- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Jak znajdziesz coś ciekawego to podziel się linkiemOj, mam następne zadanie - wertowanie neta za czymś takim
Choć ja muszę coś lżejszego znaleźć niż te na zdjęciach, bo będziemy chrzcili w lipcu.
Co do rozstępów to ja nadal się smaruję balsamem, na brzuchu jak na razie nic nie mam. Mam 2-3 malutkie na pośladkach, ale na piersiach mam sporo takich brzydkich fioletowych :/
A powiedzcie mi mamuśki, wasze piersi też są takie wrażliwe na wiatr i chłód? Staram się mieć je cały czas dobrze okryte, nie wychodzę wydekoltowana, by ich nie przewiało, a i tak jak zawieje wiatr to kłują mnie tak, jakby szpilki w nie ktoś wbijał :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malwinsien
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
czasem bolą jak mały źle possie
Malwi u nas ze słuchem wszystko w porządku, oj to nieciekawie u Was ale najważniejsze,że wiedzą ,że jest coś nie tak i szybko działają. 3mam kciuki,aby wszystko dobrze się skończyło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Agat, ja tez mam wrażliwe piersi i rownież unikam" przeciągow" czyli dekoltów i zbyt lekkich bluzek. Jakoś tak instynktownie je chronie, bo w sumie nic nie czytałam o tym, co by sie stało gdyby zmarzly
A czy ktoś wie?
Ja nie mam żadnych nowych rozstepow, tylko sprzed lat kilka na brzuchu i mogę Was uspokoić, ze mocno bledną i tak na prawdę prawie ich nie widać, więc spoko stają sie białe, takie jakby lekko perłowe, nie rzucają sie w oczy, myśle, ze cellulit gorzej wyglada niż one po ljakimś czasie
Dziś Misio nie był w najlepszym nastroju, pierwszy spacer nam sie nie udał, i powiem Wam ze sie poddalam, skapitulowalam, powalił moją wolę swoim rykiem i ........tak , stało sie - -
wyjelam go z wózka i nioslam całą drogę do domu, wózek pchając brzuchem, co na wertepach nie było latwizną
Owinelam go kocykiem zeby nie zawialo a ze jeszcze poulewal na ubranko więc w te pędy do domu, ehhhh, a tak marzyłam jeszcze w ciąży o tych spacerkach wśród młodej zieleni i kwitnących bzów..... Szkoda ,ze Mikus nie podziela tych marzeń...
Drugi spacerek juz tylko po ogrodzie, zeby do domu było w razie czego blisko
Co do chrztu, to mamy dwie koncepcje, albo czerwiec albo sierpień, więc na tym etapie jeszcze o ubranku nawet nie zaczęłam myslec
Teraz juz po kąpieli, Maluch śpi więc i ja sie wkrótce polozę
Dobranoc dziewczynki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Jasiek mi troch e stracha napedzil jak wrocilismy byl jakis niespokojny i caly czas przy cysiu, juz si e martwilam ze jakis kiepski pokarm mam i nie moze sie nasycic, ale to chyba zmiana miejsca tak na niego podzialala, w sumie 2 tyg w szpitalu bylismy, teraz cale szczescie usnal i mam nadzieje nocka bedzie spokojna
a co do słuchu to mojemu malemu sprawdzali i wyszlo w normie ale z racji tego ze bral antybiotyk musimy sie w ciagu 3 miesiewcy pojawic w poradni i sprawdzic jeszcze raz
zycze spokojnej i przespanej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Suzi mnie mama non stop strofuje z tymi piersiami, żeby nie przewiać i nie przeziębić, bo się pochoruję i zapalenie się zrobi. Ale nie wiem ile w tym prawdy a ile jej czarnowidztwa :/ No ale nie ryzykuję, bo sama czuję, że wiatr i chłód źle na nie działa. Miałam już flaczkowate cycki, a od dwóch dni znowu nabrzmiałe, ciężkie i takie strasznie tkliwe. I swędzą mnie rozstępy :/
Ciekawe jak dzisiejsza nocka. Na razie synuś śpi ładnie, ale po południu i wieczorem miał mega marudera.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
U mnie nocka pół na pół - do 4 super, pobudki na jedzenie i grzecznie lulu, ale o 4 zaczęła się męczarnia z prukami, mały nie płakał jakoś mocno, ale nie męczył się z bąkami, każdy był okupiony paroma minutami stękania i wyciągania się. Cały czas go męczą... Dałam mu niedawno kropelki bo chyba sam sobie z nimi nie poradzi.
Położna ma niedługo być, może coś doradzi. Zapytam ją też o te "zawiane" cyce.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
kapiel spoko,a ze Maly byl rozespany myslalam ze spokojnie zasnie a tu dupa blada.
nieplakal jakos strasznie,ale sie wiercil,byl niespokojny. chwilami ogladal wszystko dookola i znow mialczenie. no i od cyca do cyca.
ja zmeczona i nie wyspana po poprzedniej nocy,cala ta jazda z tesciami. bylam wykonczona!!!!!!
w koncu ok 22 padl a ja razem z nim, w szlafroku:-P maz sie wycwanil i spal w pokoju Majki.
uff... nie lubie takich wieczorow.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Mały śpi sobie słodko, ja już prawie cały obiad zdążyłam przygotować, w końcu umówiłam się na usg bioderek, pogoda słoneczna ale wietrzna ale i tak wybierzemy się na spacerek
u mnie wczoraj dwie babcie Tomka w jednym czasie były dobrze,że Go sobie z rąk nie wyrywały
Ale do zmiany pieluszki to obie chętne, no to proszę bardzo :)prawie babcie obsikał przy zmianie
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
A powiem, Wam że od dwóch dni jak mnie Młody maltretuje, to mam takie wrażliwe brodawki. Nie są pogryziona, okaleczone, nie są nawet czerwona, ale jak Mały ma się do cyca przystawić i zaczyna ssać, to mogę po ścianach chodzić.
Mąż ma mi jakąś maść też kupić.
A co do cycorów. Też czuję na nich wiatr i ciepło. Chodzę w dekoltach, ale mam zawsze sweterek i jak co to się zakrywam.
Przy Majce przerobiłam małe zapalenie, które na szczęście szybko i lekko przeszło. Ale w momencie zaczęło mi być zimno, gorączka ponad 39,5 i zaczynałam już prawie majaczyć. Myślałam, że mi łydki spali i rozerwie. Dawałam na nie okłady z mrożonek mokry, zimny ręcznik na głowę.
A cycuchy jak skały, wielkie i obolałe. Nie miałam laktatora, ale Maja wyczuła temat objadła oby dwa (fakt że potem wszystko zwróciła), ale przeszło.
Na gorączkę wzięłam apap i na drugi dzień już było ok.
Wolę uważać, bo ja miałam bardzo łagodny przebieg, ale może być znacznie gorzej.
A nasze cycorki jeszcze są "świeże" i lepiej nie ryzykować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.