BezpiecznaCiaza112023

Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

14 lata 1 miesiąc temu #39037 przez paulinkaaa2202
Dopiero teraz doczytałam o tym co się stało ...

Powiem tak dla matki nienormalne jest chowanie własnych dzieci przecież to one matkę powinny chować :(

straszna tragedia [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39122 przez Kasiekk
Gosiu jest mi tak przykro że nie umiem tego wyrazić... od początku praktycznie szłysmy z ciążą łeb w łeb i przeżywałyśmy to samo. Pamiętam jak dziś jak bardzo byłaś zaskoczona ciążą bliźniaczą a tu taka tragedia :(. Strasznie modliłam sie za Twoje maleństwa, ale jak widać Pan Bóg potrzebował tych aniołków. 3majcie się ciepło i jeszcze raz bardzo współczuje. Na pewno żadna z nas nie umie sobie wyobrazić co czujecie.



Co do mnie dziewczyny to nie najlepiej. W sobotę 6.11 trafiłam do szpitala z ogromnym bólem brzucha. Gdy dojechaliśmy na miejsce mi przeszło, ale skoro jestem to jestem... Pani dr mnie zbadała i powiedziała, że muszę zostac na oddziale. Byłam troche zszokowana bo przecież nic mi juz nie było... okazało się, że jak na 31 tydzień to mam za miękką szyjkę a to za wcześnie więc chcą mnie wzmocnić... no dobra jak chcą niech wzmacniają ;) okazało się czego mi Pani dr nie powiedziała że mam również 1cm rozwarcie ;/ co przestało mnie cieszyć. Najpierw podawali mi LUTEINĘ nie miałam tego wcześniej nie wiedziałam na co okazało sie że na podtrzymanie ciąży ;/ Sb przeżyłam. ND nawet też ok, aż do popołudnia... zaczełam dostawać bóli - No-SPA przestała działać, dostałam jakis lek pod język - mocniejszy o ponoc natychmiastowym działaniu - w ogóle nie zadziałał. Okazało się że zaczynają mi się skórcze przepowiadające silne jak fiks otrzymałam króplówkę rozkurczową oraz sterydy (gdyby jednak nie dało się zatrzymac akcji porodowych) do tego okazało się że mam za mało potasu więc dorzucili mi kroplówkę z potasem. w połowie kroplówki zaczęły mi skórcze przechodzić, ale pod koniec wróciły ze spotęgowaną siłą. Dostałam jeszcze dodatkowe leki i dopiero zaczelo ustepowac trwało to całą noc. Uwierzcie mi ze bylam pewna ze urodze. Rano dali mi srodki nasenne zebym odpoczela. Dopiero dzis mnie wypuścili z lekami i nakazem uważania na siebie.
Zakaz dotykania brzucha by nie stymulować macicy.
Karolek w sb ważył 2100g to byl 31 tydzien. Miałam szyjkę 2,5cm oraz rozwarcie na 1cm, które z resztą mam do tej pory.

Bardzo się bałam o mojego synka, ale na szczęście przystopował. Jak zaczęły sie skórcze to on szalał razem z nimi. Dużo się rusza co trzeba mu ograniczyć (nie stymulować go), żeby on ruchami nei stymulował macicy by sytuacja się nie powtórzyła.

Trzymajcie sie dziołchy ciepło !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39159 przez Monix
Kasiekk masz tę samą przypadłość z miękką szyjką co ja, tyle że u mnie nie ma rozwarcia...
Musiałaś przeżyć koszmar, naprawdę Ci współczuję.
Musimy się dziewczyny w tych ostatnich tygodniach oszczędzać !!!
Życzę Wam i Waszym maluchom duuuużo zdrówka i oby nie było już "fałszywych alarmów"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39172 przez Kasiekk
Monix napisał:

Kasiekk masz tę samą przypadłość z miękką szyjką co ja, tyle że u mnie nie ma rozwarcia...
Musiałaś przeżyć koszmar, naprawdę Ci współczuję.
Musimy się dziewczyny w tych ostatnich tygodniach oszczędzać !!!
Życzę Wam i Waszym maluchom duuuużo zdrówka i oby nie było już "fałszywych alarmów"



Tylko że problem polega na tym, że to nie był fałszywy alarm... gdybym nie miała opieki to mogłabym urodzić. Tylko dzięki całonocnej próbie zatrzymania akcji porodowych udało sie wszystko wstrzymać... ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39180 przez Monix
No fakt fałszywy alarm to złe określenie.
Poprawiam się: oby nasze dzieciaczki nie chciały zbyt szybko wychodzić na ten świat

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39213 przez gosia_ann
Kasiekk pewnie przeżyłaś chwile grozy, ale dobrze, że udało się wszystko powstrzymać. Piszesz o nie dotykaniu brzucha i o tym, że Karolek jest bardzo ruchliwy. Moja Zosia również wariuje praktycznie przez cały dzień, najwięcej późnym wieczorem. Może faktycznie przestanę ją pobudzać, żeby się wyciszyła, tak na wszelki wypadek ...
A Karolek już duży :D:D to dobrze, niech nam dzieciaczki rosną.

Mickiewicz jakie to jest uczucie kiedy pojawiają się te skórcze przepowiadające?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #39224 przez miskiewicz88
Kasiekk najważniejsze, że już wszystko jest pod kontrolą... Ja również mam szyjkę , która się skraca...U mnie w 4miesiacu miała 2 cm...i też przyjmowałam luteinę i duphaston na podtrzymanie...A teraz po prostu muszę cały czas leżeć i się oszczędzać...
Twój Karolek już jest taki duży, ja w następnym tryg. mam USG i się dowiem ile waży moja mała, chociaż od początku była mniejsza...

Gosia_ann ciężko opisać te skórcze, ale w moim przypadku jest to nagłe, bezbolesne, ale nieprzyjemne ukłucie ("ścisk") w podbrzuszu...Trwa jakies 3 sekundy...Raz z lewej strony, raz z prawej...Całkowicie nieregularne, bo np. występują u mnie różnie: ze 3 co minutę, kilka co jakieś 10 minut, co godzinę jeden... Pojawiają się jak chodzę, leżę, naprawdę różnie...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=17013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39229 przez Kasiekk
miskiewicz88 skórcze bezbolesne to nie są skórcze przepowiadające... po prostu macica ćwiczy do porodu, choć faktycznie nie może trwać to za długo... Ja trafiłam do szpitala bo jak mnie chwycił skórcz to przez prawie 3h nie chciał puścić.. a skórcze takie w szpitalu co niby to zaczynała się akcja porodowa to takie "opasające" jakbys miala na podbrzuszu pasek i uciskała go jak najmocniej... ból duży... jeszcze nie jest nic w porządku u mnie co 6h biorę na podtrzymanie i rozkórczowe a w przyszłym tyg musze isć do lekarki i ona zadecyduje co dalej... martwię się...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39232 przez miskiewicz88
Kasiekk pewnie masz racje, dla mnie wszystko jest nowe, co się dzieje z moim organizmem...:)
A powiedz jak to było z tym bólem brzucha...to przyszło tak nie spodziewanie??Czy po prostu już wcześniej czułaś , że coś brzuszek Cię boli?

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=17013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39245 przez Kasiekk
W sumie chwycil mnie bol podbrzusza a chwile pozniej razem z bolem kregoslupa... jak zaczelo sie kolo 17 to skonczylo ok 5 rano ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39368 przez gosia_ann
Dzisiaj rano bardzo się uśmiałam :) Zosia tak śmiesznie się wypięła, że zrobiło mi się wielkie wybrzuszenie jedynie po prawej stronie brzucha hehe. Słodki urwisek, żeby tylko się obróciła główką w dół!

Co do skurczy to chyba raz miałam coś takiego, kiedy chciałam wstać z łóżka to aż mnie skręciło, bo poczułam silne kłucie w całym brzuchu. Nie mogłam się ruszyć, ale wszystko ustąpiło po kilku sekundach. Dziwne uczucie ;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #39403 przez Kasiekk
gosia_ann napisał:

Dzisiaj rano bardzo się uśmiałam :) Zosia tak śmiesznie się wypięła, że zrobiło mi się wielkie wybrzuszenie jedynie po prawej stronie brzucha hehe. Słodki urwisek, żeby tylko się obróciła główką w dół!

Co do skurczy to chyba raz miałam coś takiego, kiedy chciałam wstać z łóżka to aż mnie skręciło, bo poczułam silne kłucie w całym brzuchu. Nie mogłam się ruszyć, ale wszystko ustąpiło po kilku sekundach. Dziwne uczucie ;/


Brzuch CI sie stawia :) Ćwiczy do porodu... ważne że przeszło :)


edit: Co tu tak cicho ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39602 przez sunflower
Halo mamusie, jak tam po długim weekendzie.

My bylismy w Bieszczadach więc nasz gruszek ma kolejne góry zaliczone. Tym razem na spokojnie weszliśmy sobie na połoninę wetlińską :)

Ja jak na razie żadnych skurczy przepowiadających nie czuję, czasami mam tak, że twardnieje mi brzuch ale nie wiażą się z tym żadne odczucia więc nie wiem czy to to, czy nie.

Kasiekk strachu się najadłaś nie ma co, ale najwązniejsze, że skończyło się dobrze i by do końca już było spokojnie.

A koniec już coraz bliżej, niesamowite jak ten czas leci, a tak niedawno był zakładany ten wątek a tu juz tyle mamuś na 2011 rok jest po nas :)

Moj maluszek dokazuję, najbardziej wieczorami i w nocy chociaż mi to nie przszkadza, nie boli, nie budzi mnie jak na razie. Chociaż ostatnio mam tak, że budzę się w nocy i już nie umię zasnąć, nie wiem czemu tak. Staramy się mu codziennie wieczorem czytać lub śpiewać, bardzo to lubi bo szaleje wtedy.

Przejżałam ostatnio ciuszki, które odziedziczyłam i nie muszę nic kupować na początek. Czas się zabrać za resztę. Myślę, że w sb. wybiorę się na pierwsze zakupy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #39631 przez miskiewicz88
Witam Mamuśki...:)

Ja miałam dziś USG i Marcelka waży 2225 g. gin powiedział, że dużo jak na dziewczynkę:) Tak się cieszę, bo cały czas była mniejsza, a tu taka niespodzianka:)
Ale nie obeszło się bez strachu...Mała ma poszerzony UKM lewej nerki...Teraz w ciąży nic nie można z tym zrobić, ale po porodzie będzie pod kontrolą...
Ułożona jest już główką w dół na szczęście...tylko zostało mi czekać kiedy pryjdzie na świat...:)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=17013

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #39642 przez aslani
Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja już powoli mam dosyć ciąży. W sobotę wybrałam się do kina, zanim zaczął się film (byłam 15min przed seansem + 15 min reklam) miałam już dosyć siedzenia na mało wygodnym fotelu! Ścierpłam niesamowicie. Po powrocie miałam problem, żeby zdjąć kalosze. Generalnie od soboty mam twardy brzuch i bolą mnie plecy. Jutro idę do gina z wynikami, więc powiem co i jak. Jak idę na spacer to mówiąc mam zadyszkę. Jestem w szoku, bo jeszcze 2-3 tyg temu lepiej znosiłam ciążę. Czy wy też już macie dosyć "błogosławionego stanu"?
Gosiu_ann: mój Jasiu też się często tak układa, że brzuch wygląda śmiesznie :) Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl