Mamy Kwietniowe 2013

Budzę się rano a za oknem biaaaało :/ Na szczęście już nie ma śladu po śniegu, ale pogoda nadal średnio spacerowa.
O 12 idziemy z młodym do lekarza po maść na reaktywację drożdżaków, przy okazji niech go obejrzy pod kątem ataku kup.

Adaś coraz pewniej chodzi, potrafi już przejść cały pokój Oczywiście jak chcę nagrać filmik to od razu jest bach na tyłek, ale cośtam mam

Dzień dobry

agat bravo dla Adasia, prawdziwy piechur z Niego

Hej
u nas jeszcze bardziej wietrznie, co chwilę mamy awarię z prądem

Ale Adaś super chodzi już, na urodziny będzie śmigał jak perszing


Ilonka też bym się wkurzyła, planujesz urlop może gdzieś chcesz wyjechać a tu Ci mówią,że jednak nie


Lecę ogarnąć obiadek póki Tomek śpi

Witajcie

Agat, brawo BRAWISSIMO dla Adi Walkera , tylko ja OCZYWIŚCIE , JAK ZWYKLE filmik to sobie mogę........wyobrazić
Boszsz, śnieg mialas???? , u nas na szczeście niet tego syfu, ale wieeeeeeje
Chyba znowu kisić się będziem

ilonka, to bym sie wq.....rzyla
Dzielny tata, faceci mają wprawę w tankowaniu spragnionych pojazdow to i dzidzie zatankują

Miki nie chodzi jeszcze ale czasami probuje sie puszczać stojąc, ale zaraz bęc na pupę, więc jeszcze na chodzenie poczekamy
Dzis sie WRESZCIE nauczyl robic pa-pa, podejrzewam, ze umieć to umiał juz dawno i wiedzial o co chodzi, wnosze z szelmowskiej miny kiedy go wszyscy blagali o pa pa, ale dziś się "zapomniał". I pomachał jedną a potem druga lapką i machał na zawolanie przez cale przedpoludnie
Ważyłam Klocka bo mi ręka juz odpada jak go noszę -10.300 sobie Klocuszek winszuje, więc nie dziwię sie mojej ręce :huh,: no i w sumie ubranka 74 przechodza do historii, a i niektore 80 bywają problematyczne....rosnie Misio jak na drożdzach
Ale troszkę smutno w sklepie jak te malusie slodkosci trzeba juz omijać i coraz większe i większe oglądać
Ja, ktora "przerobilam" juz wszystkie etapy rozwoju dziecka, chyba najbardziej odczuwam ten upływ czasu i nieuchronne przemijanie tego NAJKROTSZEGO a NAJSŁODSZEGO i NAJMILSZEGO okresu w zyciu dziecka DLACZEGO to co najmilsze musi trwać tak krotko????
Celebrujmy więc kazdy dzień, to se ne wrati, pane Havranek.....

Agat -wow jak Adaś już zasuwa!!! Super.

Ale ja mogę się też czyms pochwalić - dzisiaj Mateo swoje pierwsze samodzielne kroczki postawił

Pogoda raczej do d*** wieje cholernie, ale nie jest jakoś lodowato. Zastanawiam się nad spacerem.

Hej


My na roczek planujemy Garden Party Będzie najbliższa rodzinka,zrobimy grilla,zamówimy torcik i dużoo balonów,mam nadzieję że pogoda dopisze.

Byłam w h&m na wyprzedażowe czapeczki się już nie załapałam,ale za to fajne spodenki z przeceny upolowałam. Zakupiłam słodki berecik wiosenny,ale Tosia też zakumała ostatnio że czapkę można ściągnąć,więc chyba będę musiała się za wiązaną rozejrzeć jeszcze(choć jakoś ich nie lubię).

Brawo dla Adasia!,super już sobie śmiga!!!moja iskierka póki co na etapie raczkowania, wstawania przy czym tyko się da i dreptania z pomocą sofy czy stołu.

linda,słodziaczek z Tośki tego smoka to ma atomowego! Mieści jej sie do buzi??? a może to raczej taka przytulanka?
Przynajmniej nasza Emi nie będzie miala kompleksow w kwestii fryzury

Powiem Wam, ze synek znajomych, obecnie ma 6,5 miesiaca i wlasnie zaczął wstawać lapie się szxzebelkow i hyc -stoi!!! Sześć i pół miesiaca , niezły zawodnik.
Ten to w wieku roku nie bedzie juz pewnie pamiętał, ze mozna sie przemieszcac inaczej niz na dwoch nogach

No i udalo mi sie obejrzeć jakims cudem Adaśka , super sobie chodzi
Mikuś zapitala na czterech jak perszing na dwoch tylko stoi, poki co.

Hej

no Adas to juz ladnie chodzi

linda slodka masz coreczke

Suzi napisał:

Przynajmniej nasza Emi nie będzie miala kompleksow w kwestii fryzury

O tym samym pomyślałam
Ślicznotka słodka z Tosi

Adaś poszedł spać, a ja muszę jechać do sklepu po mleko, bo nie starczy mi do jutra. Nie chce mi się bo jakiś halny grasuje :/

Łaaaaa, wrocilam z rehabilitacji , boli mnie wszystko! Caly człowiek , a ten masażysta to jakiś Hannibal Lecter lub hitlerowiec na stażu
Nie bede fanką masażu -- never! A do tego jaki przemądrzały! (masażysta I mean )
A tu wieczorem jeszcze TBC.....ciekawe jak ja jutro Mikusia obsłużę, bo dzis to jeszcze rozpędem dam rade, ale jutro.........

Dziś jednak Misio zażył troche spaceru nawet sie udalo między ulewami utrafić i nawet slonko sie trafiło a wozek chronił przed wietrzyskiem, ale przynajmniej sie dotlenił i tatuś też....ja ogarnęlam chatkę, i wsyscy spełnieni

Linda - Tośka jaka słodka śliczności

My tez zaliczyliśmy spacer, ale wywiało nam jak sto pięćdziesiąt

Mateo wziął sobie do serca dzisiejsze pierwsze dreptanko. Wieczorem to normalnienie chciał za ręe się trzymać, tylk soam stał, łapał równowagę, klaskał i koncentrował się jak by tu jeszcze raz drepnąć Parę kroczków mu wyszło. Myślę, że już go długo w ryzach nie utrzymam

Lecę ogarnąć chatę, pranie powiesić i chyba nowe na jutro do pralki załadować.

A jednak urlop mam i to do końca tygodnia tylko w czwartek do teściów jedziemy i to troche mniej mnie cieszy ale przeżyje. Mamy zaplanowane spotkana ze znajomymi więc dam radę.

Linda - śliczna Twoja Tosia i widze, że z włoskami nie za bogato tak jak u Emilki nieźe to dziewczyny podsumowały
Agat brawo dla Adasia- super sobie chodzi Emi dopiero zaczyna się puszczać i jak się zapomni to postoi chwilkę sama.
Dave gratulacje dla Mata dla jego pierwszych kroczków

Emilka śpi, straszny przytulak z niej i córeczka mamusi ale uwielbiam to. Wiem, że to szybko minie więc tulimy się dużo

Hej. Dziękujemy wszystkim za życzonka Adaś jak super biega Dave gratulujemy piereszych kroczków Tosia jaka laleczka ♥ u nas roczek będzie ogromny... ale tak to jest jak sie ma duuuza rodzinę my robimy imprezkę tydzień przed świętami żeby nikomu świąt nie zabierać no i impreza pod znakiem zygzaka lub kubusia. W TOSiku znowu obudził się zew gryzonia i gryzie wsxystko co sie da. Gryzonia Mikusia w tej dziedzinie sadze ze już pobił.... u nas pogoda koszmarna. Kisimy sie e domu :-/ Dzisiaj zapodałam Antosiowi naleśnika wcinał aż miło było patrzeć

Hej

Dziś wcześniej zaczęliśmy dzień, bo mąż tak rozpalił w piecu,że aż woda się gotowała w grzejnikach i musiałam wstać i opanować sytuację ( a tak się fajnie leżało obok śpiącego Tomeczka )

biedaczek wymęczony,że tak wcześnie wstaliśmy (7 rano) śpiocha sobie teraz

Wow Tośka niezła modnisia, Emilka już nie będzie sama w gronie męskim

Mam pytanko: bo ostatnio rodzina pyta się mnie co na urodziny dla Tomeczka chce, a ja sama nawet nie wiem macie jakieś pomysły?