Mamy Kwietniowe 2013

Cieszę się, że z Mateonem lepiej Silny chłop i niedlugo nadrobi stracone cm w bicepsach

Uporałam się z Mount Everestem ciuchów do prasowania oglądając... Kardashianki w Miami... Mózg mi prawie odparował

Jeszcze ja na chwilę

Jak napisalam ze śpi, to jeszcze nie postawilam ostatniej literki jak bylo PO spaniu i juz do wieczora zabawa na calego, a u nas to nie ma, ze sam.....jak sie bawić to TYLKO w towarzystwie

Dave, to dobrze ze widmo szpitala oddalone u nas z piciem tez jakoś kulawo, Mikolaj pija sok wylącznie przed popoludniowa drzemką, tak na zasniecie, na "trzeźwo" nie pija moze rob tak jak Monia radzi, lyżeczką, po trochu ale czesto.

Agat, no ja nie mogę z tym prasowaniem....moze jak sie rozgrzalaś i wpadlas w trans to Ci jeszcze moje podrzucę, chociaz raz będą wyprasowane?
A z tymi samkami, to ja nie wiem, mnie by to odebrało radosć życia no jak to, zeby sie ludziki z płozami grzyzły! No koszmar z Ulicy Wiązow, po prostu

kaikai, zainteresowalas mnie tym ze Twoja Ola "szafę" sprEdaje, tzn mebel czy zawartośc? A jesli zawartość to GDZIE sprzedajecie?

pauluska, wyluzuj. Rzeczywiscie do 9 miesiąca maluchy maja czas na stabilne siedzenie i siadanie. Mikuś też jeszcze na brzuszku, nie siada, nie siedzi sam, choc chcialby, ale grawitacja zwycięża, nawet nie pelza, tylko sie kręci wokoł wlasnej osi na brzuszku i robi foczkę, a wujek fizjoterapeuta twierdzi że WSZYSTKO jest w najlepszym porządku i zeby sie go ńie czepiać, taki ma rytm i tempo i na silę go nie przyspieszczc, więc sobie czekamy i na brzuszku sie bawimy i tyle.

azja, laduj Jasinkowi do zupki żoltko, mięsko i po troszku natki pietruszki

ilonka Ty juz w innym świecie niż my, wiec nie dziwota ze Ci czasu na forum ci szkoda....takie życie


O matko, juz za 2tygodnie Święta a ja z prezentami w czarnej &€#%^*$£¥#

I tym optymistycznym akcentem.....
Dobranoc

nocna pora.

dokladnie tak robie, lyzeczka lub kubeczek i powoli cos tam Matewon chlipie.

zmykam.

spokojnej nocki:-)

dzien dobry

wszyscy jeszcze spia a u nas pierwsza drzemka w toku ranny ptaszek dzis wstał o 6, ale nocka fajna bez kokoszenia sie w łóżeczku, raz tylko wstałam o 1.3 na mleczko, a tak to nawet nie wiem kiedy nocka przeleciała

Kaikai nie wiem skad sie bierze ta anemia, za mało zelaza, moze po przejsciu z piersi na mm, a moze tez słabo przyswaja, duzo dzieci ma w tym okresie anemie, no trudno, bede dawac zelazo a dodatkowo w jedzonku bede bardziej zwracala uwage zeby go było wiecej

wczoraj wyczytałam zeby mniej marchewki dawac i ze kaszki te ryzowe przy anemii nie wskazane czy w mniejszej ilości podawac, czy jakos to tak było napisane

Dave dobrze ze z Matim lepiej

Suzi moj Gagatek tez rzadko potrafi sie sam zabawic, chyba ze gania kota, ale to tez musze go pinowac zeby nie oberwał pazurem

w ogole nie czuje ze to grudzien i ze zaraz swieta, a co za tym idzie nie mam jeszcze prezentów

Hej, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie dawno się nie odzywałam, bo jakoś nie było czasu...
ale mam nadzieję, że znów mnie przyjmiecie do siebie;)

Dzien dobry

Suzi, zawartosc sprzedaje, na allegro P moze wystawi a moze na fb tez po grupach, ale nie wiem kiedy to nastapi bo jeszcze zdjecia trzeba zrobic a mi sie nie chce.

Wczoraj sie wku@?!,.~ Ola mi powiedziala, ze w szkole pani czytala o epidemii mononukleozy, super od rana juz schizy mam
no ale musi chodzic do tej szkoly

koncze bo maly kapcie mi zabiera

Karolina witaj ponownie, napisz co u Was

więc Wojtuś zaczyna raczkować, jeszcze stabilnie nie siedzi, zębów brak niestety... zrobił się strasznie energiczny w nocy ma przynajmniej cztery pobudki

Witaj Karolinko, oczywiście, że przyjmiemy córkę marnotrawną

Nasza nocka dziś pod hasłem: stękanie, jęczenie, marudzenie... Więc mama miała milion pobudek.

Co do anemii to mówi się, ze dzieci przez pierwsze pół roku mają zapas żelaza jeszcze z życia płodowego. Adaś miał anemię jak miał 4 miesiące... Ciekawe jak teraz, bo wyniki mu po Actoferolu podskoczyły, ale później przestał jeść zupki, więc nie dostarczał zbyt wiele żelaza. Może na wizycie po 9 miesiącu dostaniemy skierowanie na morfo.

Hello,

Karolina - witamy No ale bez foty Woja się nie obejdzie

Dzwoniłam do lekarki, bo jechać to już mi się tam nie chce.

Dieta dalej ścisła, niestety więc Młdziak mi zmarnieje fest. Ale grunt, że już nie mam tyle kup i że mają normalny wygląd. Chciaż to od maechewki. Kazała mi robić taki domowy kleik, a nie żadne kaszki.

Bebilon Młdziakowi podchodzi, tylko kieszeń będzie pusta, no ale cóż.

Jak tam Wasze finanse? Ja dostałam pierwsze 60%-owe wynagrodzenie. I trzyba bardziej pasa zacisnąć. Oby święta przeszły i będzie good.

Suzi - mój książę też musi mieć towarzystwo, sam to ze 2 minuty posiedzi.

no mam nadzieję że uda mi się dodać

Bardzo się cieszę, że przyjęłyście córkę marnotrawną pod swoje skrzydła;)

Karolina witaj, czekamy na zdjecie

u nas druga drzemka juz od 45 minut, mam nadzieje ze pospi przynajmniej 1,5 godzinki, a ja zamiast cos zrobic to siedze na necie, ale tak mi sie dzis nic nie chce i dalej ta koszmarna pogoda, mżawka jakas cholerna, chyba ukisimy sie z Misiem w domu

Jestem i ja

Wszystko czytam w międzyczasie, ale lubię odpisać spokojnie, z nie na szybciora. Zobaczymy, czy teraz mi sie uda

Dave, ale stracha nam wszystkim tu Mati napędził Dobrze, że już wychodzicie na prostą, czyli przyczyną kup była nietolerancja mleka? czy jeszcze to sprawdzacie?

Monia, Antoś z Mikołajem i na sesji bombowy - i wydaje się już taki "dojrzały". Modlę się za Was, żebyście jak najszybciej do tego Hamburga dotarli, bo, że dotrzecie, to nie ma dwóch zdań

Agat, ty te sanki reklamuj Syn Ci takiej kolorystycznej wtopy nie podaruje, do końca życia będzie to na zdjęciach oglądał A na poważnie to bardzo fajne sanki - duże są, nie? Nasze już doszły i też są fajne, trochę mniejsze, czekają na śnieg Superancko Adaś siada

Ilonka, pewnie ciężko to wszystko poogarniać. W miarę możliwości zaglądaj do nas

Karolina, witaj ponownie no i pochwal się Wojtusiem

Suzi, u nas też to raczkowanie odlegle mi się wydaje, bo dupka idzie do góry, ale raczej przeraża Leosia ta pozycja i woli leżeć na brzuszku. Ale rączki u nas robią się coraz mocniejsze i pełzanie do tyłu - jeszcze bardziej automatyczne niż przemyślane, ale jest ćwiczone Jak napisałaś, że wujek fizjo uspokaja, to mnie też to uspokaja Phajnie mieć takiego wujka A gdzieś czytałam, że ten okres zdobywania umiejętności może różnić się między dziećmi do 4 miesięcy, pauluska, słyszy??? A jak Igula pełza, to na pewno i siądzie.

Kaikai, ja też na allegro sprzedaję rzeczy po czystkach w szafach

Azja, kurde, znowu ta anemia. Dawaj żółtko, no i mięcho do każdego obiadku. I Agat kiedyś pokazywała, że jest jakaś kaszka z żelazem, Ekspert Bobovita, czy jakoś tak??? Agat?

Madzia, a te foremki to do krojenia jedzonka dla Tomusia? No i fajnie, że teściowa Cię do pracy zabiera, zawsze jakaś rozrywka

No i dotarliśmy do tematu teściowych Tak, poczułam się zganiona przez Suzi <spuszcza głowę> I, w mordę jeża, kiedy chcę się wypowiedzieć budzi się Leoś a może t5o znak, żebym się nie wypowiadała

Moje małe szczęście też znów przeziębiony tzn standardowa chrypa bez innych objawów też po południu mamy wizytę u pediatry.... już sama nie wiem od czego to tyle badań zrobiliśmy i nie wiadomo dlaczego ta chrypa ciągle wraca, ale mam nadzieję, że z czasem z tego wyrośnie

Hej
miałam wczoraj pisać ale mąż mnie tak wku ,że szkoda gadać

nocka ok,
miała być drzemka...

nie mam coś nastroju dziś

Kaikai to takie foremki do np. chlebka czy owoców co kroja w kwadraty albo inne kształty

Karolina witamy czekamy na zdjęcia synka