Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

ja mam mjuszle laktacyjne z nuka bo polozna mowila ze dlugo sie ich nie uzywa zeby kupowac takie najdrozsze a te z nuka tez sa bardzo dobre mi bardzo pomogly mysle nawet ze dzieki nim do teraz karmie a wiecie ze u nas w szpitalu wogole nie robi sie usg glowki lekarz na nie kieruje jak go cos niepokoi karolek jest super

miskiewicz88 napisał:

Kasiekk, co wyczyszcze jej pepek, to przy nastepnym przewijaniu jest zaschnieta krew....ale nie smierdzi...

ja tak miałam po odpadnieciu pepka przez jakieś 3-4 dni... ale czysciłam delikatnie tą zaschnietą krew i samo się zagoiło ...

ponoć różnie te pępki sie goją ale jak nie ma rozlewu krwi ani ropy ani pepuszek nie śmierdzi to nic złego nie powinno się dziać... trzeba tylko pilnować i utrzymywać higienę

Dzięki za miłe słowa ... właśnie go uśpiłam choć nie wiem na jak długo ;/ ma teraz akcje pt śpie po 15min żeby mama nie mogła nic zrobić :|

A tu macie mojego terrorystę:

Fajny filmik Kasiekk

Moje drogie wczoraj przeżyliśmy z M chwile zgrozy. Mała była nakarmiona o 18, odbiło się jej i poszła spać. Nagle przed 19 obudziła się z wielkim płaczem (jeszcze nigdy nie słyszałam takiego dźwięku) zaczęła wymiotować żółcią, zrobiła się cała czerwona, ledwo oddychała bo miała pełno śliny w gardle i w nosie... Nikomu nie życzę takiego widoku Szybki tel po pogotowie... Kruszynka została na noc w szpitalu na obserwacji. Czekam właśnie na telefon od M czy puszczą ją do domu, bo jeśli będzie musiała dostać antybiotyk to 7 dni musi spędzić w szpitalu. Moje nerwy wiszą na włosku.

Do tego na izbie przyjęć pielęgniarka dała mi do zrozumienia, że napewno dziecku źle się odbiło i za szybko je położyłam spać. Następnie ta pani wyraziła swoją opinię na temat pępka, że takie przemywanie 2-3 razy octeniseptem jak ja robię to pępek za rok jej odpadnie, mam go zdecydowanie częściej i mocniej (z nastawieniem na mocniej) przecierać gazikami i spirytusem. Generalnie wyszło na to, że jestem bardzo niedoświadczona w zajmowaniu się własnym dzieckiem. Nie ma jak służba zdrowia.

Gosia współczuje..i dzięki Bogu mała mimo wymiotów zasygnalizowała że coś sie dzieje nie tak.a byliście w pokoju wtedy czy osobno mała była?

M był z nią w pokoju, ja byłam w pokoju obok. Zosia po prostu nagle zaczęła się dusić, a jej krzyk rozszedł się po całym domu.

mam nadzieje ze wszystko bedzie z malutka w porzadku a Ty sie nie zamartwiaj to sa wasze poczatki i wszytskiego dopiero się uczycie wzajemnie od siebie.wierze ze bedzie dobrze

gosia trzymaj sie:)napewno wszystko bedzie ok

Gosia nie martw się wszystko będzie dobrze... ważne że była szybka reakcja z Waszej strony!
A co do pepka olej ta kobietę bo sa pepki co po 6 tyg odpadają... jak mnie takie cwaniary wkurzają... ja przemywałam octaniseptem i odpadł więc Zuzi też odpadnie... daj znać co z niunia!

Kasiekk napisał:

A tu macie mojego terrorystę:

Śliczności słodkie!!

Gosia nie martw się wszystko będzie dobrze... ważne że była szybka reakcja z Waszej strony!
A co do pepka olej ta kobietę bo sa pepki co po 6 tyg odpadają... jak mnie takie cwaniary wkurzają... ja przemywałam octaniseptem i odpadł więc Zuzi też odpadnie... daj znać co z niunia!

Dziewczyny a jak pępuszek już prawie odpadł to czymś jeszcze dalej trzeba go przemywać ??

zgadzam się z dziewczynami , że dopiero każda z nas tak na prawdę uczy się dopiero jak postępować z maleństwem i to się zdarza..... Miłoszek też kiedyś jak zjadł to zwymiotował taką porcję, jak dorosły przeraziło mnie to bardzo.... ale juz jest ok i u Was tez będzie dobrze Gosia jak mała dostanie antybiotyk to lekarze polecaja kropeli z probiotykami bio gaja ja tez brałam ale po antybiotykach... w sumie to nadal biorę bo kazali -przez miesiąc. Będzie dobrze 3 mam kciuki


Kasiekk Twój
Karolek taki sam jak mó Miłoszek - terorysci mali ale za to jacy ...... przekochani

Kasiala ja przemywałam spirytusem nawet jak odpadł... do momentu całkowitego zagojenia

ok dzieki za odpowiedź

Nie ma za co

ps załóż suwaczek Maleństwu