Mamy Kwietniowe 2013

eh ja ogarnelam jak narazie jeden pokoj mala robi swój hehe,

wlasnie probowalam sobie dac zastrzyk i masakra bo mi to nie wychodzi no nie chce ta igla sie wbic ojc

Monia - boski kolor, śliczne włoski... W ogóle z Ciebie niezla laseczka hihi...

Malwi - czekamy na sprawozdanie z badania... I koniecznie nowe zdjęcie Maluszka ))

Myślę nad tą łazienką i myślę... Chyba muszę męża do sklepu wyciągnąć na oglądanie...
W ogóle to wszystko bym tam zmieniła Zapomnialam dodać - kolorystyka musi pasować do małej łazienki....
I być łatwa w utrzymaniu czystości
Pomarancz mnie kusi....

dzieki Heri ale zadna ze mnie laska jakos nie moge na siebie patrzec

to szalej z ta lazienka pomarancz to fajny cieply kolor doda ci energii tylko zebys sypialni nie zamienila na lazienke

Kasiu nic się nie martw, na pewno z Maluchem jest wszystko dobrze.....
Zresztą poniedziałek już blisko ))

MoNiaaa napisał:

dzieki Heri ale zadna ze mnie laska jakos nie moge na siebie patrzec

to szalej z ta lazienka pomarancz to fajny cieply kolor doda ci energii tylko zebys sypialni nie zamienila na lazienke

Hahaha... W sypialni mam pomarańczowe ściany i ciemno zielony sufit

haha to widze ze dobrze na cebie dziala ten kolor znajdz jakies fajne plyteczki i do dziela

kasia brzuszkiem sie nie martw!! predzej czy pozniej urosnie a przynajmniej pozniej nie bedziesz miala problemu z wroceniem do siebie

)))

ale mam ochote na taki niedzielny obiadek...rosolek z makaraonem kotlecik ziemniaczki i surowka...dzis moze u tesciowej sie zalapie na obiad ale wczoraj miala kotlety do tego dzis piatek to pewnie nic w moje kubki smakowe

nooo.... zjadłoby się coś dobrego

kartony mi się skończyły :| a nie spakowałam wszystkiego

matko... ja tak naprawdę muszę nas popakować tylko po to, aby nam się rzeczy nie poniszczyły i nie pobrudziły w remoncie... a jest tego od cholery i ciut ciut... a to i tak nie wszystko, bo część - to co jest pochowane po szafkach to zostaje.... nie wyobrażam sobie w tej chwili takiej prawdziwej wyprowadzki...

a teraz zasłużony odpoczynek........

no ja juz rosolek i galarete robie hihi potem tylko roladki i kluseczki

o rosolek...zapodaj jeden talerz

bardzo prosze ze swojskim makaronikiem

Kasia brzuszek urośnie na czas , tym akurat martwić się nie powinnas . Ale troszkę to niesprawiedliwe ... ja wolałabym brzuszek mieć jak najpóźniej , a tu prosze ...kolos juz jest .

Klaudia a igły masz ostre ? Lub za dużo razy już wbijałaś w jedno miejsce i powstało zgrubienie.Też czasami mam problem z wbiciem insuliny , bo brzuch już mam na wszystkie strony pokuty Czasami mi się az siniaki robią i wyglądam jakby mnie ktoś pobił . A e zastrzyki masz w standardowych strzykawkach czy w penach ?

Malwinsien smacznego w takim razie

Heri pomarańcz to super kolorek Ciepły bardzo . Wejdź sobie na necie na aranżacje łazienek i może coś Cię zainspiruje

My juz po spacerku Nawet pranie powiesiłam na ogrodzie Wieje jak cholerka , to zaraz wszystko suche będzie , Kolejna tura prania się pierze

A ja dziś na obiad mam mięsko w sosie i kluski śląskie Co tam , ze piątek Ja przestrzegam tego tylko przez święta .

zgrubienia nie ma bo wbijam coraz dalej ale tak mysle ze wlasnie te igly chyba sa tepe ale to są juz razem ze strzykawka wiec nie idzie wymienic

Ja mam peny i dokupuję osobno igły .Każda max 3-4 dni mi wytrzymuje , bo potem juz tempa i wbić się nie mogę . Tylko ja 4 razy dziennie musze zastrzyk robić . Zapytaj w aptece czy nie można dokupić tych strzykawek .