BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Marcowe 2015 :)

10 lata 3 tygodni temu #951389 przez monia89
Z ta ciasnotą u noworodków bywa różnie ;-) moj Antoś do tej pory nie lubi owijania gorąca i ciasnoty. Pamiętam jak dziś kupiłam cudny welurowy komplecikna wyjście ze szpitala zalożyliśmy mu go i jakby diabeł w niego wszedł w domciu przebrałam go w półśpiochy i body i wszystko było ok. 2 sytuacja dziadek chciał dogodzić wnusiowi napalił fest w domu to nocka była z głowy.
A i bardzo ważna rzecz nigdy nie kładzcie maluszków na jednej stronie !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951392 przez Karolincia
Monia - Jak nie kłaść na jedenj stronie tzn?? :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951395 przez Karlinka
Fajnie ,że już macie maebelki w pokoikach. My też zamówiliśmy i myślę, że do końca roku powinno dojść :) Ale mam pytanie- czy te nowe mebelki bardzo czuć w pomieszczeniu?Bo Młody będzie spał u nas w pokoju ale się zastanawiam czy nie skręcić mebelków i nie zostawić w innym pokoju puki nie wywietrzeją .U nas będzie szaro-biało z dodatkiem zieleni i może paroma czarnymi akcentami

Karolincia Moni pewnie chodzi że nie kłaść dziecka tylko np na prawym boku . Albo jak ma jedną stroną łożeczko zwrócone do pokoju to też układać dziecko raz z jednej strony łóżka raz z drugiej żeby na zmianę naa prawym i na lewym boczku leżał.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951397 przez syza24
Ja chyba zapytam szwagierki czy ma i pożyczę w razie czego a owinąć można zawsze w co innego np. pieluszkę, kocyk itp. a u nas na poddaszu jest bardzo ciepło i uważam, że jak jeszcze owinę ją takim rożkiem to może być jej za ciepło. A na atak najeźdźców w razie czego będę miała ten pożyczony o ile będzie potrzebny :)
No chyba, że jeszcze mi się zmieni i kupię :P
a teraz objadłam się tostami i bawię się z Małą ja dotykam brzuszka a ona kopie i się pręży :laugh: :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951398 przez Karolincia
Karlinka - Bardzo ładnie u Was będzie :) Myślę, że trzeba mebelki wywietrzyć :) Mimo wszystkobędzie czuć świeżoscią nowością, pachnieć intensywnie bedzie drewno... ;) Taki mi się zdaje :) ;)
O rany...ja myślałam, że Noworodek tylko na pleckach leży :blush: :blush: ...nie wiedziałam, że trzeba kłaśc też na boczku prawym lub lewym :)
No tak zmieniać strony łożeczka trzeba :) :)
Ja jeszcze nie mam weny na pokoik dla Małej, nie zainspirowało mnie nic :(

Syza - Hehehe fajna zabawa :D :D Podoba mi sie to określenie "atak najeźdźców" :D :D :) :)
Na pewno wystarczyw pieluszkę owinąc lub w cieniutki kocyk :) :) Skoro u Was cieplusienko na poddaszu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951399 przez monia89
Karlinka dokładnie raz na leeym boczku razna prawy żeby główka sie nie zniekształciła tzn odgniotła bo to już zostanie do końca życia.
Ja kupuje jeden rożek żeby był na ataki obcych :-D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951402 przez Karolincia
Monia - Co ile trzeba zmienić dzidzi pozycję?? A na plecach może spać??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu - 10 lata 3 tygodni temu #951403 przez Anabelle

Karolincia napisał: Anabelle - A nie bałaś się jak ktoś Antka brał na ręce, że źle go złapie ??



Przecież dziecko nie jest z tektury :P Nie złamie się ;) Krzywdę można mu zrobić przez długotrwałe złe noszenie. Poza tym większość ludzi która nie czuje się pewnie z dziećmi nie bierze ich na ręce. U mnie na ręce brałam ja, mąż, szwagierki (obie mają dzieci), teściowa, moja mama i siostra teściowej (sama miała 2 dzieci i ma 2 wnuków). Szwagrowie czy dziadkowie bali się wziąć noworodka na ręce. Zresztą ja nikomu nie proponowałam brania na ręce, po co dziecku obce zarazki. Jak ktoś sam zapytał czy może a dziecko akurat nie spało to na chwilke dosłownie wziął, przytulił i oddawał. Ale ja nie byłam zwolenniczką, żeby mi osoby trzecie dziecko nosiły.

Ja uważam, że usztywnianie dziecka utrudnia mu ćwiczenie mieśni przykręgosłupowych jak i mięśni szyi. Owinąć można w coś elastycznego, są nawet takie specjalne woombie. A usztywnianym rożkom zawsze mówilam stanowcze "nie". Ale to moje zdanie, ja tak robie. Każdy robi jak uważa.

Poza tym dziecko usztywnione i położone w rożku bez możliwości ruchu leży na siłe wyprostowane jak na desce, i absolutnie pozycji embrionalnej to nie przypomina. Lepiej owinąć czymś elastycznym żeby dziecko zachowało naturalne wygięcie kręgosłupa - prostuje się samoistnie poprzez ćwiczenia na brzuszku, obracanie prawo-lewo jak i na plecach. Dziecko nie powinno być uziemione na siłę. Wyprostowane jak do blatu. Również w bujaczkach nie powinno przebywać zbyt długo, szczególnie przypięte bo nie ma możliwości ćwiczenia mieśni - można sobie o tym posłuchać w wykładach zawitkowskiego na youtube. Noworodek powinno się ruszać, obracać, zapewniać mu bodźce z różnych stron, żeby rozwijał prawidłowo półkule mózgowe. Opatulenie? Owszem, ale po co usztywnionym rożkiem? Tego aspektu nie rozumiem, no ale rożki są chętnie kupowane.


Syza my też na poddaszu i od 21-24 stopni jest ;) Antek w ogóle nie śpi pod kołderką. Jako noworodek był w pajacyku i owinięty kocykiem. Tylko tyle.


Co do pozycji to też zależy czy dziecko ulewa.
Antek ulewał bardzo dużo i musieliśmy go kłaść raz na prawym boku raz na lewym, nie wolno nam było kłaść go na plecach i do tego łóżeczko z jednej strony musiało być podniesione. Nie wolno było nam go kłaść na płasko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951405 przez Karlinka
Karolincia może na plecach jak najbardziej. A co do zmiany pozycji to jesli kładziesz dziecko na boku to raz połóż na prawym raz na lewym boku :)
Że wywietrzyć trzeba to wiem , mi bardziej chodziło że jak rozpakuje mebelki i skręce to czy mogą u nas w sypialni stać i się wietrzyć, czy raczej do innego pokoju wynieść. Bo w sumie te dziecięce sa specjalnymi lakierami i farbami malowane i nie wiem czy bardzo je czuć i czy mi to może bardzo przeszkadzać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951407 przez MlecznaMama
nie, odgniecenie nie zostanie do końca życia. Mój syn umiłował sobie lewą stronę i za nic nie chciał patrzeć w prawo. Oczywiście leciutko mu się uleżało i miał płasko z tej lewej stony. Lekarz uspokoił mnie, że to się wyrówna .Dziś nie ma po tym śladu. Trzeba niemniej obić wszystko by do tego nie doszło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951408 przez monia89
A ja tam sie bałam że ktoś "uszkodzi" mi Antosia :-)
Karolincia jak odkładałam go do pilnowałam zeby ciagle nie lezał na jednej stronie u nas M brata syn ma zniekształconą główke i dlatego jestem na to uczulona :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951424 przez Karolincia
Anabelle - Dziekuje za szczegółowy wykład :) :) Bardzo dużo się dowiedziałam od Ciebie :) :)

Karlinka - Może Ci przeszkadzać ich zapach i działac drazniąco, więc lepiej trzymać w osobnym pokoiku ;)

MlecznaMama - Dobrze, że Synkowi się wyrównało :) :)

Moina - Ja będe chyba taka sama, bojąca się żeby mi nikt Liluni nie uszkodził :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951428 przez MlecznaMama
jak mam być szczera to my lubiliśmy te miękkie rożki, te twarde fajne były jak brał ktoś z rodziny. Opatulanie usztywnionym rożkiem może być niewygodne. chociaż..... jak się kto nauczy :)
KArolincia no też się cieszę że śladu nie ma :)
hej dziewczęta! codziennie napina mi się brzuch.... i trzyma... mam się martwić? ma któraś tak?....Z Synem nie miałam tak wcześnie tych skurczy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951429 przez monia89
Mleczna nie chce Cie straszyć ale jak tak miałam i poszłam potem na wizyte to okazało sie że szyjka sie skróciła. Wtedy Antek był chory dużo go nosiłam. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy przyczyna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #951450 przez Agula89
U mnie dzis masakra :(
Obudzil mnie potworny ból plecow na wysokosci klatki piersiowej brak tchu i mega ból przepony... domyslam sie tylko ze moze młody mi cos uciska...ale jak dla mnie to dramat nie wytrzymam tak nawet tygodnia...a co jak tak do konca mialo by zostac :ohmy: Boli jak diabli... odczekam jeszcze i chyba do gina zadzwonie... nie wiem co mi doradzi ale musi mi pomoc :unsure:
Czy ktoras z doswiadczonych mam miala w poprzedniej ciazy ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl