepony... domyslam sie tylko ze moze młody mi cos uciska...ale jak dla mnie to dramat nie wytrzymam tak nawet tygodnia...a co jak tak do konca mialo by zostac Boli jak diabli... odczekam jeszcze i chyba do gina zadzwonie... nie wiem co mi doradzi ale musi mi pomoc
Czy ktoras z doswiadczonych mam miala w poprzedniej ciazy ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.