Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Kasiekk
dla mojego synka miałam właśnie taki wózeczek coneco i byłam z niego nawet zadowolona.
też niałam model 3w1, fotelik używałam 5 mieś bo Marcel szybko urósł i mu głowa zaczynała wystawać, samego wózka spacerówki używałam 1,5 roku potem przesadziłam go ma parasoleczkę.
no i teraz można skorzystać z tego,że te wózeczki są naprawdę tanie.

Aniusia365,
fajny ten wózeczek tylko chyba niedawno się pokazał,bo pierwszy raz widzę??

sunflower,
ja kupiłam właśnie maxi cosi cabrio, kierowałam się tym,że ma dobre wyniki w testach i można za pomocą adapterów do wielu wózków wczepić a jak już pisałam mie mogę się zdecydować. meślę nad maxi cosi mura ale jeszcze do końca nie wiem.

dziewczyny, co do tego mojego porodu to raz już miałam po pierwszym porodzie 24 szwy na kroczu więc nie tego się obawiam bo wiem co to jest ale jeśli to spojenie mi się rozejdzie podczas porodu to czytałam że mogę być umieruchomiona kilka tygodni i sama będę potrzebować opieki a gdzie tu jeszcze moje dzieciątka??? mo i boję się że małej się coś stanie, że coś z bioderkami albo z barkiem. najbardziej tego chcę uniknąć bo ból rozerwanego krocza wiem, że zniosę mimo że na samą myśl mam ciaryyyyy brrrrrrr!!!!!!!

Ten wózek jest dostępny na rynku niemieckim. W Polsce chyba w żadnym sklepie nie można go kupić. Wózek ten podoba mi się dlatego właśnie, że jest małe prawdopodobieństwo spotkania kogoś kto ma identyczny.
Mój Mały co prawda już obrócił się główką do dołu i mam nadzieję na poród naturalny. I oby się nic nie zmieniło.
Aginia trzymam kciuki żeby i Twoje Maleństwo obróciło się prawidłowo. W końcu jeszcze dużo czasu zostało. Czasem dzieci się obracają w ostatnim tygodniu.

Anusia365
mój ginek stwierdził, że małe prawdopodobieństwo by Emma fikneła bo już przy ostatnim usg mało miejsca miała , nie mam za dużego brzuszka i ona już teraz wypełnia go prawie całkowicie.
ale nie załamuję się, musi być dobrze...2 razy było to i tym razem musi. i tej wersji będę się trzymać

Co lekarz to opinia. Mi mój ponad tydzień temu powiedział, że Mały jest odwrócony ale jeszcze z powrotem może się ułożyć pośladkowo. A ja przecież w większej ciąży jestem niż Ty. Mój Mały już 1860 g ponad tydzień temu ważył i ja wcale też nie mam bardzo dużego brzuszka.

Mojej siostrze ginekolog powiedział jakiś miesiąc przed porodem, że ze względu na ułożenia małej, konieczne będzie cc. Dziecko jednak krótko przed porodem ułożyło się prawidłowo i urodziła tradycyjnie
Jeśli chodzi o wózek i nosidełko to my już kupiliśmy. Mąż podszedł do zadania poważnie, postawiliśmy na bezpieczeństwo, bo rodziców mamy dosyć daleko. Wybraliśmy nosidełko firmy Recaro, ma najwyższe noty w testach (każdy facet podobno kojarzy tę nazwę...!). Wózek jest polskiej firmy Jedo (ważne, bo przystosowany do polskich chodników) ma pompowane koła i dobre amortyzatory (głęboko- spacerowy), regulowaną wysokość rączki, spacerówkę można ustawiać przodem i tyłem do kierunku jazdy. W komplecie duża torba, pod wózkiem duży pojemnik na zakupy! Za 50 zł dokupiliśmy adapter do wózka i można dzięki temu montować nosidełko. Duży wybór kolorów. Łatwo się rozkłada, całkiem lekki, zajmuje mało miejsca po złożeniu, tym bardziej, że można zdjąć koła. jedo.pl

to prawda co lekarz to opinia, ja drugą ciążę prowadzę u mojego i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. jestem dobrej myśli i mam nadzieję że mała zanurkuje w końcu dużo czasu jeszcze ma.

Hej:)
Ja ze swoja polozna spotykam sie juz od miesiaca i wizyty są co tydzien, co dwa tygodnie...

Moja Marcelka 3 tyg. temu na USG tez byla ulozona posladkowo...Mam nadzieje, ze jeszcze sie przekreci, kolejne USG mam za 2 tygodnie to zobaczymy...

witajcie dziewczyny,

ja ponownie jestem po awanturze z moim szefem, który stwierdził że nie przydłuży mi umowy do dnia porodu, księgowa mu powiedziała że nie ma takiego obowiązku a jeżeli do zusu trafi takie info że nie jestem zatrudniona tracę zasiłek i macierzyński.


zadzwoniłam do niego a on powiedział że on wie co robi on mi nic nie przedłuża i że mam rodzić sobie te dzieci . Ja mu powiedziałam że idę do inspekcji pracy bo to jest niepoważne z jego strony a on do mnie że mogę sobie iść on mi nie da świstka papieru że mi przedłuża.

Najgorsze jest to że zamiast cieszyć się z tego że będę miała dwa aniołki w domu dręczę się myślami jakie trudności napotkam ze strony mojego pracodawcy zobaczcie same

I miesiac ciaży mój pracodawca chce mnie zwolnić jak się tylko dowiaduje że jestem w ciąży przyjeżdża z żonka i podsuwa mi papier....... nie podpisuje jego a on do mnie czy zależy mi na pracy

IV miesiac ląduję na przeszło tydzień w szpitalu nikt nie wie co mi jest odwadniają dają kroplówki rozkurczowe i tak w kółko

VI miesiac mój pracodawca zmyśla że wysłał zwolnienie do zusu przeszło miesiąc opóźnia mi się wypłata zasiłku

VII miesiac ponownie ląduje w szpitalu w związku z dzieciaczkiami

3 dni pozniej jade zawiesc zwolnienie do zusu pani mi mowi że jak nie przedluży mi umowy do dnia porodu nie będę miała prawa do zasiłku.......


jak tu się cieszyc nio jak??????????????????????????????????????????????????????????????????????

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. to skandal!!! Ja nie rozumiem jak można być takim gnojkiem! Musisz dokładnie sprawdzić w kodeksie pracy, ale generalnie nie można zwolnić kobiety w ciąży, a jeśli kończy Ci się umowa, to powinien przedłużyć umowę do dnia, gdy urodzisz. Może się mylę, sprawdź to, najlepiej zadzwoń do inspekcji pracy. Głowa do góry!

Chodzi mi o art. 177 paragraf 3: Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.

dzwoniłam do inspekcji pracy pracodawca musi mi przedłużyć umowę do dnia porodu,ale nie musi tego robić na piśmie a ja chcę żeby to było na piśmie bo sama zawożę zwolnienia od tego feralnego miesiąca.

jak mu powiedziałam żeby dał mi numer do swoje księgowej to on do mnie że niby po co mi a ja do niego że nawet po to żeby uniknąć takich sytuacji jak powiedziała żeby mnie zwolnił w I miesiącu ciąży!!!! a o do mnie

I CO Z TEGO...................................

wiecie co mam po prosu ochotę pójść do tej inspekcji pracy powiedzieć wszystko wszytko jakie on przekręty robił i robi.................i też mu powiem i co z tego

Skoro szef stawia tak sprawę i już nie zamierzasz z nim współpracować to nie miej skrupułów. Zgłoś wszystko do inspekcji i tyle.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
z doświadczenia wiem, że jeśli w okresie ciąży kończy się umowa to pracodawca musi Ci przedłużyć umowę do dnia porodu i taki właśnie termin na niej jest umieszczony np.2.11.2010 i termin DO DNIA PORODU, tam się nie wpisuje daty, po prostu w dniu, w którym urodzisz umowa się kończy. potem przechodzisz na macieżyński po czym rejestrujesz się w urzędzie pracy i jeśli pracowałaś rok to dostajesz zasiłek. jeżeli masz niewykorzystane dni urlopu, to pracodawca musi wypłacić Ci należne pieniążki za niego w dniu, kiedy będziesz odbierać świadectwo pracy. wszystko to Ci się należy, takie mamy prawo pracy.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Po pierwsze co to znaczy że nie przedłuży?

Jeśli miałaś umowę o pracę i jej czas skończył się po zakończeniu przez Ciebie 3mc ciąży to nie ma czegoś że on chce albo nie. Umowa z urzędu sama sie przedłuża do dnia porodu. Jeśli on twierdzi że Ci nie przedłuża to musi CI dać świadectwo pracy do 7 dni od końca zatrudnienia. Jeśli nie chce Ci wystawić papierka że zatrudnienie trwa to na każdym L4 musi to zaznaczyć. Jeśli nie będzie chciał CI to zrobić. Można zgłosić nieprawidłowość do PIP albo do sadu pracy i gość nie ma szans na wygranie.

Ja też pokłóciłam się z pracodawcą i mam przedłuzoną umowę do dnia porodu. Potem przejdę na zasiłek macierzyński i później nie wiem jestem przerażona bo nie może być tak że tylko M zarabia środki na życie.

Aginia wyczytałam, że na rozejście spojenia łonowego zakłada się specjalny pas.

Anusia wózek bardzo mi się podoba, ma bardzo dużo akcesoriów

Dziewczyny zgroza z tymi pracodawcami!!! Mi mój szef kazał donieść wniosek o świadczenie rehabilitacyjne. Tak się jednak składa, że od stycznia 2009 roku zmieniły się przepisy i L4 przysługuje na całe 270 dni. Jeśli w tym czasie nie urodzę wówczas występuje się o takie zaświadczenie. Nie moja wina, że szef jest niedoinformowany, sama go doinformowałam

Powiedzcie mi proszę na jaki okres czasu otrzymuje się zasiłek macierzyński (zaraz po porodzie). I co później, czy wychowawczy? Malutka urodzi się w styczniu, a ja mam umowę do 31 lipca 2011 roku i nie wiem jak długo mogę być na zwolnieniu. Czy poza macierzyńskim będę mogła skorzystać z wychowawczego?