- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Suzi mój na śniadanie piję mleko 3R z kakao, tak jak pisałam już wcześniej.
Z bidonu piję.
Podaje mu też taki deserek, ma teraz na to fazę
Jak wypije całe mleko i ten deserek, to daje mu spokój, ale on jeszcze z mojego sniadania podbiera.
W rączkę mu daje plasterek sera żółtego lub kabanosa.
Dawid ładnie gryzie i nie wymiotuje nigdy.
Jak nie wypije mleka to podaje mu serek homogenizowany, cały zjada. Mówię mu, że to lody
Jajecznica to na kolację jak mleka nie wypije.No i oczywiście też ten deserek hippa, bo lubi :)on jest fajny, bo Dawid sam sobie z niego ciągnie i mu się to podoba.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Co do schodów to ja Adasia nigdy całą drogę nie wnoszę. Najczęściej parę schodków przejdzie sam, a jak się buntuje to go biorę i wnoszę 1 pietro i później znowu najczęściej sam już pójdzie. No ale dla mnie nawet 1 piętro jest teraz jak Mount Everest.
Dzis mam jeszcze gorszy dzień Tyłka za drzwi nie wystawiłam, nic w sumie nie robię, ale od rana cierpliwość na poziomie -10, a siły i energia na -20 :/ Odliczałam minuty do drzemki Adasia... Jeszcze mnie korki o 15 czekają i ksiądz po kolędzie. Coś kiedyś słyszałam, że przed samym porodem jest etap mega wkurwa na wszystko, potem następuje zobojętnienie i zwątpienie i zaraz poród To ja czekam na to zobojętnienie z niecierpliwością, bo na razie bez kija nie podchodź!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Azja -Jaś nie wymiotuje bo jak zamknie wlotek na klodke to czym niby mialby zwymiotować? Mikus wymiotuje jak mimsie uda cos mu wtloczyc sposobem albo dzieki odwracaniu uwagi. Mam pelną swiadomosć ze to iest zle co robie,male jestem po proostu slaba psychicznie w kwestii niejedzenia.
To musi byc jakas klątwa bo ja bylam mega niejadkiem o ktorym legendy przy rodzinnych stolach krązyły przez dlugie dlugie lata....wymioty to byla moja dyscyplina mistrzowska, niestety,więc.....odbieram teraz "nagrodę" za to co musiala przecierpiec ze mna moja mamą
Probowalam kiedys z tym deserkiem -porazka,zresztą we wszystkich w skladzie sa jablka, więc Mikusia wysypie. Dostaje czerwonych plam na rączckach i nozce.
Dzis jedziemy na jednej butelce mleka z kleikiem ryżowym wypitej o 7 rano........i poki co NIC. a, no i dwie butle herbatki
Agat - rzeczywiscie, kurcze! Oszczedzaj sie trochę! Siły zbieraj, chociaż zresztą, kobieta jest niezniszczalna a jescze mloda.....Dasz radę! Bez dwoch zdan
Moze go wyślę do żłoba? Moze tam sie nauczy jeść? Jestem dziś sfrustrowana i rożne dziwne pomysly chodza mimo po glowie....
Tysiak - ja juz chwalilam Twego dzidziulka na fb ale i tu pochwalę cudny jest taki idealnie kształtny. Cudeńko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Wiem ile to nerw Cię kosztuje.
A z tymi wymiotami to już w ogóle.
Moze herbatki za dużo pije ? A może cukier mu sprawdz, już sama nie wiem co Ci tu doradzić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Suzi ja bym chciała Jaskowi cos na siłe wcisnac, ale niestety szczelnie zamkniete ja tez sie smieje ze musze odpokutowac, bo ja tez byłam mega niejadkiem, zebym choc troche zjada to mama mnie np. pod stołem karmiła, takie miałam fanaberie i ogolnie tez do ktoregos roku, najlepiej jadłam kaszki i mleczko, nie wiem, stweirdziłam ze nie bede Mlodego namawiac zgłodnieje to zje, bo i tak wyjscia nie mam
my juz po lekarzu, szpital narazioe odsuniety uff zmiany faktycnzie sa tylko juz nie pamietam z tego wszystkiego czy w płucach czy w oskrzelach, CRP niskie, morfologia dobra, mamy brac ten antybiotyk, no a kupom sie przygladac, bo dzis sa oprocz sluzu widoczne smużki krwi, powiedziałą ze podraznione jelita od akcji kupowej, dieta lekkostrawna i obserwowac, w przyszłym tyg do kontroli, lekarka sama zdziwiona, ze Mlody w takiej kondycji dobrej, latał jak przecinak po gabinecie jakby mu sie pogorszyło to oczywiscie startowac na dyzur
Mody ma drzemke wiec i ja ide fiknac na kanape
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Agat -rodzisz?
Moj syn postanowił sie zaglodzić. Dziś jedzeimy tylko na butli mleka o 7 i NIC ponad to do chwili obecnej. Wyśmial moją propozycje pt rosolek ( inspiracja od Agat) , nie chcial nawet jednej łyzeczki sprobować! Dalam w kubku, NORMALNYM zeby popił -nawet sie ucieszyl na ten widok, ale jak wąchnął co jest w środku, glowa mu sie odwrocila o 180 stopni i tak zastygł. Poszedl spać na glodniaka. Ratunku!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Ale jak był zdrowy to mnie wnerwialo jak mu z coś Ugotowałam a on nawet łyżeczki nie chciał sprobowac
Teraz przyszła teściowa i podstępem próbuje Jasia na bułkę namowic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Nie rodzę Suzi, ale dziękuję, że pytasz, jesteś tylko 5 osobą dziś, która o to zapytała
Książę był z kolędą, Adaś oczywiście dał popis swoich umiejętności drąc się wniebogłosy, bo chciał zdmuchnąć świeczki, a tata mu nie pozwalał. Ostatnio jest niemożliwy, szlag nas z nim trafia - tylko pisk krzyk i wrzaski o wszystko :/ No i etap NIE zawitał i do nas.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Agat mocno się trzymasz Też weszłam sprawdzić czy rodzisz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Azja dobrze, że wizja szpitala odroczona oby na stałe
Czas szykować bąbla do kąpieli i spania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Suzi ja to bym już dawno sobie w łeb strzeliła z takim niejadkiem hihi pamiętam, że mój brat też taki był, przy obiedzie to była istna masakra, wszystko kręciło się wokół tego, że on nie chce jeść, moja mama wychodziła z siebie. Wiadomo, że w końcu to mija, ale ile się taka matka nadenerwuje
Dzisiaj od samego rana jestem sama z dzieciakami, ooo looosie, może nie było jakoś bardzo źle, ale a to jedno marudziło a to drugie, Zuzka troche się przeziębiła, Tymek średnio spał. echh musze się przyzwyczajac ale nogi to mi w d*** wchodzą, a plecy ledwo zipią teraz jak sobie pomyślę o czasach sprzed drugiej ciąży, przy jednym dziecku to była laba ale tak ostatnio sobie myslałam, że dopiero teraz czuje, że jesteśmy pełną rodziną, bo z jednym dzieckiem to tak czegoś (a raczej kogoś) jeszcze nam brakowało
Paletka ja Tobie również gratuluje i jak Ty sobie radzisz z trójką w tak małych odstępach? Podziwiam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tysiak widze ze Ciebie teraz gastro faza dopadła, mi juz troche przeszło, nie zjadam wszystkiego co mi po reke podejdzie,
Agat u nas tez było kilak dni pisków i wrzasków i tez juz nie wiedzielismy z M co z Gagatekiem robic i co w niego wstapiło, ale mineło kilka dni i poki co odpukac wszystko wrociło do normy, nawet czytałam czy jest moze jakis skok kolo 20 m-ca, bo naprawde ciezko było z Mlodym wytrzymac
Alex z dnia na dzien napewno bedzie lepiej, ja sie zastanawiam czasem jak ja dam rade ??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.