zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Agusiak napisał:

bombel tak, karmimy się bebilonem

A tym początkowym czy już następnym?? Pytam bo...: www.zapytajpolozna.pl/forum/czas-relaksu...lon-1-na.html#200867

super!!! odpisałam Ci na tamtym wątku bo nie wiem czy tu można

Dzięki kochana!!

Agusiaku wyślę Ci jutro to mleczko dobrze?? Bo dzisiaj będąc z Jasiem na spacerze polazłam na pocztę.....bez Twojego adresu A jeszcze głupia wracałam po pudełko bo mi się przypomniało że go nie wzięłam jak już zeszliśmy na parter z IV piętra!! Gapa ze mnie!!!!!!

bombel spokojnie, nie pali się
Paczuszka do Ciebie już poszła. Miałam super pretekst żeby wybrać się na zakupy, przy okazji Paulinka też została opkupiona w kaszki
Mam tylko nadzieję, że będą Wam odpowiadać a Jasiowi smakować...

ale tu dzisiaj cichotko

To ja też sobie idę, może się wcześniej położę lub coś poczytam. Mężu z córą smacznie śpią to mam chwilkę dla siebie

Dobranoc Kochane

dzień dobry

Ale dzisiaj pospałam. Paulinka pozwoliła mi pospać aż do 8.20 Kochane dziecko
U nas od rana słoneczko i zapowiada się piękna pogoda, wczoraj też było bardzo ładnie.
Moja córa od kilku dniu robi takie coś ustami jakby gumę żuła nie wiem czy to tak sobie po prostu czy to coś oznacza

Idę zorganizować jakieś śniadanko

Miłego dnia

dziewczyny w Lidlu od 6 października będą fajne rzeczy dla bobasków w różnych rozmiarach. to link do katalogu:

www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=Hm8Yan

strona 18

U nas dzisiaj (znowu)piękna pogoda,żal w domu siedzieć ale ja się tak fatalnie czuję że aż nie mam ochoty nigdzie wychodzić Od kilku dni męczy mnie alergia,ciągle kicham i smarkam.Nos mam cały czerwony,podrażniony,poraniony nawet za bardzo ustami nie mogę ruszać bo już te okolice mam całe obolałe
A do tego od rana strasznie boli mnie głowa i oczywiście jak na złość nie mam żadnych środków p.bólowych!!A nie mam siły iść do apteki!Miałam nadzieję że Jaś utnie sobie drzemkę,a ja wraz z nim ale coś się nie kwapi do tego i marudzi jak się położę.O maj got.....

Agusiaku wysłałam dzisiaj poleconym priorytetem mleczko Może dojdzie tak szybko jak Twoje Bo ja dzisiaj już odebrałam Serdecznie dziękuję za udaną transakcję A szczególnie za dodatkowe wafelki

bombel nie musiałaś się tak spieszyć z tą wysyłką ja wczoraj po prostu wszystko miałam po drodze
Cieszę, że paczka doszła, a odpowiadają Ci w ogóle te kaszki?
A wafelki to od Paulinki dla Jasia

U nas dziś też piękna pogoda dlatego cały dzień na dworze byliśmy

A my dzisiaj zajadaliśmy pierwszą marcheweczkę i pełen sukces
Smakowała chyba bardziej niż jabłuszko.

Bombel mam nadzieję, że już lepiej się czujesz? Ja doskonale Cię rozumiem bo też alergik jestem i codziennie tabletki zajadam

ja również dziękuję za udaną transakcję

Pewnie że pasują!!Bardzo się na nie cieszymy!

Czuję się już lepiej ale przeszło mi dopiero koło 18.00
ochhhh nos mam jeszcze taki zatkany że aż nerwowa jestem

cześć dziewczynki

U nas kolejny piękny dzień się zapowiada. Słoneczko świeci i jest w miarę ciepło chociaż w nocy trochę popadało.
My mamy dziś drugi dzień podawania marchewki a następny w kolejce jest Pan ziemniak.
Wczoraj rozmawialiśmy z mężem o tym, że jak Paulinka skończy 6 miesięcy to wypadałoby wyprowadzić się już od niej z pokoju (bo to my u niej pomieszkujemy ). Ale mam też pewne wątpliwości.
Bombel o ile dobrze pamiętam to Jaś śpi już sam w swoim pokoiku. Napisz jak to wygląda, macie jakąś nianię elektroniczną, nie martwisz się co tam u niego, itp, itd?

Agusiaku Jaś rzeczywiście śpi sam w swoim pokoju.Nie mam żadnej niani elektronicznej,monitoru oddechu czy innych wynalazków.Radzimy sobie bez tego Powiem Ci że najgorsze były dla mnie początki -serce mi się krajało jak miałam zostawić Jasia samego w "wielkim" pokoju I pierwszych kilka nocy chodziłam co rusz do niego sprawdzać jak się miewa,czy śpi i czy w ogóle oddycha (mój mężuś zresztą też ) ale po ok tygodniu zaczęłam się przyzwyczajać i teraz już jest wsio ok Odkładam go wieczorem do łóżeczka i śpi tam sobie całą noc Teraz jak jest już większy,pewnie i sztywno sam potrafi trzymać główkę to się nie boję że np. przytka sobie buźkę (bo o to najbardziej bałam się na samym początku)
I powiem Ci że jak na początku trochę irytował mnie mój T który naciskał żeby Jaś spał u siebie ( we 3 w naszym łóżku jednak jest ciasno i niewygodnie ) tak teraz uważam że to była super decyzja! Jak Jaś zaśnie wieczorem,wystarczy że przymknę mu lekko drzwi i mogę sobie robić w domu co chcę (sprzątać,prać,prasować,gotować...) i z mężem mamy trochę swojej intymności A sam Jaś też się przyzwyczaił do swojego pokoju i lubi tam sobie siedzieć/leżeć

A Wy mielibyście pokój na tym samym piętrze?? Jak tak to myślę że obejdziecie się bez niani

A Wy mielibyście pokój na tym samym piętrze?? Jak tak to myślę że obejdziecie się bez niani

tak na tym samym piętrze, ale nianie i tak mamy bo mąż kupił kiedyś przy okazji w Lidlu bo akurat była
A powiedz mi jeszcze ile miesięcy miał Jaś jak zamieszkał we własnym pokoiku?
Ja właśnie też tak mam, że jak zaśnie wieczorem to co jakiś czas do niej zaglądam czy wszystko w porządku i sprawdzam czy oddycha. Do niedawna to jeszcze w nocy wstawałam i patrzyłam do łóżeczka czy kocyk się podnosi( czyli czy oddycha) ale od jakiegoś czasu już nie, chyba że sama się obudzę, np na siku.