Mamy Kwietniowe 2013

Bella chociaż Ty jedna łączysz sie ze mną
Nie wiem jak bedzie dziś bo Antoś dopiero wstał!!!!
Kur** dlaczego jak chłop w domu jest to wszystko sie rozpiernicza a jak jest sam z dzieckiem to leży do góry kołami?

Mój mąż z miną kota ze Shreka zapytał czy może iść na mecz... Także dziś znowu ogarniam kąpanie i usypianie... Jak ci nasi faceci mają z nami dobrze... :/

Ja bym chyba wymiękła jakby Młody chodził mi spać o 23 podziwiam Was. Młody teraz trochę sie przedstawił ze spaniem śpi dłużej rano tak do 9. Ale max 21 idzie spać w sumie takie godziny mi pasują. Powiem Wam ze trochę z tym spaniem Jasiek nas rozpuscil gorzej jak drugie będzie gorzej spało u to będzie ciężko

No faceci mają z nami za dobrze. Choćmoj M jak chce wyjść to najpierw Młodego oporzadzi. Choć wiadomo mecz o określonej godz wiec wyjścia innego nie ma. Może Agat będziesz mogła dłużej jutro pospac

U nas pobudka ok 9, drzemka miedzy 13-15 zasypia i śpi 30-60 minut.
Następnie obiad, takie tam ok 20-21 kąpiel, o 22 przygaszam światła, czytam mu książeczke i w sumie siedzi ze mną w łóżku ale zanim w końcu zaśnie to wychodzę z sypialni miedzy 23 a 23:30.
Wtedy mam czas na kąpiel kolacje, sprawy służbowe w organizacji i ok 1-2 w nocy idę spać. Tak leci

Oł noł. Dla mnie to ekstramalne godziny!

U nas ostatnio pobudki były później, ale teraz wracamy na dobre drogi.
No więc pobudka 6.30-7.00, drzemka ok. 11.00 - 11.30 ze dwie godziny pośpi. No i 19.00 kapanie i spanie. Zazwyczaj przed 20 mam już ciszę Ale wiadomo różnie to bywa. Jednakże mi taki plan najbardziej pasuje.

Więc ja już jestem wykąpana, posprzatane mam i własnie popijam herbatkę ziołową i czekam na męża.

Hej laseczki, wpadam na szybko coś napisać, póki co tylko o sobie bo nie wiem ile zdążę

Mąż poszedł na noc, jakoś udało mi się dzieciaki uśpić, Zuzka śpi już na noc, ale Tymek wątpie

No u nas jakoś leci, nawet nie wiem jaki dzień tygodnia, bo ledwo co ranek jest a tu zaraz znowu trzeba dzieciaki usypiać
Nocnikowanie idzie nam coraz lepiej, cały czas pampki są, ale Zuzka coraz częściej zaczyna kumać, że chce siku, tylko, że ona tyle sika, ostatnio dostała ten kubek Lovi 360 czy jakoś tak, to z tej radochy wypiła 4 kubki pod rząd
Kurcze w sumie to nawet nie wiem co napisać Wczoraj zaliczyłyśmy w końcu szczepienie u Zuzki, we wtorek z kolei idę z Tymkiem.

Agat dzielna kobieta z Ciebie Mówiłam, że im więcej dzieciów tym jakoś łatwiej wszystko ogarnąć hehe a na tych zdjęciach Twoich dzieciaków, to później dopiero się kapnęłam że to i Jagoda i Adaś


aaa jeszcze odnośnie facetów, to dzownil do mojego jakiś kolega z pracy, czy robi z nimi komisariatowe pępkowe, bo urodziła im się w ciągu miesiąca troje dzieci na komisariacie (tzn urodziły się w szpitalu hehe). ale powiedziałam, żeby zapomniał, on sobie pójdzie imprezować, a ja jak zwykle z dzieciakami. Tym bardziej, że w poniedziałek wracając z Zuzką z Wawy miał stłuczkę, nic się nie stało, na samochodach zero zarysowań, bo jechał ledwie 30km/h, ale jego wina bo uderzył babkę. Musieli niestety wezwać policję, bo ta babka jechała z synem, on plakał że plecy go bolą, a okazało się, ze fotelik był źle przypięty, przy takiej prędkości i się przesunął. Nasza Zuzka nawet nie drgnęła, nawet nie poczuła uderzenia, ciekawe co by było z tym chłopcem gdyby jechali dużo szybciej? No i jako stróż prawa dający dobry przykład musiał dostać najwyższy mandat tym bardziej, że stłuczka była na jego terenie :/


Hmmm to jak nie wiem co więcej pisać to zapodam Wam zdjęcie moich facecików Niestety dzisiaj Tymon nie miał swojego szczęśliwego bodziaka na sobie i przegraliśmy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja zzacznę od zdjęcia, bo mam na komórce, a jak siąde do kompa to napiszę więcej

Moja Jagunia

Jagódka jakie ma wielkie oczyska No i ta fryzurka, aż mi żal, że Tymon tylko taki jeżyk No ale Zuzka miała włosów za ich dwoje

Widzę, że u Was jeszcze drzemki w dzień, u nas już długo bez niestety :/ no chyba, że wstanie bardzo wcześnie, to wtedy musi iść, ale bez walki się nie obejdzie Nie wiem co jej odbiło, ze tak nie chce spać w dzień...ale trudno. ona idzie wcześniej spać, a ja ogarniam Tymka który przed 22 spac nie chodzi

Alex - jaka poważna mina
Moja Maja zrezygnowała z dziennych drzemek jak nie miała nawet 1,5 roku. Więc może kobietki tak mają.

Dobrze, że to nie była poważniejsza stłuczka.

Agat - ale Jagódka ma oczęta Czupuras mały

Ja zmykam bo chłop w dom przyjechał i trzeba się nim zając.

Jagódka jak "wydoroślała" sliczn ajest

Tymek to juz kawał chłopa

u nas drzemka w ciagu dnia tez jest obowiazkowa, bo inaczej Dżon marudzi pod wieczór, z tym ze jak pozniej wstaje to i pozniej ma drzemki, dzsi spał do 16.30 i dlatego jeszcze nie spi, tylko sie kokosi w łózeczku, i tak zle i tak nie dobrze

No już jestem.

Tymek jaki już duuuuży Fajny kibic

Ogarnęłam podwójną kąpiel Nooo, trochę mi teletubisie pomogły, bo inaczej Adaś by sam wskoczył do wanienki Jagódki Mały glut śpi, duzy jeszcze nie, ale na szczęście nie wyłazi z łóżeczka. Piszecie o porach spania. Adaś zazwyczaj wstaje ok 6-7 (dziś spał do 8 - święto lasu), po 12 je zupkę i później spać. Do tej pory zasypiał sam w parę minut, ale od paru dni jest problem, z pół godz potrafi się telepać.Ale jak juz zaśnie to śpi 2,5-3h, aż go czasami budzimy. Wieczorem kąpiel po 20 i znowu problem z zasypianiem, do 22 potrafi wyłazić z łóżeczka, dreptać po domu, śpiewać, krzyczeć, śmiać się w głos... Człowiek już ledwo żywy a on duracell extra power :/

Agat czyi pewnie Adaśko sie nie wysypia i pozniej serwuje sobie taka długo drzemke, a pozniej po takiej długiej drzemce hulaj dusza Jasiek tez jak wyspi sie na maksa to ciezko go zagonic do spania, dzis przyszeł kolega do M to szkoda mu było isc spac, bo jeszcze popisy były mu w głowie

U nas niestety Zuzka ma ostatnio tendencje do wcześniejszego wstawania, ostatnio koło 6 :/ próbuje ją jeszcze przetrzymać w łóżku ale albo skacze po nas albo leci do Tymona go budzić, stoi nad łóżeczkiem i krzyczy do nas, że Tymon śpi jakbyśmy nie wiedzieli mam nadzieje, że jak Tymek będzie starszy to im się jakoś zgrają pory zasypiania i pobudek.
I co z tego, że Zuzka wstaje o 6, nie śpi w dzień, a po kąpieli o 18 wstepuje w nią nowe życie i hasa jeszcze do 20 Ja nie wiem, skąd ona ma tyle energii

Siedzę i szukam na allegro prezentu dla mojego chrześniaka, 3-latka, który chyba ma wszystkie zabawki świata

Ja dziś też sama od rana. P wróci nie wiadomo o której.

U nas plan dnia identyczny jak u Dave.
Max 21 Dawid śpi.
Ja mu nie robię drzemek po 12 i to jeszcze po 2-3 godziny

Alex, synek rośnie, super kibic

Właśnie robiłam zamówienia dla małej.
Tym razem kupię butelki i smoczki Lovi.
Tak wszyscy zachwalaja.
Laktator też Lovi ten elektroniczny zamówiłam, moja siostra jest nim zachwycona.
Ciekawa jestem tylko tych wkładek laktacyjnych Lovi, bo na zdjęciach słabo widać. To już chyba w sklepie wybiorę.
Nakładki na sutki też zamawiam, rozmiar Ś mam nadzieję, że tym razem będą dobre, bo te Medeli były wielkie.
W aptece też już zamówienie przygotowałam, ale jeszcze poczekam do poniedziałku, muszę wszystkie moje recepty pozbierać i Oli wybrać coś na trądzik.

Obwód mojego brzucha 103 cm.
Z Dawidem przed porodem miałam 97 cm.

Jeszcze na Dawanda buszuje, o takie zamówiłam

I jeszcze opaski, ale nie chce mi się wklejać, bo z telefonu piszę.

Kaikai swietne body

mi z Jaskiem najbardziej podpasowały butelski aventu, nie tylko mnie ale w sumie najbardzije Jaskowi smoczek przypominał kształtem cysia i załapał a z innych butelek nie chciał mi pic, w sumie ja karmiłam piersia, ale zelazo musiałam dawac z butelki

pasztet wyszedł smaczny, zdrovekarmelove.blogspot.com/2015/01/pas...nymi-pomidorami.html prosze przepis jak ktos ma ochote

spadam dobranoc