zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Hej, ja już bzkuje przy tym karmieniu
Mała pije długo i z obydwóch piersi. Nie wiem czy nie mam tyle pokarmu w jednej, czy o co chodzi
Zuzia juz po wizycie u pediatry, waży 3720, czyli od momentu wyjścia ze szpitala przybrała 700g
W niedziele robimy jej chrzciny, także mam teraz sporo zamieszania w domu i pracy przy organizacji przyjęcia.
Teraz lece gotowac obiadek.
3m cie sie!

aniamaj133 współczuje tego długiego czasu karmienia, ale sądzę że to się wszystko unormuje. U mnie chociaż karmienie butelkowe ale też dosyć długo schodzi. Czasem nawet godzinę Nie chcę zmieniać smoczków na te o większym przepływie bo mała mi się krztusi, a i tak już mamy większe smoki ze względu na zagęszczany pokarm.

My robimy chrzciny 24 lipca, ale w tą niedzielę wybieramy się na chrzciny do córeczki dziewczyny, z którą leżałam w szpitalu i urodziłyśmy tego samego dnia
Muszę wymyślić jakiś symboliczny prezent.


Udanych chrzcin i czekamy na fotki

Miłego dnia!!

Cześć Mamusie!
Gdzie Wy się wszystkie podziewacie?
Nudy tu
My już po chrzcinach. Zuzia była tego dnia wyjątkowo grzeczna
Przespała całą mszę, nawet moment chrztu i polewanie wodą święconą jej nie zbudziło Mieliśmy 20gości i imprezkę domową, także było sporo przygotowań i pracy. Ale wreszcie doszliśmy do ładu i czujemy się jak przedtem.

Przed nami remont łazienki... I znowu zaczęło się jeżdżenie po marketach, hurtowniach i wybieranie płytek, kabiny itp... Jest tego tak dużo, że trudno zapamiętać nawał tylu informacji.

Jak się czujecie po porodach? Wróciłyście już do swojej wagi?
Ja zaraz po porodzie zrzuciłam ok 8kg a teraz zauważyłam tendencje 1kg na pięć dni. Mam nadzieję, że już za niedługo będę mogła z powrotem chodzić w swoich ulubionych ciuszkach z czasów przedciążowych
Miłego dnia!

aniamaj133 ja tu zaglądam praktycznie codziennie, ale nikogo nie ma, pustki więc nie będę pisała sama do siebie Podczytuje inne wątki i czekam aż jakaś mama z naszego się odezwie, ale to rzadkość.

Fajnie, że chrzciny się udały

Ja po porodzie zgubułam jakieś 9 kilo, ale teraz zamiast waga spadać dalej to raczej pnie się w górę Nie karmię piersią więc mała ze mnie nie wyciąga zato ciągle chce mi się jeść, a zwłaszcza słodkiego i w ogóle wszystkiego
Ale muszę się zmobilizować i zastosować jaką dietkę bo inaczej na chrzcinach to wstyd będzie mi się pokazać.

Dzisiaj rano byłam w szoku. Wczoraj ok 21 nakarmiłam małą a potem....dopiero o 6 rano szok Pewnie jej tak nie zostanie, ale dobra i jedna przespana noc

Miłego wieczoru

Agusiak,u mnie to samo. Moja Hania co prawda nadal na karmieniu mieszanym,ale to co wyciągnie z piersi to raczej deserek niż danie główne,więc też kilogramów nie gubię. Za to mam wilczy apetyt,szczególnie na słodycze,ciągle coś podjadam

Przy karmieniu butelkowym dzieciaczki szybciej sobie normują czas. Mój synek był tylko na butli.Pierwszą przespaną noc miałam jak miał 1,5 m-ca,później kilka takich co to wstawałam w nocy i nad ranem,a później znów wrócił do jednego karmienia ok.5 rano,a karmiłam go ostatni raz o 22.

Teraz Hanula je o 20/21,3/4 i 6/7. Też nie jest źle,bo się nie budzi do końca. Kręci się stęka,więc daję jej jeść i dalej śpi.

hej dziewczyny!!

Ostatnio weszłam w posiadanie książki Tracy Hogg "Język niemowląt" i jest to bardzo ciekawa książka.

Zaciekawiła mnie zwłaszcza metoda odzwyczajania dziecka od nocnego karmienia. Autorka twierdzi, że dzieci ważące od 5 kilo przyjmujące co najmniej 750-900 gram pokarmu w ciągu dnia lub karmione piersią 6 do 8 razy nie potrzebują dodatkowego nocnego karmienia. Na noc należy dziecko "natankować do pełna", karmiąc je pod wieczór np. co dwie godziny, a ok 23 nawet przez sen. Jeśli dziecko obudzi się w nocy z płaczem domagając się butelki lub piersi należy mu podać smoczek, żeby zaspokoiło potrzebę ssania. Z czasem przestanie się budzić na nocne karmienie....

Hmmmm ciekawe czy to rzeczywiście działa

Czytałam gdzieś, że jedna mama oduczała dziecko jeść w nocy podając mu zamiast mleka wodę i z czasem dziecko także przestało się budzić na nocne karmienie. Muszę spróbować jednej z tych metod, ale raczej skłaniam się ku tej z podaniem wody, bo jak mała się rozryczy to smoczek może nie wystarczyć

ale tu cisza, czuję się u nas bardzo osamotniona i siedzę i podczytuję mamusie z innych miesięcy bo jakoś bardziej rozgadane, bardzo fajnie zresztą.
Ale nic to, napiszę Wam moje dotychczasowe doświadczenia z pieluchami może kiedyś to przeczytacie

Pieluch DADA z Biedronki są całkiem fajne, ale ja polecam tylko 1 bo 2 jest już jakaś inna i np. mała po nocy była zasikana, a i w dzień przy częstym zmienianiu zdarzało się, że zalała ubranko. Dwójki też są jakby mniej chłonne bo niewielka ilość moczu już denerwowała dziecko.
Potem były babydream z Rossmana. Wyglądają całkiem porządnie ale także słabo chłoną. Przy zmianie pieluchy mała ma mokrą pupkę a jak dotykam pieluszki to ręka też mokra. Używam ich obecnie tylko często zmieniam bo mam jeszcze 1,5 opakowania dwójek i jedno trójek i szkoda mi tego nie wykorzystać. Za to z firmy babydream mnie osobiście bardzo odpowiadają chusteczki nawilżane. Są bardzo delikatne i nie są aż tak mokre jak np. te z DADY.

No i Pampersy warte jednak swojej ceny. Zakładam teraz tylko na noc a jak już zużyje te Rossmanowskie to całkiem się przerzucę. Chyba, że finanse nie pozwolą to będziemy kombinować.

No to tyle
A Wy jakich pieluszek używacie?

Hej!
My na samym początku używałyśmy pieluszek Gaga z Tesco, które były całkiem fajne, ale małej też zdarzało się, że bokiem przeciekały
Następnie Babydream z Rosmana, po których wystąpiły odparzenia
Teraz mamy pieluchy Dada 2, może nie są ażtak chłonne, ale poza tym nie mam do nich uwag

Poza tym, dalej walczymy z odparzeniami...
Zmieniłam już dwukrotnie pieluchy z babydream na Gage,a teraz Dada.
Chusteczki też poszły do kosza. Na początku były całkiem w porządku Hipp, Babydream, Gaga a teraz Johnsons Baby.
Kremy - Nivea, Sudocrem, Linomag. W użytku była nawet mąka ziemniaczana.
Poza tym wietrzymy pupe przy każdej zmianie pieluszki....
Poprawa jest malutka

Ja używam Dady Premium (tych żółtych)- rewelacja Na zmianę z Huggiesami. Nigdy nie ożywam jednych pieluszek tylko dwa rodzaje,żeby pupcia się nie przyzwyczaiła do jednych. Różnie to bywa z dzieciaczkami,wolę być przezorna.

też używałam dady premium i poza tym, że czasem przeciekły to też nie mam zastrzeżeń, nie było żadnych odparzeń czy wyprysków.
Teraz zużywam te cholerne babydream ale boję się o te odparzenia bo bo już któraś z Was o nich pisze przy tych pieluchach

Ja mam ok 75% całej paczki pampersów Babydream... Zuzia ich niezaakceptowała więc jeśli Twoja Paulinka nie będzie miała po nich żadnej negatywnej reakci chyba wyśle Co je pocztą

Aha zapomniałam napisać, że u mnie już wszystko wróciło do normy, czyli 29 czerwca dostałam pierwszy od 12.08.2010 roku OKRES

Agusiak a jak rana po cesarce odczuwasz ją jeszcze?
Ja ostatnio dźwigałam sama wózek i teraz pobolewa mnie delikatnie. Po jakim czasie od porodu byłaś u ginekologa? Mnie w szpitalu radzili by był to miesiąc, w poniedziałek zamierzam iść się zapisać, ale zastanawiam się czy to nie za wcześnie, bo połóg trwa przecież sześć tygodni...

aniamaj133 ja wybieram się do ginekologa w przyszłym tygodniu czyli w ósmym tygodniu od porodu. A jeśli chodzi o ranę to ja już jej prawie nie odczuwam, ale też niczego ciężkiego nie dźwigam. Jedynie mam jeszcze niewielką rankę z prawej strony tam gdzie miałam supełek, ale psikam octeniseptem i smaruję maścią na receptę i już się goi

A jak jest u Ciebie, jak Ty się czujesz?