Mamy Kwietniowe 2013

to są takie jednorazowe juz w srodku mają lek i nie da sie nic zrobic co opakowanie to jest roznica ale zazwyczaj tempe hehe

cześć dziewczyny!

Patrycja gratuluje Super , że wszystko ok

Klaudia jak ja Ci zazdroszczę, że nie masz rozstępów.


Dave również zazdroszczę braku rozstępów i żadnej infekcji ale super. Tak myślę, że jednak chyba kupię sobie w aptece jakiś płyn do hig. intymnej.


Agi dzięki za informację Mąż nie kupił w końcu tej musteli bo nie było, ale wziął jakieś tańsze w aptece. Macie racje jak mam popękać to i tak popękam. Nie ma co chyba szaleć i wydawać kupę kasy na takie drogie kosmetyki.


Ja też dostaje full paczek od gina. Małe próbki kremów. Książeczki. Poradniki. Ulotki.
A teraz dostałam zaproszenie na bezpłatne warsztaty dla mam i tatusiów. Zapisałam się na 16.10. z mężulkiem. Będą uczyli I pomocu, jak pielęgnować dziecko itp. Jak chcecie to kuknijcie sobie na tą stronkę. Jest wiele miast gdzie organizują te warsztaty Kraków, Warszwa, Toruń itp. Przesyłam linka i pozdrawiam

www.bezpiecznymaluch.com.pl/

o matko nie wyobrazam sobie robic zastrzykow i to w brzuch!!! podziwiam was dziewczyny jestescie the best

Moniaaa ja też sobie nie wyobrażałam , a teraz to juz normalka Dodam , ze jeszcze niedawno widok igły powodował u mnie słabość i lęk . Na razie jeszcze brzuszek nie jest napiety,więc można wbijać , potem już w ramie będzie trzeba . A na noc musze w pupke wbijać
Jak mus , to mus .Wyjścia nie ma .

Majka to super , ze masz już kremik i fajnie , ze Ty tez jakieś gadżety dostajesz . Kurcze , a ja nic tylko skierowania na badania i to płacić na połowę musze hahaha
A warsztaty super sprawa

a czy któras z Was była w szkole rodzenia???

W szkole rodzenia nie byłam nigdy . Jakoś przy pierwszej ciąży nie było o tym tak głośno , chyba nawet nie było czegoś takiego . Przy drugiej stwierdziłam , ze nie mam po co iść,skro już mamy dziecko i wiemy co i jak Teraz też nie widze takiej potrzeby

Majka daj znac jak było na warsztatach Jak fajnie , to ja też się zapisze , bo wiedze , ze u Nas też są organizowane . I ciekawe co za upominki ???

Witam

Ja wolalam zawsze malowanie ale musimy tapetowac bo sciany tam sa nierowne i za duzo zachodu by bylo Moj maz pierwszy raz bedzie cos takiego robil...ciekawe jak mu pojdzie

a co do brzuszka to ja tam mowie ze ciazowy brzuch mialam przed ciaza wiec pewnie dlatego ludzie zauwazaja ze jestem w ciazy

Dziwie sie Klaudia ze musisz placic za badania i jescze lekarstwa, pokrecone to wszystko ;/
Klaudia to juz wiadomo czemu doprzedszkola nie chciala isc- jzu sie tatusia doczekac nie moze

Ale Monia przekichane masz..;/ale dasz rade Z tymi ksiazkami dla przedszkolakow to przesada, oni by chcieli zeby dzieciaki od malego sie tylko uczyly i co z tego beda mialy?? bezrobocie...w ogole ile ksiazek maja dzieciaki teraz to szok, moja siostra do 4 klasy chodzi i do kazdego przedmiotu ksiazka, czasamai nawet dwie, cwiczenia i zeszyt jak ostatnio ze szkoly wrocila to az jej ramiaczka od plecaka odcisnely taki ciezki...;/ juz nie mowiac ile to wszystko kosztowalo...;/

Dave pochwal sie potem fryzurka

Heri ja tez uwielbiam polezec w wannie, swieczuszki, dobra ksiazka tylko dopuszczam cieplej wody i moglabym tam siedziec bez konca

Monia slicznie w tych wloskach wygladasz

malwinsien to daj potem znac jak bylo powodzenia

Kasiu pewnie za duzo o tym myslisz, duza role odgrywa psychika odprez sie i staraj sie o tym nie myslec Wiem ze to nie jest latwe ale zrob to dla dobra dzidzi

Heri pomarancz bardzo ladny, ja w poptrzednim mieszkanku mialam pomarancz i tak fajnie, przytulnie bylo

Klaudia ale smaka robisz na taki porzadny obiadek

wszysycy lekarze powinni dawac tam rozne probki, gazetki itd.

no dobra, w koncu nadrobilam:) Za wczesnie dziewczynki wstajecie hehe:) a ja spie do 10, potem z pieskiem, nadrabiam posty na forum i powinnam wziac sie za sprzatanie ale jakos mi sie nie chce...dziewczyny nie mam za duzo obowiazkow a nie moge sie ruszyc...;/ musze sie wziac za siebie bo niedlugo to przestane z domu wychodzic :D hehe

Majka super sprawa z warszatami ja musialabym sama chodzic bo mo M w pracy.

a do szkoly rodzenia chodzilam fajne spotkania zawsze tez byly jakies upominki probki itp i zawsze mozna sie bylo rozerwac i spotkac z innymi mamami a i polozna mnie zapamietala jak juz na porodowce bylam i jakos tak milo

poluje wlasnie na wielka muche normalnie do szału mnie doprowadzają obok dom maja gospodarke i nie idzie sie od nich odpędzic nawet siatki w oknach nic nie dają,bo drzwiami sie wbijają

Ppaulinka jak ja bym chciała choć raz do 10-tej pospać A tu niemiłosiernie o 5 pobudka

Klaudia u Nas z muchami ten sam problem . Jest ich pełno . Tylko je wybijam a znowu pojawiają się nowe . Tez mam wszędzie moskitiery , a one jakoś i tak się dostają .

Normalnie byłam powiesić na polku kolejne pranie i zamarzłam .Brrr...wiatrzysko coraz większe i chłodniej Czuć już jesień ...

Amelka śpi , miałam też się położyć , ale ide zupkę nastawić . Sama nie wiem na jaką się zdecydowac Czy rosołek czy pomidorową

Agi pewnie, że dam znać jak było na warsztatach. Mam nadzieję, że nigdy się nie przyda, ale wolę sobie teorie dot. np. I pomocy niemowlakowi przypomnieć.

Monia, ale te warsztaty co ja napisałam trwają tylko 4h. U nas są 16:30-20:30. Mój mąż zwolni się trochę z pracy i pojedziemy razem, ale dużo mam chodzi same. Tam na końcu jest pytanie czy przyjdziesz sama, czy z osobą towarzyszącą. Warto zobaczyć na tą stronkę.

klaudia wspolczuje u mnie w pracy tez lataja te cholery;/

paulinko dobrze ze mas zpieska ale tak jest ze im wieej obowiazkow tym lepsza organizacja

a ja wlasnie mialam klienta na prawie 5 500

no tak jak myslalam nie ma u nas tych warszatow;/

Wow ale naskrobałyście.

Ja wszystko załatwiłam, no prawie. Bo miałam kupić prezent dla tej chrześnicy męża, ale nie mogę się zdecydować.
Kusi mnie taki wielki miś co ma pod sobą płozy i można się na nim bujać. Nie wysoki ale taki przytulaśny. Co myślicie?? Nada się coś takiego??

Wstąpiłam sobie w ciuchach pogrzebać. Małej kupiłam parę rzeczy. No i przejdę się kiedyś na spodnie dresowe, bo dużo fajnych było, ale czasu mało.

Teraz jakieś papu i śmigam dalej.

Wybaczcie, że nie odpisałam na posty

Aaaaa i zapomniałam, że o sobie też pomyślałam Kupiłam sobie stanik. Superaśny firmy Konrad bo bardzo ją lubię, a staniory rewela. Wydałam 95 zeta Ale trudno!

No i myślałam, że wezmę rozmiar C, bo piersiątka takie fajne mi się zrobiły. A zazwyczaj standard 75B. Ale C nie było. Był za to 70 D i wyobraźcie sobie, że gitara. Super leży Ale w szoku jestem. W życiu nie miałam stanika z takim rozmiarem na metce