- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ja na pneumokoki szczepilam ,mmr się boje ale pewnie zaszczepie, rozmawiałam ostatnio na wizycie z naszą pediatra,trochę mnie przekonała ale jeszcze trochę zaczekam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Wrociliśmy....ufff. Mikuś spał w drodze prawie caly czas ale tak znowu dlugo nie jechaliśmy bo dzięki otwarciu ostatniego kawalka autostrady i braku korkow (pora wieczorowo-nocna) wracalismy 4,5 godz co przy dystansie 500 km jest niezlym wynikiem , no ale mąż nie oszczędzał silnika ile dala fabryka tyle dawał w rurę, dodam ze nie pochwalam tego, bo w koncu dzidzius na pokladzie, ale on stwierdzil ze "nic nie mowilam" to jechał......
Ale fakt faktem ze autostrada nastraja do większych predkości
Pamietam jeszcze jak za czasow bezautostradowych. (Tzn. Był odcinek chyba 90 km do Gdańska) to tę trasę sie pokonywało w 7 a nawet 8godzin jak był wiekszy ruch. Kiedys wracalam z przedluzonegoBozym Cialem weekendu 9 godzin, jeszcze tkwilam w korku przed W-wą, toooo były czasy. A wczoraj 4,5 godz......
Co do komfortu Mikusiowego podrożowania to mimo tego ze ten fotelik sie niezabardzo kladzie to Misio spał smacznie, troche mu sie czaami glowka chwiala, ale jak kladł ją bokiem to bylo ok. Nawet kiedy nie spał to na szczescie nie marudził, patrzył sobie przez okno lub cos ze mną "omawial" ale nie bylo prob wychodzenia z fotelika ani płaczow więc stwierdzam ze albo fotel jednak wygodny albo Mikuś lubi podroże, albo jedno i drugie Amen.
Pamietam jeszcze ( tego sie nie da zapomnieć ) pierwszą podroż nad morze kiedy starszak był maluśki, mial niecale 2lata........dżizas!!!! Jak zaczął piłować czaszke 10 km za Warszawą tak skonczył ( jak juz kompletnie ochrypł) tuz przed Kolobrzegiem do ktorego jechalismy.....dojechalismy ogluszeni z kwadratowymi glowami a on niemal siny i niemy od wrzasku. W ciagu calej drogi spal moze z pol godziny.........niezapomniana podroż....
Chciał wymóc wyjęcie go z fotelika (chociaz obok jechala w foteliku corka) a ja wiedzialam ze jak to zrobie choć raz to juz go do tego fotelika nigdy nie da sie zapakować, więc musieliśmy to wytrzymać.....wracal już w miarę normalnie....
Miki na szczeście inaczej podszedł do tematu
monia, Ignaś -bardzo ladne imię, u nas w rodzinie w czerwcu urodzi sie dlugo wyczekiwany chlopczyk -Ignaś wlaśnie
Twoj Ignaś odroczyl nadejście bo moze on rownież chce być kwietniowczakiem?
Co do ludzi....no coż, myslę ze to wynika ze chceliby "jakoś"zareagowac i nie wiedzą lub nie mają wyczucia jak to zrobić, stad takie "kulawe" uwagi
Azja, czaderski torcik, a Jasinek wygląda na dwulatka! Ten fryz mu dodał powagi, no i koszula! Maly mężczyzna sie zrobił przystojniak! Juz go nikt raczej z dziewczynką nie pomyli
Agat, moze to symptomy.....
Jak czytam ze chcesz juz do pracy wracać to nie wierzę...... moze ja juz jestem wypalona zawodowo, bo zupelnie nie czuję napedu do pracy, zupełnie!!
Adaś dzielny z tym widelcem, Mikuś to nawet nie chce butelki trzymać choć uwielbia pić herbatkę to woli jak go utulę na kolankach i obsluze. Taki księciunio wygodny
Co do zupek to u nas nadal słoiczki krolują, wszelkie i z kawalkami i bez, Misio lubi, choć przyznam-malo to ekonomiczne bo je juz coraz wiecej. Chyba zacznę go stopniowo przyzwyczajać do domowej kuchni
creMoniu, artykuł dobry ale i tak nie zmieńia mojego podejścia, MMR nie zamierzalam szczepić! Im mniej tego świnstwa tym lepiej!
A i nie zamierzam sie skladać na coraz wyzsze zarobki koncernow farmaceutycznych, bo cala ta histeria i nagonka na szczepienia wynika glownie z biznesu jaki na nich robią. Wiadomo ze gdyby ludzie zaprzestali kupowania szczepionek toby sie ten wysoce lukratywny biznes zalamał i o to tu idzie glowna walka!
linda, śliczna Tosia , jaki ma tron w piaskownicy
No i co ja mialam jeszcze napisać ehhh SKS......
DAAAAAAVEEEEEEEE, ŻYJESZ??????
Poczytalam wstecz i sobie przypomnialam
Emisiu, buziaczki , 13 x
Ilonka-zadowolona jesteś z wozka? Bo sie naczytalam ostatnio opinii o tym espiro magic i powiem Ci szczerze ze byly wysoce zniechęcające. Większość byla negatywnych , na bangla pl. czytalam....a to kółka piszczą przeraźliwie, a to sie podnożek obsuwa i pruje, a to hamulec sam sie blokuje, al to dziecko sie wywalilo z wozkiem bo sie wychylilo itd itp.... Dlatego pytam jak Ty oceniasz ren wozek, bo juz rroche nim jedzisz....o ile dobrze pamietam, ze to Ty go masz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Pstryk!
Dobraaanoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Suzi, co do pracy to wróciłabym na rok (nawet niecały), bo w sumie prawie dwa lata szkolne siedziałam w domu, czas ruszyć dupsko. Za gimbazą nie tęsknię, ale zmiana otoczenia by się przydała.
Brzuch mnie ćmi od rana, czyżby dziś już się wyjaśniło?
Adaś obudził się o 5 , poszalał do 7.30 i śpi już 2 godziny Coś mleka nie chce pić ostatnio, wczoraj na noc zostawił 1/3 porcji, dziś rano podobnie. Nie wiem o co mu chodzi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
Suzi my na nasz wózek nie narzekamy ale on jest w sumie tylko na wyjazdy do sklepu czy wogóle jak gdzieś jedziemy (on cały czas w samochodzie jest) a na co dzień używamy ten od kompletu. Tak czy siak dla mnie super, a mój brat ma ten wózek rok dłużej i też nie narzeka mimo, że Kamila różne rzeczy z nim wyrabia
Agat u mnie też etap zmniejszonego apetytu u Emilki i też się zastanawiam czym to może być spowodowane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Linda, Tośka śliczna
Azja, faktycznie, Jasiek w tej fryzurze wygląda na o wiele starszego, a przy tym szczupły, już wcale nie ma bobasowatego wyglądu Torcik super, napracowałaś się
Suzi, bo Mikuś się już cieszył, że z tej głuszy wracacie A może po prostu dojrzewa
Agat, jak na froncie @? Brzuch ćmi i na to i na to
Ilonka, u nas też różnie z jedzeniem, ostatnio zawsze potrzebne są jakieś bodźce A dziś surowa papryka (obrana ze skórki) została przyjęta z rezerwą, lecz i zaciekawieniem. Dajemy też już troszkę nabiału - jogurt naturalny z cynamonem jest pycha, serek twarogowy też całkiem, całkiem.
Madzia, Dave, Kaikai???????
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Emisia łap 13 m-e buziaki.
ja znikam na jakis czas musze dojsc do siebie dzis zmarł mój ukochany Dziadziuś (*) jestem zdruzgotana i załamana.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Ależ mnie dziś mąż wkurzył. Pokłóciliśmy się, w sumie o nic ważnego, ale włączył swój tryb focha, który zdarza mu się raz na rok. I teraz się do mnie nie odzywa, obiadów ode mnie jadł nie będzie, w drugim pokoju będzie siedział i w ogóle giń przepadnij stara wiedźmo :/ Jeszcze gdyby było o co tak się fochać... Jutro mieliśmy jechać do Wyszkowa na ostatni finałowy mecz, oczywiscie małżonek zapowiedział, ze ze mną nie jedzie Jak się wkurzę to sama pojadę :/ Jejuuuuuu jak on mnie wkurza czasami, udusiłabym :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Monia wspolczuje :*
Trudno mi sie logowac na forum dlatego nie pisze
Czasu tez mi brakuje
Dawid od wczoraj ma goraczke i dzis 5 kupek bylo, ale nie takie biegunkowe, wiec mysle ze to chyba kolejne zabki ida.
My nie mamy problemu z jedzeniem, Dawidek pieknie wcina wszystko co mu dam, tylko jajek nie lubi.
Co do szczepionki to my nie bedziemy Dawidka szczepic na mmr, juz pisalam kiedys, w Dawidka otoczeniu nie ma malych dzieci wiec ryzyko zarazenia jest bardzo male. Bardziej boje sie powiklan po szczepieniu.
Do zlobka tez maly sie nie wybiera, na razie jestem na wychowawczym, pozniej bedzie ewentualnie niania.
Musze przytulic sie do mojego maluszka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
Monia- szczere wyrazy współczucia trzymaj się kochana
Nie mam siły na pisanie bo oczy mi się same zamykają, dobranoc. Może zgaszę? Cyk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Alw cos ne moge sie ogarnac. Mysle o Was I co chce pisac to cos albo sie wbic nie moge. Jutro poczytam I skrobne wiecej a dzis robie cyk.
Monia przytulam mocno
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.