Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Hej mamusie.

Cały weekend nie działało forum;/ Czekam z niecierpliwością kiedy moja kruszynka będzie tak szaleć jak wasze:) Mój słodziak na razie jest na tyle malutki, że czuję go tylko jak mnie kopie mocno albo uderza główką.

Kasiekk bierz ten magnez regularnie i powinno być lepiej, najlepiej magnez z potasem. Ja ostatnio mam problemy z wydolnością- jak sobie cokolwiek podźwigam (tzn moją mega torebkę pracową, jakieś lekkie zakupy). W piątek myślałam, że nie dojdę z przystanku- ale potem w mieszkaniu poleżałam sobie , wzięłam właśnie magnez i mi się serducho uspokoiło. Ja myślę, że dzidzie potrzebują coraz więcej minerałów etc i dlatego z nami coraz gorzej.


Co do innych dolegliwości- nie miałyście mamusie przypadkiem problemów z jamą ustną?? Mi się porobiły takie jakby ranki i bardzo mi to przeszkadza;/ Jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że będę mogła to czymś smarować;/

Kasiekk mój bąbelek też wymusza na mnie ciągłe chodzenie do toalety. Często nie pozwala mi również zasnąć, bo kiedy ja jestem zmęczona po całym dniu i wkońcu się położę, dzidziuś właśnie wtedy zaczyna pokazywać na co go stać Korzyści czerpie z tego tatuś, bo przynajmniej dobrze czuje bąbelka. Chciaż ja wtedy nie mogę spać hehe.

Coraz częściej bolą mnie również plecy, drętwieją mi od zbyt długiego siedzenia, nie pomaga nawet jak się trochę poruszam. Leżeć na plecach nie mogę zbyt długo bo bolą mnie krzyże. Najwygodniejsza jest chyba pozycja półleżąca. Leżąc na boku niewygodnie mi się czyta itp.

Chodzę również niezbyt zgrabnie, pewnie dlatego, że wraz z wystawaniem brzuszka zmienia się nam środek ciężkości. Do tego puchną mi nogi w okolicy kostek, ale z tym akurat miałam problem nawet przed ciążą.

Widzę, że nie jestem odosobniona. Też ostatnio chodzę częściej do wc. Aktywność maluszka różnie wygląda. Są dni, że jest słabo wyczuwalny, a czasami cały dzień go czuję. Generalnie to robi się aktywny rano, jak tylko się przebudzę, wieczorem, jak się kładę spać,no i niestety w nocy, jak wstanę na siusiu. Często mam godzinną przerwę w spaniu
Jeśli za długo i za dużo pochodzę (np. zakupy) to muszę poleżeć. Bolą mnie plecy na koniec dnia. Staram się kłaść na lewym boku, ale zdarza mi się obudzić leżąc na plecach z nogami podkurczonymi na kołdrze.
I ciągle jest mi ciepło, wręcz gorąco. Nawet spałabym przy otwartym oknie, gdyby nie mąż. (JA największy w rodzinie zmarzluch).

witajcie dzis zaliczyłam glukozę lekka i przyjemna nawet nie az tak słodka ale dzieciom chyba za duzo, bo sie trochę wierciły:)

Ja na test obciążenia glukozą idę jutro zobaczymy co się będzie działo

Ja dzisiaj dostałam skierowanie na glukozę i doktorek od razu zaznaczył żeby wziąć cytrynkę i nie chodzić nigdzie po badaniu- bo może się skończyć nieciekawie;/ Aaa i kazał mi łykać dużo magnezu na te moje niewydolności, a przede wszystkim zwolnić trochę tempo... Hehehe niedługo samo się zwolni bo wielorybowi ciężko będzie się sprawnie i szybko poruszać A właśnie jak tam z waszą wagą??

zlotoweczkavip ja własnie wróciłam do swojej wagi sprzed wymiotowania, czyli wróciło mi 6 kg ale za 2 tyg dowiem sie ile mi idzie. A jak tam radzicie sobie z rozstępami ? Ja zaczynam sie bać bo mi wyskoczyły ;/ musze napisać do koleżanki o cudowna miksturę i wtedy Wam przekaże przepis jaki podają położne.

witam, ja po wizycie dostalam fenoterol 3 razy po 1 tabletce na twardy brzuch, przytylam w ciagu 3 tygodni 3 kilo,na poczatku wazylam 51 kilo, a teraz 57,5, a na rozstepy to ja tez poprosze, smaruje sie kremem, ale gdyby cos skutecznego bylo to poprosze, mozecie spac tak jak na poczatku, bo ja nie bardzo, pozdrawiam

U mnie waga ciągle rośnie, na szczęście spokojnie i systematycznie. Przybyło mi 8 kg. Póki co rozstępów nie mam, ale nie oszukuję się, że tak będzie do końca. U mnie w rodzinie to norma. Owszem, codziennie masuje newralgiczne miejsca szczotką i smaruję balsamami, ale z naturą się nie wygra. Staram się nie załamywać, najważniejsze, że BOBO będzie zdrowe.

Ja niestety rosnę strasznie szybko- 7kg do przodu;/ Miałam w planach nie przytyć więcej niż 10 kg, ale mój chłop robi takie pyszności, że nie mogę się oprzeć;/ No ale jak dzisiaj stanęłam na wadze to stwierdziłam, że koniec z objadaniem bo później będzie mi baardzo ciężko wrócić do formy.

Rozstępy mam od dawna- wynik wahań wagi w liceum i na studiach- ale już prawie niewidoczne. Teraz smaruję się kremem na rozstępy i ujędrniającym, i tylko obserwuję, czy jakieś nowe mi nie wyskakują- na brzuchu albo piersiach- bo tego się strasznie boję. Szczególnie, że na początku ciąży biust mi się zwiększył z dużego C do DD- oj to był koszmar dla mnie ale radość wielka dla mojego P:)No ale za to mam celulit;/ A na to to tylko pomaga bardzo szorstka gąbka;/

Przepis na miksture do smarowania brzuszka przeciw rozstępom


- olejek migdałowy
- kapsułka A+E

Zmieszać i wmasowywać codziennie w brzuszek

Kasiekkta mieszanka, na którą przepis podałaś jest sprawdzona?? Jeśli tak to była by fajna alternatywa na inne, obrzydliwie drogie środki

Tak z innej beczki zastanawiam się jaki mamy przekrój wiekowy w naszym wątku:D Wiem, wiem kobiet się o wiek nie pyta, ale wiadomo, że kobiety w różnym wieku inaczej postrzegają porody, macierzyństwo etc... Z tego co widzę większość z nas czeka na pierwszego dzidziusia i zastanawiam się na jakim etapie życia się decydowałyście, lub Dzidzie zdecydowały za was, ze pojawią się na świecie:) Ja się nieskromnie przyznaję, że jestem już prawie dojrzałą rodzyną (28 skończone więc najwyższy czas na pierwszego Bobasa)

Hej ja skończę w grudniu 26 lat może Karol zrobi mi niespodziankę w urodziny 29.12. Zaszłam w ciąże po 2 latach dopiero ponieważ mieliśmy z mężem problemy z zajściem. Mój mąż się śmieje że po urodzneiu Karola trzeba będzie starac sie od razu o drugie żeby nie byc starymi rodzicami

zlotoweczkavip dostałam go od koleżanki która skończyła położnictwo

Kasiekk wiesz jak to mówią: trzeba robić a nie starać się A tak serio to mama nadzieję, że jak już Karolek wam się udał to będzie z górki i z kolejnym dzidziusiem nie będziecie mieli problemów My drugiego planujemy robić za 2 lata, tak żeby różnica wieku nie była największa. Mój chłop śmieje się, że zrobimy sobie drugą dzidzię w noc poślubną Bo na razie mamy tylko cywilny a tak za 2 lata planujemy kościelny.

Odnośnie wagi: znalazłam kalkulator, który określa ile powinno być: viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
Co do wieku: 2 stycznia skończyłam 30lat, a termin porodu mam w swoje 31 urodziny! Szczerze mówiąc liczę na to, że urodzę jeszcze jako trzydziestka Generalnie od roku jestem mężatką, staraliśmy się od nocy poślubnej, ale udało się "wstrzelić" po pół roku. Z tego co wiem, to nie tak dużo. Przez 3 lata brałam pigułki, choć teraz rzekomo płodność wraca zaraz po odstawieniu. My "straciliśmy" 2 miesiące, bo mąż zapragnął dziewczynki, a te "wychodzą" w określone dni. Tak mnie to wkurzało, że sobie odpuścił Teraz czekamy na chłopca:)