Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

No w końcu po usg już wiem co będzie dzidzia ma 1500g i kopie jakby już miała ze 3 kg minimum

więc pozwoliłam sobie uaktualnić listę:

Anusia365 - Piotruś 01.01.2011r.
aslani - Jaś 02.01.2011
Miskiewicz88 - Marcelinka 05.01.2011r.
netka24 - (chyba) Miłoszek 05.01.2011r.
justi07 - Kacperek 05.01.2011r.
Aginia - Emma 05.01.2011r.
agania123- Natalka 06.01.2011r.
dagack- Marcelina 06.01.2011 r.
gosia_ann - Zosia 08.01.2011 r.
mszydlowska@gpl - Adaś, Marcin/Marlenka 09.01.2011r
Kasiekk - Karolek 11.01.2011r.
Petronella - Kubuś 11.01.2011r.
Monix - Nadia 11.01.2011r.
Ivy - (chyba) Andrzejek 14.01.2011r
monisia1984 - Tomus 24.01.2011r
zlotoweczkavip- Wiktoria 27.01.2011r
sunflower - Tytus 29.01.2011r.
eldcia- Bartuś 31.01.2011r.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Trzymamy za Was kciuki! A czemu wywoływali ? dlaczego sa w stanie krytycznym? Kochana będzie dobrze Będę się modlić za nie!

mszydlowska@gpl - Adaś, Marcinek 4.11.2010r. wśród nas
Anusia365 - Piotruś 01.01.2011r.
aslani - Jaś 02.01.2011
Miskiewicz88 - Marcelinka 05.01.2011r.
netka24 - (chyba) Miłoszek 05.01.2011r.
justi07 - Kacperek 05.01.2011r.
Aginia - Emma 05.01.2011r.
agania123- Natalka 06.01.2011r.
dagack- Marcelina 06.01.2011 r.
gosia_ann - Zosia 08.01.2011 r.
Kasiekk - Karolek 11.01.2011r.
Petronella - Kubuś 11.01.2011r.
Monix - Nadia 11.01.2011r.
Ivy - (chyba) Andrzejek 14.01.2011r
monisia1984 - Tomus 24.01.2011r
zlotoweczkavip- Wiktoria 27.01.2011r
sunflower - Tytus 29.01.2011r.
eldcia- Bartuś 31.01.2011r.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. trzymaj się zobaczysz będzie dobrze. Dawno temu się tutaj zapisałam, ale później nie było jakoś okazji pisać, chciałam Ci teraz tylko powiedzieć, że wiem co teraz czujesz. 4 października urodziłam syneczka w 24 tyg z ważył zaledwie 650g, dziś jego waga to 890g ładnie przyjmuje jedzonko i jest ruchliwym, choć maleńkim chłopcem. Zobaczysz, Twoje maleństwa też będą się ładnie rozwijać Bądź dobrej myśli i nie łam się, bo dzieciaczki właśnie teraz najbardziej potrzebują Twojej siły i wary, że wszystko będzie dobrze
Ściskam Cię mocno i modlę za Twoje skarby.
A Wy dziewczyny uważajcie na siebie

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Trzymam za Was kciuki!

ciągle jakieś wynajduja infekcje, adaś jest niewydolny krążeniowo dziś miał bardzo ciężką noc musieli go reanimować, marcin walczy z respiratorem jest niewydolny oddechowo ich stań jest krytyczny tak sie boje o nie sa takie słabiutkie, malutkie bezbronne

Trzymajcie się ciepło !! Informuj nas na bieżąco...

Trzymaj się. Będę trzymać kciuki. Zobaczysz będzie dobrze.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. trzymam mocno, mocno, mocno za was kciuki, wierzę, że będzie dobrze. Będziemy się za was modlić.
Ciężko cokolwiek tak pisać, ale pamiętaj jesteśmy z wami.

lolcia i tobie też życzę by synuś ładnie się rozwijał i szybciutko rósł.

Dziewczyny jak będziecie mieć czas to piszcie co tam z chłopcami.

Buziaczki dla was

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. trzymajcie się kochana. Mam nadzieję, że chłopcy przezwyciężą choroby i zaczną rosnąć. Trzymam za was kciuki i przesyłam całą pozytywną energię.

Kasiekk napisał:
Ile w sumie Ci wróciło kg??

Kasiu przed ciążą ważyłąm 83, w 17 tygodniu miałam najniższą wagę bo 75,8 kg a teraz w 30 tygodniu ponownie 83,5 kg w tym 3 kg w 2 tygodnie A Karolek pewnie jest większy niż Zosia, to w końcu chłopak hehe.

Mszydlowska myślami jestem z tobą i waszymi maleństwami. Jak patrzę na twój suwaczek to widzę, że chłopcy przyszli na świat jakieś 2 miesiące za wcześnie ... Na szczęście lekarze mają coraz lepszy sprzęt i dużo większe doświadczenie niż kiedyś. Maluszki sobie poradzą, napewno są silne - ty też musisz być silna!!! Trzymajcie się.

witajcie
wczoraj pożegnałam Marcinka dzis Adasia


uważajcie na siebie w tych ostatnich tycgidniach ciaży

w tej sytuacji nie wiem nawet co Ci napisać, łezki w oczach się kręcą. Mam nadzieję, że maluszki nie cierpiały a wy powoli dojdziecie do siebie po tej wielkiej stracie.

mszydlowskabardzo, bardzo mi przykro...

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. brak słów by wyrazić jak bardzo mi przykro, wciąż nie mogę sobie uzmysłowić dlaczego takie nieszczęścia spotykają osoby, dla których dzieci to największy skarb. Trzymaj się Kochana, żałuję, że tylko tyle możemy zrobić, tylko okazać wsparcie i zrozumienie.
Dziewczyny, jesteście juz tak blisko upragnionego dnia, kiedy będziecie tulić swoje skarby, dlatego proszę was, uważajcie na siebie i nie lekceważcie nawet najmniejszego bólu, a gdy coś was zacznie niepokoić to nie czekajcie aż samo przejdzie, tylko do razu do lekarza albo do szpitala. Trzymam mocno kciuki, aby wasze maleństwa urodziły się w terminie i aby były zdrowymi i pogodnymi dziećmi

My również łączymy się z wami w tym bólu i rozpaczy,jest nam bardzo przykro,jestesmy tu po to żeby was wspierać w tym ciężkim dla was okresie,wiem że to nie wiele,ale trzymajcie się ciepło,pisząc to łezki kręcą mi się w oku,mam nadzieję że mimo żalu i bólu bedziesz zaglądać do nas na forum.