BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 5 miesiąc temu #906331 przez monia89
Anabell super!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906349 przez Anabelle
Dziękuję Monia ;*
A jak u ciebie? @ nie ma? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906353 przez Suzi
Hej :)

Anabelle - gratki, jaki przystojny dzidziuś na tym zdjęciu ;) , to będziesz marcowką? Fajnie, ja bylam marcowką z corką, to tez jest fajny czas na dzidzię. Bylam tez wrzesniowką i tego juz nie polecam...żle wspominam szybkie nadejście pory dżdżystej, te ciagnące sie w nieskonczonośc ciemne dni i noce....brrrrr, nabawilam sie od tego depresji poporodowej :S
Dlatego zawsze polecam pierwszą polowę roku na dzidziusia, jak ktos planuje oczywiście, no jak zaskoczenie lub spontan to coż, niech sie dzieje wola Nieba, z nia sie zawsze zgadzać trzeba ;) :cheer:

U nas nieprzerwanie pogoda jak na Rivierze, normalnie nie poznaję naszego Bałtyku :woohoo: , ale nie narzekam ;)
Tyle ze Misio sobie umyślił sypianie w domu więc zazwyczaj od 13.30 dwie godziny wyjęte na drzemkę, potem obiad więc na plazy lądowalismy przez ostatnie 3 dni okolo 18 :P . Dziś myslalam ze sie uda troche wczesniej bo go uśpilam o 13 to pospał 3 godziny :ohmy: :ohmy: no i znowu plaza o 18 B)

A, no i jednak moje obiekcje co do wspołegzystowania a moimi rodzicami sie potwierdzily :unsure: , no nie powiem zajmują sie malym w sensie zabawiania, ale ogolnie to zwlaszcza mama gets on my nerves :angry: zdecydowanie nie jestem coreczka mamusi, tatusia tez zresztą nie ( a jestem jedynaczką :P ) po prostu wyrodna jestem corka i tyle bo zdecydowanie wolę gdy moi rodzice są u siebie a ja u siebie. Coż, tak jest i zapewne sie to nigdy nie zmieni.
Powiem Wam tylko tyle ze moja mama jest z gatunku tych ludzi co uwielbiają na cos narzekać, cos wytykać i krytykować a nigdy nie chwalą.....a sprobowalybyscie jej cos wytknąć czy skrytykować......od razu podnosi lament, ze ją sie "kamienuje"i traktuje gorzej jak psa, ale juz taki jej los!!! A jak sama komus to robi to ok, nie zauwaza ńiczego ñiestosownego :huh:
Jest tu u nas po raz pierwszy, moim zdaniem WYPADAŁOBY cos milego powiedzieć, moze np ze ladna okolica, przyjemny domek no cos w tym stylu ( dla swojej dzialki i okolic wymaga komplementowania przy kazdej okazji ) , być moze znajomemu by sie zmusila i powiedziala cos na ksztalt komplementu, zaś mnie, corce -never! Nawet pytana, "przypierana do muru" pytaniem "no i jak jej sie tu podoba" będzie sie wila, kluczyla i zwodzila ale NIE pochwali. Nie zrobi tej przyjemnosci. Ostatnio mnie zabila stwierdzeniem ze u ńiej na dzialce jest WSZYSTKO to samo a jeszcze lepiej bo nie trzeba gnać na nią 500km. Wszystko to samo! No zwlaszcza morze, 30 km od Warszawy......ehhhhhh
No, to sie wyzalilam, posmęcilam....
Dobranoc

Pstryk B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906378 przez Alex_87
Helloł :)

Agat achhh świetnie wyglądasz :) a co do wagi to hmmm moja córka nie dbała ani o swoją linię ani o moją :P przytyłam 22kg, a córa utyła na 4,2 :D synek mnie chyba bardziej oszczędza, chociaż zachcianki na słodycze to on ma nie z tej ziemi :whistle:

Suzi na dłuższą metę to pewnie każdy woli żeby rodzice byli u siebie hihi chociaż nie powiem, przez kilka miesięcy nie mogłam się przyzwyczaić że u nas na parterze jakoś tak cicho, i często odwiedzałam rodziców i rodzeństwo, oczywiście nie w celach uzupełnienia żywności czy coś w tym stylu, jedynie rozrywkowych :D bo jak ma się rodzinę 5 osób, a nagle się siedzi samej w mieszkaniu albo z mężem to jakoś tak cicho :) nooo ale od ponad roku ciszy nie doświadczysz hehe

Anabelle to teraz już oficjalne gratulacje :D marzec fajny miesiąc, zbliżająca się wiosna, na wakacje dziecię będzie już lekko wyrośnięte :) mnie przeraża ten przełom listopad/grudzień :unsure: nie dość, że pogoda do bani, uwięziona z dwójką dzieci w domu, ajjj już mówiłam mężowi, że ma ciągnąć opiekę nade mną i nad małą tyle ile się da :P

Moja ma z kolei problem z odróżnienie słów "masz/mam", "dasz/daj" B)

Zuza waży 11,5kg, a wzrost 88cm, należy raczej do większych dzieci.

Biorę się za resztę pakowania, pakuje i pakuje a końca nie widać, ale ja z tych co na wyjeździe muszą mieć wszystko swoje :D wyznaje zasadę - lepiej nosić niż się prosić ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906437 przez Anabelle
Suzi bardzo dziękuję :* Też się cieszę że marzec bo długie lato i długie dni przede mną i dzidzią :)
Mąż jednak wolałby koniec kwietnia, tak samo jak Antka, żeby byli z jednego miesiąca, bo tak miało być po naszym urlopie na którym miałam zajść w ciążę :lol: :lol:

Alex owszem listopad/grudzień ciężki na dziecko, żeby wyjść to trzeba wyubierać i dziecko i drugie dziecko i siebie... :blink: :blink: ale z drugiej strony dużo wolnego, to święta, to sylwester, rodzinka pewnie bedzie, mąż też pewnie w domu troszkę wiecej. Będzie dobrze :* Ja się troche depresji obawiam, bo po urodzeniu Antka przez pierwsze... 2 tygodnie to miałam takie momenty że siadałam na łóżku i ryczałam, sama nie wiedziałam czemu :)

U nas teściowie na dole mieszkają, czasem wolałabym sama, a czasem miło, bo mogę Antka zostawić z babcią na ogrodzie jeśli jest a sama lecieć wyciągnąć pranie z pralki. No są minusy i plusy :)

Zuza faktycznie spora :) Wyższa od Antka no i prawie 1 kg cięższa - będzie długonoga modeleczka :) :)

Ja też się musze wziąć za pakowanie :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906440 przez Azja
Hej

My dziś pospalismy do 9.15 :laugh:

Ja tez bym na dłuższą metę z moja mama a już tym bardziej teściowa przebywać. ,moja mama pedantka Wczoraj ja była to już mi chciała naczynia zmywać bo trochę się w zlewie nazbieralo.a teściowa znowu bałaganiara i gada jak najeta wiec na dłuższy okres mieszkanie z nimi nie wchodzi w rachubę

Creo z mierzylam dziś Jaska ma ok. 80 cm 10.5 kg ciuchy nosi 80, 86:)

Pogoda u nas dziwna nawet ciepło ale pada i przestaje za chwile znowu pada nie wiem czy wychodzic :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906501 przez Alex_87
Anabelle ja tez przez pierwsze tygodnie byłam rozdygotana psychicznie :/ szłam pod prysznic i ryczałam, bo Zuza nie mogła złapać cycka, a przez moje nerwy płakała u mnie, a u innych się uspokajała, wtedy w wirze tych całych hormonów nawet miałam myśli że pewnie mnie nie kocha :P na szczęście to wszystko mija :D a z drugim zawsze inaczej niż z pierwszym i łatwiej i trudniej bo nigdy niewiadomo czym zaskoczy drugi glut :laugh: ale rodzice już zaprawieni więc pewnie na większym lajcie wszystko będzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906505 przez agat
Anabelle i ja oficjalnie gratuluję :)
Ja urodze w połowie stycznia, to lepiej niż listopad, ale jak zima zaszaleje tak jak w 2013 to mogę do wielkanocy w śniegu brodzić :P Zobaczymy jak to będzie.

Mierzyłam dziś Adasia (co nie było wcale proste), wychodzi mi ok 84cm wzrostu, a na wadze 11,3.

Mąż mi wyjechał na ryby, jutro ma wrócić, także sami koczujemy z glutosławem. Może po południu do koleżanki skoczę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #906541 przez creatura
Anabelle, to teraz już jawne i huczne GRATULACJE :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: Nastepnym razem będzie serduszko jak dzwon ;)

To ktora następna? Monia? Ciekawe jak u Kaikai na staraczkowym froncie?

Ooooo, to wychodzi, że mój Lonsjo taki Herkules-Pampules :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Wzorst ten sam co Zuza, a waga 2 kg więcej - ale to chłop, ma być mężny. A Zuza to mi na wysoką i szczupłą się wydaje :) Moje koleżanki mi mówią, że nie mogą się nadziwić memu pierworodnemu - ramiona szerokie jak u sztangisty :laugh: :laugh: :laugh: Ja wiem, co stoi za takimi osiągami - i nie jest to umiłowana kasza jaglana :lol: :lol: :lol: Nocne podpijanie cyca. Były już noce bez pobudek, a teraz znowu są ze 3 :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Bo gdybym miała porównać karmienie słoikami, a to co teraz zjada na obiad, to wydaje mi się, że ze słoiczków więcej jadł. teraz to 10 kęsów i wszystko w biegu.

Agat, dasz radę z tym porodem w styczniu. Najwyżej pierwsze tygodnie to będzie werandowanie, a potem w lutym/marcu już spacerki. Będziesz mogła się bezkarnie "pobyczyć" w domu, a raczej pokisić, a do lata już figurka wróci do normy i będzie jak znalazł ;)

Porozumienie z własną mamą - temat rzeka..........Oczywiście, że ją kocham, ale po 2 dniach pod jednym dachem już dochodzi między nami do sprzeczek. Ona z tych co lubią mieć czas dla siebie, mieć posprzątane na błysk, a przy dziecku se ne da :laugh: Leosia ubóstwia, więc złość za jego zbytki kieruje na mnie. Z nią jak w kalejdoskopie, raz dobre czasy: wspólny fryzjer, zakupki, kawka na mieście, a raz czasy burzowe :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Bywamy często u rodziców, bo Leoś uwielbia tam przyjeżdzać ;) Mój brat to co innego - fory na maxa.

Aaa, jeszcze temat baby bluesa - też miałam taki nastrój rzewny po porodzie. Nie smutek, ale jakąś taką rozczulającą wdzięczność do wszechswiata, za to, że zostałam mamą. Płakałam jak głupia, a nie było mi smutno ani przykro czy coś w tym stylu - co te hormony z człowiekiem robią. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Wydaje mi się dziewczyny, że Wy nie będziecie miały czasu na rozczulanie się nad sobą, przy dwojce małych dzieciaczków :lol: :silly: ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #906543 przez creatura
Dziewczyny, jutro mamy tą imprezę - 30 lecie ślubu moich rodziców. Impra w restauracji, około 30 osob. Taka kiecka moze być, czy przesadzona???

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #906546 przez agat
Super sukmana :)

Do I have a hot-dog or a cheesburger? :P Mój suwaczek jak zwykle niezawodny :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906550 przez creatura
Agat, widziałam to :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Że hot dog, to się jeszcze jakoś kojarzy, ale cheeseburger? - no nie, baby zawsze mają gorzej :lol: :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906596 przez Anabelle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906609 przez Alex_87
U mnie gin też w tamtej ciąży powiedział ooo jakie pięknie hamburgerki widać :P

Creo sukienka ładna :) śmiało zakładaj, zresztą kiedy mamy się stroić jak nie teraz :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #906614 przez Anabelle

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl