Rodzimy w marcu 2011

hej dziewczynki
Justynka u mnie też tak jest.Nie jestem w stanie sprzwdzic,do której strony,bo obecnie zbiera mnie na wymioty .Byliśmy u mojej mamy i w drodze powrotnej musiałam zagadywać Luskę,zeby się nie pospała a co za tym idzie nie miałam kontaktu z rzeczywistością czyt. nie patrzyłam na drogę a mam chorobę lokomocyjną więc mój błędnik oszallał i teraz się czuję jakbym.Idę się połóżyć

dzien doberek
pulpecja wydaje mi sie nie znajdziecie noclegu bo zaczynają sie ferie i nam tez za bardzo nie chcieli na 4 dni dać tylko na tydzień ale udało sie a spróbuj w willa Nova - ul Krótka 16 my teraz tam byliśmy i było OK
justysiak a ja to wogule nie mogę wejść na nasze archiwum muszę kombinować

Cześć Wszystkim!!!
Aleeeeeeee u nas śniegu
Wczoraj pisałam, że idziemy na sanki - najpierw musieliśmy wziąć wózek i iść do firmy M. po sanki, bo nie przywoził do domu jeszcze to jest jakieś 15 min drogi i wiecie co?! tyle razy co ja się przewróciłam to chyba przez całe życie by się nie uzbierało!!!!!!!!!!!!!! Mądra ubrałam takie te buty emu w zeszłym roku w ciąży w nich chodziłam i ani razu się nie przewróciłam a w trakcie tej drogi chyba ze 20 i to były bolące upadki więc pierwsze co to zamiast po sanki poszliśmy dalej do miasta i kupiłam sobie kozaki i ani razu w drodze powrotnej się nie poślizgnęłam...mówię Wam po którymś razie z rzędu myślałam, że się poryczę ech...

no ale mały się wyspał, a potem poszliśmy po sanki i do domku już na sankach - Franio miał radochę zwłaszcza jak się gwałtownie hamowało lub przyspieszało

nikita napisał:

justysiaczku wiec zacznę od tego ze mały przemaszerował metr sam puścił sie i poszedł
pogoda dopisała, pozjeżdżaliśmy sobie za stoku, mały był grzeczny i ogólnie wyjazd udany

Po 1sze gratuluję Ignasiowi!!
A po 2gie - powiedz mi jak jeździliście na nartach kto pilnował Ignasia? Jechał ktoś jeszcze z wami??
Pytam bo zastanawiałam co zrobić jak my chcielibyśmy pojeździć ( )

justysiak83 napisał:

Wiecie co, dziwna sprawa, chciałam sobie poczytam nasz archwalny wątek i wszystkie wypowiedzi są urwane, widze tylko jedno-dwa słowa albo jeszcze mniej, też tak macie? Od 121 strony tak się dzieje, pierwsze posty są ok. Mogłybyście sprawdzić czy u was tez tak jest?

Trzeba to zgłosić adminowi, to naprawi

nikita jesteś może ?? bo dzwoniłam do tej villi i Pani ma miejsce i bez problemu się zgodziła napisz mi Kochana w jakim to jest miejscu ?? można spokojnie pospacerować z wózeczkiem bo my na nartach nie jeździmy tzn. nie mielibyśmy z kim Kasi zostawić

bombel tak jechała moja mama i brat z bratowa wiec zmieniały sie tak na zmianę raz mama zraz ona jak my jeździliśmy to mama siedziała z nim w lokalu przy stoku a wieczorem w domu
śmialiśmy sie bo żeby Ignacy nauczył sie raczkować to musieliśmy jechać do moich rodziców a żeby zacząć chodzić do szklarskiej powiem tylko ze tam lepiej sie puszczał i próbował a w domu jakoś nie chce

pulpecja pospacerować jak najbardziej w willi tez sa sanki można skorzystać my mieszkaliśmy przy takich kamieniach - pomniku nie wiem jak to napisać przy lewiatanie, byłaś w szklarskiej kojarzysz
my podjechaliśmy samochodem i poszliśmy sobie ba wodospad szklarki bo spokojnie wózkiem tam można

nikita ale się wkurzyłąm, rozmawiałam z jakąś Panią, bardzo miła i powiedziałam jej że zaraz oddzwonię po rozmowie z mężem.oddzwoniłam po 10 minutach i odebrał już jakiś durny facet...gadał już całkiem coś innego niż ta Pani no i nie zarezerwował nam i kazał zadzwonić dopiero w następną niedzielę aj napaliłam się a tu pewnie dupa zbita ale wkurzył mnie ten gościu niemiłosiernie bo gadał ze mną jak z durniem a po prostu chyba chciał mnie zbyć bo pewnie myśli sobie że wynajmie komuś na tydzień a nie na 4 dni.
szkoda

pulpecja nie denerwuj sie gadałaś z właścicielem, u nas było tak, przyjechaliśmy to właściciela nie było przyjęła nas sprzątaczka dala 2 pokoje i git za dwa dni puka właściciel i się pyta do kiedy jesteśmy bo pani sprzątaczka tak namieszała w grafiku i dala nam nie te pokoje co trzeba ale ja sie cieszyłam bo mieliśmy na dole sami i nikt nam nie przeszkadzał a do góry był pokój przy pokoju i więcej ludzi
tak jak mówisz teraz sa ferie i oni nie chca dawać na pare dni tylko na tydzień

haj

ja juz po 12h roboty ;/

dziewczyny jutro sa
-zabawki edukacyjne w biedronce CHYBA za 10zł ...
- dla odchudzajacych -skakanka ktora mierzy ile sie skoczylo

Hejka wieczorwą porą :)Byliśmy dziś na urodzinach u bratanicy P. Kuba grzecznie bawiłsie z dziećmi. 4 loatki fajnie go zabawiały a on szalał wsród nich o 20 wróciliśmy do domku. Kuba zjadł i poszedł spać dziś już odpuściliśmy mu kąpiel.

Hej mam pytanko ile wasze dzieciaczki zjadają mniej więcej deserku (2 sniadanie) i wieczorem przed kolacją??

Ja na 2 sniadanie daje parowke zalezy co mam a przed kolacja to zjada caly sloiczek deserku gerbera czy co tam m zrobie

II śniadanie 150 ml kaszki lub 1/2 bulki (kanapka z wędliną) podwieczorek 100 ml jogurtu/ 150 kaszki/ kluski lub coś innego

Pulpeciu a ogólnie jeździcie na nartach ?? Bo wiesz co, ja to myślałam (o mnie i T) że pojedziemy i będziemy się zmieniać - najpierw on zjedzie kilka razy a ja w tym czasie pośmigam z Jasiem na sankach,a później zmiana. Tyle że T się ostatnio rozleniwił (pod kątem sportu ) i coś nie bardzo chce jechać.. no ale zima się jeszcze nie skończyła
Noooooo a sumą sumarów chodziło mi o to że może i wy moglibyście się tak zmieniać żeby troszkę pojeździć?

Sikoreczka napisał:

Hej mam pytanko ile wasze dzieciaczki zjadają mniej więcej deserku (2 sniadanie) i wieczorem przed kolacją??

Średnio się orientuję bo przeważnie jemy razem - z 1 talerza